- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.stwa powinniście zająć się wtedy, gdy przestajecie być zdolni do jego płodzenia. To wciąż dla mnie trochę niejasne. Ludzie zdolni są do płodzenia dzieci, kiedy sami są jeszcze dziećmi, czyli, co może cię zaskoczyć, przez czterdzieści czy nawet pięćdziesiąt lat. Ludzie pozostają ,,dziećmi" przez czterdzieści do pięćdziesięciu lat? Gdy spojrzeć na to pod pewnym kątem, tak. Wiem, że trudno ci się z tym pogodzić, ale spójrz dookoła siebie. Może wyczyny twojej rasy przekonają cię, że mam rację. Wszystko bierze się stąd, że w waszym społeczeństwie przyjmuje się ukończenie dwudziestu jeden lat za oznakę ,,dorosłości". Dodajmy do tego fakt, że rodzice wielu z was nie mieli dużo więcej niż dwadzieścia jeden lat, gdy zaczęli was wychowywać, a problem ukaże się w całej swej rozciągłości. Gdyby osobom zdolnym do rozrodu było przeznaczone rodzicielstwo, płodzenie potomstwa byłoby niemożliwe przed skończeniem pięćdziesięciu lat! Płodzeniem dzieci mieli zajmować się młodzi, o tęgich i dobrze rozwiniętych ciałach. Od ich wychowywania zaś mieli być starsi, o tęgich i dobrze rozwiniętych umysłach. Ale wy uparliście się, że wyłączna odpowiedzialność za dzieci spoczywa na ich rodzicach. Skutkiem tego jest nie tylko niesłychane utrudnienie zadania wychowania dzieci, ale również wypaczenie energii otaczających samo seksualne zbliżenie. mógłbyś to wyjaśnić? Chętnie. Do tego samego wniosku doszło też wielu ludzi. Zasadniczo chodzi o to, że przeważająca większość Ziemian tak naprawdę nie jest zdolna do wychowywania dzieci, kiedy zdolna jest do ich poczęcia. Jednak dokonawszy tego spostrzeżenia, ludzie wymyślili całkowicie chybione rozwiązanie. Zamiast pozwolić młodym rozkoszować się seksem, nawet jeśli prowadzi to do powstania potomstwa, wy przestrzegacie ich przed oddawaniem się mu, dopóki nie będą gotowi wziąć na siebie odpowiedzialności za wychowanie dzieci. Potępiacie podejmowanie przez nich współżycia ,,przedwcześnie" i obłożyliście tabu dziedzinę, która z założenia jest radosną celebracją życia. Oczywiście, młodzi nie zważają na takie tabu - i słusznie: przestrzeganie go jest całkowicie wbrew naturze. Ludzie pragną się łączyć i obcować intymnie, jak tylko usłyszą wewnętrzny głos mówiący, że są już do tego gotowi. Taka jest ludzka natura. Lecz to, jak ją widzą, w większej mierze jest dziełem rodziców; to oni podpowiadają im, co czują w środku. Dzieci w was upatrują wyroczni, która oznajmi im, co sądzić o życiu. Więc kiedy odzywa się w nich pociąg do odmiennej płci, do przyglądania się, do niewinnej zabawy we dwoje, do poznawania wzajemnych ,,różnic", będą wypatrywali waszego osądu. Czy ta część ich ludzkiej natury jest ,,dobra"? ,,Zła"? Czy znajduje aprobatę? Czy należy to zdusić w zarodku? Chować w sobie? Zniechęcać? Z obserwacji wynika, że to, co rodzice na ogół przekazują swoim dzieciom o tym obszarze ludzkiej natury, ma swoje źródło w tym, co im samym wpojono, w tym, co głosi ich religia, w tym, co sądzi na ten temat społeczeństwo - słowem, we wszystkim, tylko nie w naturalnym porządku rzeczy. W przypadku waszego gatunku seksualność budzi się miedzy 9. a 14. rokiem życia. Od 15. roku życia u większości ludzi zaczyna się już przejawiać. I wtedy rusza wyścig z czasem - dzieci dążą do wyładowania rozpierającej ich radosnej energii seksualnej, a rodzice za wszelką cenę próbują je powstrzymać. W tej rozgrywce rodzice szukają sojuszników na lewo i na prawo, albowiem, jak już powiedzieliśmy, wymagają od swego potomstwa zaniechania czegoś, co jak najbardziej leży w ludzkiej naturze. W tym celu dorośli wymyślili wszelkiego rodzaju rodzinne, kulturowe, społeczne i ekonomiczne nakazy, ograniczenia i obwarowania, aby uzasadnić swe nienaturalne żądania w stosunku do potomstwa. Dzieci zaś wzrastają w przekonaniu, że ich seksualność jest wbrew naturze. Czy coś ,,zgodnego z naturą" byłoby tak piętnowane, utrącane, kontrolowane, powściągane i wypierane? Chyba trochę przesadzasz. Nie sądzisz, że to za mocno powiedziane? Czyżby? A jaki, twoim zdaniem, ma to wpływ na cztero- czy pięciolatka, kiedy rodzice nie posługuj
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Nauki humanistyczne, Filozofia, Filozofia religii, Religie i mitologie, Katolicyzm |
Wydawnictwo: | Esse |
Oprawa: | twarda |
Okładka: | twarda |
Rok publikacji: | 2023 |
Wymiary: | 130x205 |
Liczba stron: | 440 |
ISBN: | 9788396646231 |
Wprowadzono: | 12.02.2023 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.