Rytm naszej melodii

"-Nie jestem nią.
-Wiem, kochanie ? szepnął, a następnie podszedł i mocno mnie przytulił.
?Jesteś sobą , najcudowniejszą osobą, jaką kiedykolwiek poznałem "

"Rytm naszej melodii" to powieść jednotomowa, choć w moim odczuciu ma potencjał na kolejne części i do tego będę namawiała Asię ???? Myślę, że przyjaciele Hakona mogliby dostać swoją część.
Głównymi bohaterami są Hazel oraz Liv. Ona w dniu ślubu dowiaduje się, że jej narzeczony to kłamca i zdrajca... O wszystkim wiedział jej ojciec. Ucieka, ale ma wypadek. Na miejscu zdarzenia pojawia się nieznajomy, dużo starszy od niej Hakon. Dziewczyna jeszcze nie wie, że ma do czynienia ze słynną gwiazdą muzyki rockowej. Hakon dba o bezpieczeństwo Lub i pomaga zmienić życie. Między nimi rodzi się nić porozumienia.. Czy dwie poranione dusze mają szansę na szczęście?

Kochani!
Jaka to była piękna historia.
Pochłaniająca.
Dającą nadzieję.
Wzbudzająca mnóstwo emocji.
Asia operuję niesamowitym warsztatem pracy. Każda kolejna powieść jest wspaniałe dopracowana i czytając ją, to czuć.
Ja nie wiem skąd ona bierze inspirację na książki, ale niech wena nie kończy się jej do końca życia.
Ja już nie wyobrażam sobie, żeby nie sięgać po jej książki, tak bardzo zawładnęła moim sercem.
RNM, skrywa bardzo wiele emocji. Zaczyna się mocno, bo w końcu główna bohaterka dowiaduje się, że dotychczas żyła w bańce, a najbliższe osoby wbiły jej nóż w plecy. Jeżeli myślicie, że to koniec sensacji, nic bardziej mylnego.Włosy jeżą się na karku poznając historię Hakona. Kobietki! Ten facet zawładnie waszymi sercami . Wykreowany w bardzo pociągający sposób. Nie da się go nie polubić. Starszy od niej mężczyzna, który został skrzywdzony przez kobietę. Cierpi i uważam, że bardzo czuć jego ból. Długo nie może poradzić sobie z "tym" uczuciem. Na szczęście na jego drodze staje młoda, waleczna Liv, która wywróci jego świat do góry nogami. Czuć też jego wahanie i rozterki sercowe. Bardzo ciągnie go do młodszej dziewczyny, ale próbuje walczyć ze sprzecznymi emocjami. I to było takie urocze. Piękne jest to, że pomimo różnicy wieku, potrafili się wzajemnie uzupełniać. Od początku dbali o swoje potrzeby. Bardzo zaskoczyło mnie to, że Liv pomimo swojego młodego wieku, potrafiła zachowywać się jak o wiele starsza dziewczyna. Cieszę się, że bohaterowie potrzebowali trochę czasu, aby sobie w pełni zaufać. W odpowiednim tempie rozwijali swoją relację przyjacielską. Kompletnie kupiła mnie kreacja głównych bohaterów oraz pomysł na fabułę. A gdy dodamy jeszcze tę piękną kolorową okładkę, to sukces gwarantowany.
Asia napisała książkę, którą pochłania się z ogromną przyjemnością, chce się więcej i więcej. To bardzo romantyczna historia. Spicy sceny zostały opisane ze smakiem i wyczuciem.
Nie mogłabym też nie wspomnieć o wątku muzyki, który przoduje nawet na okładce. Idealnie wplata się w fabułę i ją dopełnia.
No cóż... Jeszcze nigdy nie zawiodłam się na książkach Asi i liczę na więcej.
"Rytm naszej melodii" to książka dla wielbicieli motywu friends to lovers, slow burn. To opowieść o miłości, która zrodziła się ze zgliszczy innej oraz budowanej relacji przyjacielskiej. Miejscami bolesna, życiowa i godna uwagi. Myślę, że osoby, które cenią sobie książki jednotomowe, będą zachwycone. Tak jak ja. Dajcie się porwać powieści, która udowadnia, że czasami coś musi się skończyć, aby powstało coś lepszego. Warto gonić za marzeniami i pożegnać przeszłość, szczególnie gdy ta, wielokrotnie dała nam w kość.
Zachęcam do lektury.

Piękna pogoda za oknem to i czas by usiąść sobie na świeżym powietrzu z książką w ręku.... Brzmi idealnie...a ja mam właśnie taki plan na jutro
Jaką książkę możecie nazwać comfortbook?

Dla mnie taka książka jest najnowsza historia: "Rytm naszej melodii"
Ta książka rozczuliła mnie i przeniosła w świat Hakona i Liv. Ja wręcz kocham styl autorki. To w jak łatwy sposób przekazuje emocje które aż wylewają się z każdej przewracanej kartki. W tej historii mamy dość sporą różnicę wieku, bo 12 lat.... no umówmy się mała nie jest w relacji głównych bohaterów ta różnica dla mnie nie była odczuwalna. Liv Morton to dziewiętnastoletnia dziewczyna, która w dniu ślubu zostaje zdradzona przez najbliższe jej osoby, przez ojca i narzeczonego, ale postawiona pod ścianą bierze sprawy w swoje ręce i zaczyna życie na własny rachunek i na własnych zasadach. Była wychowywana pod dyktando ojca, a teraz staje się niezależna i odpowiedzialna.
W trakcie ucieczki Liv ma wypadek samochodowy, z pomocą właśnie przychodzi jej Hakon. Hakon Taylor to rockman, facet który już swoje w życiu przeżył. On także został zdradzony, ale jednak serce i rozum to dwa zupełnie inne organy i nie zawsze mówią jednym głosem. To właśnie on daje dziewczynie pracę i dach nad głową, a także pomaga jej spełnić marzenia. Doskonalenie gry na skrzypcach i ukończenie studiów. Relacja tych dwojga to coś niezwykłego mimo tego ile nieprzyjemności spotkało Hakona ten nadal jest czułym, troskliwym i opiekuńczym mężczyzną wobec Liv. Bardzo polubiłam głównych bohaterów, ale także tych drugoplanowych. Fabuła jest porywająca, mnóstwo zwrotów akcji i niespodzianek przygotowała nam autorka. A emocjonalność w książkach to już znak rozpoznawczy Joanny. Chociaż jest to lekka historia, to kilka razy jednak oczy zaszły mi mgłą, a serce chciało wyskoczyć. Jeśli macie ochotę na lekki, ciekawy romans w którym ważne są UCZUCIA a nie pożądanie to w sam raz trafiliście .
Z ogromną przyjemnością mogę wam ją polecić?? Jak wejdziecie w świat Hakona i Liv nie będziecie chcieli go opuścić ,pokochacie ich tak samo jak ja i docenicie tą relację.

Ależ to jest rewelacyjna historia!!!
Odnajdujemy nie tylko znaczną różnicę wieku-12 lat,ale również bezinteresowną pomoc,która staje się wybawieniem w odnalezieniu czegoś pięknego i prawdziwego.
Historia zabiera nas do świata muzyki z którą bohaterowie spotykają się na codzień.
Hogan to rockman w zespole i w jego życiu muzyka jest całym życiem,natomiast Liv nareszcie może wkroczyć w cudowny świat nut i skrzypiec.

Musicie przygotować się na masę zawrotnych zwrotów akcji.Bohaterowie są na rożnym etapie życiowym,jednak każde z nich niosą ze sobą bagaż doświadczeń.Jest on naprawdę bolesny a czasem nawet niebezpieczny.Tylko silna wolna i pomoc bliskiej osoby sprawi,że odważą się przeciwstawić przeszłości i osobom z nią związanej.

Wątek zdrady,manipulacji,intryg i bezczelności ze strony niektórych osób jest poruszająca.Tylko w raniących sytuacjach dowiadujemy się prawdziwego oblicza danej osoby.Wtedy prawda wychodzi na światło dziennie i pojawia się szok i niedowierzanie,że można być tak podłym?
Wspaniała przyjacielska pomoc kolegów z zespołu.Ich teksty,szaleństwo oraz naturalność wzbudzał mój uśmiech na twarzy.

Kocham takie cudowne i pełne emocji historie.Przy nich nie mogę oderwać się od czytania i dzięki temu zapominam o całym świecie.

Czytajcie-pokochacie Liv i Hakon?a tak jak Ja.
P O L E C A M