,,Kiedy dostajesz możliwość zmiany swojego życia, bądź na nią gotowa. Świat niczego nie daje, musisz sama po to sięgnąć."
Światowej sławy, znana aktorka Evelyn Hugo mająca za sobą aż siedem małżeństw w wieku 79 lat decyduje się powierzyć historię swojego życia dziennikarce Monique Grant. Ma napisać biografię, w której przedstawi niewyidealizowaną, nieprzerysowaną postać aktorki. Warunek jest jeden; Evelyn zależy, by książka ukazała się dopiero po jej śmierci.
Gdy zaczęłam słuchać historii Evelyn nie oczekiwałam niczego. Chciałam ją jedynie poznać, wysłuchać i zrozumieć, dlaczego podbiła serca tak wielu osób? Dlaczego powieść ,,Siedmiu mężów Evelyn Hugo" autorstwa Taylor Jenkins Reid odniosła ogromny sukces?
I wiecie co? Okazało się, że ta historia została stworzona do tego, by być bestsellerem. Jest to przepiękna, poruszająca opowieść o kobiecie, która była zdeterminowana, by spełniać swoje marzenia i robiła to za wszelką cenę. Nawet jeśli cena ta była zbyt wielka i bolesna. Po drodze spotykała różnorodnych ludzi, których czasem wykorzystywała do własnych celów. Zawarła aż siedem małżeństw z różnych nietypowych powodów. Ale jej prawdziwą miłością tak naprawdę była kobieta...
Nie oczekiwałam od tej książki niczego, a dostałam wszystko, czego potrzebowałam i co pokochałam. Ta historia świetnie przedstawia świat show biznesu, sławy, pieniędzy i ograniczeń związanych z bycia osobą popularną. Nie jest łatwo osiągnąć sukces w tej branży, ale Evelyn się udało. Ta opowieść pokazuje także jak wiadomości i tabloidy są manipulowane, bo oszukanie ich jest wręcz banalne, a Evelyn trzeba przyznać jest genialną manipulatorką. Wie czego chcą media i im to sprzedaje, by chronić swoje tajemnice i swoich przyjaciół.
Bohaterowie nie byli dla mnie ,,postaciami" tylko prawdziwymi osobami, których historię z przyjemnością słuchałam, bo to nie jest jedynie tytuł o Evelyn, ale również o osobach, których spotykała, z którymi się przyjaźniła, których kochała, z którymi grała w filmach. O nich wszystkich opowiada słynna gwiazda filmowa. Daje nam szansę ich wszystkich poznać i ocenić samodzielnie. Sama wyznaje, iż nigdy nie uważała się za dobrą osobę. Dlatego książkoholik otrzymuje szansę, by samemu ich poznać i zrozumieć motywy działań, które były różne.
W tej książce urzekł mnie motyw found family (znajdowanie rodziny z wyboru przez bohaterów). Evelyn, Harrego, Celię i Johna połączyła niezwykła więź. Byli jak prawdziwa rodzina. Jednak najbardziej oczarowała mnie relacja pomiędzy Evelyn a Harrym. Przepiękna miłość platoniczna. Rozumieli się bez słów, byli dla siebie jak rodzina. Uwielbiałam czytać o tej dwójce, choć Celię i Ev również lubię to jednak wolę jej relację z Harrym.
Autorka umiejętnie porusza wiele istotnych tematów takich jak przemoc w rodzinie, śmierć bliskich osób, strata, aborcja, molestowanie na tle seksualnym, gwałt, przemoc wobec dzieci, pedofilia, rasizm, a także wiele innych. Jestem pod ogromnym tego jak Taylor sobie z nimi poradziła. Jednak wiem, że dla wielu mogą przywoływać złe wspomnienie czy nawet triggerować, dlatego przed przeczytaniem warto zastanowić się, czy ta pozycja będzie dla was odpowiednia. Wiek dałabym jako 16+, jednak warto zwrócić również uwagę na trigger warningi, których jest jeszcze więcej.
Zagadka pt. ,,Dlaczego aktorka wybrała akurat Monique?" mocno mnie zaskoczyła, bo tego to się nie spodziewałam. Genialny plot twist, choć zarazem smutny i melancholijny.
Dla mnie jako czytelniczki i recenzentki najważniejsze jest nie tylko to, jakie wrażenie zrobi na mnie książka, którą przeczytałam/przesłuchałam, ale również to, czy na końcu wzbudzi jakieś emocje. Czy gdy ją skończę będę o niej myśleć, wspominać, a nawet czy w randomowych momentach będę o niej sobie przypominać.
Powieść ,,Siedmiu mężów Evelyn Hugo" autorstwa Taylor Jenkins Reid rozbudziła we mnie tysiące uśpionych emocji, wzruszyła mnie, a zdarza się to rzadko, dzięki niej zrozumiałam bardziej siebie i poczułam coś niesamowitego, czego przy żadnej innej książce nigdy wcześniej nie poczułam. Ta opowieść trafiła do mnie w 100% i była niesamowitą podróżą po świecie sławy, gdzie nie wszystko jest czarne i białe. To była podróż od lat 50 XX wieku do dzisiejszych czasów przez zmieniający się świat show biznesu, zmiany, uprzedzenia i problemy społeczne tamtejszych czasów. Nie żałuję ani jednej sekundy spędzonej z nią, a jedynie tego, że tak szybko się skończyła. Mimo że skończyłam jej słuchać już z miesiąc temu wciąż wracam do niej myślami i ciepło wspominam. Sądzę, że kiedyś z pewnością do niej wrócę, ale mam nadzieję, że w papierowej formie. Śmiało mogę przyznać jej ocenę 10/10 i ogłosić najlepszą książką z literatury fikcyjnej i obyczajowej, jaką kiedykolwiek przeczytałam.
Opinia bierze udział w konkursie