Jak na autora przystało, jest zawiło, mrocznie i twardo. On chyba ma zamiłowanie do postaci, które znają swoją wartość i nie dają sobą pomiatać. To osoby po przejściach, posiadające na swoim ciele ślady wojny i przemocy. Próbują na nowo stanąć na nogi, nie rzadko odbijają się od dna i czują niekiedy nóż na gardle. Patrząc na nich wierzymy, że i my możemy powstać po upadku, bez względu jakiego tematu by nie dotyczył. Spodobał mi się wątek przeklętej wyspy i opuszczonego szpitala psychiatrycznego. Szkoda, że nie zostało to dalej pociągnięte. Osoba, która tam przebywała była lojalna wobec swoich i gdyby zebrać wszystkie złości świata, to tak witał innych. Mamy tu również kobiecą postać, która jest poszukiwana przez biskupa, który zarzeka się, że jest jej ojcem. Ciekawiło mnie jak doszedł do niej, skoro ona sama kilka razy zmieniała tożsamość i miejsce zamieszkania. Wytłumaczenie tego tematu było banalnie proste. Może za proste? Bardzo obszernym wątkiem w tej książce były pieniądze. Za nie można było pojechać do samego piekła i zniknąć dla wroga z powierzchni swojego nazwiska. Co ciekawe, ten, kto chciał zrobić jakiś interes, zawsze miał ich wystarczająco dużo, lub jeszcze więcej. Autor pokazał również ciemne strony kościoła, jednak jakby był to oddzielny świat. Osoby świeckie były sądzone na innych zasadach, więc kuleje tu stwierdzenie, że człowiek jest człowiekowi równy. Zatem znajdziecie tutaj weteranów wojennych, pułkowników, biskupów oraz wiele tematów poruszających się w tematyce wojny. Prawdziwa sensacja, którą czyta się szybko, ale nie zawsze mocno wciąga. Nie potrafię powiedzieć, co takiego ma w swoim stylu autor, może chodzi o wątki psychologiczne, ale zawsze choć nie są idealne, to jednak bardzo chcę przeczytać wszystkie jego książki, jakby z nadzieją, że znajdę tam idealną taką dla siebie. Póki co każda z nich ma odłamki tego ideału, więc liczę, że niedługo powstanie taka, która wszystkie elementy złoży w całość:-) Myślę, że spokojnie mogę ją polecić. Ciekawe, czy to nowa seria:-)
Opinia bierze udział w konkursie