Rodzinne spotkania mają swoich zwolenników i przeciwników. Ci pierwsi niecierpliwie ich wyczekują, chłoną tę wyjątkową atmosferę, uwielbiając wszystko, co wiąże się z takim zjazdem. Drudzy zaś unikają takich spotkań jak tylko mogą, a jeśli już zmuszeni zostają do uczestnictwa, dosłownie cierpią katusze w każdej minucie ich trwania. Jednak niezależnie od tego sam pomysł spędzenia wspólnego weekendu, biorąc pod uwagę całą sytuację rodzinną Lily, nie wydaje się być strzałem w dziesiątkę. Ich rodzina już parę lat temu się rozpadła, a upływający czas nie zaleczył powstałych ran. Próba budowania czegokolwiek na zgliszczach dawnych relacji z pewnością nie jest najlepszym pomysłem, zwłaszcza, gdy każdy z jej najbliższych w głębi duszy walczy ze swoimi słabościami. Łącznie z pomysłodawczynią całego wyjazdu.
Lily to dyrektor szkoły, już niemal jest rozwódką, czeka tylko na jego uprawomocnienie. Ma 52 lata, a mimo to właśnie szykuje się do ślubu z Joe, poczciwym i dobrodusznym mężczyzną. Polly- jej córka, ma 26 lat i wydawać by się mogło całkiem ulozone zycie. Rzeźbi w glinie, jest w dobrze rokującym związku z Aidanem, właścicielem galerii sztuki i wydają się być naprawdę zgraną parą. Thomas, syn Lily, pracuje w kawiarni. Pomimo tego, że ma 29 lat nie za bardzo ma pomysł na siebie i życie, jest wyraźnie samotny, a do tego nieszczęśliwie zakochany. Od lat szuka miejsca, w którym mógłby zakotwiczyć. Charlie to jej niemal były mąż, pasjonat muzyki, pracujący na uczelni. Ten 59 latek od kilku lat jest w związku z Chloe, o 31 lat młodszą kobietą, która niegdyś była jego studentką.
Cała siódemka pod jednym dachem przez kilka dni wydaje się być co najmniej abstrakcyjnym pomysłem. Jednak Lily chce im zakomunikować coś ważnego i uznaje, że każde z nich ma prawo się o tym dowiedzieć. Zarówno dla jej dzieci jak i byłego męża Lands End to miejsce pełne wspomnień, które zajmuje szczególne miejsce w ich sercach, choć na codzień o nim nie myślą. Jednak gdy znajdą się w tym byłym pensjonacie, mimowolnie zaczną przywoływać ważne dla nich momenty, rozpamiętywać przeszłość, a także przypomną sobie, jak wiele ten dom dla nich znaczy. Każde z nich na swój sposób musi także uporać się z żałobą po stracie seniorki rodu. Oraz odpowiedzieć sobie na najważniejsze pytanie: czy ich życie zmierza w dobrym kierunku? Czy to jest to, czego chcą, czego pragną, czy czują się szczęśliwi? Odpowiedzi mogą nie być zadowalające...
"Rocznica" to interesująco napisana książka, z perspektywy wielu bohaterów. Choć fabuła płynie tu niespiesznie, nie dzieje się teoretycznie nic wstrząsającego, to drobne rysy pojawiające się na wizerunkach poszczególnych postaci, z każdą chwilą zwiastuja nieuchronna katastrofę. Problemy, które od pewnego czasu narastały, zarówno w samych bohaterach jak i między nimi, zdają się w końcu prosić o uwolnienie i przyjrzenie się im. Nie można bez końca wszystkiego ignorować czy dusić to w sobie. Żal po stracie bliskiego członka rodziny, żal po rozpadzie długoletniego małżeństwa, żal związany z rozbiciem się rodziny, która dotąd była niczym kotwica. Do tego demony, które skutecznie mieszają w głowie, nieudane wybory miłosne i mierzenie się z konsekwencjami wyborów, które niegdyś wydawały się perfekcyjne, teraz już niekoniecznie. To tematy, które bardzo delikatnie porusza Autorka, w sposób niemal niezauważony, przemyca je pod płaszczykiem opowieści o codzienności bohaterów, jednak w jakiś sposób skutecznie przemawia nimi do czytelnika. Nie jest to łatwa opowieść, podobnie jak nie jest łatwa sytuacja rodzinna postaci. Wszyscy na swój sposób znajdują się na rozdrożu, pośrednio przez miejsce w którym się znaleźli, lecz tak naprawdę przez kolejne ich życiowe wybory i nadchodzi moment, w którym muszą się z tym zmierzyć. Każda osoba będąca częścią tej niebanalnej historii jest inna, mierzy się z zupełnie odmiennymi trudnościami, jednak bezsprzecznie każda z nich jest świetnie scharakteryzowana, a poszczególne cechy nadają jej wyjątkowości ale także realizmu. I właśnie dzięki temu książkę czyta się z zaangażowaniem i niemałym przejęciem. Ze swojej strony polecam wszystkim miłośnikom ciekawie skrojonych książek obyczajowych.
Opinia bierze udział w konkursie