SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Rodzinna gra

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Mova
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 440

Opis produktu:

Gotowi czy nie, gra się rozpoczyna Harriet Reed jest pisarką u progu literackiej sławy. Właśnie zaręczyła się z Edwardem Holbeckiem, członkiem niezwykle potężnej rodziny, przyszłym spadkobiercą ogromnej fortuny. I choć Edward od dawna próbuje odciąć się od Holbecków, to nadchodzący ślub wydaje się dobrym momentem na odnowienie rodzinnych relacji. Harriet jest pozytywnie zaskoczona. Holbeckowie może i są nieco ekscentryczni, mają też nieco dziwne tradycje i lubują się w nieszablonowych grach, ale poza tym wydają się bardzo sympatyczni. Dlatego więc kiedy ojciec Edwarda, Robert, wręcza Harriet kasetę z nagranym pomysłem na książkę, dziewczyna postanawia jej wysłuchać. W momencie, w którym Harriet wciska przycisk odtwarzania, staje się dla niej jasne, że nie jest to fabuła przyszłej powieści. To wyznanie. Przyznanie się do makabrycznej zbrodni. Morderstwa. I wtedy rozpoczyna się gra. Zdezorientowana i przerażona Harriet zastanawia się, dlaczego właśnie ona otrzymała kasetę. Czy to test jej lojalności? A może coś znacznie mroczniejszego? Co takiego dostrzegł w niej Robert, że podzielił się z nią swoim największym sekretem? Przecież prawda może wszystko zniszczyćâŚ
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Kobiece - najlepsze tytuły,  wysyłka 24h
Kategoria: Kryminał,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller,  Psychologiczne
Wydawnictwo: Mova
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 440
ISBN: 9788383214375
Wprowadzono: 24.07.2023

RECENZJE - książki - Rodzinna gra - Catherine Steadman

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 6 ocen )
  • 5
    1
  • 4
    4
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

MrsBookBook

ilość recenzji:446

3-10-2023 21:47

Harriet Reed to pisarka, której powieść znalazła się na szczycie bestsellerów. Jest zakochana, a mało tego, niedawno ten jedyny się jej oświadczył. Czy coś może stać jej na przeszkodzie do szczęścia? Otóż ogromnie stresuje się przed poznaniem rodziny swojego narzeczonego.

Edward Holbeck jest dziedzicem potężnej fortuny, nastawia swoją partnerkę, że jego bliscy są dość specyficzni, oraz że ich pierwsze spotkanie może wypaść różnie. Jednak ku zaskoczeniu Harriet okazuje się, że wszyscy są życzliwi i gościnni. Z przyjemnością wprowadzają ją w ich świat.

Wszystko przebiega rewelacyjnie, aż ojciec Edwarda, Robert prosi główną bohaterkę o rozmowę, podczas której wręcza jej tajemniczą kasetę z pomysłem na powieść. Gdy kobieta ją odsłuchuje odnosi wrażenie, że jest to przyznanie się do morderstwa.

Czemu akurat Harriet otrzymuje to nagranie? Czy to rzeczywiście tylko pomysł na powieść? Jakie plany ma Robert by wyjawiać prawdopodobnie swój najmroczniejszy sekret narzeczonej swojego syna?







Muszę stwierdzić, że przez pierwszą połowę książki nie działo się zbyt wiele, co by mogło wskazywać, iż jest to kryminał.

Na pierwszy rzut oka można zauważyć, że każda postać jest wykreowana z ogromną starannością. Główna bohaterka skrywa tajemnicę z przeszłości, o której nie wie nikt, jednak odnosi wrażenie, że jej przyszły teść może znać jej przeszłość. To że jest przerażona spotkaniem się z rodziną ukochanego jestem w stanie zrozumieć, gdyż są to naprawdę wpływowi ludzie.

Ich pierwszy wspólny weekend wypada akurat w Święto Dziękczynienia i będzie miała miejsce zabawa rodzinna. Niby zabawa dla dzieci, ale Harriet jako nowy członek rodziny również bierze w niej udział. Jej zdaniem nie do końca jest to gra dla najmłodszych. Już po tym weekendzie na miejscu bohaterki uciekłabym gdzie pieprz rośnie od tej rodzinki.

Nagranie, które otrzymuje Harriet tylko jeszcze bardziej podsyca ciekawość. Czy to rzeczywiście jest przyznanie się do winy?

Pomysł na fabułę super, te gry rodzinne to naprawdę strzał w dziesiątkę, bo ich przebieg czytałam z zapartym tchem. Jednak ta pierwsza połowa książki troszeczkę mnie wynudziła, nie mogłam się doczekać aż w końcu coś zacznie się dziać.

Co do zakończenia to zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw, więc to było świetne.

Czy polecam? Jak najbardziej jeśli lubicie kryminały to zachęcam do przeczytania.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Gosiak W.

ilość recenzji:84

30-09-2023 19:10

Piękny i bogaty, dziedzic ogromnej fortuny. Ideał, który ją pokochał i pragnie stworzyć z nią rodzinę. Spełnia się marzenie Harriet. Lecz zanim dojdzie do ślubu, czeka ją pierwsza wizyta u najbliższych Edwarda. Nie będzie to jednak zwykłe spotkanie. W ręce Harriet trafia kaseta z tajemniczym nagraniem, którą wręcza jej przyszły teść. Niezwykły podarunek sprawia, że dziewczyna zostaje wciągnięta w grę, której stawką jest jej życie.
.
"Rodzinna gra" to lektura idealna na zimowe wieczory. Dlaczego? Bo jej akcja rozgrywa się głównie w zimowo-świątecznym okresie.
Muszę przyznać, że autorce udało się mnie zainteresować i wprowadzić mętlik w głowie. Ciekawy i intrygujący motyw kasety przyciąga uwagę, buduje dodatkowe emocje i sprawia, że pojawiają się nowe pytania i wątpliwości. Świetnie jest wkomponowany w fabułę. Pomysłowo wykorzystany jest motyw tytułowej gry, gier rodzinnych, które nie dość, że były interesujące, to budziły też niepokój. Tempo akcji jest zmienne, nie było mowy o nudzie. Podobała mi się główna postać kobieca. Dziewczyna z przeszłością, która nie daje jej spokoju, boli i napawa lękiem. Silna i budząca sympatię bohaterka, (choć były momenty, że miałam ochotę krzyknąć "gdzie leziesz kobito?")
Czytając tę książkę, aż chce się powiedzieć "Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu ".
Polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

daj*************************

ilość recenzji:211

14-08-2023 20:53

????????

,,Zabawne, że kiedy ziszcza się twoja największa obawa, świat nadal się kręci".

(fragment książki)

°

Harriet Reed, bestsellerowa autorka thrillerów, właśnie zaręczyła się z czarującym i obrzydliwie bogatym Edwardem. Mężczyzna wywodzi się z potężnego, wpływowego rodu, ale od lat nie utrzymuje bliskich kontaktów z rodziną. Perspektywa ślubu staje się jednak dobrą okazją do ponownego zacieśnienia więzi.
Choć Edward w opowieściach przedstawiał swoich krewnych jako specyficznych i trudnych w kontaktach, przy pierwszym spotkaniu z Harriet wydają się do niej przyjaźnie nastawieni. Robert Holbeck, ojciec Edwarda, dzieli się nawet z nią kasetą, na której znajduje się jego pomysł na powieść. Gdy jednak kobieta odsłuchuje nagranie, odkrywa, że to, co się na nim znajduje, nie jest wcale roboczym zarysem fabuły, a przyznaniem się do zbrodni...

?????

,,Rodzinna gra" wciągnęła mnie już od prologu, z którego mogłam wywnioskować, że relacja Harriet i wpływowej rodziny Holbecków nie zakończy się dobrze. Stopniowe odkrywanie elementów całej tej historii przy szybko zagęszczającej się atmosferze sprawiało mi naprawdę dużo frajdy, a kasetowe przerywniki jeszcze bardziej podsycały moją ciekawość.

Choć nie jest to raczej historia, która mogłaby się wydarzyć w prawdziwym życiu, czytałam ją z bardzo dużym zaangażowaniem. Autorka zaserwowała mi też naprawdę dobry zwrot akcji, którego zupełnie się nie spodziewałam.

Jeśli lubicie czytać o wielkich rezydencjach, specyficznych rodzinach i tajemnicach z przeszłości, polecam Wam ten tytuł!


?????????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

very little book nerd

ilość recenzji:198

12-08-2023 13:58

Jako nałogowa czytelniczka thrillerów - a szczególnie tych, w których pojawia się motyw rodzinnej tajemnicy, niepokojących rozgrywek i intryg - muszę przyznać, że niewiele wątków z ?Rodzinnej gry? naprawdę mnie zaskoczyło. Ale mimo tego książka naprawdę mi się podobała.

Harriet to młoda pisarka, która niedawno znalazła miłość swojego życia. Jej ukochany ma jednak opory przed przedstawieniem kobiecie swojej rodziny. Od pierwszych stron pojawiają się sekrety, niedomówienia i podejrzane motywy - a ja uwielbiam, gdy na rozwój akcji nie trzeba czekać w nieskończoność, więc mamy już pierwszy plus. Od początku bohaterka - a wraz z nią czytelnik - podchodzi też do rodziny Edwarda z nieufnością, co sprawia, że historia zyskuje naprawdę fajny, niepokojący klimat - plus numer dwa! ????

Kolejną zaletą jest fakt, że Holbeckowie uwielbiają dziwne, nietypowe rozgrywki. Nie będę Wam za dużo zdradzać, ale uwierzcie - chociaż niezbyt normalne, te rozgrywki sprawiają, że ta historia faktycznie jest thrillerem ????

No i najbardziej tajemnicza kwestia - kaseta, na której znajduje się bardzo niepokojące wyznanie głowy rodziny. O co w nim chodzi i dlaczego Robert Holbeck przekazał nagranie właśnie Harriet? Odpowiedź okaże się naprawdę niespodziewana, a kaseta skrywa więcej tajemnic, niż mogłoby się wydawać ????

Książka jest bardzo podobna do ?Świątecznej morderczej gry? - ba, nawet akcja toczy się w okolicy Gwiazdki! Jeśli więc jedna z tych książek Wam się spodoba, bez wahania możecie sięgnąć po drugą. Zróbcie sobie jednak chwilę przerwy pomiędzy nimi, bo inaczej fabuły mogą Wam się pomieszać ????

Chociaż miałam nadzieję, że ?Rodzinna gra? będzie nieco lepsza - wiecie, że kapcie spadną mi z wrażenia, a szczękę będę zbierać z podłogi - to i tak jestem zadowolona z lektury. To ciekawy, wciągający thriller, który ma swoje momenty i który zdecydowanie jest thrillerem, a nie jego marną namiastką. Więc chociaż kapcie nadal na miejscu, książkę mogę Wam spokojnie polecić.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ver****************

ilość recenzji:302

29-07-2023 13:39

To nie było zwyczajne Boże Narodzenie.
To nie była zwyczajna rodzina.
Lecz ona również nie była kolejną zwykłą dziewczyną.

Harriet Reed wiedziała, że jej narzeczony, przyszły dziedzic ogromnej fortuny, pochodzi z amerykańskiej elity. Jednak przekraczając próg oszałamiającej posiadłości Holbecków kompletnie nie była przygotowana na to, co ją tam spotka...

Zacznę od tego, że wyśmienicie bawiłam się w trakcie lektury! To jeden z tych thrillerów, które nie tylko intrygują samą zagadką, ale również zapewniają sporą frajdę (a wisienką na torcie było wymienianie bieżących wrażeń z ZSK, dzięki dziewczyny!). Przerażająca zabawa Krampusnacht, osobliwa rodzinka, tajemnicza taśma... wszystko to nadaje całości ponurej aury rodem z "Zabawy w pochowanego" (filmowa perełka), a zaskakujące i spektakularne w swoim barwnym opisie zakończenie wręcz prosi się o ekranizację!

I chociaż nie będziecie darzyć sympatią bohaterów, a Harriet niejednokrotnie doprowadzi Was do szewskiej pasji, to nie sposób odmówić im charakteru - koniec końców, gdy wszystkie brudy wypłyną już na wierzch, każdy z nich pokaże pazurki i swoje drugie oblicze. To historia w dosadny sposób uzmysławia, że czasami sami nie wiemy, jak wiele własnych granic jesteśmy w stanie przekroczyć, by chronić najbliższych. I by prawda nigdy nie ujrzała światła dziennego.

"Rodzinna gra" to przede wszystkim pierwszorzędna, krwista rozrywka, dodatkowo okraszona obłędnym klimatem. To jak, odważycie się dołączyć do emocjonującej gry na śmierć i życie? Holbeckowie już na Was czekają!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

m.d*********************

ilość recenzji:8

27-07-2023 08:26

Gra, która rozpoczyna się i kończy. Wiele rozgrywek, utarczek, tajemnic. Wszystko po trochu. Stawką jest życie.

Harriet ma życie jak z bajki. Wiemy, że takie nie istnieje, to ona daje się naiwnie nabrać, podstępem podejść. Wszystko piękne co szybko się kończy, tylko małym trafem może zamienić się w koszmar.

Przez pierwsze 50 stron główna bohaterka była irytująca, a jej relacja z jakże idealnym Edwardem mdła, nijaka i bardzo jednostronna. Ten związek od początku trącił jedną wielką toksyną, wylewał tony trucizny, sączył jad tak widoczny, że aż szkoda było patrzeć na głupotę Harriet. Nie tłumaczmy: zakochała się, zauroczyła - zwał jak zwał, to jako autorka thrillerów powinna nie być aż taka głupia. Zostawmy to, bo po tych 50 stronach zaczyna się rozgrywać całkiem nieziemska akcja, a historia trzyma w napięciu do końca. Zaskakuje, jest nieoczywista, a tajemnica, którą musimy rozwiązać jest nieoczywista. Autorka daje nam rozwiązanie na tacy, wręcz podaje je, a my się nim zajadamy praktycznie do samiutkiego końca, aby na koniec się udławić. Bo to wcale nie jest tak jak myślimy. Gierki bogatych rodzin są dziwne ? to w tym przypadku przedstawiony półświatek ich mentalność są przerażające, w tym wszystkim dzieci i relacje pomiędzy członkami rodziny ? perfekcja w wykonaniu. Nasza bohaterka ze strony na stronę zaczyna w końcu myśleć o sobie, o tym w co się wplątała i jak się z tego wyplątać bez ponoszenia strat w swojej skromnej osobie. Nie powiem, że niektóre wątki potrzebowały rozwinięcia, aby urzeczywistnić bardziej tą historię, aby bohaterowie stali się ludzcy, to była na wskroś przerażająca - spać się da, choć na pewno dwa razy się zastanowicie jak usłyszycie o dziwnych rodzinnych tradycjach no i możecie bezwiednie pokochać mroczne Krampusnacht.

Pochłonęłam tę opowieść w dwa dni. Styl pisania ogromnie przypadł mi do gustu, a historia jest taka jaka powinna być: nieoczywista i trzymająca w napięciu. W dodatku opisy, klimat w jakim dzieje się cała historia ? no boski. Tak w ogóle to ona nadaje się idealnie na przeczytanie w grudniu przed świętami lub najlepiej w ich trakcie. Jestem przeogromnie zaskoczona jak wielką odskocznię mi dała ta historia. Film byłby świetny!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?