Witajcie. Dzisiaj przychodzę do was z recenzją znakomitego thrillera ?Rodzina z naprzeciwka?, który do ostatnie strony trzymał mnie w napięciu. Do ostatniej chwili nie było wiadome jak zakończy się historia stworzona przez cudowną autorkę Nicole Trope. Oczywiście zakończenie było szokujące. Obstawiałam inne zakończenie. Na samym początku zadam wam proste pytanie: Czy dobrze znacie swoich najbliższych sąsiadów?
Autorka w doskonały sposób przedstawia swoich bohaterów. Poznajemy ich w czasie trwania tragedii. Możemy poznać ich dzieciństwo, dzięki temu dowiemy się co doprowadziło każdego z nich do tego punktu, w którym aktualnie się znaleźli.
Nie ma idealnych rodzin. Wszyscy ukrywają coś przed światem zewnętrznym. Ogólnie panuje zasada: ?Nie mów nikomu co dzieje się w domu?. Wiele rodzin żyje w swoim hermetycznym świecie i nie integruje się ze swoimi sąsiadami. Wiele z takich rodzin potrzebuje pomocy, ale boi się o nią poprosić. Zapewne znacie nie jedną rodzinkę, która pozornie wygląda na idealnie szczęśliwą, a tak naprawdę w swoich czterech ścianach przechodzi piekło na ziemi. Podobnie jest u naszej książkowej rodzinki. Pozornie wyglądają na szczęśliwych i zgranych. Za każdym razem, gdy zostają zapraszani na grilla odmawiają, gdy sąsiedzi przychodzą z wizytą ? nie otwierają drzwi. Dlaczego? Co tak naprawdę się u nich dzieje? Co wy w takich przypadkach robicie? Olewacie ich, czy raczej wyczuwacie, że w tej rodzinie dzieje się coś niedobrego?
Pewnego razu widzicie jak wasza 5-letnia sąsiadka trzyma w oknie karteczkę z napisem ?Pomusz nam!?. Na pierwszy rzut oka widać, że pisało to dziecko, bo napisane jest z błędami. Co robicie? Czy myślicie, że to są chore żarty dzieciaków? Czy raczej wzywacie pomocy, a może totalnie to zlewacie?
Przed podobnym dylematem stanęła nasza bohaterka wścibska pani Gladys. Miejscami przypominała mi panią Bukietową z serialu ?Co ludzie powiedzą?. Interesowała się sąsiadami. Za wszelką cenę chciał dowiedzieć się co słychać u nowych sąsiadów. Wahała się czy zawiadomić policję, czy raczej to olać. Nie powiem co zrobiła, gdy zobaczyła karteczkę wystawioną przez małą 5-letnią dziewczynkę.
Wyobraźcie sobie: piękna, spokojna okolica, z cudownymi białymi domami i idealnie zielonymi drzewami ? wszyscy chcą tutaj mieszkać jednak szansę na to dostaje rodzina Westów: Katherine, Josh i ich 5-letnie bliźnięta. Pani Gladys już się nie może doczekać, kiedy ich wszystkich pozna. Ta rodzinka ma pełno mrocznych tajemnic. Wkrótce w ich domu ma dojść do niewyobrażalnej tragedii. Czy da się jej zapobiec? Czy znajdzie się ktoś kto ich ocali? Te pytania pozostawię bez odpowiedzi. Jednak podpowiem wam, że po przeczytaniu ?Rodziny z naprzeciwka? poznacie prawdę. Czy kochający mąż i ojciec może zamordować swoją rodzinę?
W celu zrozumienia całej historii powinniście poznać naszych bohaterów. Pierwszym z nich jest Logan. Na pierwszy rzut oka pomyślelibyście, że to typek, do którego lepiej nie podchodzić. Ma pełno tatuaży. Ogólnie sieje postrach ? ale to tylko pozory. Oczywiście nie ocenia się człowieka po okładce. Aktualnie jest kurierem i rozwozi paczki. Kolejną bohaterką jest słynna Gladys. Jest bliską sąsiadką Westów. Mieszka razem ze swoim niepełnosprawnym mężem ? Lou. Jest strasznie niemiły dla swojej ukochanej. Zgryźliwy tetryk. To ona najbardziej martwi się o losy naszej rodzinki. Razem z mężem są jak osiedlowy monitoring. Poczytajcie o jej walce o dobro bliźniaków i ich matki. Kolejnym bohaterem jest tajemniczy gość. To mężczyzna głęboko skrzywdzony przez życie. Nie tak szybko poznamy jego tożsamości. Jednak to on stanie się terrorystom. Dlaczego? Co o sobie myśli:
?(?) Myślę, że starałem się być dobrym facetem, takim, którego można kochać, ale to nie zadziałało. Dobrzy faceci nie mają władzy. Z kolei potwory? (?)?
Kolejną bohaterką jest Katherine ? kochająca żona i matka. Boi się o życie swoich bliźniąt. Za wszelką cenę nie może dopuścić do ich śmierci. Aktualnie cała trójka jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Mają marne szanse na przeżycie, ponieważ tajemniczy bohater odlicza czas. Po dojściu do 0 ma w planie ich zamordować. Martwiłam się o tą bohaterkę i jej dzieci. Dosłownie byłam przerażona. Wy zapewne też będziecie.
Całą historię przeczytałam w ciągu jednego dnia ? tak bardzo mnie wciągnęła. Chciałam dowiedzieć się kim był tajemniczy bohater, czy nasza Katherine i jej dzieci przeżyj oraz co zrobi nasz osiedlowy monitoring.
Czytając ?Rodzinę z naprzeciwka? otrzymałam dużą dawkę adrenaliny ? o emocjach nawet nie wspomnę. Wyobraźcie sobie co czuje matka, która widzi jak jej synkowi ktoś przystawia broń do skroni. Jest przerażona, ale nie może się poddać. Musi walczyć jak lwica o swoje młode. Czy uratuje swoje dziecko?
Jeżeli tak jak ja uwielbiacie pióro Nicole Trope to śmiało sięgnijcie po tą powieść. Gwarantuję, że nie oderwiecie się od niej nawet na sekundę.
Pozostawiam was z pytaniem: Co zrobilibyście na miejscu Gladys?
was do przeczytania ?Rodziny z naprzeciwka?, a ja już z zapartym tchem wypatruję kolejnego, mrożącego krew w żyłach dzieła Nicole Trope.
Z czystym sercem polecam ten genialny thriller ? ...
Opinia bierze udział w konkursie