SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Rozdarta zasłona

Profesorowa Szczupaczyńska Zofia Tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Po bestellerowej `Tajemnicy Domu Helclów`, Maryla Szymiczkowa powraca z nowym śledztwem. Jeszcze więcej sekretów skrywanych w krakowskich kamienicach, spora dawka namiętności i jeszcze większa porcja humoru.

Pod willą Rożnowskich wielkie zbiegowisko - Wisła wyrzuciła na brzeg zwłoki młodej dziewczyny. W domu profesorostwa Szczupaczyńskich nie mniejsza tragedia: Karolcia - dopiero co przyuczona do służby - niespodziewanie złożyła wymówienie.
A tu zbliża się Wielkanoc i Zofia Szczupaczyńska musi się zająć całym domem, mając do dyspozycji zaledwie jedną służącą! Wie jednak, że jej obywatelskim obowiązkiem jest pomóc w znalezieniu sprawcy morderstwa nad Wisłą. Nawet jeśli będzie zmuszona złamać większość zasad statecznej matrony. Czy uda jej się zedrzeć zasłonę skrywającą mroczne oblicze Krakowa 1895 roku?

Maryla Szymiczkowa, wdowa po prenumeratorze `Przekroju`, królowa pischingera, niegdysiejsza gwiazda Piwnicy pod Baranami i korektorka w `Tygodniku Powszechnym`. Po sukcesie Tajemnicy Domu Helclów postanowiła związać się na stałe z kryminałem.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: nagrody literackie,  IBBY Polska Sekcja
Wydawnictwa: Znak
Kategoria: Kryminał,  Detektywistyczny,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2016
Wymiary: 144x205
Liczba stron: 304
ISBN: 978-83-240-3687-5
Wprowadzono: 13.10.2016

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Rozdarta zasłona, Profesorowa Szczupaczyńska Zofia Tom 2 - Maryla Szymiczkowa

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 7 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 7-12-2016 20:12

Doskonała pani domu, przykładna żona, a przy tym niezastąpiona pani detektyw z ukrycia. Taka dokładnie jest Zofia Szczupaczyńska i to o niej tutaj mowa.
W domu Szczupaczyńskich wszystko biegnie swoim torem do momentu aż pewnego ranka Zofia z mężem oraz służąca Franciszka dowiadują się, że jeszcze wczorajsza służka, która złożyła wypowiedzenie dziś rano, została odnaleziona martwa, zabita w bestialski sposób ostrym narzędziem prosto w serce. Groza następuje w domu Szczupaczyńskich. Karolcia ogólnie lubiana przez domowników nie wzbudzała ich podejrzeń co do złych kontaktów, albo złego prowadzenia się. Kompletnie nie wiadomo czym młoda dziewczyna mogła mordercy zawinić. A jednak trup jest, więc jest też śledztwo policji. Zofia, ale też Ignacy, bardzo przeżywają śmierć młodej służki, z tym, że Szczupaczyńska w pewnym momencie postanawia ?posprawdzać? tropy trochę na własną rękę, ale w porozumieniu z policjantem prowadzącym śledztwo ? Jednorogiem.
W pewnym momencie śledztwo niespodziewanie gaśnie, kończąc się poprzez szybką informację o pochwyceniu mordercy i zabiciu go. Jest tylko jedno ale?..ale dlaczego w takim razie Franciszka widzi kilka razy mordercę żywego pośród tłumu? Czy człowiek który zginął wcale nie był mordercą Karolci? A może było to ukartowane?
Kryminał, który zdecydowanie może się podobać. Zawiera w sobie wszystko czego czytelnik i miłośnik kryminałów może sobie życzyć. Zwykłe, codzienne życie, rodzinne problemy bohaterów, morderstwo, śledztwo policyjne i kobieta, która w tamtych czasach nie była dopuszczana nawet do słuchania o takich sprawach. Co więcej, kobiety nie miały wtedy nawet jeszcze prawa głosu, a co tu mówić o prowadzeniu śledztwa lub bycie detektywem. Zofia robiła wszystko to w tajemnicy przed mężem.
Drogie czytelniczki ? bo raczej to do Was adresowana jest ta książka. Jeżeli lubicie dobre kryminały, gdzie musicie wspólnie z bohaterami rozwiązywać zagadkę, wszystko w towarzystwie imprez towarzyskich i wydarzeń rozrywkowych ? to ta książka jest właśnie dla Was i to właśnie z niej będziecie zadowolone. Popatrzmy jak kobieta umie pogodzić wszystkie te role, o których wspomniałam już na samym początku, i jak dobrze we wszystkich może się czuć i odnajdywać.
Polecamy, zespół ...

Czy recenzja była pomocna?

Kamila Szymańska

ilość recenzji:1

brak oceny 17-11-2016 23:37

Nie bez przyczyny mówi się, że jeśli chcemy znaleźć rozwiązanie jakiegoś nietypowego problemu albo stworzyć zupełnie nowy pomysł, warto skonsultować się z kimś z zewnątrz, kto ma świeże, inne spojrzenie na daną sprawę. Taka osoba nie zna naszego toku rozumowania, nie włącza się w nasze schematy myślowe i rzuca nowe światło na sytuacje pozornie bez wyjścia. Jest w stanie spojrzeć szerzej. Znalezienie dzisiaj takiej osoby, która bezinteresownie zgodziłaby się poświęcić nam swój czas byłoby niemałym wyzwaniem ? każdy z nas ma bowiem wiele swoich obowiązków i dokładnie zaplanowany każdy dzień. Na szczęście, w XIX-wiecznym Krakowie kobiety mające dobrze sytuowanych mężów nie miały obowiązków zawodowych, a za to posiadały szeroką wiedzę o kręgach towarzyskich i skandalach obyczajowych. Na szczęście zatem zespół pracujący nad morderstwem młodej dziewczyny mógł skorzystać z nowego spojrzenia profesorowej Szczupaczyńskiej.

Zofia Szczupaczyńska, znająca studentów i współpracowników swojego męża, żywo interesowała się rozwiązywaniem spraw kryminalnych i miała umiejętność łączenia ze sobą pozornie niezwiązanych faktów i formułowania na tej podstawie wniosków. Miała również odwagę i spryt, by w tajemnicy łamać tabu i przekonywać do siebie ludzi Tym bardziej, że osobiście znała zamordowaną dziewczynę. Musiała wybrać między obroną nieskazitelnego wizerunku a uspokojeniem swojego sumienia. Chciała pomóc, chociaż nie wszyscy tej pomocy oczekiwali i próbowali zniechęcić ją swoim sceptycyzmem. Cel w tym wypadku zdecydowanie uświęcił środki.

Książka ?Rozdarta zasłona? pokazuje ukryte za zasłoną konwenansów życie Krakowa, chociaż pewnie również wielu innych miast. Pokazuje ona także, że to prawdziwe życie ma znacznie lepszy smak, który warto poznać i nie należy przed nim ze wstydem chować twarzy.

Jest to książka, którą z czystym sumieniem można polecić wszystkim, którzy chcą nauczyć się determinacji w dążeniu do celów, a także ?oswoić? strach dotyczący proszenia innych o pomoc ? jeśli zechcą nam pomóc, to ich rady mogą okazać się bezcenne w odkrywaniu zupełnie nowych horyzontów myślowych.

Czy recenzja była pomocna?

Anuska_cze

ilość recenzji:11

brak oceny 15-11-2016 18:57

Pewnego pochmurnego popołudnia dotarła paczuszka, taka zwykła szara ale w środku diamencik w postaci nowej książki Maryli Szymiczkowej "Rozdarta zasłona". Zabrakło tylko ostrzeżenia "Uwaga wciąga!!!" no ale cóż czego można było się spodziewać po kolejnej odsłonie przygód samej profesorowej Szczupaczyńskkiej.
Od pierwszej strony ponownie znalazłam się w starym pięknym Krakowie. Poznałam te cudne uliczki i oczywiście kamienicę pod Pawiem. Oczywiście sama profesorowa również nie zawiodła tym razem wprowadza czytelnika w świat Krakowskich komunistów, przeprowadza przez uliczki wokół których stoją domy uciech, zabiera do sądu i wielu innych ciekawych miejsc. W których "szanująca się dama bywać nie powinna". Niezawodna Szczupaczyńska prowadzi skomplikowane śledztwo prawie tak jak zawodowy detektyw, a zakończenie jest zaskakujące.
Książkę czyta się bardzo lekko i przyjemnie, napisana przystępnym językiem idealna na jesienno-zimowe popołudnie. A więc zabieramy książkę i kubek gorącej czekolady i ruszamy w przeszłość...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

jezyna122

ilość recenzji:174

brak oceny 9-11-2016 18:50

W pierwszym tomie, profesorowa Szczupaczyńska urzekła mnie swoją inteligencją oraz niesamowitą umiejętnością łączenia faktów. Po zapoznaniu się z jej debiutanckim śledztwem byłam zafascynowana wspaniałym tłem opowieści ? Krakowem, wraz z jego jakże ciekawymi mieszkańcami. Profesorowie, aktorzy, sędziowie i wszelakiej maści artyści, stanowili interesujący dalszy plan wątku kryminalnego. Dlatego też bałam się, że drugi tom może mnie rozczarować lub być w pewnym sensie częściowym powieleniem pierwszego. Muszę jednak z radością stwierdzić, że nic takiego się nie wydarzyło i ?Rozdarta zasłona? wydaje mi się jest jeszcze bardziej ciekawa. Dzieją się rzeczy straszne. Wisła wyrzuciła na brzeg zwłoki młodej kobiety. Mało tego Wielkanoc tuż, tuż, a młoda służąca profesorowej, dopiero przyuczona do służby, niespodziewanie składa wymówienie i znika bez śladu. I jak w takiej sytuacji można pasztety piec i inne smakołyki przygotowywać?

I choć ten czas wydaje się absolutnie nieodpowiedni do tego aby porzucić wszelakie gotowania, jak i próby wzniesienia szanownego małżonka, Ignacego na fotel w Akademii Umiejętności, profesorowa czuje, że nie może tak pozostawić śledztwa. Przecież kto jak kto, ale ona Kraków i jego mieszkańców zna najlepiej. Niestety szybko okazuje się jednak jak bardzo jest w błędzie. Miasto, które wydawało się tak przyjazne, ukazało jej się z mrocznej, czarnej strony, która pomimo tego, że wydawała się ohydna, w jakiś magiczny sposób wciągała. Zakłada więc czarny kapelusz z krukiem, który bardziej przystoi szemranym dzielnicom takim jak Kazimierz czy Podgórze, i rozpoczyna misterne śledztwo, którego nie powstydziłby się i sam Herkules Poirot.

Muszę przyznać, że autorzy skrupulatnie zadbali o to, aby tło powieści, tak jak i codzienny ?Czas? profesora, przyciągało czytelnika, fantastycznie go bawiąc, dostarczając mu mnóstwa informacji na temat XIX wiecznego Krakowa, jak i momentami wprost przerażając. Coś takiego jak handel kobietami daleko przekraczający granice Galicji, absolutnie profesorowej do głowy by nie przyszedł a i obcowanie w tak podstępnym i okrutnym świecie przestępczym, wydawało by się jej nie do pojęcia.

?Rozdarta zasłona? to ogromnie barwna powieść, która nie tylko wzbudza uśmiech na twarzy, zmusza do dedukcji, lecz jest też doskonałym studium socjologicznym ówczesnego Krakowa. Różnorodni bohaterowie, cudownie wpasowani w ówczesny klimat miasta, to niejako celofan otaczający główny wątek, który posklejany, ciągnący i wymieszany smakami jest niczym miodek turecki: nigdy nie wiesz kiedy trafi się na twardy orzech. Osobiście muszę się przyznać, że czytając o poczynaniach profesorowej całkowicie zarwałam noc, a jako lokalna patriotka pokochałam ją całym sercem. Nie da się ukryć, że to kwintesencja kobiecości, zarówno jeśli chodzi o sposób myślenia jak i poczynania.

Powieść zdecydowanie polecam, świetnie sprawdzi się jako remedium w te ciemne, jesienne dni, dostarczając mnóstwa inteligentnej rozrywki.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna Woldan

ilość recenzji:1

brak oceny 5-11-2016 16:00

Bardzo lubię czytać książki, które oprócz ciekawego tła historycznego mają także wątek kryminalny, trzymający w napięciu i nierzadko skutkujący przyjemnym dreszczykiem emocji. Podobne odczucia miałam podczas czytania drugiej powieści kryminalnej Maryli Szymiczkowej ?Rozdarta zasłona?.
Marylę Szymiczkową powołali do życia poeta, pisarz, er Jacek Dehnel i historyk, tłumacz, amerykanista Piotr Tarczyński. Obaj panowie doskonale znają historię XIX wiecznego Krakowa, co sprawia, że z łatwością możemy poczuć klimat tamtej epoki. Zadebiutowali książką ?Tajemnica domu Helclów?, w której został wykreowany wizerunek profesorowej Szczupaczyńskiej.
Główna bohaterka profesorowa Zofia Szczupaczyńska tym razem prowadzi śledztwo w sprawie nagłej i tragicznej śmierci swojej służącej Karolci, którą ktoś zgwałcił, zadźgał nożem i wrzucił do Wisły tego samego dnia, w którym rezygnowała z pracy u Szczupaczyńskich. Jej byłej chlebodawczyni ta sprawa spędza sen z powiek i za punkt honoru postawiła sobie odnalezienie i ukaranie zbrodniarza. Trop prowadzi w kierunku ułanów z pobliskich koszar, narzeczonego Karolci ? tajemniczego inżyniera, a także byłego narzeczonego - Felka ?rybaka czy flisaka?.
Jakie tajemnice skrywają krakowskie kamienice? Czy profesorowej uda się rozwiązać kolejną zagadkę i tym sposobem spełnić swój obywatelski obowiązek? Odpowiedzi na te pytania, okraszone dużą dawką humoru słownego i sytuacyjnego znajdują się na kartach powieści ?Rozdarta zasłona?.

Czy recenzja była pomocna?