- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.e (dość słabą) pracą w fabryce i na budowie. Natomiast tego lata codziennie wkładałem koszulę i krawat do pracy w laboratorium chemicznym w dużej firmie w Kansas City zajmującej się absorpcyjną spektroskopią atomową. Kiedy ukończyłem studia, zaoferowano mi dobrze płatną pracę na pełny etat. Dołączyłem również do honorowego towarzystwa chemicznego Alpha Chi Sigma. Na ostatnim semestrze w Mizzou zaproponowano mi wyjazd na Uniwersytet Kolorado i prowadzenie badań z zakresu chemii jądrowej. Patrząc wstecz, uświadamiam sobie, że osiągnąłem wybitne wyniki w nauce nie tylko dlatego, że miałem do tego wrodzony talent, ale także dlatego, że naprawdę to kochałem. W listopadzie 1968 roku (mój trzeci rok studiów) wydarzyło się jednak coś, co odmieniło moje losy i plany na resztę życia. Po kilku tygodniach spotkań z osobą zaangażowaną w służbę chrześcijańskiego ruchu Campus Crusade for Christ (obecnie Cru) podjąłem decyzję, że chcę uczynić Chrystusa Panem swojego życia. Natychmiast przyłączyłem się do Ruchu Jezusa i stałem się (i z łaski Bożej nadal jestem) żarliwym naśladowcą Pana Jezusa. Mogło to oznaczać piękne wezwanie do tego, by zostać chemikiem chrześcijaninem. Nauka jest szlachetnym i niesłychanie ważnym powołaniem, dlatego z dala od lęku przed nią i tym, co ona ujawni, wciąż się modlę, aby Bóg posłał wielu chrześcijan w świat nauki do wykonania pracy i dokonywania odkryć z pokorną chrześcijańską ufnością. Jednak wraz z nawróceniem otworzył się przede mną świat zupełnie nowych idei: historia, studia biblijne, teologia, a przede wszystkim apologetyka i filozofia (o tej ostatniej wcześniej myślałem, że jest to po prostu błędna pisownia ,,psychologii")1. Zrozumiałem, że moje własne powołanie polega na odrzuceniu programu stypendialnego z chemii i dołączeniu do ekipy Campus Crusade for Christ, co zrobiłem - i zostałem tam przez dziesięć lat. Moje zamiłowanie do nowo odkrytych dziedzin zaowocowało uzyskaniem magisterium z teologii w seminarium w Dallas, magisterium z filozofii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Riverside oraz doktoratu z filozofii na Uniwersytecie Południowej Kalifornii. Moja pasja do nauki wpłynęła na wybór dalszych kierunków specjalizacji, a mianowicie filozofii nauki, filozofii umysłu i metafizyki (która bada naturę rzeczywistości). Niestety w trakcie licznych studiów nieustannie natrafiałem na coś mrocznego, odrażającego i śmiem twierdzić - złego. Były to filozoficzne pojęcia scjentyzmu, czyli ogólnie rzecz ujmując, pogląd, że tylko nauki ścisłe mają intelektualny autorytet uprawniający do zdobywania wiedzy o rzeczywistości. Wszystko inne - zwłaszcza etyka, teologia i filozofia - opiera się, przynajmniej według scjentyzmu, na subiektywnych emocjach, ślepej wierze lub kulturowym wychowaniu. W rezultacie te dyscypliny, dawno temu uznane przez świat zachodni za źródło wiedzy i drogę mądrości, już nie oferują jakoby żadnej prawdy o rzeczywistości, a przynajmniej żadnej prawdy, która mogłaby być poparta dowodami i argumentami - co zgodnie z podejściem scjentyzmu oznacza, że teologia i filozofia nie przedstawiają żadnej wiedzy. Jak na ironię scjentyzm nie jest doktryną naukową, lecz raczej doktryną filozoficzną. Mówiąc ściślej, jest on w rzeczywistości doktryną epistemologiczną, czyli gałęzią filozofii, która bada, czym jest wiedza i jak ją uzyskujemy. Oto kolejna ironia: scjentyzm zniekształca naukę. Nauka ze swej natury nie może twierdzić, że jest jedyną drogą do poznania rzeczywistości. Mam nadzieję, że jednym z owoców tej książki będzie wyposażenie czytelnika w umiejętność dostrzegania i wyjaśniania innym, że scjentyzm w ogóle nie stanowi poglądu naukowego i w rzeczywistości nie docenia niesamowitego daru, jakim jest nauka, ani jej nie służy. W niniejszej książce podam powody, dla których scjentyzm jest szkodliwy dla naszych dzieci, niszczy Kościół i podważa zdolność do wiarygodnego przyjmowania ewangelii. Pozwólcie mi jednak wyrazić się jasno odnośnie do czegoś, co do tej pory powinno być oczywiste: moja krytyka nie dotyczy nauki, która jest właściwie uprawiana. Uwielbiam naukę. Moja krytyka dotyczy scjentyzmu. W istocie wierzę, że częścią mojego życia jest zaproszenie od samego Boga, aby przeciwstawiać się scjentyzmowi, ostrzegać przed nim i wyjaśniać moim współwyznawcom, czym on jest; pokazywać, że jest nie tylko fałszywy i irracjonalny, lecz także stanowi poważne zagrożenie. Książka znajdująca się w rękach Czytelnika jest więc próbą wypełnienia mojego powołania. Przeczytaj ją uważnie, przemyśl i walcz ze scjentyzmem (a zarazem broń prawdziwej nauki). Moreland, profesor zwyczajny filozofii, Szkoła Teologiczna imienia Talbota, Uniwersytet Biola 1 Gra słów w języku angielskim: philosophy - psychology (przyp. tłum.).
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Religie i mitologie |
Wydawnictwo: | Fundacja Prodoteo |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 150x230 |
Liczba stron: | 208 |
ISBN: | 9788366665194 |
Wprowadzono: | 14.02.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.