Czytałam tę książkę jakiś czas temu, ale po raz pierwszy dopiero w nowym wydaniu. Nie znałam tej historii wcześniej i nie wiedziałam, czego się spodziewać. Piszę o niej dopiero teraz, bo roztrzaskała moje serce na milion drobnych kawałków i długo nie mogłam go posklejać ani dojść do siebie. I nie wiedziałam, co mam pisać. Właściwie nadal nie wiem, co chciałabym napisać, oprócz tego, że dawno tak długo i tak bardzo nie płakałam podczas żadnej powieści.
Powieść w niezwykły sposób splata emocje, wartościowe przemyślenia i piękną, choć wyjątkowo bolesną historię dwójki bohaterów - utalentowanej i charyzmatycznej gitarzystki frontmenki Kacey i Jonaha - obdarzonego talentem, samotnego artysty. Od pierwszych stron przykuwa uwagę, zapewniając wrażenia i emocje, które na długo zostają w sercu. Już od samego początku widać, że nie jest to żaden banalny romans. Autorka odważnie ukazuje trudności i zmagania bohaterów, wprowadzając czytelnika w świat pełen samotności, tęsknoty i bólu, ale także nadziei i miłości. Każda strona powieści emanuje emocjami, które trudno jest opanować. Autorka z wielką wrażliwością ukazuje życie bohaterów, ich nadzieje, marzenia i lęki.
To lektura, która zaskakuje prawdziwością. Prawdziwe są emocje i uczucia dwójki głównych bohaterów, których los postanowił wystawić na ogromną próbę. Prawdziwe są również wszystkie odczucia, które ta para wywołuje u czytelnika. A uwierzcie mi, jest tego sporo. Kacey to postać pełna sprzeczności - od sukcesu na scenie po samotność poza nią. Jako osoba publiczna pokazuje, że jest silna, zdeterminowana, charyzmatyczna. Za tą fasadą kryje się jednak kobieta, która zmaga się z własnymi demonami i traumami z przeszłości. Mimo pozornej pewności siebie, wyraźnie widoczne są jej samotność i tęsknota. To postać, która szybko zdobywa sympatię czytelnika, przekonując go swoją autentycznością i uczciwością w obliczu trudności. Jonah, artysta pracujący ze szkłem, pokazuje się jako człowiek zamknięty w swoim własnym świecie. Jego postać emanuje spokojem i zrozumieniem, ale jednocześnie bólem i tajemnicą. Jego determinacja w tworzeniu szklanej instalacji, dzięki której będzie mógł zostawić coś trwałego po sobie, stanowi metaforę jego własnego życia - jest kruche, ale jednocześnie piękne i wartościowe. Opowieść o miłości tej dwójki, miłości z terminem ważności, choć przesycona smutkiem i nieuniknionym rozstaniem, jest jednocześnie pełna nadziei i siły. Z niecierpliwością i łzami w oczach śledzimy każdy ich krok, współczując im i kibicując jednocześnie. Relacja bohaterów rozwija się w bardzo naturalny sposób i, mimo braku czasu, wcale nie za szybko, pokazując, że czasami nawet krótki moment, jedna ulotna chwila może zmienić nasze życie na zawsze.
Język, jakim posługuje się autorka, jest płynny, nieco poetycki i wręcz przesiąknięty emocjami. Każde zdanie, każde słowo ma w powieści znaczenie i silnie oddziałuje na czytelnika, nie tylko wzbudzając w nim ogrom emocji, ale również prowokując go do refleksji nad własnym życiem i relacjami. Ta powieść to nie tylko cudowny romans, ale także opowieść o odwadze, poświęceniu i znaczeniu prawdziwej miłości. Płynie z niej wartościowy przekaz, który w sumie wszyscy dobrze znamy, a o którym zapominamy w szalonym tempie życia. O tym, aby czerpać z życia garściami, póki mamy na to czas. Aby żyć w pełni w każdej minucie, sekundzie, cieszyć się każdą chwilą i doceniać to, co mamy. Aby zdać sobie sprawę z tego, że życie jest kruche jak instalacja ze szkła, którą tworzył Jonah i ma swój termin ważności. Autorka przedstawia to wszystko w subtelny, ale dosadny sposób, sprawiając że jej słowa, chociaż proste i dobrze znane, z całą mocą trafiają wprost do serca czytelnika. Ta piękna opowieść mówi o tym, co jest w życiu najważniejsze i pokazuje, że każda chwila jest cenna, nawet jeśli kończy się bólem i smutkiem, który rozdziera serce.
"All in. Serce ze szkła" to zaproszenie do podróży przez emocje i uczucia, które sprawiają, że jesteśmy ludźmi. To niezwykła opowieść o życiu, miłości i przemijaniu, która zostaje z czytelnikiem na zawsze. I która łamie serce. Jeśli czytaliście "Opowiem o tobie gwiazdom" lub "Trzy kroki od siebie" będziecie wiedzieli, o czym mówię. "Serce ze szkła" to jedna z takich książek. Z całego, chociaż pękniętego serca polecam!
Opinia bierze udział w konkursie