Jest to cieszący się dużą popularnością i wyjątkowo zapadający w pamięci cykl mang obecny na rynku od 2021 roku. Jest to manga przygodowa z gatunku fantasy, której akcja rozgrywa się w wielkiej rezydencji rodu Shadows. W niej właśnie mieszkają jego członkowie, czyli istoty pozbawione twarzy oraz ich żywe lalki służące im za ich oblicza...
W najnowszym, tj. 14 tomie cyklu jesteśmy świadkami pojedynku Gilberta i Johna. Jest on spowodowany zdemaskowaniem Gilberta, który to odpowiedzialny jest za atak na odznaczonych i polowanie na nieuzdolnionych. Początkowo to Gilbert zdaje się być na wygranej pozycji jednak kiedy Shaun motywując Johna mówi mu, że jeżeli przegra to Kate zaręczy się z Oliverem, role się odwracają. John znajduje w sobie siłę i zwycięża. Gilbert ze wstrząśnieniem mózgu trafia do oczyszczalni, a stamtąd na jakiś czas do celi dyscyplinarnej. John z kolei ze złamaną ręką ląduje na stole operacyjnym. Na jaw wychodzi, że Edward działa na szkodę rezydencji o czym dorosłym donosi Barbara, która pod jego nieobecność chce też zjednoczyć jej najmłodszych mieszkańców...
Za sprawą wydanych dotąd tomów czytelnik zdążył już dobrze poznać bohaterów mangi i na dobre wsiąknąć do wykreowanego przez autora świata. Historia od samego początku jawiła się bardzo interesująco i równie ciekawie zapowiadają się przyszłe tomy cyklu. Zupełnie nie sposób przewidzieć co spotka jeszcze bohaterów. W tym tomie przekonujemy się o tym, że nie tylko dzieci mieszkające na parterze buntują się przeciwko ustanowionym odgórnie zasadom. Sporna jest też kwestia typowania odznaczonych. Trwa nieustająca walka o władzę, a na światło dzienne wychodzą kolejne intrygi.
Jak dalej potoczą się losy bohaterów i czy Kate, która wkradła się niezauważona do rezydencji i wie o wiele najwięcej od innych dzieci o procederze jaki ma miejsce za jej murami będzie w stanie doprowadzić do jego zaprzestania? Komu będzie mogła zaufać? Czy dzieci będą w stanie się zjednoczyć? Czy zaufają Barbarze? Historia skrywa jeszcze bardzo wiele tajemnic i póki co nie sposób domyślić się jaki będzie jej finał.
Cykl bardzo fajnie prezentuje się również pod względem graficznym. Rysunki otacza aura tajemniczości co idzie w parze z fabułą mangi. Zdecydowanie przykuwają uwagę czytelnika, choć z drugiej strony nie przerażają a tylko podsycają ciekawość i chęć odkrycia skrywanych przez bohaterów tajemnic.
"Shadows House" to nietuzinkowa manga, która potrafi zaskoczyć i której oryginalna fabuła intryguje już od pierwszych stron. Polecam ją wam gorąco, gdyż z każdym kolejnym tomem historia robi się coraz ciekawsza. ;)
Opinia bierze udział w konkursie