- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.mie, a było to na rozprawie z Jerzym Owsiakiem, pomyślałam: ,,O Jezu, jak to nie pasuje do Kryśki". Ona zawsze nosiła te szerokie spódnice, te luźne bluzki - wspomina znajoma z uniwersytetu. - Dziewczyna wysportowana, dynamiczna. Rzucała się w oczy, zwracała na siebie uwagę. Krótko mówiąc, wyróżniała się. Podobała się mężczyznom - mówi o niej prawniczka Liliana Ustaborowicz-Jakimowicz, która z przyszłą sędzią Trybunału Konstytucyjnego była na jednym roku studiów. - Kwestia gustu. Ale uchodziła za ładną. Ubierała się odmładzająco - to słyszę najczęściej. Choć niektóre znajome Kryśki mówią o tym dość niechętnie. Podobnie niechętnie wspominają, że mężczyźni widzieli w niej naturalny seksapil. Zdecydowanie chętniej za to wyliczają jej domniemane (fatalne?) zauroczenia. U Falandysza nie miała szans, bo Baśka Pierwszym (podobno) zauroczeniem Krystyny miał być profesor Lech Falandysz, prawnik, uczestnik obrad Okrągłego Stołu, wreszcie zastępca szefa Kancelarii Prezydenta za kadencji Lecha Wałęsy. Falandysz zasłynął z działań nazwanych ,,falandyzacją prawa", twierdząc, że prezydent miał prawo odwołać z KRRiT dwóch członków, czyli Macieja Iłowieckiego i Marka Markiewicza, choć większość autorytetów twierdziła, że nie miał. Wykładał prawo na Uniwersytecie Warszawskim. - Nie ona jedna, nie pierwsza i nie ostatnia. W Falandyszu kochały się niemal wszystkie studentki prawa. No, to było jeszcze zanim się z Baśką ożenił - opowiada koleżanka Krystyny Pawłowicz z uniwersytetu. I dodaje: - Żadna nie miała u niego szans, bo Baśka była od nas młodsza, to raz, po drugie, piękność. Po trzecie wreszcie, charakterna. Zresztą, Krystyna też, ale Baśka! Baśka miała dziesięć lat mniej. - Jak facet ma kilka młodych podopiecznych, młode asystentki, to wszyscy sądzą, że to król fraucymeru. A on miał taki ojcowski styl - tłumaczy Krzysztof Wyszkowski. Jego zdaniem, istotniejsze było to, że Krystyna i jeszcze dwie inne asystentki Falandysza stanowiły na UW wysepkę ,,wałęsistów", jako że uniwersytet był ogólnie antywałęsowski, opowiadał się za Mazowieckim; więc u Falandysza taka właśnie była wysepka, taki oddział. - Ani Dorota Safjan, ani Hanna Gronkiewicz wówczas nie są aktywne na zewnątrz. Aktywna jest tylko Krystyna Pawłowicz - podkreśla Wyszkowski. Ale nie ma racji. - My wtedy z mężem współpracowaliśmy z partią Niepodległość, którą kierował niejaki Jerzy Targalski, przez wielu uważany dziś za oszołoma; bardzo specyficzny człowiek. Ale my mieliśmy wtedy intencje, aby związać się z kimkolwiek i cokolwiek robić przeciwko komunie, i akurat ta grupa nam się trafiła, więc w tej grupie zaistnieliśmy - opowiada mi prawniczka Dorota Safjan, żona sędziego Marka Safjana, prezesa Trybunału Konstytucyjnego w latach 1998-2006, od 2009 sędziego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, była wiceminister finansów, zastępczyni Prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego. Dorota Safjan jest o kilka lat starsza od Krystyny Pawłowicz; studia skończyła wcześniej, bo nie miała jeszcze dwudziestu jeden lat. Potem jakiś czas pracowała jako dziennikarka, później w PAN zrobiła doktorat i po doktoracie, jako adiunkt, wróciła na Uniwersytet Warszawski, do Katedry Prawa Cywilnego. Z Krystyną spotkała się w dość specyficznej sytuacji. Opowiada: - Ksiądz proboszcz z Lubochni, wioski koło Tomaszowa Mazowieckiego, po stanie wojennym stworzył ciekawą inicjatywę dla mieszkańców, coś na kształt Lubochnieńskiego Uniwersytetu. Przyjeżdżali tam wykładowcy z uniwersytetu, między innymi z UW, z Wydziału Prawa, z regularnymi wykładami, które odbywały się w sali parafialnej, na różne tematy. Ja wykładałam akurat o prawie własności, bo się na tym znałam i wiedziałam, że to rolników będzie interesowało. Jeździłyśmy na te wykłady wspólnie z Krysią i Leszkiem Falandyszem, jego samochodem. Woził nas, sam też miał zajęcia. Te wojaże odbywały się w soboty i niedziele przez prawie rok. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki Cytaty zostały przytoczone w oryginalnym zapisie. [wróć]
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Promocje: | okazje do -60%, Tania Książka |
Kategoria: | Biografie i wspomnienia, Biografie i autobiografie |
Wydawnictwo: | Deadline |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
ISBN: | 9788412323078 |
Wprowadzono: | 22.09.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.