SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Sielsko nie anielsko czyli mieszczuch w oparach inwentarza

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo WasPos
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 252

Opis produktu:

Życie iluzją to gotowy przepis na kłopoty.
Czy można nauczyć się życia na wsi po całym życiu spędzonym w mieście, bez pojęcia o twardych prawach natury?
Baśka urodziła się mieszczuchem. Nie miała miłości do ziemi. Miłości? W jej mieszkaniu usychała każda roślina. Ale jakby na przekór wszystkiemu uważała, że mały domek na wsi, wśród łąk i pól, wieczne wakacje i dużo czasu dla siebie to jest to.
Tak postrzegała wieś.
Zmęczona pracą w korporacji, codziennym pośpiechem, szukała sielskości, obecnej w literaturze z wieków minionych.
Tomasz wychował się na wsi. Od czasów studenckich mieszkał w Warszawie. Kiedy nadarzyła się okazja kupienia gospodarstwa wraz z inwentarzem - całkiem żywym - namówił swoją żonę na przeprowadzkę.
Zarówno dom, jak i zabudowania gospodarskie czasy świetności miały dawno za sobą. Wymagały nakładów finansowych oraz pilnych prac remontowych. Mówiąc wprost: kasy i roboty.
Czy Baśka nauczy się żyć według zasad, o których istnieniu nie miała pojęcia?
Na nieobytą z życiem wiejskim kobietę zewsząd czyhało niebezpieczeństwo. Zewsząd. I wszelkie. Obornik zamiast zapachu kwiatów, rymsnięcie dołem pleców w świeżo wydalone odchody zwierzęce - to jedynie drobiazg. Na Baśkę na wsi zło czyhało wszędzie.
Częsty brak prądu, samotne dni wśród inwentarza i obcych ludzi, konieczność nauczenia się nowych słów, praca fizyczna, ręczne czerpanie wody ze studni, napór rogacizny, wyjazdy Tomasza.
Czy Baśka da radę? Czy ucieknie, nim wróci Tomasz?
W książce została opisana twarda rzeczywistość i życie na wsi, takie, jakim jest, w konfrontacji z wyobrażeniami.
Wyobrażenia o sielskości w zderzeniu z rzeczywistością.
Jest to swoisty poradnik na bazie historii osoby, która podjęła decyzję o zmianie dotychczasowego sposobu życia i przeprowadzce na wieś. Nie tylko po to, by mieszkać, ale i prowadzić gospodarstwo. Droga od mieszczucha do rolnika, choć z przeszłością korporacyjną.
Wątki fabularne zostały przeplecione rozdziałami o treści edukacyjnej.
Książka zawiera trzy spojrzenia na wieś: jak było kiedyś naprawdę, jaką wieś spodziewała się zastać Baśka i jaką zastała. Nostalgia kontra rzeczywistość - podsypana nawozem.
Publikację niniejszą polecam wszystkim, którzy zastanawiają się nad zmianą stylu życia, rzuceniem pracy i wyjazdem w Bieszczady. Nie ma tu gotowej recepty. Raczej opis rzeczywistości i mnóstwo wskazówek.
Reszta zależy od Ciebie.
Dzięki książce łatwiej Ci będzie podjąć decyzję. I wystartować w nowej rzeczywistości. Ktoś już przechodził przez to, o czym jeszcze nie wiesz, że przejść trzeba. Czy warto - decyzja należeć będzie do Ciebie.
PS: Czy ktoś z Was zauważył wystraszone oczy w wycięciu na kształt serduszka w drzwiach wychodka? Jak myślicie, kto się tam schronił?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: okazje do -60%,  Tania Książka
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  książki dla babci,  książki na lato
Wydawnictwo: WasPos
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 143x205
Liczba stron: 252
ISBN: 9788382900934
Wprowadzono: 14.06.2022

RECENZJE - książki - Sielsko nie anielsko czyli mieszczuch w oparach inwentarza - PRACA ZBIOROWA

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 1 ocena )
  • 5
    1
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

idysss

ilość recenzji:153

1-08-2022 20:27

"Na wsi praca toczy się swoim rytmem, zgodnym z naturą, także ludzką". - A. Podedworna.

Przenosimy się tym razem na wieś, która mi nie jest wcale taka obca. To właśnie tutaj się wychowałam, tutaj dorastałam, tutaj nadal jestem, więc wiele zdarzeń z tej książki nie było dla mnie niczym nowym, ale jak miło i zabawnie było czytać jak to mieszczuch się tutaj odnajduje.

Baśka urodziła się w mieście, ale marzyła o domku na wsi. Tak będzie spokój i sielanka. Baśka jest zmęczona pracą w korpo.
Tomasz wychował się na wsi. Kiedy nadaje się okazja zakupu gospodarstwa wraz z inwentarzem namawia żonę do zakupu.

I właśnie tutaj kończy się miastowa bajka, a uderza wiejska rzeczywistość. Nie taka sielankowa jak sobie wyobrażałam Baśka. Tutaj wszystko zdarzyć się może. Sama nie wie czego można się tutaj spodziewać.
Zadziwia ją otoczenie i wydarzenia, które jak na złość dotykają ją. Było to przedstawione w bardzo realistyczny sposób, bez żadnych udziwnień i koloryzacji. A sama wieś nie była taka piękna i spokojna jakby sobie to wyobrażała.

Sama książka jest pełna humoru, nie raz się zaśmiałam widząc Baśkę i owy kłopot. A zarazem czytają krótkie rozmówki między nią a koleżanką. Świetna sprawa. Bawiło mnie tłumaczenie wszystkiego Baśce przez Tomka - i jej pytanie po co, ale do czego to, jak?

Wtedy plasował się obraz właśnie jak osoba z miasta nie może się do końca odnaleźć na wsi.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?