Co to była za powieść. ???????? Niesamowita. Już od pierwszej strony czułam ogromną ciekawość, a zarazem ciarki na plecach. Żadna książka do tej pory nie wprawiła mnie w taki stan. Przerażenie przeplatało się z podnieceniem i ciekawością.
,,Granica między rzeczywistością a szaleństwem bywa zadziwiająco cienka."
Katarzyna cierpi z powodu śmierci dawnego ukochanego. Mimo że aktualnie jest, w jakby się wydawało szczęśliwym małżeństwie, to nie może sobie poradzić ze stratą. Najdziwniejsze jest to, że jej obecny mąż, widząc stan kobiety, wręcza jej srebrną kopertę od mężczyzny nieżyjącego już od roku. I tu zaczyna się prawdziwa akcja. Kobieta nic nie rozumie, nie wie, po co jej ta koperta, dlaczego dawny ukochany chciał, aby ją otrzymała i dlaczego jej obecny mąż jest w to wciągnięty. Mimo wszystko nogi prowadzą ją do lasu, gdzie znajduje tajemniczy dom. Dom, w którym nie wiesz, czy coś jest prawdą, czy też złudzeniem, a może magią. Dom, w którym przewodnik albinos wprowadza ją w stan niepokoju, a ona sama w pewnych momentach traci rozum.
,,Siła żaru" Antoniego Kędzierskiego to powieść, która już od pierwszej strony wprowadza człowieka w zachwyt. To coś unikalnego, coś, czego do tej pory nie spotkałam w książkach. Inteligencja, która uderza już od początku. Wątki i historie przemyślane do tego stopnia, że każda z nich to kawał dobrej roboty. Fabuła niesie za sobą dużo wrażeń. Kobieta otwierająca wybrane przez siebie drzwi i spotykająca tam różnych mniej lub dziwniejszych ludzi, którzy uświadamiają ją, dlaczego w jej życiu nie ma spokoju. Jednak wszystko jest tak skonstruowane, że nie jest to dosłowne. Niektóre postacie przerażały mnie. Historia człowieka, który słyszał myśli innych to mój ideał. Wyobraźnia autora nie zna granic. Jednak najbardziej podobało mi się to, że pewne elementy tych wszystkich historii są potwierdzeniem sytuacji w rzeczywistości. Wiele mądrego i dobrego można dowiedzieć się z tej książki. Przede wszystkim to, że oczyszczenie duszy jest potrzebne. Nasza przeszłość, konflikty, zadry siedzące w sercu doprowadzają nas czasami do zatracenia się w smutku i gniewie. Dopóki będą w nas siedzieć i dopóki sami nie zrozumiemy, dlaczego tak się dzieje, nie będziemy w stanie żyć i być w pełni szczęśliwymi osobami.
Antoni, po tytule nie spodziewałam się tak dobrej fabuły. Myślałam, że to będzie typowa powieść o bólu i stracie. Stworzyłeś historię, która przeplata rzeczywistość z iluzją i podszyta jest magią. Nie spotkałam się z czymś takim do tej pory. To jest tak dobre i takie niesamowite, że mogłabym o tym gadać godzinami. Twoja książka przyprawiała mnie o dreszcze, czasami przerażenie, a czasami zadumę. Skłoniła mnie do wielu przemyśleń zwłaszcza po historii modelki. Jesteś na początku swojej przygody, ale jeśli każda książka będzie taka cudowna jak ta, to pokocha cię nie jedna czytelniczka. Dziękuję ci za srebrną kopertę i powiem ci szczerze, że nie chciałabym trafić do takiego domu. ???????? Zeszłabym chyba na zawał.
Ta historia jest idealna pod każdym kątem. Wspaniała!!!