SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ślad

Seria z Robertem Kreftem Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

Opis produktu:

Są blizny, których nie przykryje żaden tusz, i decyzje, które nawet po latach odciskają na życiu trwałe piętno.

W studniówkową noc 1993 roku ginie Sylwia Nowicka. Dziewczyna kłóci się z chłopakiem i wraca pieszo do domu, a następnego dnia znika bez śladu. Poszukiwania nie przynoszą rezultatu, a wysłany do rodziców list pożegnalny sprawia, że w teorię na temat porwania niemal nikt już nie wierzy.
Blisko dwadzieścia pięć lat później, w jednym z mieszkań w centrum Sosnowca policja trafia na kasetę VHS z zapisem zabójstwa młodej dziewczyny. W mieszkaniu nie ma ciała ani żadnych śladów wskazujących na to, że doszło tu do zbrodni. Komisarz Robert Kreft i jego zespół muszą ustalić, kim jest ofiara, a także kto i kiedy pozbawił ją życia.
Poza tym dlaczego akurat teraz ktoś podrzucił taśmę śledczym?

`Ślad` to opowieść o tym, że jedna nierozważna decyzja może zrujnować życie wielu ludzi i jak wielkie piętno odciska na nas przeszłość. O wyborach, które tkwią niczym drzazga w sercu bliskich i nie pozwalają o sobie zapomnieć. A także o tym, że prawda potrzebuje czasu, zatacza koło i zaciska się pętlą na przyszłości.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Kryminał,  Detektywistyczny,  książki na jesienne wieczory,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Liczba stron: 512
ISBN: 9788366517202
Wprowadzono: 10.02.2020

Przemysław Żarski - przeczytaj też

Gabinet luster Książka 26,96 zł
Dodaj do koszyka
Grzęzawisko Książka 62,34 zł
Dodaj do koszyka
Grzęzawisko Książka 31,44 zł
Dodaj do koszyka
Pogorzelisko Książka 30,19 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Ślad, Seria z Robertem Kreftem Tom 1 - Przemysław Żarski

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 10 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    1
  • 3
    3
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

mad.book.worm

ilość recenzji:1

17-08-2021 09:16

Przemysław Żarski ?Ślad???No i moi mili czytałem sobie ?Ślad? czytałem, czytałem, aż przeczytałem. Czytałem sobie wolno, bardzo wolnooo, baaardzooo wooooooolnooooo? i zasadniczo taka jest myśl przewodnia tej recenzji.??
Fabuła śladu jest dobra, nawet bardzo dobra cała ta historia jest dopracowana, logiczna i co najważniejsze ciekawa. W początkowej fazie można odnieść wrażenie, że jest tam za dużo wszystkiego, jednak to się wszystko dobrze splata i finalnie daje bardzo dobry efekt. Gdybym miał ocenić samą fabułę to tutaj kręcimy się wokół oceny 7 czy 8, jednak oceniam całokształt i tutaj jest już nieco gorzej.??
W moich oczach tę powieść ?zabiły? dwie rzeczy po pierwsze wooolne tempo akcji, nie tak wolne jak myślicie nie, dużo woooolniejsze nawet czas oczekiwania w kolejce na wizytę u ortopedy nie wydaje się upływać tak wolno, a dobra zaszaleję nawet Pani w ZUSie nie jest tak wolna (wiem wiem trudne do wyobrażenia (nadmienię, że to moje L4 nie jest lewe, a ja instytucje ZUSu szanuję poważam i tak dalej, gdyby nie wy ten kraj leży?)) druga wada to opisy, opisy, opisy i mówiąc wprost przegadanie książki, gdyby to wszystko miało fabularne uzasadnienie to jest to do przełknięcia, ale to były totalne zapychacze osiągające uwagi od fabuły.

??Nawet mało charakterystyczne postacie mnie nie raziły, bo w tych złych nie czułem zła, a w tych dobrych to w zasadzie nic.?Na tle tych wszystkich postaci, dla mnie wyróżnił się pewien agent nieruchomości? co to był za koziołek matołek. Chłop był tak nieogarnięty, że bym od niego budy dla psa nie kupił i to wcale nie z tego powodu, że go nie mam, bo jakbym sobie chciał to bym miał, to był taki typ osobowości, że jak go zamkniesz w kartonie (nie, nie ja absolutnie nie mam doświadczenia w zniewalaniu ludzi i tak dalej?) to gość w tym kartonie się gubi i umiera z głodu.

??Jestem przeciwko pisaniu typu ?mmm książka idealna na leżaczek, hamaczek, plażowanie czy zimowe sanie?, bo nigdy takich działów w księgarni nie widziałem, ale wydaje mi się, że zimą ta książka mogłaby się lepiej czytać z racji innego tempa życia, a w lato to wiadomo ma być dynamicznie fu fu fu ram pam pam i tak dalej??
Ogólnie powieść warto przeczytać (ja po 2 tom sięgnę moi mili, najmilsi), tylko miejcie świadomość, że wartkiej akcji nie znajdziecie, za to historia jest skrzętnie dopracowana i zwyczajnie ciekawa.

...

Czy recenzja była pomocna?

justus_reads

ilość recenzji:547

22-03-2021 10:18

Sięgacie po kontynuację książki, jeśli pierwsza część Wam się nie podobała?

Mam strasznie mieszane uczucia co do tej książki. Były momenty, które mnie ciekawiły, ale były też momenty, kiedy mój umysł odpływał hen daleko podczas czytania.

Wszystko zaczęło się od znalezienia kasety, na której zostaje dokonane zabójstwo dziewczyny, która zaginęła 25 lat temu ? w noc swojej studniówki. Rzekomo wtedy dziewczyna miała wyjechać do Niemiec, bowiem zostawiła list pożegnalny. Śledztwo prowadzone przez Roberta Krefta, odkryje nowe karty ? pojawią się nowe ofiary, a wszystkie one będą miały związek właśnie z wydarzeniami z 1993 roku. Jak potoczy się cała sprawa?

Moim pierwsze odczucie po przeczytaniu paru pierwszych rozdziałów? ? ?Ja chyba tego nie ogarnę?.? Już od samego początku miałam wrażenie, że autor wprowadził naraz za dużo informacji i za dużo postaci, przez co ja nie umiałam w niczym się połapać. A im dalej, tym moje odczucia raczej nie ulegały zmianie na plus. Niestety nie odczułam w tej książce żadnych emocji, które wciągnęłyby mnie w to śledztwo. Wszystko było takie?takie? suche? Jakby człowiek gazetę czytał, albo jakiś raport, w którym przedstawione zostały suche fakty.

Akcja w książce dzieje się dwutorowo. Mamy czasy obecne i wspomnienia z 1993 roku. Z jednej strony wszystko jest dokładnie opisane, ale z drugiej okropnie mnie znużyło. Za dużo chaosu jak dla mnie. Ale ja też znawcą kryminałów nie jestem, nie czytam ich dużo, dlatego też moje odczucia nie muszą pokrywać się z Waszymi. Jedno co było dla mnie ogromnym plusem to zakończenie. Co jak co, ale takiego obrotu sprawy to się nie spodziewałam i w życiu bym nie przypuszczała, ze autor aż tak wywiezie mnie daleko w pole :P mówię tutaj o tej sprawie z przeszłości i tym co tak naprawdę się wtedy wydarzyło ;)
Myślę, że sięgnę jeszcze kiedyś po jakąś książkę autora, żeby zobaczyć czy moje odczucia będą inne. W końcu ?Ślad? to dopiero pierwszy tom serii z Robertem Kreftem. Może ?Blizna? bardziej mnie do siebie przekona :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Matka.nerd

ilość recenzji:111

25-01-2021 22:29

"Ślad" miał, moim zdaniem, trudny początek. Nie mogłam zapamiętać postaci czy nazwisk i przypisać ich do konkretnego wątku. Gubiłam się, musiałam kilkukrotnie wracać kilka stron i rozwiewać wątpliwości. Mam wrażenie, że zabrakło tutaj jakiegoś wprowadzenia, czegoś co pozwoliłoby zapamiętać bohaterów od pierwszej strony. Jednak im więcej było "danych", tym łatwiej czytało się te pozycje. Po przeczytaniu, mniej więcej 1/4, złapałam rytm i przestałam się gubić.
Później było tylko lepiej!
Historia kryminalna łączy ze sobą wątek śledztwa z przed 25 lat i zbrodnie współczesne. Do końca książki nie mamy pewności, jak to wszystko się splata i kto jest sprawcą. Ja się nie domyśliłam! Książka trzyma w napięciu do ostatnich stron i czyta się ją jednym tchem.
Polubiłam komisarza Krefta, głównego bohater, nie jest to taki typowy twardziel zabijaka ale facet z głową na karku, oczywiście, nie bez trudnej historii z przeszłości. Niesamowicie irytował mnie natomiast Uryga, jego główny współpracownik, nienawidzę takich facetów, mówiąc potocznie - oblatywaczy! Chociaż przyznać musze, że pod koniec było mi go nawet żal. Jestem ciekawa jego dalszych losów.
Finał historii bardzo mnie zaskoczył. Zupełnie się tego nie spodziewałam!

Polecam wszystkim miłośnikom gatunku!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1104

24-04-2020 11:41

?Ślad? poleciło mi tyle osób, że miałam wobec niej naprawdę wysokie oczekiwania. Czy powieści udało się je spełnić?

A czy można od kryminału wymagać więcej niż intrygującej zagadki sprzed lat, brutalnych morderstw, budzących emocje bohaterów z bagażem życiowych doświadczeń, a na zakończenie totalnego zaskoczenia? Pewnie, że można, ale mi wystarczy w zupełności fakt, że skończyłam czytać o drugiej nad ranem i zamiast iść spać od razu miałam ochotę poznać dalsze losy bohaterów. Autor zostawia otwarte drzwi sugerując jednoznacznie, że takowych możemy się spodziewać, co mnie bardzo cieszy.

Historia zaczyna się zaskakująco. Nie ma ciała, nie ma śladów zbrodni, jest za to kaseta VHS z zapisem morderstwa młodej dziewczyny. Czy możliwe, by była to zaginiona przed dwudziestu pięciu laty w studniówkową noc Sylwia Nowicka? Śledztwo prowadzi komisarz Robert Kreft wraz ze swoim zespołem. Po tylu latach ciężko jest wysupłać informacje, znaleźć w dalekiej przeszłości nitki, które zaczną się ze sobą łączyć. To, co uda mu się odkryć okaże się bardziej szokujące, niż się początkowo wydawało, a wpływ tamtych wydarzeń na przyszłość niewyobrażalny.

Prócz możliwości towarzyszenia Kreftowi w trudnym i zajmującym śledztwie, otrzymujemy opowieść o wyborach, które mogą mieć wpływ na czyjeś życie, a nawet je zakończyć. O zemście, do której dochodzi tam, gdzie nie działa sprawiedliwość. I o przeszłości, która zawsze odciska swój ślad.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

pola_red

ilość recenzji:145

23-02-2020 11:03

Lubicie kryminały?
Ja uwielbiam. Mam kilku ulubionych autorów jednak lubię sięgać po coś nowego. Tak było z książką Przemysława Żarskiego "Ślad", która premierę miała 12.02.2020. Zapowiadała się interesująco.
Zaginiona przed laty dziewczyna oraz podwójna śmierć dwóch pozornie nie mających ze sobą nic wspólnego młodych kobiet. Co łączy te fakty? Robert Kreft prowadzi śledztwo po znalezieniu kasety VHS w mieszkaniu w którym nastąpiło włamanie. Na nagraniu widać śmierć młodej dziewczyny. Kim jest morderca? Kiedy to zdarzenie miało miejsce?
Byłam pełna nadziei chwytając za tą książkę. Liczyłam na równie dobry warsztat jak u Pana Roberta Małeckiego. Niestety nie do końca styl autora trafił w moje gusta. Wszystko działo się zbyt chaotycznie. Nie mogłam do końca połapać się co z czym. Wielowątkowość oraz wracanie do przeszłości podobało mi się jednak brakowało mi konkretnego umiejscowienia w czasie. Ten grudzień trwał i trwał a działo się tyle, że nie do końca umiałam to poskładać. No i zakończenie, w dużej mierze się domyśliłam, ale tak nie do końca. Było małe zaskoczenie. Książkę czytało mi się ciężko. Ale mimo wszystko jestem ciekawa dalszych części i losów komisarza Roberta Krefta. Lubię takie postacie w książkach, tajemnicze i z charakterem. Ciekawa jestem jak autor dalej pociągnie jego wątek.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję czwartastronakryminalu ??

Czy recenzja była pomocna?

Blog Pod Małym Aniołem

ilość recenzji:1

20-02-2020 19:14

Czy macie w domu stare kasety VHS?
Część z Was z pewnością nawet nie słyszało o ich istnieniu, jednak wierzcie mi, one wciąż gdzieś tam są...
Jeśli dobrze poszukać, znajdziecie je na nielicznych aukcjach internetowych lub w archiwach swoich rodziców i dziadków.
Mam gdzieś taką kasetę z nagraniem swojej studniówki.
Nie oglądałam jej od lat, bo dawno nie mam już w domu odpowiedniego odtwarzacza.
Nie ma zresztą takiej potrzeby. Było, minęło. Kto jeszcze do tego wraca?

Na innej studniówce cztery lata wcześniej, w miejscowości położonej całkiem niedaleko mnie, bawiła się taka sama dziewczyna jak ja. W trakcie imprezy nie wszystko jednak ułożyło się tak, jak sobie zaplanowała. Ona też miałaby dzisiaj gdzieś w domowych zbiorach swoją kopię takiej kasety, bo przecież i na jej imprezie znalazł się opłacony wcześniej kamerzysta. Niestety, Sylwia Nowicka nie wróciła tej nocy do domu. Nie pojawiła się także następnego dnia ani kolejnego. Przepadła bez wieści. Pozostawiony przez nią list informował, że wyjeżdża za granicę. Nigdy więcej nikt jej nie widział, nikt o niej nie słyszał. Czy faktycznie wyjechała bez pożegnania?
Wiele lat później w ręce policji trafia stara kaseta VHS z zapisem zabójstwa dziewczyny łudząco podobnej do Sylwii. Czy morderca chce, aby prawda została wreszcie ujawniona?
?Ślad? to moje pierwsze spotkanie z Autorem. Nie czytałam poprzedniej książki Pana Przemysława Żarskiego, nie wiedziałam więc, czego konkretnie mogę się spodziewać.
Okładka i promocja tego kryminału to prawdziwy majstersztyk. Wszystko jest dopracowane i intrygujące. Myślę, że wiele osób nie mogło doczekać się dnia premiery.
Powieść ma ponad pięćset stron, jest wielowątkowa i z pewnością nie będzie to lektura na jeden wieczór. Wymaga skupienia. Jestem pewna, że znajdzie wielu zagorzałych fanów, jednak chciałabym uczciwie wyznać, że niestety, ale ja nie znalazłam się w ich gronie. Sama historia jest ciekawa i nie mam jej nic do zarzucenia. Jest jednak coś, co ogromnie zakłóciło mi odbiór tej książki.
Pojawiające się od czasu do czasu sformułowania, które można by uznać za górnolotne, czy poetyckie, wybijały mnie z czytelniczego rytmu i nie pasowały do przyjętej konwencji kryminału.
Przykład?
?Policyjne koguty wywijały na jezdni zgrabne hołubce, zapraszając do tańca wirujące nad głową płatki śniegu?. To jedno ze zdań, które sprawiło, że na kilka dni przerwałam lekturę. Nie miałam ochoty czytać dalej. Gdybym miała taką możliwość, zdecydowanie odradziłabym Autorowi takie ubarwianie powieści. Mocny kryminał niech pozostanie mroczny i dosadny.
Wróciłam do lektury po kilku dniach, ponieważ chciałam poznać zakończenie tej historii. Chciałam także, aby ta recenzja była uczciwa i jak najbardziej obiektywna. Tak jak napisałam wcześniej, sam pomysł jest ciekawy i wart uwagi. Kwestią wrażliwości i gustu jest to, czy ?Ślad? podbije Wasze czytelnicze serca.

Czy recenzja była pomocna?

Oczytanakryminolog

ilość recenzji:55

19-02-2020 23:54

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego sosnowieckiej Policji zadysponowani zostają do jednego z mieszkań niczym nie wyróżniającej się kamienicy. Na miejscu nie zastają ani poszkodowanej ani sprawcy przestępstwa, jest za to tajemnicza kaseta, na której utrwalona została scena zabójstwa młodej kobiety. Śledczy podejmują działania, zmierzające do wyjaśnienia okoliczności zbrodni, a przede wszystkim odnalezienia ofiary z nagrania. Nikt jednak nie podejrzewa, że zmuszeni będą cofnąć się o prawie ćwierć wieku i zaczną rozdrapywać niemal zabliźnione już rany, które zaczną niesamowicie mocno krwawić.

?Ślad? nie jest kryminałem lekkim, raczej zapisuje się w skromne zasoby tych, przy których mózgownica wręcz paruje od próby powiązania wątków i trafnego wytypowania sprawcy. Podczas lektury zalecam zwrócić uwagę na szczegóły, bo to w nich tkwi sekret. Autor subtelnie podsuwa nam puzzle pasujące do układanki, nie daje jednak spojrzeć na obraz, w jaki mają się składać. Dzięki temu napięcie towarzyszy czytelnikowi bezustannie i wciąż pobudza go do myślenia.

Oprócz skomplikowanej (ale wyjątkowo spójnej) zagadki kryminalnej znajdziecie w tej książce niezwykle ciekawych, barwnych bohaterów. Kreft, który pod fasadą tuszu ukrywa blizny także te psychiczne, Uryga ? więzień własnych hormonów i myśli, płynących z nie tego mózgu, co trzeba i Michał Hajduk, który stwierdzenie ?po trupach do celu? wziął sobie do serca nieco zbyt dosłownie. W książce występuje także dużo postaci epizodycznych, ale nawet te są na swój sposób charakterystyczne.

Książka ta jest nie tylko świetnym kryminałem, ale dobrym zobrazowaniem ludzkich słabości i problemów, a także sposobów (nie zawsze właściwych) na radzenie sobie z nimi. W tej pozycji nic nie jest cukierkowe. Szara, smutna, polska rzeczywistość bije czytelnika z każdej strony, a siniaki zamiast na ciele, utrwalają się w umyśle.

Jeżeli szukacie kryminału, który wyrwie was z czytelniczego zastoju i zagwarantuje genialną rozrywkę - idźcie ?śladem? Żarskiego.

Czy recenzja była pomocna?

Zuza Maniek

ilość recenzji:1

12-02-2020 16:28

Każda zbrodnia zostawia ślad.. Przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć. Też zostawia ślad.. I już wszystko wiemy ????
Zbrodnia + tajemnicza przeszłość × @przemyslawzarski = fantastyczny kryminał!
Od pierwszych stron porwał mnie dziarski styl. Lekko, płynnie i niezauważenie zostałam wchłonięta w dynamiczną akcję. Bez wprowadzenia, tak po prostu wylądowałam pośrodku - pomiędzy bohaterami. I spodobało mi się tak bardzo, że nim się obejrzałam, już byłam pod koniec książki!
Niebanalna sytuacje, wyraziste postaci - takie z krwi i kości, ze swoimi problemami (ale nie alkoholowymi, jakby co ????), rozterkami, ciekawe obyczajowe tło - tworzą wciągającą mieszankę. A całość napisana żywym językiem i humorem, który totalnie mnie oczarował, trafił idealnie w mój gust ????Takie teksty: "wyglądasz, jakbyś założył twarz na lewą stronę", "obaj chwilę milczeli, jakby fabryka szarych komórek pod ich czaszkami nie wyrabiała z realizacją zleceń", czy "Jest tu jakiś monitoring? - Jest. W planach" powodowały szeroki uśmiech. A hasło "rutynowe badania" już zawsze będzie mnie bawić ????
.
Zaczyna się oryginalnie: facet, który znajduje zwłoki, zamiast zawiadomić policję, za wszelką cenę próbuje się ich pozbyć.. Policja odkrywa kasetę z nagraniem zbrodni, ciała i śladów jednak brak. A do tego wszystkiego powraca zamknięta sprawa sprzed 25 lat - zaginięcie dziewczyny wracającej ze studniówki. Uznano, że wyjechała, bo tak było łatwiej i lepiej wyglądało w statystykach. Przenikliwy komisarz Kreft nie odpuszcza i nie idzie na łatwiznę, słucha swojej intuicji. .
Jest to opowieść o tym, jak łatwo wplątać się w sytuację bez wyjścia, nawet przypadkowo, jak dalece może to zniszczyć życie nie tylko nam. Jak decyzje będące sumą błędnych informacji, niewłaściwej perspektywy pogłębiają i rozszerzają zakres cierpienia, tworząc nowy chaos. .
Doskonale splatające się wątki, podrzucone tropy - wszystko logicznie łączy się w finale tej historii! I choć czuję się bystra, bo właściwie wytypowałam bezwzględnego sprawcę i odkryłam rozwiązanie jednej kwestii, to i tak zostałam zaskoczona! .
Bardzo, bardzo dobry kryminał ????

Czy recenzja była pomocna?

Popkulturka Osobista

ilość recenzji:41

11-02-2020 22:58

Bardzo lubię kryminały osadzone w polskich realiach. Głównie dlatego, że mają one ciekawy, a także (że tak to ujmę) dość swojski klimat. A już najbardziej podoba mi się, gdy historie od razu zainteresują mnie swoim pomysłem na fabułę oraz bohaterami. Nie ukrywam, że co do ,,Śladu" Przemysława Żarskiego miałam przeróżne oczekiwania, jednak szczególnie liczyłam na to, że będzie to książka intrygująca i trzymająca w napięciu, tak jak na kryminał z elementami thrillera przystało. Jak ostatecznie wyszło? Czy autor sprostał moim wewnętrznym wymaganiom? Cóż, mogę szczerze powiedzieć, że z niecierpliwością oczekuję kolejnych tomów opowiadających o Robercie Krefcie oraz jego ekipie. Bo wszystko wskazuje na to, że będzie to kolejna bardzo dobra seria kryminalna.

Rok 1993. Studniówkowa noc. W nietypowych okolicznościach ginie Sylwia Nowicka - nastolatka, która po kłótni po kłótni z chłopakiem wraca na pieszo do domu, a następnie wręcz rozpływa się w powietrzu i nikomu nie udaje się jej odnaleźć. Teoria o porwaniu przestaje jednak od razu być uważana wiarygodną, gdy do rodziców dziewczyny dociera napisany przez nią list pożegnalny, w którym tłumaczy, że uciekła. Jak się jednak po dwudziestu pięciu latach okazało, nie wszystko jest takie proste, na jakie z początku wyglądało. W jednym z mieszkań odnaleziona zostaje kaseta VHS, na której znajduje się nagranie z morderstwa młodej dziewczyny. Nigdzie nie ma jej ciała, a ustalenie tożsamości mordercy nie należy do prostych. To własnie tą nietypową zbrodnią z przeszłości zajmuje się komisarz Robert Kreft, a także reszta jego zespołu. Starają się oni zrozumieć, dlaczego ta zbrodnia ujawniła się dopiero po tak długim czasie.
,,Ślad" jest tak naprawdę opowieścią o wielu przeróżnych osobach oraz ich własnych problemach. Klimat powieści jest raczej dość ciężki, jednak mnie to akurat przypadło do gustu. Nie wszystko w tym świecie jest czarno-białe, a demony przeszłości dają o sobie znać na każdym kroku. Bardzo dobrze to współgra z lekkim, pełnym dodających uroku opisów i obrazowych porównań stylem Przemysława Żarskiego. W książce nie brakuje również wątków obyczajowych, pozwalających poznać każdego z bohaterów od zupełnie innej strony. Nie ukrywam, że mnie te epizody bardzo przypadły do gustu, ponieważ wręcz uwielbiam obserwować życie prywatne polubionych przeze mnie w książce postaci. A już szczególnie w kryminałach tego typu. Z początku być może trudno przywyknąć do obecności tak wielu bohaterów, jednak z biegiem czasu przestaje to przeszkadzać i śledzenie ich losów staje się przyjemnością.

To właśnie bohaterowie są jednym z największych plusów historii. Do gustu szczególnie przypadł mi wytatuowany, zakochany w komiksach i horrorach, jednak zarazem ułożony i pozbawiony nałogów Robert Kreft, który stara się pogodzić ze stratą i traumą z czasów młodości. Prawdę mówiąc, policjant z ciężką przeszłością to jeden z moich ulubionych typów protagonistów w kryminałach, dlatego od razu skradł on moje czytelnicze serce i mam nadzieję, że w kolejnych tomach dowiem się o nim jeszcze wielu ciekawych rzeczy. Zwłaszcza, że pełne zaskakujących zwrotów akcji zakończenie pozostawia wiele miejsca do dopowiadania nowych informacji...

,,Ślad" to bardzo ciekawy i zgrabnie napisany kryminał, który zdecydowanie warto jest mieć w tym roku na uwadze. Każdy fan cięższych i poruszających wątki zahaczające o obyczajowe kryminałów powinien być zadowolony z tego, co stworzył w swojej książce Przemysław Żarski. Bohaterowie są intrygujący i przemyślani, a fabuła wciąga. Być może zdarzają się wolniejsze i odrobinę nużące fragmenty, jednak i tak jest to historia w całokształcie bardzo dobra. Z całego serca polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?