SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Samotnia

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Marginesy
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 376

Opis produktu:

Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu? Łatwo powiedzieć, kiedy się widzi.Leon Cichy, autor poczytnych kryminałów, całe życie miał szczęście i wszystko układało się po jego myśli. Poślubił dziewczynę, którą poznał w gimnazjum, a jego pierwsza powieść została bestsellerem.Jednak po trzydziestce coś się zmieniło. Żona bez wyraźnego powodu zażądała rozwodu, a choć romantyczna przygoda na samotnych włoskich wakacjach zdawała się Leonowi nowym otwarciem, pierwszego wieczoru po powrocie został potrącony przez samochód. W szpitalu okazało się, że stracił wzrok. Oszołomiony nową sytuacją, całkowicie zależny od niedawno poznanej młodej kobiety, Cichy dochodzi do wniosku, że stracił rozum. Bo to przecież niemożliwe, by jego nową wybrankę zastąpiła inna osoba, kiedy był nieprzytomny.To tylko początek ciągu dziwnych wypadków, z którymi będzie sobie musiał poradzić, błądząc w ciemnościach.W Samotni, współczesnym kryminale, Anna Kańtoch buduje intrygę opartą na izolacji i przedstawia wielowarstwową opowieść o odosobnieniu: wybieranym samodzielnie, narzucanym przez stan zdrowia, miejsce zamieszkania czy niezależne okoliczności. Nic w tej historii nie jest takie, jak się wydaje.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książki na prezent 🎁,  Dzień Matki - sensacje,  wysyłka 24h
Kategoria: Kryminał,  Polskie kryminały,  książki na jesienne wieczory,  książki na lato,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Marginesy
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 210x135
Liczba stron: 376
ISBN: 9788367674263
Wprowadzono: 18.04.2023

Anna Kańtoch - przeczytaj też

Czeluść Książka 36,27 zł
Dodaj do koszyka
Diabeł w maszynie Książka 29,57 zł
Dodaj do koszyka
Frostpunk Antologia (twarda) Książka 51,80 zł
Dodaj do koszyka
Jesień zapomnianych Książka 26,96 zł
Dodaj do koszyka
Łaska Książka 29,55 zł
Dodaj do koszyka
Pokuta Książka 29,01 zł
Dodaj do koszyka
Wiosna zaginionych Tom 1 (pocket) Książka 8,45 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Samotnia - Anna Kańtoch

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.9/5 ( 8 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Ksiazkolandia

ilość recenzji:176

15-08-2023 17:29

Autorka ponownie mnie nie zawiodła. Także tym razem otrzymałam doskonałą powieść, która nie tylko trzyma w napięciu ? ona przytłacza i dusi.
Leon Cichy ? poczytny autor kryminałów, zamieszkały w domku na totalnym odludziu, w wyniku potrącenia przez auto traci wzrok. Ale to nie jest jego jedyny problem. Po wybudzeniu w szpitalu okazuje się, że towarzyszy mu świeżo poślubiona żona, której głosu nie poznaje. Kobieta pomaga we wszystkim, zna podstawowe fakty z ich życia, ale unika intymności i ogólnie Leonowi coś w niej nie pasuje. Ich ślub odbył się we Włoszech po kilkunastu dniach znajomości i nikt z rodziny bohatera nie jest w stanie potwierdzić, czy kobieta podająca się za Julię jest nią w rzeczywistości. Autor ma coraz więcej wątpliwości, ale dzieląc się nimi z najbliższymi zyskuje tyle, że rodzina i przyjaciele zastanawiają się czy wypadek czasem nie uszkodził mu czegoś więcej niż wzrok. Leon zastanawia się jaki kobieta ma motyw by podszywać się pod jego żonę? Nie robi mu krzywdy, nie okrada? Jego teorie zaczynają być coraz bardziej fantastyczne, ale Leon nie ma wątpliwości że dzieje się coś dziwnego.
Akcja rozgrywa się w czasie gorącego lata w domu na odludziu i spisana jest w formie monologu z nagrań samego pisarza. Historię tę odczytuje się wszystkimi zmysłami. Czuć zapach lata, duchotę gorącego powietrza, słychać dźwięki jakie docierają z ogromną intensywnością do pozbawionego wzroku bohatera, a jego obawy i czasem lęk przed tym co się wokół niego dzieje i czego zobaczyć nie może wchodzą w czytelnika i osaczają go jak samego bohatera.

Dla mnie, osoby namiętnie czytającej, a ostatnio dłubiącej na szydełku i drutach i jednocześnie zmagającą się od wczesnych lat z dość dużą wadą, wzrok jest chyba najważniejszym ze zmysłów. Utrata wzroku to byłaby dla mnie katastrofa, więc może dlatego ta książka tak mnie poruszyła. Dla mnie fantastyczna.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1104

26-06-2023 10:38

Zamknijcie oczy. Czujecie się bezpiecznie w ciemności, która zapadła, czy może w Wasze myśli wkradł się pewien niepokój?

A jak byście się czuli, gdyby tak wyglądało teraz Wasze życie? Gdybyście musieli nauczyć się funkcjonować w ciemności, akceptować własne ograniczenia i uzależnienie od innych w sprawach, które dotychczas wydawały się oczywiste?

Tak okrutnie potraktowany został przez los Leon Cichy, autor kryminałów i bohater najnowszego thrillera psychologicznego Anny Kańtoch. Jego życie odmienił wypadek samochodowy, w wyniku którego utracił wzrok i dotychczasowe życie. Czy prócz tego traci także rozum, czy rzeczywiście kobieta, która podaje się za jego żonę tak naprawdę nią nie jest? Czy pisarska wyobraźnia w tym przypadku okaże się dla niego przekleństwem?

Autorka wprowadza nas nie tylko w emocje osoby, która uczy się świata na nowo, ale przede wszystkim w zawiłą i niepokojącą spiralę zdarzeń, które świadczą o tym, że podejrzenia Leona mogą być uzasadnione. Tylko komu z otoczenia może zaufać, skoro nie ufa samemu sobie? Skoro nie potrafi odróżnić prawdy czy przebłysków z przeszłości od fragmentów pisanych przez niego książek?

Anna Kańtoch znakomicie oddała duszną atmosferę zacieśniającą się wokół głównego bohatera. Atmosferę wypełnioną podejrzeniami, domysłami i w końcu zbrodnią. Dzięki nagraniom będącym formą notatek Leona jego perspektywę odczuwamy niemal wszystkimi zmysłami. Niemal, bo i u czytelnika zamiast wzroku włącza się wyobraźnia, wyostrza zmysł słuchu, węchu, dotyku i smaku. Czy uda mu się odnaleźć prawdę pomimo otaczających go ciemności?

Tytuł ?Samotnia? nie odnosi się jedynie do leżącego nieco na uboczu domu głównego bohatera, ale przede wszystkim do izolacji narzuconej mu przez stan zdrowia. Do samotności, którą odczuwa pozostając w mroku, gdy inni widzą światło. Do niezrozumienia, gdy mówi o swoich podejrzeniach, a inni myślą, że utracił rozum.

Część książki przeczytałam, część wysłuchałam w formie audiobooka i było to równie mocne przeżycie. Szczególnie dźwięki towarzyszące słowom lektora wzmacniały przekaz. Wystarczyło zamknąć oczy i wczuć się w emocje bohatera. To najlepsza powieść Autorki, z tych, które dotychczas czytałam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

gal*********

ilość recenzji:318

24-06-2023 14:55

Anna Kańtoch pisze świetne książki, które czyta się jednym tchem. Wcześniej czytelnikom dała się poznać jako autorka literatury fantastycznej i gdyby nie zaczęła pisać powieści kryminalnych, to zapewne nie miałabym, okazji się przekonać jak dobre historie Anna Kańtoch tworzy. Moja przygoda z książkami autorki rozpoczęła się od przeczytania Łaski? Teraz znalazłam podobny klimat w najnowszej powieści autorki ?Samotnia?, chociaż sama historia jest zupełnie inna, to jest równie ciekawa, klimatyczna, a napięcie stopniowo rośnie. Fabuła tej niesamowicie dobrej książki, oparta jest na klaustrofobicznym odosobnieniu głównego bohatera, który z powodu swojego kalectwa nie może opuścić samodzielnie domu. Anna Kańtoch bardzo plastycznie z wielką dbałością o szczegóły nakreśliła portret psychologiczny głównego bohatera, nie zapominając przy tym o całej plejadzie postaci, które Leon pamięta sprzed wypadku, a teraz zaczyna podejrzewać, że z jakiegoś powodu wszyscy się zmówili przeciwko niemu. Anna Kańtoch mistrzowsko myli tropy, łączy bieżące wątki ze wspomnieniami głównego bohatera sprzed lat, tworząc niesamowitą atmosferę. Moim zdaniem ?Samotnia? to niesamowicie dobry thriller, świetnie skonstruowana historia, w której Leon Cichy opowiada o swoim życiu, zanim z poczytnego pisarza kryminałów, stał się kaleką. Potrącony przez samochód ledwo uszedł z życiem, a na skutek wypadku stracił prawie zupełnie wzrok i częściowo pamięć. Gdy odzyskuje przytomność w szpitalu, przy jego łóżku czuwa druga żona Julia, jednak problem tkwi w tym, że Leon nie tak ją zapamiętał. Wydaje mu się, że kobieta podająca się za jego żonę w ogóle jej nie przypomina. Autorka zbudowała intrygę thrillera na motywie izolacji i odosobnienia. Przedstawia świat widziany, a właściwie odczuwany przez Leona. Czytelnik uczestniczy w tym świecie i jest coraz bardziej skołowany, podobnie jak bohater. Ciąg dziwnych przypadków i brak ich logicznego wyjaśnienia wydają się nie mieć końca. Leon Cichy dochodzi w końcu do wniosku, że w wypadku stracił nie tylko wzrok, ale i rozum. Zdecydowanie w tym thrillerze wszystko robi wrażenie. Nieustanna niepewność Leona, miejsce jego pobytu, wydarzenia, których nie da się wytłumaczyć, do pewnego momentu nic nie jest oczywiste. Bohater rozważa, czy może jest coś w jego przeszłości, co spowodowało ten ciąg niewytłumaczalnych zdarzeń. Nie potrafi jednak skojarzyć nic, co mogłoby sprowokować kogoś do takich działań. Uważa, że był miłym dzieciakiem i wyrósł na miłego faceta. Jego mózg nie dopuszcza do siebie myśli, że ktokolwiek mógłby chcieć go skrzywdzić, bo przecież on nigdy nikomu nie dał do tego powodu. Autorce udało się stworzyć fantastyczny klimat, który jest pełen mroku, tajemnic i niedopowiedzeń. Zwraca też uwagę ciekawy zabieg narracyjny. Bohater nie widzi, nie może pisać, więc swoją historię relacjonuje w formie nagrań. Rozdziały są krótkie i wydają się formą specyficznej układanki, która powoli staje się całością, a rozwiązanie całej intrygi jest przemyślane i logiczne. Czytelnik cały czas towarzyszy Cichemu w poszukiwaniu prawdy, natomiast w miarę, jak akcja się rozwija, wzrasta napięcie i niepokój. ?Samotnia?to mistrzowsko skonstruowana historia, opowiedziana głosem jednego niewidomego bohatera. Miejsce akcji to pewnego rodzaju symbol. Samotnia bowiem to nie tylko miejsce odosobnienia, którego bohater nie może samodzielnie opuścić, ale także miejsce uwięzienia go jako człowieka, który czuje się osaczony, bo nie może już prowadzić życia, jakie prowadził przed wypadkiem. Bardzo dobry thriller, napisany w doskonałym stylu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna Peredzyńska.

ilość recenzji:151

13-06-2023 20:26

Pisarz Leon Cichy ma kochającą żonę i stabilne, spokojne życie. Kiedy wkrótce okazuje się,że jego małżeństwo nie jest tak udane jak sądził, nie pozostaje mu nic innego jak oswoić się z tym i pójść dalej. Z podróży do Włoch wraca z... młoda żoną Julią. Jednak krótko było mu dane cieszyć się drugim małżeństwem. Wkrótce po powrocie do Polski ulega tajemniczemu wypadkowi. Kiedy budzi się w szpitalu okazuje się,że stracił wzrok. Na szczycie przy jego łóżku czuwa kochająca żona. Tylko czy kobieta, którą się za nią podaje to na pewno Julia? Mężczyzna ma problem z funkcjonowaniem w nowej rzeczywistości. Nawiedzają go koszmary, wszystko mu się miesza a do tego utwierdza się w przekonaniu,że mieszka z zupełnie obcą osobą. Ilość jego podejrzeń i teorii szybko zaczyna nie tylko niepokoić ale i drażnić jego rodzinę. Leon trafia też na celownik policji. W otoczeniu mężczyzny zaskakująco dużo się dzieje - powiązany staje się z zaginięciem i zabójstwem. Jego przeczące sobie opowieści, zagubienie i kłamstwa sprawiają,że staje się głównym podejrzanym. Zaczyna też wierzyć,że przed laty mógł być zamieszany w morderstwo, które opisał w swojej książce. "Samotnia" to thriller taki jak lubię - taki w którym panuje gęsta atmosfera a tajemnica i poczucie winy wiszą w powietrzu. Ciekawiło mnie co skrywa rodzina Leona i czy naprawdę postradał zmysły wymyślając kolejne oskarżenia. Nie jest to jednak książka o wartkiej akcji. Wiele w niej miejsca na rozmyślenia Leona (kolejne rozdziały mają formę nagrań mężczyzny) i próbę oswojenia się ze swoją niepełnosprawnością.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna maciejewska.

ilość recenzji:414

18-05-2023 03:52

Anna Kańtoch po raz kolejny zachwyca, wciąga i sprawia, iż od lektury trudno się oderwać.
Co prawda Samotnia w niewielkim stopniu jest stricte thrillerem psychologicznym, ale jest dobrym mocnym thrillerem i kryminałem.
Mnóstwo zagadek, które piętrzą się z każdym kolejnym ruchem bohatera, bardzo dużo poplątanych wątków, które autorka umiejętnie doprowadza do końca i zagadka główna, kto i dlaczego zrobił coś takiego z życiem bohatera. A bohater ma wyjątkowo pod górę, jest niewidomy.
W kontekście tego, co go spotkało nawet osoba widząca miałaby problemy. Dla osoby niewidzącej to koszmarna sytuacja. Tym bardziej, że Leon, nasz bohater stracił wzrok niespodziewanie, tuż po trzydziestce. Ten okres w ogóle był dla niego koszmarny, żona zażądała rozwodu, zostaje potrącony przez samochód, a to dopiero początek koszmarnej sytuacji w jakiej się znalazł.
Sytuacja komplikuje się tak bardzo, iż Leon ma wrażenie, że postradał zmysły. Nie ukrywam, wszystko jest tak napisane, iż kilkakrotnie w trakcie lektury sama miałam wrażenie, iż coś się z moim umysłem dzieje, coś jest nie tak. Nierealność tego, co się dzieje szokuje i jego i nas czytelników. A może to manipulacja? Tylko dlaczego ktoś tak go traktuje, niszczy mu życie, doprowadza na skraj szaleństwa. A poza tym co tak naprawdę jest realne, a co jest ułudą, manipulacją?
Znalezienie odpowiedzi na to pytanie będzie bardzo trudne, a do tego niebezpieczne. Dodatkowo dziwne wypadki cały czas się mnożą, a Leon jest cały czas niewidomy i bezradny, zdany na łaskę kobiety, która twierdzi, iż jest jego świeżo poślubioną małżonką. Tak naprawdę nikt, ani czytelnik ani Leon, nie wie kim jest kobieta, co jest realne co prawdziwe.
Intryga jest po prostu świetna, doskonale poprowadzona, wciągająca, a rozwiązanie naprawdę mnie zdziwiło, ale i zadowoliło. Anna Kańtoch pisze mistrzowskie książki, co po raz kolejny udowodniła. Dodatkowo Samotnia zmusza do refleksji i docenienia tego, co mamy. Bardzo dobra, nieoczywista opowieść. Polecam.Będziecie zaskoczeni i usatysfakcjonowani.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:736

5-05-2023 11:04

?Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu? Łatwo powiedzieć, kiedy się widzi.?

?Samotnia? autorstwa Anny Kańtoch było moja drugą styczność z twórczością tej pani i przyznam, że ta powieść spodobała mi się zdecydowanie bardziej od poprzedniej. W swojej najnowszej książce Kańtoch zabiera nas do świata manipulacji oraz sekretów sprzed lat, które dopiero po czasie zaczynają zbierać swoje żniwo...

Leon Cichy, autor poczytnych kryminałów, całe życie miał szczęście i wszystko układało się po jego myśli. Poślubił dziewczynę, którą poznał w gimnazjum, a jego pierwsza powieść została bestsellerem.
Jednak po trzydziestce coś się zmieniło. Żona bez wyraźnego powodu zażądała rozwodu, a choć romantyczna przygoda na samotnych włoskich wakacjach zdawała się Leonowi nowym otwarciem, pierwszego wieczoru po powrocie został potrącony przez samochód. W szpitalu okazało się, że stracił wzrok. Oszołomiony nową sytuacją, całkowicie zależny od niedawno poznanej młodej kobiety, Cichy dochodzi do wniosku, że stracił rozum. Bo to przecież niemożliwe, by jego nową wybrankę zastąpiła inna osoba, kiedy był nieprzytomny.
To tylko początek ciągu dziwnych wypadków, z którymi będzie sobie musiał poradzić, błądząc w ciemnościach.

Przyznam, że pani Anna miała całkiem ciekawy pomysł na fabułę tej książki - pierwszy raz miałam do czynienia z narratorem, który w wyniku wypadku stracił wzrok, co z kolei zmusiło go do prowadzenia własnego śledztwa za pomocą pozostałych zmysłów.

W trakcie lektury spodobało mi się stopniowe dawkowanie napięcia. Z każdym kolejnym nagraniem (tak, ta książka nie posiada rozdziałów) autorka odsłania przed nami coraz więcej niewiadomych, które dopiero na samym końcu łączą się w jedną spójną całość.

Zanim sięgniecie po ten tytuł, musicie wiedzieć, iż Wasza wiedza na temat pewnych wydarzeń będzie tak samo mała jak wiedza Leona, a może nawet i troszeczkę mniejsza - słowo, przygotujcie się na zabawę w dedukcje oraz niezapomniane przeżycia.

Kańtoch bardzo dobrze oddała wszelkie emocje głównego bohatera. Opisy jego strachu, zagubienia, czy poczucia samotności były na tyle realistyczne, że momentami łapałam się na tym, iż odczuwam te same emocje co nasz narrator.

Kiedy po raz pierwszy przeczytałam fragment, w którym Leon wyznaje, że jest pewny, iż kobieta obok niego nie jest jego Julią, czułam ciarki. Na samym początku uważałam, że bohater ma pewną paranoję i wyolbrzymia niektóre wydarzenia, jednak im więcej sprzeczności (pomiędzy nową a starą Julią) wychodziło na jaw, przeżyłam szok i bałam się o dalsze życie Cichego.

Czy książkę polecam? Poleca Wam ten tytuł ze względu na zakończenie, które jest po prostu genialne. Nie jest ani przewidywalne ani przegadane - jest idealne, takie jak być powinno. W trakcie lektury nie sądziłam, że Leon jest tak naprawdę tylko pionkiem w grze, która swój początek miała kilka lat temu... Przygotujcie się na zarwaną nockę, ponieważ ?Samotnia? nie pozwoli Wam się od siebie oderwać!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

pat*************************

ilość recenzji:100

30-04-2023 23:45

W "Samotni" poznajemy Leona Cichego - popularnego autora kryminałów - który w wyniku tragicznego wypadku traci wzrok. Całkowicie zależny od młodziutkiej żony zaczyna coraz bardziej wątpić w to, aby mieszkająca z nim osoba była tak naprawdę jego wybranką...

Bardzo cenię w tej książce oryginalność konceptu fabularnego. Nie spotkałam dotąd podobnej historii. Swoisty minimalizm izolacyjnego zamknięcia i zagubienia głównego bohatera jest zaskakująco sporym polem do popisu dla niepokojących zdarzeń. Lekturze towarzyszy nieustający dreszczyk napięcia przed tym, co nieznane.

Bardzo mi się spodobał styl prowadzenia narracji w formie nagrywek Leona. Dało to dużo autentyzmu jego przemyśleniom, a przy tym wyjątkowo oddziaływało na wyobraźnie. Dodatkowo ten zabieg pozwolił dogłębnie poznać bohatera i wczuć się w jego emocje, poczuć je razem z nim.

Wszelkie teorie na to, jaka będzie puenta wydarzeń, zostają przez autorkę zdementowane w emocjonującym finale. Misternie sklejone elementy układanki tworzą bardzo kreatywny i zapadający w pamięci obraz.

Zdecydowanie polecam. Książka pióra pani Kańtoch jak zwykle na najwyższym poziomie :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

wol*******************

ilość recenzji:100

26-04-2023 20:23

Świetna! Książka pochłonięta w kilka godzin. Wciąga od pierwszych stron i ciężko jest się od niej oderwać nawet na chwilkę! Leon Cichy budzi się w szpitalu. Jest skołowany, nie wie, co się dzieje, a jego oczy zasłonięte są kawałkiem materiału. Obok niego lekarz mówi mu, że miał wypadek, a obca mu kobieta twierdzi, że jest jego nowo poślubioną żoną. Czy rzeczywiście stracił pamięć? Mimo upływającego czasu nic nie jest lepiej. Cały czas ma problemy z pamięcią, a Joanna, która wraca z nim do domu, cały czas wydaje mu się podejrzana. Jest sam - nie potrafi odnaleźć się w ciemności, która go otacza, dojście z pokoju do kuchni zajmuje mu zdecydowanie za dużo czasu, a do tego jego głowa zaczyna podsuwać mu niepokojące myśli. Szuka pomocy wśród bliskich, niestety na darmo - są przekonani, że "coś" sobie uroił i nie za bardzo rozumieją jego obawy. Nagle błysk - różowy krawat w słonie, to artefakt zbrodni z przeszłości! Kto jej dokonał i jaką rolę odegrał we wszystkim Leon. Powoli zaczniemy razem z nim docierać do sedna! Wielowątkowy kryminał, który trzyma nas w napięciu dosłownie do ostatniego słowa! Już jak mamy jakieś podejrzenia, to i tak szybko okazują się one złudne. Pikanterii dodaje otaczający naszego głównego bohatera mrok - sami zaczniemy go odczuwać!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?