Scarlett Jaylen Blue jest uczennicą ostatniej klasy szkoły średniej. Jest panną popularną. Uczynną, koleżeńską, zdolną i bystrą. Ideał i wzór do naśladowania. Pewnego dnia w kawiarni, w której pracuje Sky, pojawia się nowy i niezwykle przystojny klient. Niewiele starszy od Sky mężczyzna staje się jej pragnieniem. Dziewczyna marzy o kolejnym spotkaniu. Jakież jest jej zdziwienie, kiedy marzenie dziewczyny się spełnia. W najmniej spodziewanym momencie ale jakże oczywistym. Wzajemnego przyciągania nie sposób wyłączyć i już wkrótce wybucha gwałtowna namiętność. Czy zakazane uczucie ma rację bytu? Czy wolno im się spotykać? Czu uda im się utrzymać sekret w ukryciu?
Kiedy pierwszy raz ujrzałam okładkę i tytuł, to wzięłam tę książkę za poradnik. Serio. Nie czytałam opisu, nie korzystam z Wattpada. Pomyliłam się. Dopiero moment, w którym odwiedziłam profil autorki na instagramie otworzył mi oczy. I jeszcze tego samego dnia wyraziłam wolę recenzji w wydawnictwie. Potem musiałam się jeszcze uzbroić w cierpliwość. W dużą dawkę, bowiem to było na kilka tygodni przed premierą. I potem znowu musiałam się uzbroić w cierpliwość, bowiem powieść musiała trochę poczekać w kolejce na recenzenckim stosiku. Uff, co ja miałam. Korciła mnie i to bardzo a terminy goniły. Ale w końcu nadszedł upragniony moment. W końcu ją dopadłam i zaczęłam czytać. I wpadłam w sam środek amerykańskiego high school. Dosłownie. Towarzyszymy bowiem bohaterce w ostatniej klasie edukacji. Tuż przed finiszem i studiami.
Główną bohaterką jest panna popularna. Scarlett dowodzi cheerleaderkami. Jest lubiana i szanowana. To nie jest jedna z tych panien, które się wywyższają czy gnębią słabszych. O nie. Ona jest całkiem inna. W jej przypadku uroda i dobre serce idą w parze. Bardzo mnie to zdziwiło. Ale w pozytywnym aspekcie. Z przyjemnością czytałam jej poczynania. Zarówno na stopie szkolnej, jaki prywatnej. To młoda i ambitna kobietka. Inteligentna i empatyczna. Jest szanowana i ma przy siebie dwójkę najbliższych przyjaciół. Boo Blaze i Christian Williams, którzy zmagają się swoimi problemami. A że los była psotny, to na drodze głównej bohaterce stawia przystojniaka. Harry Smith to ociekający testosteronem... O nie, nie zdradzę Wam, kim jest. Musicie przeczytać książkę. Ja mogę Wam tylko przybliżyć tę postać. To pewny siebie i uzdolniony plastycznie mężczyzna. Jest trochę starszy od Sky. Romantyczny ale i zaborczy. To taka postać, której poczynań nie byłam pewna. Ognisty i temperamenty. Nic wiec dziwnego, że chemia zadziałała. Pożądanie wręcz kipiało z kart powieści. Autorka cały czas podsycała to szalejące pomiędzy bohaterami pożądanie. Ten ogień buchał momentami niekontrolowany. Spalał wszystko to, co znalazł na swej drodze. Temperatura chwilami niebezpiecznie wzrastała. Autorce udało się stopniować wzajemną fascynację bohaterów. Idziemy etapami razem z nimi. Towarzyszymy im i obserwujemy. Były takie momenty, kiedy budziła się we mnie niepewność co do ciągu dalszego wydarzeń. Nie zabrakło tak zwanej nerwówki, czyli grania na moich emocjach. To było czyste zagranie. Dopracowane do perfekcji. Mogłabym o tej książce pisać i pisać. A tym samym zdradziłabym Wam wszystko, pozbawiając Was przyjemności samodzielnego zapoznania się z tą historią. Tych emocji i wrażeń. Wiec zostawiam to Wam.
W debiucie PC. Gilbert jest poruszanym wiele zagadnień. Zagadnień, które są szczegółowo rozpatrywane. Na przykład radzenia sobie z popularnością i zawiścią innych. Medal bowiem ma dwie strony. Dokuczanie, dogryzanie sobie, kłamstwa, gnębienie. Jak również uleganie pokusom. Nawet orientacja seksualna. Z nawiązaniem do seksuologii oraz psychologii. Autorka zaskoczyła mnie tymi rozważaniami na lekcjach. Wątki spójnie się ze sobą łączą. Są dopracowane. Bohaterowie zostali świetnie wykreowani. To niebanalna historia pełna gwałtownych uniesień i pikanterii. Realna, z nutką romantyzmu. Na przykładzie tej lektury widać jak los bywa przewrotny i totalnie nieprzewidywalny. Nigdy nie można mieć pewności co do drugiego człowieka. Tego, czym się kieruje i co chce osiągnąć. Można mieć wszystko i wystarczy tylko moment nieuwagi, by zniknęło w ciągu kilku chwil. Zobaczcie sami jak zakończy się ta miłosna historia. Emocjonalny rollercoaster. Jestem na tak i z czystym sumieniem mogę Wam ją polecić.