Marah Woolf jest autorką, której książki są mi znane, miałam okazję już czytać kilka z nich. Nic, więc dziwnego, że kiedy rozpoczęłam cykl Trzy czarownice, pierwszy tom ?Siostra Gwiazd? sprawił, że przepadłam, a jego zakończenie wywołało u mnie niedosyt. Z każdym mailem wydawnictwa spoglądałam z nadzieją, że ?to już? i pojawi się równie piękna okładka, która skradnie serce. ?Siostra Księżyca? jest równie zachwycająca, co pierwszy tom, kiedy do mnie dotarła uśmiechałam się i nie mogłam doczekać, kiedy za nią zabiorę. Też czujecie taką ekscytację książkami? O czym opowiada ta część?
Główną bohaterką ?Siostry Księżyca? jest Vianne, pomimo tego, że historia wplata dalsze losy wszystkich czarownic, to właśnie ona wiedzie prym. Akcja rozpoczyna się w miejscu, gdzie została przerwana, podczas ceremonii ślubnej Ezry i Wegi nastąpił atak demonów, a siostry: Vianne, Maelle i Aimee zostały zaprowadzone przed oblicze króla demonów. Regulus słynie z tego, że jest bezlitosny, a jego plany i chęć ich ziszczenia są wyjątkowo niebezpieczne. Mężczyzna pragnie, aby demony także mogły się posługiwać magią, nie cofnie się przed niczym, aby zrealizować swoje plany, nawet, jeśli wiąże się to ze stworzeniem zupełnie nowej rasy demonów. To jednak nie wszystko, jeśli otrzyma pewne magiczne artefakty z królestwa Glamorgan, zyska wielką władzę i potęgę, którą wykorzysta w tylko sobie znanym celu. Vianne nie ma, więc wyboru, albo przyniesie mu owe przedmioty, albo skarze siostry na cierpienie. Tak czy inaczej ktoś będzie cierpiał, Vianne musi podjąć decyzję i rozwiązanie z sytuacji, która komplikuje się na każdym kroku. Czy jej się to powiedzie? Kto będzie górą w tym starciu?
?Siostra Księżyca? to jedna z tych książek, w których akcja jest dynamiczna, tutaj praktycznie od razu zostajemy w nią wciągnięci. Jeśli planujecie rozpocząć swoją przygodę z cyklem Trzy Czarownice to powinniście zacząć od ?Siostry Gwiazd?, w przeciwnym razie nie rozeznacie się w całej sytuacji. Autorka zabrała nas w podróż po nowym królestwie Glamorgan, gdzie poznajemy nie tylko jego zakamarki, ale także jego mieszkańców, potężne rodzaje magii, nowe niebezpieczeństwa. Podczas czytania tej powieści nie mogłam się od niej oderwać, działo się tak wiele, a ja chciałam jak najszybciej pogłębić tą wiedzę. Marah Woolf przemyślała dokładnie rozwój każdej bohaterki, sprawiła, że się różnią nie tylko ze względu na charakter, ale także specyfikację magicznych zdolności. Nie mogę się doczekać na kolejny tom, musze Wam powiedzieć, że ten cykl wciąga. Warto czekać na każdą książkę, która się w nim ukaże.