"Gdy się jest po czterdziestce i oczekuje... to chciałaś tego, babo, czy nie - starości dać się nie możesz, a wszelkie głupoty same z głowy wylatują, bo nie ma na nie czasu."
Lekka, sympatyczna, z przymrużeniem oka i nieco przekornie napisana książka. Bardzo szybko chwytamy przyjemny nastrój towarzyszący nam do końca przedstawianej opowieści. Trzeba przyznać, że autorka wykazuje się dużym poczuciem humoru, jeśli tylko potrafimy wpasować się w niego i nadawać na tych samych falach, lektura zapewni nam kilka godzin dobrego zaczytania z uśmiechem. Perypetie głównych bohaterek, ich spojrzenie na świat, przyjaźń, miłość, mężczyzn, bolesne doświadczenia życiowe, a także towarzysząca im wielka pomysłowość, ciekawość i dociekliwość, powodują, że chętnie przyglądamy się ich zabawnym przygodom i dialogom. Pozytywnie zakręcone kobiety, którym ani wiek, ani bolesne doświadczenia życiowe nie przeszkadzają, aby przez kilka letnich dni, ponownie poczuć się nastolatkami, złapać wiatr w żagle i cieszyć się życiem.
Ewa i Kamila, czterdziestolatki świeżo po rozwodach próbują nabrać zdrowego dystansu do przeszłości, zerwać z przykrymi wspomnieniami, zebrać siły na kolejne lata. A nie jest to łatwe, gdy ma się niskie poczucie wartości, niewystarczającą wiarę w złapanie szansy na prawdziwe szczęście, spore trudności z pogodzeniem się z upływającym czasem i urodą. Zdesperowane decydują się wyruszyć w daleki świat w poszukiwaniu nowych miejsc, ludzi, przygód i inspiracji. Zanim udadzą się w upragnioną podróż na drugi koniec świata mają jeszcze do załatwienia ważną sprawę w maleńkiej wsi Zadole. Przybywając do niej nieświadome są czekających na nie zaskakujących zdarzeń i ciekawych zbiegów okoliczności. Dlaczego tak mocno angażują się w tylko z pozoru spokojne wiejskie życie? Jakie znajomości nawiążą z wydawałoby się życzliwymi mieszkańcami wsi? Czy odświeżone wspomnienia potrafią zmienić nastawienie do przeszłości i rzutować na teraźniejszość? Jak bardzo postrzeganie świata zmienia się w zależności od wieku, a może niewiele ma z tym wspólnego? Czyż łapać szczęście i spełniać marzenia nie powinno się nieustannie? Lektura na dobry relaks, oderwanie się od nużącej codzienności, przywołanie dobrego nastroju. Czyta się bardzo szybko, płynnie przechodzimy do kolejnych wątków, a pod koniec powieści angażujemy się w zabawną kryminalną intrygę.
...
Opinia bierze udział w konkursie