SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Samotność komiksiarza (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Kultura gniewu
Data wydania 2022
Oprawa twarda
Liczba stron 168
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Komediowy pamiętnik twórcy komiksów z życia pełnego spotkań z fanami, środowiskowych nieporozumień i innych kłopotów. Co się dzieje, gdy hobby z dzieciństwa przeradza się w zawodową karierę? "Samotność komiksiarza" - niesłychanie zabawna i niestroniąca od ujawniania intymnych szczegółów autobiografia Adriana Tomine - oferuje szereg zaskakujących odpowiedzi na to pytanie. Codzienność autora to męczące trasy promujące kolejne tytuły i kłopotliwe spotkania z czytelnikami. To wywiady, których wolałoby się nie udzielać i często żenujące spotkania z innymi artystami. To nieustanne balansowanie pomiędzy ambicją i chwiejnym poczuciem własnej wartości, pragnieniem sławy a strachem przed porażką, gdy gdzieś pomiędzy tym wszystkim toczy się życie, w którym trzeba radzić sobie także w roli męża i ojca. Kiedy Tomine zupełnie niespodziewanie trafia na szpitalną izbę przyjęć, zaczyna zastanawiać się, czy to wszystko naprawdę było warte zachodu? Możliwości, jakie daje pozornie wspaniała kariera, wyróżnienia i nagrody giną przecież pod ciężarem pamięci o gafach, zniewagach i upokorzeniach, których doświadczył (lub które spowodował). W "Niedoskonałościach" czy "Śmiechu i śmierci" Tomine przyglądał się z uwagą innym, teraz skupia się na sobie, a jego autoironiczna \Samotność komiksiarza\` staje się złożonym portretem pełnego wątpliwości artysty.

`
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Biografie i wspomnienia,  Biografie i autobiografie,  Dzienniki i pamiętniki,  Wspomnienia,  Komiks,  Biograficzny,  Graphic novel,  Komiksy alternatywne,  Obyczajowy
Wydawnictwo: Kultura gniewu
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 210x140
Liczba stron: 168
ISBN: 9788367360128
Wprowadzono: 24.10.2022

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Samotność komiksiarza - Adrian Tomine

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Froszti

ilość recenzji:1248

1-12-2022 10:16

Samotność komiksiarza w pewnym dużym uproszczeniu można więc określić mianem graficznej autobiografii (dość wybiórczej). Pamiętnika, w którym Tomine prezentuje ciemną stronę bycia komiksowym twórcą i towarzyszącą temu samotność (która nie zawsze oznacza brak ludzi wokół siebie). Nie jest to jednak biografia w klasycznym tego rozumieniu. Motywem przewodnim dzieła jest bowiem stosunek autora do swojego zawodu i chęć pokazania innym (szczególnie młodym i początkującym twórcom), że praca rysownika jest naprawdę ciężka i często prowadzi do wielu frustracji. Podobnie jak w innych swoich dziełach umiejętnie łączy on elementy obyczajowo/dramatyczne z całą masą przemyślanej ironii. Obok humoru i pewnego patosu nie boi się on również zaprezentować bardziej traumatycznych oblicz bycia ?komiksiarzem?, nawet jeśli dotyczy to spraw mocno osobistych/rodzinnych.

Nietuzinkowy scenariusz idzie tutaj w parze z równie niezwykłą oprawą wizualną. Całość albumu utrzymana jest bowiem w formie prawdziwego pamiętnika/szkicownika, gdzie na papierze w kratkę autor kreśli kolejne pomysły wpadające mu do głowy. Kreska jest precyzyjna i wielu momentach dość wyrafinowana, jednocześnie potrafi ona zachować swoją szorstkość i prostotę (utrzymana w czerni i bieli).

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mil**********

ilość recenzji:1989

25-10-2022 06:21

KOMIKSIARZEM BYĆ

Scott McCloud uczył nas czym jest komiks i jak komiks tworzyć. Guy Delisle pokazywał nam pamiętniki ? pamiętniki z podróży, z ojcostwa, ale zarazem przy okazji też i z pewnej części procesu twórczego. A teraz Adrian Tomine wchodzi do podobnej rzeki, serwując nam swój pamiętnik, ale pamiętnik skupiony na życiu i codzienności gościa zajmującego się komiksami. I to pamiętnik iście rewelacyjne, ale tego można się było spodziewać po poprzednich komiksach autora.

Od pasjonata, do profesjonalisty. Adrian Tomine chciał rysować, więc rysuje: zawodowo. Rysuje komiksy, ale praca komiksiarza to nie tylko siedzenie nad deską kreślarską, ale i spotkania. Spotkania z kolegami po fachu, z fanami? I ta praca to dostawanie pochwał, ale i mierze się z krytyką. Zmaganie się z własnymi wpadkami i sukcesami. No i dzielnie spraw zawodowych, z życiem rodzinnym.
Trafienie do szpitala może zmienić wszystko. Czy wszystko to, co dotąd robił i osiągnął, ma tak naprawdę jakieś znaczenie? I co teraz?

Tomine potrafi zagrać na emocjach, trącić w sercu nutę, pogrzebać w umyśle, żeby skłonić nas do zastanowienia, do zadumy, znaleźć jakieś elementy, które by nas walnęły. A tym razem pokazuje się nam z zupełnie innej strony. Cała powaga, jaką nas dotąd raczył, zastąpiona zostaje lżejszym, bardziej zabawnym podejściem. Taką nonszalancją, ale też i bardzo osobistym podejściem. W końcu to opowieść o nim, podana nam w formie pełnej dystansu do samego siebie, a zarazem i szczerości. Co nie znaczy, że emocji jest mniej ? po prostu są inne.

A jakie? Przede wszystkim dużo tu goryczy, dużo osobistych, może małych, ale dotkliwych tragedii ? wyśmiewanie się, porażki, docinki. Jak to tragedie, śmieszą nas, tym bardziej, że nas nie dotykają, a Tomine podchodzi do nich z rezerwą, jakby ilustrował powiedzenie ?jeszcze kiedyś będziesz się z tego śmiał? (i śmieje), nie znaczy to jednak, że kąsać nie potrafią. Więc kąsają. A my to przeżywamy, bo każdy z nas zna takie sytuacje, wcale nie musi być komikisarzem, bo to sprawy dotyczące każdego zajęcia, każdego życia i wciągamy się, bo Tomine serwuje nam to w tak znakomity sposób, że inaczej nie da.

Jednocześnie poznajemy tu fascynujący świat życia komiksiarza. Nie samego tworzenia, ale wszystkiego, co się z ta branżą wiąże. Spotkania, wywiady, autografy, rozdania nagród? Czy bilans Tomine?a, autora docenionego, wyróżnianego, wyjdzie chociaż na zero? Czy wszystkie te osiągnięcia i pozytywy zatriumfują i zepchną w cień problemy i niepowodzenia? Będzie ciężko, ale przynajmniej czytelnik wychodzi z tego spotkania z życiem autora bardzo usatysfakcjonowany.

I wizualnie rzecz satysfakcjonuje równie mocno. A na to składa się zarówno szata graficzna, jak i samo wydanie. Rysunki Tomine?a, tym razem bardziej niechlujne, mniej sterylne, bliższe szkicom, ale doskonale pasujące do treści. I po prostu świetnie wyglądające. I mamy tu jeszcze samą edycję: tomik w twardej oprawie, stylizowany na notatnik do tego stopnia, że strony to typowe strony zeszytu w kratkę, w których ktoś narysował komiks, a całość można spiąć gumką wszytą w tylną okładkę, wygląda urzekająco i pięknie się prezentuje.

Czyli Tomine (i Kultura Gniewu) znów dał (dali) radę. Świetny komiks, świetna treść, humor, emocje, nonszalancja i świetne wydanie. Można brać w ciemno.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?