SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Silmarillion (twarda)

Wersja ilustrowana

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Zysk I S-Ka
Data wydania 2022
z serii Władca Pierścieni
Oprawa twarda
Liczba stron 482
  • Dostępność niedostępny
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Silmarillion to książka fantastyczna napisana przez Johna Ronalda Reuela Tolkiena. Została wydana w 2022 roku w twardej oprawie w wersji ilustrowanej przez wydawnictwo Zysk i S-ka. Przynależy do serii Władca Pierścieni. Liczy sobie niecałe pięćset stron. Na okładce znajdują się dwie płynące białe żaglówki na tle górskiego krajobrazu. Silmarillion to publikacja, która niewątpliwie spodoba się wszystkim miłośnikom twórczości Tolkiena.

Silmarillion - legendy i mity dotyczące czasów sprzed Władcy Pierścieni

Silmarillion to opowieści dotyczące Pierwszej Ery Świata, czyli czasów poprzedzających wydarzenia opisane w powieści Władca Pierścieni. Przedstawione w tej książce historie dotyczą odległych wydarzeń, gdy w Śródziemiu mieszkał pierwszy Władca Ciemności. Toczył wojnę z elfami Wysokiego Rodu. Elfy zamierzały odzyskać trzy klejnoty świetliste, w których ukryte zostało światło Drzew Valinoru. Silmarillion to publikacja pełna fascynujących legend dotyczących Ainurów, Valarów, Pierścienia Władzy oraz upadku Númenoru. Legendy i mity tworzą wyjątkowy obraz Śródziemia, składający się na Muzykę Ainurów, dzięki której świat powstał, a także obejmujący Trzecią Erę, kiedy Szarą Przystań opuścili powiernicy Pierścienia.

Pięknie ilustrowane wydanie, które przeniesie Cię w świat wyobraźni

Silmarillion to książka stanowiąca prawdziwą gratkę dla miłośników Władcy Pierścieni i całokształtu twórczości Johna Ronalda Reuela Tolkiena. Doskonale nadaje się na prezent dla osób kochających opowieści fantastyczne, dzięki którym mogą przenieść się z rzeczywistego świata w zupełnie nieznany, odległy świat wyobraźni własnej i autora, który go stworzył. Silmarillion to zatem nie są wyłącznie historie pomagające lepiej zrozumieć dawne chwile sprzed Władcy Pierścieni. To przede wszystkim bilet do odległych krain i czasów, który każdy czytelnik może wykorzystać według własnych upodobań i możliwości swojej wyobraźni. Poznaj Silmarillion - wyjątkowe, ekskluzywne wydanie pełne pięknych ilustracji. A jeśli jesteś zainteresowany także innymi książkami fantastycznymi, szukaj ich na Gandalf.com.pl.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Zysk I S-Ka
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 155
Liczba stron: 482
ISBN: 9788382027754
Wprowadzono: 04.11.2022

RECENZJE - książki - Silmarillion, Wersja ilustrowana - J.R.R. Tolkien

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 58 ocen )
  • 5
    51
  • 4
    4
  • 3
    0
  • 2
    2
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Maciek

ilość recenzji:1

24-11-2022 10:18

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Fantastyczne, dopracowane wydanie, cieszy oko. Co do dzieła, pozycja obowiązkowa. Fajnie wyjaśnia co z czego i dlaczego.
Książka dobrze opakowana do wysyłki.

Czy recenzja była pomocna?

EWAM

ilość recenzji:1

brak oceny 1-01-2018 19:13

KSIĄZKA ŚWIETNIE WYDANA,ZGODNIE Z OPISEM .SYN BARDZO ZADOWOLONY

Czy recenzja była pomocna?

dwiestronykultury.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 25-10-2017 23:50

J. R. R. Tolkien to pisarz, który zapisał się w kartach historii. Stworzył dzieła wieczne, w których będą się zaczytywać nasze wnuki. Władca Pierścieni, Hobbit? Nawet jeśli czytelnikowi nie udało się zaznajomić z tymi pozycjami (są to najsławniejsze, ale nie jedyne książki w dorobku autora), to z pewnością zna stworzone przez niego historie chociażby z ich ekranizacji. Jednak wszystko ma gdzieś swój początek i choć nie w dosłownym znaczeniu, to Silmarillion można uznać jako wprowadzenie do tolkienowskiego świata.

Nie jestem osobą, która uwielbia twórczość Tolkiena. Rozumiem, dlaczego jest on uważany za wielkiego pisarza. Wręcz przyznaję rację, że jego dzieła są wybitne. Jednak sama nigdy nie czerpałam wielkiej radości z czytania jego utworów. Spróbowałam jako nastolatka, po czym dałam kolejną szansę jako osoba dorosła. Stąd też moja opinia może nie zawierać odpowiednich pochwał, na które zasługuje dzieło Silmarillion.

Autor zaczął tworzyć Silmarillion jako 20 letni mężczyzna. Całe swoje życie tworzył historię, legendy i postacie, które dały życie światu w jego książkach. Choć śmierć przerwała proces tworzenia tego zbioru, to jego syn - Christopher, ułożył poszczególne części i stworzył spójną całość. Rozpoczęcie tytułowej treści książki poprzedza wyjaśnienie syna autora co kierowało nim przy podjęciu się zadania wydania Silmarilliona oraz list samego J. R. R. Tolkiena, w którym to możemy poznać historię towarzyszącą powstawania opowieści o Pierwszej Erze.

Słyszałam opinie, że jest to odpowiednia lektura wprowadzająca do świata tolkienowskiego. Uważam jednak, że więcej radości będzie czerpał z niej czytelnik, który miał okazję poznać inne książki autora. Powrót do początków świata, który już znamy i uwielbiamy. Rozszerzenie historii, które wcześniej były jedynie wspomniane. Przede wszystkim ogromny sentyment, ponieważ w treści znajdziemy wiele nawiązań do bohaterów i wydarzeń. To ponowne odkrycie tego co sprawia, że dzieła Tolkiena są uważane za wybitne.

Cała treść jest krótkimi opowiadaniami. Napisana jest w formie ciągłej, stąd ciężko uświadczyć w niej jeden przewodni wątek, który skłania czytelnika do dokładnego śledzenia wydarzeń. Jednak jak wspomniałam, autor pracował nad tymi historiami całe swoje życie. Zmieniał je, modyfikował. Chciał by można było uznać ich zbiór za swego rodzaju biblię. Nie posiadam odpowiedniego słownictwa by oddać jak wybitny jest język, którym posługuje się autor, jednak jest to coś co nawet dla mnie - osoby, która nie do końca rozumie fenomen tej historii - czymś niezwykłym i wybitnym.

Jeśli kochacie dzieła Tolkiena, to Silmarillion jest kolejną obowiązkową lekturą dla was. Zachwyca treścią i wydaniem. Twarda oprawa, ilustracje stworzone przez Teda Nasmitha oraz dbałość o szczegóły sprawiają, że warto zwrócić uwagę na tę książkę. Treść stawia tylko kropkę nad i. Nawet jeśli nie będziecie do końca przekonani czy ten zbiór opowieści jest dla was, to nie będziecie żałować zakupu tej książki.

Czy recenzja była pomocna?

Michał Lipka

ilość recenzji:1989

brak oceny 24-10-2017 14:05

SIŁA SILMARILLIONU

Choć to zdecydowanie Władca Pierścieni jest najbardziej znanym z dzieł J.R.R. Tolkiena, jego opus magnum ? także we własnym odczuciu autora ? pozostaje bez dwóch zdań Silmarillion. Książka ta, nie powieść, a legendarium świata wymyślonego, zaczęła powstać niemal ćwierć wieku przed wydaniem Hobbita, kiedy przyszły pisarz zaledwie przekroczył wiek dwudziestu lat, i niemalże do samej jego śmierci była przezeń poprawiana. Nigdy nieukończona, stała się tym, co spajało całą twórczość Brytyjczyka. Dziełem jego życia, w którym spotkały się wszystkie jego pasje, miłości i zainteresowania. Z okazji 40-lecia jego pierwszego wydania, wydawnictwo Zysk i Spółka przygotowało jubileuszową ekskluzywną edycję, po raz kolejny dając polskim czytelnikom okazję poznania tego arcydzieła literatury nie tylko fantastycznej.

Niełatwo jest powiedzieć, w o czym dokładnie opowiada Silmarillion. To po prostu zbiór inspirowanych mitologią legend i opowieści z Dawnych Dni, ukazujący losy tolkienowskiego świata (w tym wypadku Śródziemia byłoby zbyt skromnym określeniem), od jego stworzenia, do okresu Trzeciej Ery, kiedy to toczy się akcja Hobbita i Władcy Pierścieni. Za wątek przewodni całości można uznać jednak historię Silmarilli, stworzonych przez Fëanora klejnotów, w których uwięzione zostało światło Drzew Valinoru. Ukradł je zły Melkor, zabijając ojca ich twórcy i niszcząc Drzewa. Fëanor wraz z synami poprzysiągł zemstę, zaczęła się Wojna o Klejnoty i wielka opowieść, w której splotły się losy wielu mieszkańców Śródziemia, w tym przejmujące dzieje Berena i Lúthien ? pary kochanków, których imiona zostały potem uwiecznione na nagrobku Tolkiena.

To oczywiście nie wszystko, co znajdziecie w Silmarillionie. Jak na dzieło życia przystało, splatają się tu elementy z właściwie każdego związanego ze Śródziemiem tekstu, jaki napisał autor. To tu swoje początki biorą losy dzieci Húrina, które potem doczekały się samodzielnej książki (zresztą wspomniani Beren i Lúthien także już wkrótce pojawią się w tej formie), widzimy też wczesne lata działania Saurona, a co za tym idzie wielu postaci, także tych najważniejszych dla innych dzieł Tolkiena. A wszystko to we wspaniałej historii jednego z najlepszych wymyślonych uniwersów w historii.

I pomyśleć, że wszystko to zapoczątkowała chęć dobrania odpowiedniej opowieści do wymyślonego przez siebie elfickiego języka. Oczywiście był to jeden z wielu impulsów. Tolkien, jako miłośnik legend, zawarł tu wszystko, czym na tym polu żywił się przez lata jego umysł. Zaczynając od Kalevali, przez mitologie nordycką, grecką i celtycką, na inspiracjach baśniami kończąc, ojciec Hobbitów stworzył dzieło tak pełne, kompleksowe i wspaniałe, że wartością literacką ? i wywoływanymi emocjami ? przewyższyło dokonania klasyków. Tolkien nie napisał bowiem kolejnej pozycji z gatunku fantastyki, jakich wiele przecież na rynku, a współczesną baśń dla dorosłych. Baśń, w której odzyskał elfy, tak bardzo ugrzecznione przez bajki (jakże on nie znosił tego ich wizerunku, zresztą obwiniał o to Szekspira!), jako dumne, piękne istoty, podobne człowiekowi, ale jakże od niego różne. Oczywiście to samo zrobił choćby w Hobbicie, jednak należy pamiętać, że to Silmarillion był pierwszy, choć wydany został dopiero cztery lata po śmierci pisarza.

Dobrze jednak, że w ogóle trafił na księgarskie półki. Tolkien sam wahał się, czy to dzieło ma sens ? bo czy coś bez Hobbitów, za to z podniosłą atmosferą mogło zdobyć popularność? Poza tym, kiedy próbował opublikować je tuż po wydaniu Hobbita, maszynopis został odrzucony. Autor nie poddawał się jednak, a jak na perfekcjonistę przystało, nie potrafił skończyć poprawiać Silmarillionu. Redagowanie przerwała śmierć i dopiero jego syn, Christopher wraz z pomocą Guya Gavriela Kaya (autora Fionavarskiego gobelinu) doprowadził zapiski ojca do obecnego kształtu. Można by więc sądzić, że po takich perypetiach w ręce czytelników trafiło dzieło niespójne albo po prostu niepełne, ale nic bardziej mylnego. Silmarillion to dzieło pełne, cudowne, przepięknie napisane i poruszające wyobraźnię, jak mało które. Być może najlepsze, jakie stworzył Tolkien. Bardziej wymagające niż Władca Pierścieni, trudniejsze, ale dostarczające takich literackich przeżyć i takiej satysfakcji, że nie sposób przestać się nim zachwycać.

Nowa edycja także przedstawia się bez zarzutu. Przepięknie zilustrowana przez Teda Nasmitha, którego hiperrealistyczne obrazy doskonale uzupełniają tekst, wzbogacona o jedną nową grafikę i spis wszystkich znajdujących się w tomie, wraz z ich nazwami, wygląda znakomicie. Wydana na dobrym papierze, w twardej oprawie i z dodatkową obwolutą, wspaniale prezentuje się na półce. Jedynym mankamentem jest fakt, że ilustracje wydrukowane zostały na papierze offsetowym, a nie kredowym, ale to tylko przysłowiowa łyżka dziegciu do tej beczki miodu.

Jeśli więc jeszcze jakimś cudem nie znacie Silmarillionu, zmieńcie to koniecznie. To nagrodzone Locus Award dla najlepszej powieści dzieło, mimo początkowej nieprzychylności krytyków, przetrwało próbę czasu, zachwycając po dziś dzień. I chyba nigdy już nie przestanie.

Czy recenzja była pomocna?

Książki Moni

ilość recenzji:597

brak oceny 8-10-2017 10:17

Nowe wydanie ?Silmarillionu? skłoniło mnie do tego, by posmakować prozy Tolkiena. Jestem kompletnym laikiem i nie czytałam jeszcze żadnej z książek autora. Podobno tę książkę należy czytać przez sławną trylogią, gdyż opowiada ona historię Pierwszej Ery Świata, czyli Dawnych Dniach, poprzedzających epokę przed wydarzeniami w Władcy Pierścienia. Ja mam mieszane uczucia, bo gdybym znała, choć w znikomym stopniu ten złożony świat, to łatwiej byłoby mi się odnaleźć w tej powieści.

Piekielnie trudna lektura wymagająca skupienia. Nie jest to zła książka, wręcz przeciwnie, ponieważ określenie GENIALNA lepiej do niej pasuje. Jak to bywa z geniuszami, ich wiedza jest tak wielka, że zwykły laik może wszystkiego nie zrozumieć. Bardzo duża ilość imion, miejsc, krain i ras. ?Silmarillion? to prawdziwa skarbnica wiedzy, to nie jest książka, a biblia lub encyklopedia Tolkienowskiego świata.

Autor w tym zbiorze opowiadań nakreślił początki świata i pokazał, jakie wydarzenia miały miejsce sporo przed Władcą Pierścienia. Mnogość mitów i legend zachwycają drobiazgowością. To, co z jednej strony jest przerażające, z drugiej zdumiewa perfekcją. Autor zaplanował swój świat w najdrobniejszym szczególe i mam wrażenie, że najdrobniejsze źdźbło trawy nie ośmieliłby się zadrżeć na wietrze bez zgody autora.

Autor ma doskonały styl, który szlifował przez lata i jest to wyczuwalne. Pisze z polotem! Książka napisana niemal ciągiem, a dialogi pojawiały się sporadycznie, co trochę mi ciążyło, gdyż lubię interakcję między bohaterami, a tutaj głównie byłam zafascynowana złożonością świata przedstawionego, a z bohaterami nie nawiązałam więzi. Przyczyną tego były zbyt krótkie opowiadania, i było ich za wiele.

?Silmarillion? to spora cegiełka, która prezentuje się przepięknie! Twarda okładka i ten wyróżniający się grzbiet, zauroczą każdą okładkową srokę! Jest to już kolejne wydanie, do tego ilustrowane. Ted Nasmith jest zagorzałym fanem Tolkiena i z zapałem ilustruje Śródziemie. Jego prace są barwne, szczegółowe, ułatwiają wyobrażenie sobie bohaterów. Pan Nasmith tchnął życie w te lustrację i każdą prace szczegółowo oglądałam i analizowałam. Sporym ułatwieniem jest indeks, który ma blisko pięćdziesiąt stron. Już sam ten fakt ukazuję ogrom tej pozycji, a i tak w tym słowniczku nie zostały ujęte wszystkie nazwy.




J. R. R. Tolkien to geniusz, który na wieki wpisała się w kanon literatury fantastycznej. Jest perfekcjonistą w tym, co robi i mogę się tylko zachwycać jego dziełem. Trudna? Jak dla mnie tak, chwilami nudna, jednak tych porywających momentów było więcej. Zachwycające ilustrację, również pozytywnie wpływają na odbiór całej powieści. Niecierpliwie wyczekuję nowego wydania Władcy Pierścieni, by ponownie wkroczyć do tego świata i lepiej poznać bohaterów. Książka bez wątpienia należy do tych, do których można wracać i za każdym razem odkrywać coś nowego! 8/10!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?