SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Sąsiednie kolory

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo SQN Sine Qua Non
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 252

Opis produktu:

Lato 1926 roku. Stolarz Krystian Dzierzba rozpoczyna pracę nad trumną dla kobiety, która rzekomo umarła z tęsknoty. Szalona Leokadia jak co wieczór czeka ze strzelbą na znienawidzonego kormorana. Nękany wspomnieniami syn miejscowego lekarza stoi na moście i rozważa skok. Ich losy nieoczekiwanie się przetną, kiedy po podsłuchaniu przypadkowej rozmowy córka Krystiana postanowi wyruszyć do lasu w poszukiwaniu Diabła. Wkrótce wszyscy staną przed decyzjami, które zmienią ich życie.

Sąsiednie kolory to powieść o tęsknocie, odwadze i miłości niemożliwej. O stwarzaniu prawdy, pustych miejscach w ciele, leczeniu tańcem i słowach, które wędrują daleko poza śmierć.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książka Roku 2023,  Książki na prezent 🎁,  Dzień Matki - literatura społeczno - obyczajowa,  wysyłka 24h
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść psychologiczna,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki na lato
Wydawnictwo: SQN Sine Qua Non
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 150 x 215
Liczba stron: 252
ISBN: 9788382104981
Wprowadzono: 20.04.2023

Jakub Małecki - przeczytaj też

Dygot Książka 35,99 zł
Dodaj do koszyka
Dżozef Książka 32,31 zł
Dodaj do koszyka
Horyzont Książka 32,39 zł
Dodaj do koszyka
Korowód (twarda) Książka 35,99 zł
Dodaj do koszyka
Nikt nie idzie Książka 32,31 zł
Dodaj do koszyka
Rdza Książka 30,49 zł
Dodaj do koszyka
Ślady Książka 30,87 zł
Dodaj do koszyka
Święto ognia (Wydanie filmowe) Książka 35,99 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Sąsiednie kolory - Jakub Małecki

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 6 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1104

23-05-2023 10:15

Dzięki powieściom Jakuba Małeckiego za każdym razem odkrywam w sobie nowe pokłady wrażliwości. Wyzwalają we mnie to, co najlepsze i poruszają najczulsze struny. A przecież Autor nie pisze o niczym niezwykłym dając głos codzienności i ludziom grzęznącym w niej dzień po dniu. Jego wyjątkowość polega jednak na umiejętności wydobycia z tego co zwykłe emocji, które uderzają niczym młotem roztrzaskując nasze serca na milion kawałków, lub przeciwnie, tchną wszechogarniającym spokojem otulając nas szczelnym kokonem.

Empatia, z jaką Autor postrzega naturę człowieka i otaczającego go świata skłania czytelnika do przemyśleń o wszystkim, co w nas najlepsze i najgorsze, o tym co przychodzi i przemija, o wyborach i ich konsekwencjach. I przypadku, nieporozumieniu, zaniechaniu, które może pchnąć życie ku przepaści.

Wchodząc w życie małej społeczności Koła upalnego lata 1926 roku nie od razu rozumiemy emocje, myśli, decyzje jego mieszkańców. Nie wiemy co nimi kieruje. Nie wiemy, dlaczego stolarz Krystian zwleka z wyjęciem drzazgi, choć ręka mu puchnie i zmienia kolory, a jego córka wyrusza do lasu na poszukiwanie Diabła. Dlaczego szalona Leokadia jak co dzień poluje na kormorana, a syn lokalnego lekarza po raz kolejny planuje rozstać się z życiem.

Z czasem wyłania się z fragmentów myśli i zdarzeń obraz bolesny i ciężki od tęsknoty za tym co było i tym, co nieosiągalne. Samotności i żalu, poczucia krzywdy i depresji. A wszelkie te emocje przenikają się i łączą niczym tytułowe sąsiednie kolory na dziele malarza. Ich eskalacja nie prowadzi do oczyszczenia, może jedynie na chwilę zatrzymuje mieszkańców w wirze codzienności, by porwać ich w nią na nowo.

Piękno języka, zabawa słowem i magia wyczuwalna w powieści Autora po raz kolejny mnie oczarowały, a ogrom emocji wręcz odurzył niczym zapach bzu, którym możemy się cieszyć tak krótko. Powieściami Autora na szczęście możemy zachwycać się niezależnie od pory roku i wracać do nich, kiedy tylko dusza zapragnie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ilo99

ilość recenzji:2510

27-04-2024 10:38

Po książki tego autora sięgam w ciemno, pewna, że się nie zawiodę. Czy tak było również i tym razem, zapytacie. Otóż, gdybym miała odpowiedzieć z ręką na sercu, to musiałabym przyznać, że przyjemność była taka ciut mniejsza, tak podskubana. Czego mi zabrakło? Chyba domknięcia. Powieści czytane do tej pory oprócz niesamowitego języka, oprócz niecodziennych bohaterów, oprócz jedynego w swoim rodzaju, magicznego świata przedstawionego (który, teoretycznie, jest tuż za rogiem), miały taką zgrabną puentę. Takie miejsce gdzie wszystkie wątki się splatają, wszystkie opowieści łączą, gdy nagle wyłania się przed oczami zdumionego czytelnika zgrabna tkanina, którą z taką delikatnością tkał autor. W tej powieści akcja również ma wiele głosów, opowiadających swoje, czasami bardzo pogmatwane, a jednocześnie tak bardzo ludzkie ? historie. Jest miłość, jest przemoc, jest zemsta. Czyta się jak zawsze świetnie, jedynie koniec za szybko nadchodzi. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Magdalena

ilość recenzji:169

24-06-2023 18:34

Proza Jakuba Małeckiego, ekonomisty z zawodu, a pisarza z serca i duszy jest fenomenalna! Jego powieści przepełnione są wrażliwością na człowieka, opowiadają o jego słabościach, tęsknotach, marzeniach, o zwyczajnym, niezwyczajnym życiu. Tak jest również w przypadku jego ostatniej książki, ?Sąsiednich kolorów?.
Małecki po raz kolejny zabiera nas, czytelników, do Koła, rodzinnej miejscowości, która jest mu szczególnie bliska. Małomiasteczkowy klimat jest wszechobecny w tej powieści, która przypomina mi album ze starymi, rodzinnymi fotografiami, nieco wyblakłymi i pożółkłymi z powodu upływu czasu. Otwieram więc ten album i wchodzę do świata stworzonego przez pisarza, świata pełnego tęsknoty, miłości, pragnień, marzeń. Bohaterowie, zwykli ludzie, tacy, których spotykamy wokół siebie, mają swój mały świat, a w nim swoje tajemnice, radości, smutki, problemy. Czasem się śmieją, częściej smucą, rozmyślają, marzą Przeżywają większe lub mniejsze dramaty, walczą z wewnętrznymi demonami, z samym sobą. Ot, zwyczajne życie, które w pewnym momencie zaczyna ich przerastać?
Jednak w ?Sąsiednich kolorach? jest jakaś magia, subtelność, która chwyta za serce, wywołuje emocje. Małecki czaruje słowem, porusza wrażliwością, zachwyca delikatnością. Potrafi wydobyć z historii swych bohaterów - stolarza Krystiana, syna lekarza Mikołaja Steina, Leokadii, wreszcie Diabła to, co kryje w sobie każdy z nas. Przecież każdy z nas ma swoje tajemnice ukryte gdzieś głęboko w zakamarkach duszy, nigdy nikomu niezdradzone.
Piękna to powieść, taka niedzisiejsza, zatrzymana w biegu, delikatna, krucha. I jej nietuzinkowi bohaterowie, spośród których moją uwagę przykuła szalona Leokadia tworząca niezwykłą parę ze znienawidzonym kormoranem, Diabeł, przybysz znikąd i jego pies Bóg oraz nieco zwariowany lekarz, doktor Stein, który jako remedium na wszelkie choroby ciała i duszy aplikuje? taniec.
Na pewno ?Sąsiednie kolory? pozostaną ze mną na długo, wywołały przecież tyle emocji, poruszeń, westchnień. Czekam więc na kolejną książkę Jakuba Małeckiego, by się w niej zanurzyć do utraty tchu!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Natalia Waleczek

ilość recenzji:304

29-04-2023 19:09

"On sam wiedział, że niedobrze jest być zbyt mądrym. Mądrość przydaje się czasami w bardzo wąskim zakresie (...), ale w domowym życiu, na co dzień mądrość tylko człowieka rozmiękcza, zabiera mu ochronę przed światem, jaką daje bezmyślność."

1926 rok.
Krystian Dzierzba, miejscowy stolarz otrzymuje zlecenie wykonania trumny, dla kobiety, która zmarła z tęsknoty. I chociaż to zadanie, w niczym nie wyróżnia się od pozostałych, to w pewien sposób wnika w jego duszę, myśli, nie dając spokoju.
Poznajemy jego rodzinę, bliskich i innych mieszkańców Koła, których losy połączy jedno zdarzenie.

Zastanawiałam się, w czym tkwi fenomen popularności powieści Jakuba Małeckiego.
Może w prostocie przekazu, gdzie nawet zwykłe słowa mają zdolność dogłębnego przenikania albo namacalna wręcz wrażliwość, którą odczuwamy podczas czytania.
A może ukryty jest w wyśmienitej kreacji postaci, prostej, a zarazem wnikliwej i tak bliskiej każdemu z nas.
Może skrywa się w przesiąkniętej emocjami palecie, która nie daje o sobie zapomnieć i pozostaje w nas długo po zamknięciu książki.

"Sąsiednie kolory" hipnotyzują, sprawiając, że na kilka godzin wnikamy w małą społeczność mieszkańców Koła, towarzysząc im nie tylko w codziennym życiu, ale w chwilach smutku, zwątpienia, bezradności i odwagi.
Kolejny raz dałam się oczarować słowem, uświadamiając sobie jego wielką moc i wartość.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

aniabex

ilość recenzji:203

28-04-2023 13:05

?Jeśli oczyścić czas z tego, co na nim zalega, widać wyraźnie jego kształt, wszystkie zgrubienia, przetarcia, rysy i otwory?.

Któż z nas przynajmniej raz w życiu nie wbił sobie drzazgi w rękę, nogę.. w serce. I czy to był kawałek drewna, opiłek metalu, drobina szkła, kolec rośliny czy odłamek kamienia, a może bolesna przeszłość, kłamstwo, zdrada, krzywda, wstyd, krytyka, wina ? kluczowym zawsze jest to, jak głęboko ta drzazga utkwiła. Bo jej wyciągnięcie bywa albo proste albo skomplikowane. Czasami da się to zrobić samodzielnie, a niekiedy wymaga pomocy drugiej osoby.. A potem zawsze zostaje rana, po ranie blizna.. A z bliznami, szczególnie tymi na sercu, czasem bywa tak, że łatwo je rozdrapać i otworzyć boląca ranę na nowo..

Jakub Małecki nie raz już pokazał, że pisząc o rzeczach prostych, przyziemnych, codziennych - potrafi wznieść się pomad. Namalować obraz na pozór jednoznaczny, ale nic bardziej mylnego. Bo im podejdzie się bliżej, im spojrzy się uważniej, im otworzy się oczy szerzej, tym bardziej staje się widoczny każdy szczegół nadający sens przekazu. I wtedy okazuje się, że ten z pozoru oczywisty widok wymyka się z ram, a sąsiadujące ze sobą kolory nie są w najmniejszym stopniu przypadkowe, a tworzą przemyślaną, hybrydową i intensywną gamę odcieni ludzkich serc oraz dają ogromną przestrzeń na inwencję własną..
?Sąsiednie kolory? to piękna powieść o relacjach ze światem i ludziach, których można przeczytać, jeśli się to potrafi. O stawianiu życiowych znaków zapytania, kropek i wykrzykników. O życiu w pogoni za marzeniami i nadzieją na lepsze, o tym co było, co jest teraz i co będzie, o ile będzie.. O wyczekiwaniu, wspominaniu, dawaniu szans i paleniu mostów. O miłości i o śmierci. O prawdzie i o tym, co ludzie za prawdę uważają. O przemijaniu. Darze słów i milczenia. I w końcu o odwadze, wychodzeniu poza schemat, pożarach myśli i o dławieniu uczuć.

Pełna zachwytu i podziwu, po raz kolejny oczarowana słowami Autora - polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Olga M.

ilość recenzji:18

25-04-2023 09:04

Zachwycać się nie przestanę. Duszę swoją oddam ? Sąsiednim kolorom ?. Niech ją sobie wezmą. Niech mnie emocjami obdarzą. Niech mnie otulą, okryją. Słowem pisanym. Magią. Taką, którą tylko Jakub Małecki potrafi czytelnika zaczarować. Niech mnie porwią. Wzruszą. Niech zostaną we mnie. ? Sąsiednie kolory ?.

Literaturę piękną pokochałam. Choć jeszcze niedawno nie było nam po drodze. W duszy mojej ciągle obawa tkwi, że jej nie udźwignę. Literatura piękna wymaga. Daje wiele, ale wymaga też wiele. Obdarza emocjami, ale też emocje odbiera.
? Sąsiednie kolory ? to Jakub Małecki w swojej wrażliwości i unikalności. To jest piękno. Czyste. Nieprzeniknione. Za serce chwytające. Za duszę. To opowieść o ludziach. Tych, którzy cierpią. Tęsknią. Kochają. Diabła szukają. Którzy na moście życia i śmierci stają. Skoczą? Czy nie skoczą? Znajdą odwagę?

Proza Jakuba Małeckiego to dla mnie za każdym razem emocjonalna wędrówka po ludzkich osobowościach. Wypełniona symboliką, refleksjami, przyczynami do rozmyślań. A ja rozmyślać lubię. Lubię doszukiwać się znaczeń, przenośni, innych wymiarów. Lubię ten stan, gdy chłonę zdania napisane przez Autora, a moja dusza się otwiera. Mogę wtedy wszystko. Mogę czuć. Upajać się emocjami. Karmić się myślami. To wszystko dała mi książka ? Sąsiednie kolory ?, a może nawet i więcej.

Ta powieść jest chyba najbardziej melancholijna ze wszystkich książek Jakuba Małeckiego. Jest smutna. Przejmująca. Ale prawdziwa. I taka piękna.

Jest rok 1926. Jestem w Kole. Moja dusza jeszcze tam tkwi. W niedopowiedzeniach. W tęsknotach i marzeniach. W ludzkich pragnieniach.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?