SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Rodzinny interes

Bezimienny Tom 4

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
  • Nowość
    image-nowość
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

Opis produktu:

Nie ma nic ważniejszego niż rodzina. Chyba że w grę wchodzą wielkie pieniądze.

Wyspa Wolin, Międzyzdroje. Styczeń. Po sezonie nad polskim morzem pustki. Po plażach wędrują okoliczni mieszkańcy i nieliczni turyści. Wśród nich Bezimienny, który poszukuje zaginionego pięć lat temu chłopaka, ale coraz bardziej skłonny jest się poddać i zostawić sprawę.

Wtedy przypadkiem poznaje niejakiego Wikta. Następnego dnia mężczyzna znika w tajemniczych okolicznościach, a Bezimienny postanawia dowiedzieć się, o co chodzi.

Tymczasem w ośrodku ukrytym w głębi Wolińskiego Parku Narodowego uwięziona zostaje młoda dziewczyna. Nieustannie pilnowana przez ludzi ojca Barabasza, planuje ucieczkę. Wkrótce jej ścieżki przetną się ze ścieżkami Bezimiennego. A jakby tego było mało, na Wolinie wszyscy poszukują pendrivea. Pendrivea wartego pięćset milionów dolarów.

Czwarta część cyklu powieści sensacyjnych o Bezimiennym. Pierwsza część - Prosta sprawa - została zekranizowana, a w roli głównej wystąpił Mateusz Damięcki.

Nad spokojnym wybrzeżem wisi cień zbrodni, a nowe zlecenie przeradza się w walkę o życie w cieniu tajemniczych zaginięć i brutalnych pojedynków MMA. Każda odpowiedź przynosi kolejne pytania, pociągając głębiej w mrok. Spiesz się, czasu nie zostało wiele.

Natalia Miśkowiec @prostymislowami

Człowiek bez imienia. Zlecenie bez reguł. Walka bez końca. Wojciech Chmielarz wie, jak stworzyć kryminał, od którego trudno się oderwać. Wciąga nas w świat, gdzie zło czai się wszędzie, a Bezimienny musi stawić mu czoła. Bohater jest mistrzem w znajdowaniu odpowiedzi tam, gdzie inni już dawno zawiedli.

Monika Prześlakowska @kryminalnehistorie


Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: nowości,  wysyłka 24h
Kategoria: Kryminał,  Polskie kryminały
Wydawnictwo: Marginesy
Wydawnictwo - adres:
marginesy@marginesy.com.pl , http://www.marginesy.com.pl , 01-527 , ul. Mierosławskiego 11a , Warszawa , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 150x230
Liczba stron: 456
ISBN: 9788368226638
Wprowadzono: 21.10.2024

Wojciech Chmielarz - przeczytaj też

Prosta sprawa (filmowe) Książka 30,01 zł
Dodaj do koszyka
Wampir Książka 29,47 zł
Dodaj do koszyka
Za granicą Książka 29,09 zł
Dodaj do koszyka
Zbędni Książka 30,44 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Rodzinny interes, Bezimienny Tom 4 - Wojciech Chmielarz

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 4 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ZuzaManiek

ilość recenzji:177

21-11-2024 19:58

Bałtyk daje możliwość morsowania nawet w lipcu. A co dzieje się poza sezonem? Teoretycznie niewiele. Cisza i spokój po wyjeździe hordy turystów. Chyba że zajrzy tam Chmielarz! Nadmorskie rejony zimową porą to nieograny pomysł i muszę przyznać, że pięknie występuje w tej historii, jest bardzo dobrym bohaterem. Klimat w punkt! Przypomniało mi to jedno z bardziej niesamowitych wrażeń, takich, które zostają na lata - noc, idealnie gładka tafla morza i zadziwiająca cisza, niespotykana, wyjątkowa. Zawsze słyszałam szum, gwar, bo bywałam tylko latem. A tu idealnie czarna, milcząca noc.

Wracając do "Rodzinnego interesu": styczniowy spokój nad Bałtykiem jest tylko pozorny. Prywatny detektyw poszukujący zaginionego chłopaka nie ma żadnych śladów, najmniejszych tropów. Nie ma już nic do zrobienia, więc przypadkowe spotkanie zajmuje go mocniej, niż powinno. Ciekawość wiedzie w tarapaty. Równolegle toczą się inne historie - uwięzionej dziewczyny, walk patocelebrytów, miłośnika ptaków, budowy kompleksu rekreacyjnego. Dzieje się tu na różnych polach. I przyjemnie jest obserwować, jak te wątki powoli, ale konsekwentnie zaczynają się zazębiać, jak nabierają znaczenia. Nasz bohater z zapałem pcha się w gips i widać, że lubi to, co robi.

To moje pierwsze spotkanie z cyklem "Bezimienny", choć to już czwarty tom! Spokojnie złapałam akcję i nie przeszkodziła mi nieznajomość poprzednich przygód detektywa. Dzieje się dużo, sensacyjne akcje pasują do złotej zasady "zabili go i uciekł", a z drugiej strony nadchodzą takie momenty, kiedy fabuła włącza tryb slowmotion i mamy kiedy złapać oddech. Albo trzy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mon***************

ilość recenzji:36

16-11-2024 15:59

Książki Wojciecha Chmielarza biorę w ciemno od pierwszego przeczytania. Z każdą kolejną książką utwierdza mnie, że dobrze wybrałam i jak dotąd jeszcze się nie zawiodłam. Cenię twórczość Pana Wojtka bo kryminał, nie jest tylko kryminałem. Żadnej z jego powieści nie da się włożyć do jednego worka z jednym tylko gatunkiem literackim. I ja to lubię. Drugą sprawą jest wielowątkowość, której nie brak u Chmielarza - a niektórzy uważają, że wątków jest w nadmiarze. Ale sami się musicie przekonać.
Tym razem z Bezimiennym (który od trzeciego tomu ma już imię, ale po co go używać) przenosimy się nad polskie morze po sezonie, czyli wiadomo, że jak styczeń to raczej tłumów nie będzie. Gdzieniegdzie kogoś się spotka, ale to nieliczni turyści, może jacyś kuracjusze z pobliskich obiektów sanatoryjnych i mieszkańcy - no i on - Bezimienny, trudno powiedzieć by mógł się wtopić w tłum. A tak na marginesie, co prawda serialu jeszcze nie widziałam, ale już Bezimienny posiada twarz Mateusza Damięckiego.
W pierwszym akapicie napisałam, że Chmielarz to wielowątkowość. No to właśnie mamy pierwszy wątek - Bezimienny poszukuje chłopaka, który zaginął pięć lat temu. Niestety tropienie nie przynosi żadnych rezultatów i nasz bohater byłby skłonny się poddać. Ale wiecie, jak to jest - w tym momencie "wyskakuje, jak diabeł z kapelusza" niejaki Wikt. Pewnie można by od niego wyciągnąć jakieś informacje, ale? on również znika. W tej sytuacji ciekawość Bezimiennego rozpala się niemal do czerwoności - drugi wątek.
Trzecim wątkiem jest dziewczyna, która jest gościem(?) ośrodka ukrytego w głębi Wolińskiego Parku Narodowego. Ciekawostka - czy każdy gość jest dzień i noc pilnowany? Dlaczego wszyscy obawiają się ojca Barabasza, który jest "guru" w tym ośrodku? Czy dziewczynie uda się uciec?
Ale trzy wątki to chyba za mało, bo znajdzie się więcej. Jednak najważniejszym z nich pozostaje wątek poszukiwań pewnego pendrivea. Nie jakiegoś zwyczajnego, bo ten konkretny wart jest pięćset milionów dolarów!!!
"Rodzinny interes" to czwarta odsłona cyklu z Bezimiennym bohaterem. Po lekturze domyślam się, że będzie kolejna i już się z tego cieszę. Dotychczas ukazały się (w ramach cyklu): "Prosta sprawa"; "Dług honorowy"; "Zwykła przyzwoitość". Wszystkie są powieściami sensacyjnymi świetnie nadającymi się na przeniesienie na ekran. I jak widać nie tylko ja byłam tego zdania, bo "Prosta sprawa" doczekała się ekranizacji i mamy sześcioodcinkowy serial. Jeszcze nie widziałam, ale noty ma bardzo zachęcające.
Najnowszy tom czyta się z rosnącą ciekawością już od pierwszych stron. Wcale mnie to nie zdziwiło, ponieważ tak już mam w przypadku powieści Wojtka Chmielarza, siadam, zaczynam czytać i przepadam. Praktycznie nie ma za mną kontaktu. A zdarza się, że zapominam o całym świecie. Niestety teraz nie mogę sobie pozwolić na taki luksus, więc przed rozpoczęciem czytania włączam w telefonie alarm, żeby robić przerwy. Bo w końcu są też inny bardzo ważne sprawy do załatwienia.
Napisałam, że kolejne książki Chmielarza biorę w ciemno i tak pozostanie. To nazwisko jest dla mnie gwarantem ciekawej opowieści, świetnie wykreowanych bohaterów, prawdopodobnej historii w niczym nie przesadzonej. Poza tym Pan Wojtek rewelacyjnie potrafi wyprowadzić mnie w pole i wytworzyć zasłonę dymną w momencie, gdy wydaje mi się, że już jestem tuż-tuż rozwiązania. Do samego końca pozostaję w nieświadomości i to jest niesamowite, a zarazem cudowne uczucie, bo nie ma nic lepszego jak przez całą książkę zgadywać, a i tak na końcu dowiedzieć się, że nie miało się racji. To ma sens.
"Rodzinny interes" dla fanów Wojciecha Chmielarza, dla tych, którzy przeczytali wcześniejsze trzy tomy cyklu o Bezimiennym (choć niekoniecznie), również dla każdego to lubi literaturę sensacyjną a także dla wszystkich, którzy chcą być jak Bezimienny - samotnym wilkiem/mścicielem/sprawiedliwym? można dopisywać i mnożyć.
Gorąco polecam, bo Chmielarz to Chmielarz i wiadomo, że dobre.
I sami sprawdźcie jak to jest nad morzem/w Międzyzdrojach (i nie tylko) po sezonie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:748

5-11-2024 18:56

"Nie ma nic ważniejszego niż rodzina. Chyba że w grę wchodzą wielkie pieniądze..."

"Rodzinny interes" autorstwa Wojciecha Chmielarza to czwarta część emocjonującej serii o Bezimiennym, prywatnym detektywie, którego twarda osobowość i bezkompromisowe metody prowadzą go w sam środek niebezpiecznych intryg. Tym razem akcja rozgrywa się w styczniu na opustoszałej Wyspie Wolin, gdzie zima zamyka nadmorskie miejscowości, a pustka krajobrazu staje się doskonałym tłem dla mrocznych tajemnic, które Bezimienny ma przed sobą.

Bezimienny, pogrążony w śledztwie dotyczącym zaginięcia młodego chłopaka sprzed pięciu lat, odczuwa coraz większe zmęczenie i wątpliwości co do jego sensu. W trakcie poszukiwań przypadkiem poznaje tajemniczego mężczyznę, Wikta, który już następnego dnia znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Detektyw podejmuje decyzję o zgłębieniu tajemnicy, która tylko na pozór wygląda jak zwykła sprawa zaginięcia.

W międzyczasie w odosobnionym ośrodku położonym w głębi Wolińskiego Parku Narodowego młoda dziewczyna walczy o wolność. Zmuszona do przebywania pod ciągłym nadzorem ludzi ojca Barabasza, knuje plan ucieczki. Losy jej i Bezimiennego splatają się w brutalnym świecie, gdzie ścigający i poszukiwany zmieniają się miejscami w zależności od tego, kto kontroluje wydarzenia. Na szali tej historii znajduje się nie tylko ludzkie życie, ale także pendrive o nieocenionej wartości ? wart pół miliarda dolarów, nośnik informacji, o który toczy się bezwzględna walka.

Chmielarz zręcznie wciąga czytelnika w świat, gdzie więzy krwi i chciwość rywalizują o miano najważniejszej motywacji, a stawka jest wyższa, niż mogłoby się wydawać. Bezimienny, przyciągający swoją tajemniczą osobowością, zmierza ku odkryciu, które sprawi, że historia nie tylko wstrząśnie lokalną społecznością, ale i wystawi na próbę jego moralność.

"Rodzinny interes" to pełen zwrotów akcji thriller, gdzie stawką jest nie tylko rozwiązanie sprawy, ale i przetrwanie w świecie, w którym każdy ma coś do ukrycia, a ścieżki prowadzące do prawdy wiodą przez zdradliwe tereny ludzkich ambicji i rodzinnych sekretów.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

z_ksiazka_w_plecaku

ilość recenzji:1105

1-11-2024 20:01

"Rodzinny interes" to kolejna książka Wojciecha Chmielarza, która wciągnęła mnie od pierwszych stron. Uwielbiam kryminały, w których jest wiele wątków i postaci. Pod warunkiem, że fabuła nie jest za bardzo chaotyczna. Tutaj na pewno nie jest. Nie powiem, że przez tą mnogość bohaterów nie trzeba bardziej się skupić, ale lektura przez to na pewno staje się ciekawsza. Zdarzyło mi się zgubić, ale na szczęście nie na długo.
Akcja książki dzieje się na wyspie Wolin. To tam wśród nielicznych turystów wędruje Bezimienny. Szuka zagonionego przed paru latu chłopaka. Pewnego dnia poznaje Witka, ale mężczyzna następnego dnia znika. Bezimienny postanawia dowiedzieć się o co chodzi.
W tym samym czasie zostaje uwięziona dziewczyna przez ojca Barabasza. Bezimienny jeszcze nie wie, że niedługo pozna ją.
"Rodzinny interes" to czwarta część serii o Bezimiennym. Jest to postać, która mnie bardzo intryguje. Ma ciekawe metody pracy. Jest opanowany, czasami aż za bardzo i wyrachowany. Spokój to jego drugie imię. Nie ufa ludziom i może dlatego jest taki dobry?
"Rodzinny interes" to książka, z która na pewno nie będziecie się nudzić. Tutaj dzieje się bardzo dużo. Ale ma pewien minus. Historia tutaj opisana nie wywołała u mnie większych emocji. ma jednak to coś, co sprawiło, że jej nie odłożyłam, ale byłam ciekawa jak się zakończyła.
Książkę czytało mi się dość płynnie i jeśli lubicie książki Pana Wojciecha to bardzo polecam ?Rodzinny interes?.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?