- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.czowe jest to, żeby decyzję o inicjacji podejmować, gdy jest się na nią emocjonalnie gotowym. Niestety zazwyczaj młodzi są niedoinformowani i zbyt niedojrzali, by radzić sobie z konsekwencjami. Brak wiedzy i niepewność będą im towarzyszyły przez kilka następnych lat. Może nawet do trzydziestki. Właśnie wtedy, gdy podejmą decyzję o stałym związku. Taka przeciągnięta w czasie niedojrzałość seksualna jest bardzo niebezpieczna, bo utrwala się i prowadzi do licznych kryzysów około czterdziestki. Wielu mężczyzn przeżywających tzw. kryzys wieku średniego ma spojrzenie na seks dokładnie takie, jakie mieli, gdy świętowali osiemnastkę. Nic więc dziwnego, że rozdźwięk postaw i oczekiwań z realnym życiem owocuje frustracją i ekscentrycznymi zachowaniami. Skoro inicjacja się liczy, to w jakim sensie może wpływać na nasze dalsze wybory? Negatywne doświadczenia związane z inicjacją seksualną położą się cieniem na dalszym rozwoju psychoseksualnym, owocując blokadami bądź nawet niezdolnością do podejmowania współżycia. Tak się dzieje wtedy, kiedy pierwsze doświadczenie seksualne obfitowało w przemoc? Niekoniecznie. Czasem wystarczy emocjonalna pustynia obficie podlana alkoholem. Tymczasem dobre wejście w seks nie daje specjalnie oszałamiających efektów. Ale w przyszłości procentuje, dając ludziom poczucie sprawczości i bezpieczeństwa. Są bardziej swobodni i pewniejsi siebie, jeśli nikt ich wcześniej nie skrzywdził. Skupiłyśmy się na korzyściach, które z fizycznej zdrady może czerpać kobieta. A mężczyzna? O, od razu zdrada. Jak oddawać się flirtowaniu i romansowaniu, gdy same o sobie myślimy ,,niewierna żona" albo ,,cudzołożnica"? Mitologizowanie seksualnych przygód oddala nas od sedna sprawy. Od tego, że dla wielu kobiet małżeństwo jest jedynym źródłem poczucia bezpieczeństwa. O, od razu małżeństwo. A ja pytałam o zdradę w związku, niekoniecznie małżeńskim, za to stałym. Chyba nie widzę subtelnej różnicy między romansem a zdradą. Bo flirt to faktycznie waga piórkowa. Ja też, mówiąc o małżeństwie, posługuję się skrótem i myślę o każdym stałym wieloletnim związku. Zobacz, ile w myśleniu o seksie mamy założeń, które będą wpływać na to, jak widzimy i interpretujemy fakty. I oczywiście widzę zagrożenia związane ze zdradą, ranieniem ludzi i prowadzeniem podwójnego życia. To ostatnie to ciągle domena mężczyzn, którzy poczynają sobie dużo swobodniej w zakresie ekspresji seksualnej. Stosując przy okazji podwójną moralność, pozwalającą im figlować z kochankami, a żony traktować jak pożyteczne przedmioty. Tymczasem romans w swej romansowej istocie zmierza tylko do łóżka. Pomija kuchnię, pokój dziecięcy, wspólne konto i niedzielne obiady u mamy. Dlatego jest taki atrakcyjny? Dlatego niejednokrotnie można by go leczniczo zalecić kobiecie, której świat się wali, bo na przykład mąż ma pretensje o zbyt małą ilość seksu i zupełnie nie zastanawia się, jaki sam ma w tym udział. Albo w sytuacji, gdy druga strona prowadzi wielowątkowe życie seksualne. A jeśli ona woli rozwiązać to w obrębie związku? Mówiłaś już, że w stałym związku z problemami doradzasz chwilową abstynencję seksualną. Co jeszcze? Musimy odróżnić dwie sytuacje. W pierwszym modelu mamy parę, która przeżywa trudności erotyczne i emocjonalne, ale nie ma zamiaru decydować się na terapię i pracę nad związkiem. W jej przypadku romansowanie i skoki w bok bywają jedynym wyjściem z sytuacji. Drugi model, oczywiście dużo zdrowszy, zakłada, że dwójka ludzi przychodzi do terapeuty i otwarcie rozmawia o swoim problemie po to, by go wspólnie rozwiązać. Jednak nie oszukujmy się, tych będzie zdecydowana mniejszość. Nie ma trzeciej drogi? Żadnego modelu pomiędzy desperackim romansem a kozetką? Kozetka jako ostateczność w życiu pary - bardzo mi się to podoba. Problem narastający przez lata albo spowoduje rozpad związku, albo jego wypalenie. Rozpad oznacza, że kiedyś jakiś romans wygra z naszą główną relacją, spakujemy się i wyjdziemy. Wypalenie, że będziemy trwać razem mimo braku miłości i namiętności, bo mamy dzieci i kredyty, albo nie chcemy zostać na starość sami. Trzeciej drogi nie ma, problemy same się nie rozwiązują. Pomyślałam po prostu, że możemy podsunąć jakieś rozwiązania tym, którzy przeżywają kryzys, ale nie zdecydują się na terapię. Tym, którzy chcą samodzielnie rozpocząć pracę nad swoim życiem erotycznym i bliskością. Obiektywny obserwator pomaga parze wyjść z kryzysu właśnie dlatego, że jest obiektywny. Na tym polega wielka zaleta terapii. Ale gdy ktoś nie chce iść tą drogą, pozostają warsztaty rozwojowe, czytanie książek lub rozmowy z innymi ludźmi, którzy borykają się z podobnymi problemami. Na przykład przeczytanie naszej książki? To bardzo dobry przykład.
książka
Wydawnictwo Agora |
Data wydania 2021 |
Oprawa miękka |
Liczba stron 528 |
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Promocje: | Agora - najlepsze tytuły, Książki na prezent 🎁, Walentynki, wysyłka 24h |
Wydawnictwa: | Agora |
Kategoria: | książki o związkach, Poradniki, Partnerskie i miłosne |
Wydawnictwo: | Agora |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Rok publikacji: | 2021 |
Wymiary: | 135x210 |
Liczba stron: | 528 |
ISBN: | 9788326841217 |
Wprowadzono: | 23.11.2023 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.