Sekta

????Edward Collins jest przewodniczącym sekty. Uważa siebie za Boga, dba o swój wygląd, zawsze dostanie to, czego chce. Jego praca opiera się na manipulowaniu. Swoją wiarą przekonuje innych, aby wstąpili do sekty, żeby potem robić z nimi to, co się mu podoba. Wszystko idzie po jego myśli, do czasu aż na jego drogę wchodzi Jason i Rozalie którzy chcą skończyć z tą organizacją.
Poznaje Rebekę. Jest ona jedna z najlepszych terapeutek seksualnych w calej Ameryce. Niestety ma sekret. Jest Nimfomanką, która nie może znaleźć osoby, która ja zaspokoi. Do czasu aż poznaje Edwarda. Sądzi, że znalazła tego jedynego i chce się z nim związać. Niestety to tylko manipulacja ze strony Edwarda. Co się stanie z Rebeką? Co skrywa Edward? Czy sekta upadnie?

????Nie jest to typowy erotyk. Jeśli tego właśnie szukacie, to nie tędy droga. Sama nie oczekiwałam takiego obrotu zdarzeń, bo spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Na pewno nie jest to coś dla ludzi o słabych nerwach. Książka szokowała w wielu momentach. Końcówka zmiotla mnie z nóg, (autorka ma niezłą wyobraźnię) nie spodziewałam się, że to będzie aż tak szokujące. Nie żałuję przeczytania tej książki. To było... interesujące przeżycie. Jeśli lubicie thrillery, z nutką (nawet może więcej niż z nutką) erotyzmu, to polecam przeczytać, bo książka jest krótka, ale intensywna.

????Edward Collins jest przewodniczącym sekty. Uważa siebie za Boga, dba o swój wygląd, zawsze dostanie to, czego chce. Jego praca opiera się na manipulowaniu. Swoją wiarą przekonuje innych, aby wstąpili do sekty, żeby potem robić z nimi to, co się mu podoba. Wszystko idzie po jego myśli, do czasu aż na jego drogę wchodzi Jason i Rozalie którzy chcą skończyć z tą organizacją.
Poznaje Rebekę. Jest ona jedna z najlepszych terapeutek seksualnych w calej Ameryce. Niestety ma sekret. Jest Nimfomanką, która nie może znaleźć osoby, która ja zaspokoi. Do czasu aż poznaje Edwarda. Sądzi, że znalazła tego jedynego i chce się z nim związać. Niestety to tylko manipulacja ze strony Edwarda. Co się stanie z Rebeką? Co skrywa Edward? Czy sekta upadnie?

????Nie jest to typowy erotyk. Jeśli tego właśnie szukacie, to nie tędy droga. Sama nie oczekiwałam takiego obrotu zdarzeń, bo spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Na pewno nie jest to coś dla ludzi o słabych nerwach. Książka szokowała w wielu momentach. Końcówka zmiotla mnie z nóg, (autorka ma niezłą wyobraźnię) nie spodziewałam się, że to będzie aż tak szokujące. Nie żałuję przeczytania tej książki. To było... interesujące przeżycie. Jeśli lubicie thrillery, z nutką (nawet może więcej niż z nutką) erotyzmu, to polecam przeczytać, bo książka jest krótka, ale intensywna.

Edwards Collins jest synem Boga, a przynajmniej się za niego uważa. Jest pozbawionym skrupułów oraz moralności manipulatorem, który od swoich wiernych wyłudza pieniędzy, a także zdobywa ich ciała.
Rebeka jest znaną panią psycholog, która skrywa wiele tajemnic, a z Edwardem łączy ją wspólna przeszłość.

"Sekta" to mroczny i kontrowersyjny thriller w którym w głównej mierze są poruszane tematy religijne, więc należy wziąć do niej pełny dystans, ponieważ niektóre osoby mogą być nią oburzone i zniesmaczone, mi jednak wciąż jest mało.
Historia stworzona przez Monikę zaskoczyła mnie wielokrotnie, przez cały czas trzyma w napięciu, nie ma zahamowań i nie wiedziałam czego jeszcze mam się po niej spodziewać, jak dla mnie thriller doskonały, który zdecydowanie wyróżnia się na naszym czytelniczym rynku.
Edwards Collins wywoływał we mnie mieszane uczucia, jednocześnie mnie intrygował i budził lęk. Chciałam się o nim jak najwięcej dowiedzieć, odgadnąć każdą jego myśl i zamiar, jednak, gdy widziałam do czego jest zdolny i jaką ma władzę to czułam przerażenie i zastanawiałam się jak to możliwe, że jest tyle naiwnych i głupich ludzi, którzy wierzą we wszystko co tylko powie i robią to co chce.
Rebeka ma swoją historię, przeszła naprawdę trudne dzieciństwo, jednak w odróżnieniu do swojej siostry jest naprawdę silna i zupełnie inaczej to znosi, niż pewnie większość osób, które przeszły przez to samo co ona. Rebeka choć jest teraz znaną psycholożką to jednak sama nie potrafi poradzić sobie z pewnym problemem i uzależnieniem z którym się zmaga i przez przypadek trafia do sekty Collinsa. Między tą dwójką narodzi się piekielne, niebezpieczne uczucie.
Autorka naprawdę w niesamowity sposób potrafi wykreować bohaterów i przedstawić nam cały swój zamysł, a jej wyobraźnia nie zna granic. Spodobał mi się również sposób w jaki wplatała cytaty z Biblii w dialogi między postaciami, to dodawało Edwardowi uwierzytelnienia i poparcia.
Scen erotycznych co prawda jest mało, sądziłam, że będzie ich dużo więcej to jednak, gdy się pojawiają robi się piekielnie gorąco i przyprawiają o rumieńce.
ZDECYDOWANIE POLECAM