Krasnolud Nap. Śmiech nadejdzie jutro

Całkiem zabawna historia, tylko żarty nadchodzą falami. Są strony, na których nic się nie dzieje, by już za chwilę nastąpiła kumulacja dowcipów. Większość z nich to zabawa słowem, a czasami nawet całym powiedzeniem. Nie wiem, ile z nich będzie czytelnych na młodego odbiorcy, ten straszy może poczuć się jak prawdziwy poszukiwacz skarbów. Co prawda krasnolud Nap, to nie James Bond, ale pieniędzy ma bez liku. Zdobytych w poprzednim tomie. A ponieważ jest ulubioną zabawką bogów, to zapewniają mu wiele mrożących krew w żyłach rozrywek. Przez chwilę był złotą rybką. A co robi złota rybka? Sami wiecie. Lektura przyjemna, szkoda, że taka krótka. Poczytać można, lecz namawiać specjalnie nie będę. Aż tak mnie nie zachwyciła ta część. 

Janusz Christa, to jeden z najsłynniejszych twórców komiksowych, że tak to ujmę na naszym rynku wydawniczym. Jego serie takie jak ?Kajko i Kokosz? czy ?Kajtek i Koko w kosmosie? zasłużenie zdobyły status kultowych. Po jego odejściu ustanowiono konkurs jego imienia, którego zadaniem jest wyłonienie komiksów, które ucieszą młodszych czytelników, ale nie tylko. Przykładem takiego utworu jest zwycięzca drugiej edycji konkursu ?Krasnolud Nap?, a na rynek trafił już trzeci tom serii. Nosi on tytuł ?Śmiech nadejdzie jutro?.

O komiksie możemy przeczytać że:
Krasnolud Nap wraz z gadającym psem Azą żyją sobie w bogactwie, co zawdzięczają odnalezionym w poprzednim tomie diamentom. Jednak taka idylla nie może trwać wiecznie, tym bardziej że z więzienia, za dobre sprawowanie, wychodzą Dartor i Bodor ? dobrze znani już czytelnikom zaciekli wrogowie Napa, którzy chcieliby go przerobić na magiczny eliksir. Podejmują próbę schwytania krasnoluda, co zapoczątkuje sekwencję niesamowitych i bardzo zabawnych zdarzeń, które zawiodą bohaterów w morskie odmęty, na bardzo suchą pustynię, a nawet do wnętrza wulkanu.  Zachęcam do lektury.

Album stworzyli Maciej Jasiński, scenarzysta wielu komiksów biograficznych i komiksów dla dzieci (np. Uczeń Heweliusza, Detektyw Miś Zbyś na tropie, Bajka wybierajka), oraz Krzysztof Trystuła, ilustrator, projektant graficzny i autor komiksów (m.in. albumu Uczeń Heweliusza) .

Podsumowując. Pełne humoru przygody pewnego krasnoluda, który ciągle wpada w kłopoty i jego przyjaciela ? niezwykle gadatliwego psa. Fantastyczna kraina pełna magi, różne ciekawe istoty, zwaqriowane przygody, nie tylko na pełnym morzu, ale i na pustyni. Czego chcieć więcej. Dodatkowo autorzy zamieścili tutaj mnóstwo scen, w których puszczają tak zwane oczko do czytelnika. W jednej ze scen, kiedy Nap obserwuje morze zauważa piratów, którzy wyglądają jak żywcem wyjęci z przygód pewnego Gala.
Całość spodobała mi się na tyle, że mogę polecić nie tylko tą serię, ale i dzieła wszystkich zwycięzców konkursu.