SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Smolarz

Komisarz Igor Brudny Tom 6

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

W malowniczych Bieszczadach, gdzie natura dyktuje mieszkańcom warunki życia, dochodzi do tajemniczego zaginięcia dwóch turystek. W cieniu tej tragedii ożywają z zapomnienia dawne opowieści o przerażającym, bieszczadzkim Smolarzu. Postaci, której mroczne widmo nieustannie towarzyszyło przez lata górskim mieszkańcom. Wkrótce po zniknięciu kobiet atmosfera w okolicy przybiera posępny ton, a miejscowi zaczynają patrzeć na siebie z nieufnością, obawiając się ukrytego zagrożenia.

Splot nieoczekiwanych wydarzeń

W wir tych tajemniczych wydarzeń zostaje wciągnięty nie kto inny jak sam Igor Brudny. Komisarz poszukujący w Bieszczadach upragnionego spokoju od burzliwej przeszłości. Dręczony wyrzutami sumienia z powodu własnych błędów, wbrew swojej woli zostaje wciągnięty w intrygującą sprawę zaginięcia. Jego ścieżki krzyżują się z sąsiadem Samuelem, którego to mieszkańcy obwiniają za popełnienie makabrycznej zbrodni. Komisarz Igor Brudny jako jedyny nie daje się zwieść i nie wierzy w winę niepozornego wypalacza drewna.

Układ z politykiem na czele

Komisarz, będący jedynym sceptykiem w sprawie winy Samuela, musi stawić czoła nie tylko tajemniczemu zabójcy, ale także miejscowemu układowi sił. Przywódcą tego układu jest wpływowy polityk, przed którym drżą wszyscy mieszkańcy. Dzięki swojej pozycji społecznej ma wszystkich w garści i nie waha się tego wykorzystywać. Czy jeden człowiek zdoła stawić czoła skomplikowanemu układowi miejscowych gigantów?

Zmowa milczenia

W poszukiwaniu prawdy Igor Brudny odkrywa zawiłe intrygi, kryjące się pod powierzchnią spokojnego życia górskiej społeczności. Tajemnica, którą odkryje, okazuje się głębsza i bardziej przerażająca niż legenda o Bieszczadzkim Smolarzu. Opowieść ta to nie tylko łamigłówka kryminalna, ale także podróż przez mroczne zakamarki ludzkiej psychiki, gdzie rzeczywistość staje się bardziej przerażająca niż najstraszniejsze legendy.

Genialna seria kryminalna

Dowiedz się, jaką rolę w tym wszystkim odegra komisarz Igor Brudny, którego losy można było poznać we wcześniejszych tomach serii, takich jak Zaraza czy Bagno. Autor Przemysław Piotrowski kolejny raz zabiera czytelników do świata, gdzie nic nie jest czarno-białe, a z pozoru proste sprawy prowadzą do odkrywania najmroczniejszych tajemnic.


S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Kryminał,  książki na jesienne wieczory,  książki na lato,  Sensacja, thriller
Wydawnictwo: Czarna Owca
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 424
ISBN: 9788382529791
Wprowadzono: 11.03.2024

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Smolarz, Komisarz Igor Brudny Tom 6 - Przemysław Piotrowski

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

book_matula

ilość recenzji:498

26-05-2024 17:06

Dzisiejsza recenzja dotyczy szóstego tomu pt. Smolarz Przemysława Piotrowskiego. Wiedziałam, że to będzie sztos, bo helloo! Jak znasz serie wiesz, o czym mówię. W dniu, kiedy audiobook był dostępny na Audioteka. pl mentalnie i psychicznie musiałam się naszykować, no bo to nasz Brudny :D, ale uwieźcie tego, co dostałam przeszło moje oczekiwania i już tłumaczę dlaczego. Znasz serie, bohaterów i zastanawiasz się, jakie będzie śledztwo?, kto będzie tym złoczyńcą?, przez co tym razem przejdzie Brudny ze swoją partnerką?, a tu nagle BUM! Kijem w głowę, a to wszystko dlatego, że został zmieniony lektor. Nie mówię, że na złego, bo akurat Pana Filipa Kosiora kocham całym sercem nawet podczas czytania instrukcji obsługi pralki, lecz ?mój? Brudny to głos Pana Wojciecha Żołądkowicza i oczami wyobraźni widzę bohatera, czuje, przez co przechodzi w danym momencie życia, a tu taka zmiana. Czy jest dobra, czy zła tego właśnie nie wiem, lecz, jak słuchałam tej części, to równie dobrze mogłoby to być początkiem nowej serii. Jeden etap Igor zamknął po przeżyciach z Sędzią i teraz w innym miejscu zaczyna coś nowego. Dziwne, ale naprawdę dobre. Igor zmienił otoczenie co dało mu lekkości, witalności takiej nowej tajemnicy. Mam wrażenie, że w poprzednich częściach był już tym wszystkim zmęczony, a tu mamy kogoś, kto staje na nogi i zaczyna ?szukać? sprawiedliwości poza miejscem zamieszkania no może nie szukać bo to miał być odpoczynek, odskocznia, ale za Igorem kłopoty, zbrodnie jakoś same się przyklejają do niego.
Miał być odpoczynek dla Igora, a szykuje się kolejna zbrodnia z legendą w tle do rozwikłania i oczywiście nie zabrakło nuty polityki, i to jest fantastyczne. Rzadko kiedy piąty i kolejny tom jakiejś serii może trzymać w takim samym stopniu, jak pierwszy. Igor daje nam się poznać tak jakoś z bliższej lekko innej strony. Fani serii wiedzą, o czym mówię. Dlatego tak bardzo ta część utknęła mi w głowie. No totalny rollercoaster emocjonalny z Bieszczadami w tle, ale jak poradzić sobie z legendą, która mrozi krew w żyłach?, jak mu pójdzie na obcym terenie? z obcymi ludźmi, nie mając nikogo bliskiego przy sobie? No tego to już nie zdradzę, ale powtórzę się, to jest sztos choć prywatnie wolałabym poprzedniego lektora, ale cóż, daje szanse nowemu.
Mocno interesuje mnie wasze zdanie na ten temat? Jak odebraliście zmianę lektora? Na plus, czy na minus?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przerwa.na.ksiazke

ilość recenzji:299

16-05-2024 20:14

Rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady. Pewnie znacie to powiedzenie. Byliście już w Bieszczadach? Ja niestety jeszcze nie.

Igor Brudny właśnie rzucił wszystko i wyjechał w Bieszczady. Mieszka w starej chacie z dala od ludzi. Co jakiś czas jednak pod jego dom trafia jakiś zbłąkany turysta. I tak przypadkowo pojawiają się u niego dwie turystki, którym pomaga naładować telefony.
Kilka dni później pojawia się u Brudnego policja. Turystki, którym pomógł, zaginęły. Podejrzenia padają na sąsiada Igora, Samuela, który zajmuje się wypałem drewna. Brudny nie wierzy w jego winę i rozpoczyna śledztwo na własną rękę.
Obcy na tym terenie nie są mile widziani. Zwłaszcza tacy, którzy węszą, wypytują i próbują przerwać panującą od lat zmowę milczenie.
Ile prawdy jest w legendzie o ponurym smolarzu?

"Smolarz" to szósta już część cyklu z komisarzem Igorem Brudnym. Tym razem akcja, jak już wiecie, rozgrywa się w malowniczych Bieszczadach.
Po raz pierwszy usłyszałam o zawodzie smolarza i wypale drewna w bieszczadzkich lasach. Muszę przyznać, że jest to bardzo ciekawy wątek, który dodaje książce klimatu. Podobnie jak legenda o smolarzu, który porywa turystów. Ta część ma więc trochę inny klimat niż poprzednie tomy. Dla mnie to oczywiście plus.

Brudny jest w formie. Mimo że próbuje oderwać się wszystkiego, odzyskać spokój, to szybko angażuje się w śledztwo. Nie potrafi przejść obojętnie obok zaginięcia turystek, które poznał przypadkiem. Jego policyjny nos od razu czuje, że coś w tej sprawie nie gra. I szybko łączy teraźniejsze wydarzenia z trudną przeszłością tego regionu.
Przemysław Piotrowski połączył prawdziwe wydarzenia z historii regionu z fikcją literacką. Wszystko łączy się i tworzy spójną, ciekawą całość.

Niezmiennie seria z Brudnym pozostaje jedną z moich ulubionych. I już bardzo się cieszę na kolejny zapowiedziany już tom.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przyrodaz

ilość recenzji:891

12-05-2024 13:34

Powiem wam, że autor ma dosyć specyficzne pióro, które nie każdy może polubić. Według mnie to nie jest zwyczajna książka ze zgrozą w tle. Ona nie jest też straszna, nie posiada dla mnie cech wszystkich odmian kulturalnego strachu, tylko stwarza pozory obleśnej. Ja wiem, że grono osób może się ze mną nie zgodzić, ale pamiętajcie, że macie do tego prawo, gdyż każdy z nas jest inny i inaczej odbiera bodźce ze świata. Dla mnie ten z książki był naprawdę obleśny, ohydny, wręcz ociekający nieprzetrawioną śliną. Akt sugerujący przygotowanie do zbliżenia, w ogóle każda scena, która wiała grozą, to niebezpieczeństwo, spluwanie na boki, ach, to zdecydowanie książka nie dla mnie. Uwielbiam literaturę grozy, ale tej twardości nie mogłam przetrawić. Postacie oceniają się wzajemnie, nie mają o innych dobrego zdania. W ogóle mamy tu pewnego rodzaju lekkomyślność w różnych sferach. Niektórym się wydaje, że, będąc młodym, bądź starym, mają prawo do wszystkiego. Z tego powodu są nieuważni. Nie zauważają niebezpieczeństwa, dlatego dosięgają ich konsekwencje. Autor zwrócił też uwagę na pozory, którymi inni się kierują. Osądzają kogoś na podstawie niedomówień, wyglądu i sposobu bycia. Ciekawostką była tutaj legenda, której z uwagi na potworność nie opiszę. Będą tacy u których wzbudzi śmiech, ale drudzy wezmą ją sobie do serca. To będzie wędrówka między jawą a snem, gdzie po niektórych wydarzeniach pozostanie zdziwienie i zastanowienie, czy dana sytuacja się w ogóle wydarzyła. Tytuł dosłownie adekwatny do treści. Tak naprawdę śledztwa będą dwa, to policyjne i pewnej postaci, która zamiast spokoju zyskała rozgłos.
Powiem wam, że jeśli chodzi o książkę ogółem, to jest dobrze napisana. Autor wystarał się by za każdą postacią szła odpowiednia aura dotycząca jego życia i zachowania. Odpowiedzi na pytania zostały uzyskane, druk duży, niedługie rozdziały i ta zadziorność ludzi uważających się za wszystko i wszystkich. Do tego polityk w tle:-) Jedyne tylko co mi nie pasowało, to jej odbiór, typowy wzór ordynarności za którym nie przepadam. Myślę, że książka jest wartościowa, tylko akurat w tej części była nieco ZBYT. To dobry kryminał, przeczytajcie:-)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mal***************

ilość recenzji:708

17-04-2024 21:36

Twórczość Przemysława Piotrowskiego jest mi obca. I nie mogę tego przeżyć, że tak długo omijałam tego autora. Dlaczego? Nie wiem, nie potrafię tego sobie wytłumaczyć. Ale już zrobiłam miejsce w mojej obszernej domowej biblioteczce na kolejne dzieła autora ?
Igor Brudny, po przejściach w pracy i nękany wewnętrznymi wyrzutami, przenosi się na jakiś czas w Bieszczady. Tam zamieszkuje w bardzo surowych i spartańskich warunkach, przy lesie, z dala od sąsiadów. Pewnego dnia w jego okolicach giną dwie młode turystki. Okazuje się, że on jako ostatni je widział. Szybko cień podejrzenia pada na policjanta po przejściach, będącego na chwilowym zesłaniu. Ale szybko zmienia się kierunek podejrzeń i wszystkie oczy są skierowane na Samuela, sąsiada zajmującego się wypalaniem węgla. Jednak Igor nie daje wiary tym oskarżeniom i włącza się do prowadzonego przez miejscową, skorumpowaną policję, dochodzenia. I jak się szybko okazuje, jądro sprawy ma początek wiele lat wcześniej. Krążąca legenda o licznych masowych morderstwach w Bieszczadach wydaje się nie do końca być nieprawdziwa. Brodząc po okolicach, rozpytując, odwiedzając starsze osoby, Brudny zdobywa informacje, których siła rażenia może zniszczyć wiele osób i ich kariery, poczynając od policjantów, poprzez prokuratora i kończąc na politykach. Wszyscy oni są osaczeni zmową milczenia, murem, którego zburzenie może być dla nich tragiczne. Czy Igor odważy się wsadzić kij w mrowisko zmowy i korupcji? Czy ktoś uwierzy policjantowi, za którym ciągnie się łatka przeszłości? Czy prawda zwycięży? I czy legenda będzie miała ziarnko prawdy?
Smolarz to znakomita fabuła, zaplanowana misternie i ciekawie przedstawiona. Autor dotknął ważnych zagadnień, które często są traktowane pobieżnie czy marginalizowane, a może nawet wstydliwe. Korupcja na szeroką skalę, w różnych sferach życia. Bezkarność tych, którzy się chowają za parasolem władzy i pieniędzy. Dziwne przekonania, że każdego można kupić i każdemu zamknąć usta. Ale wśród gniazda szerszeni są też tacy, którzy położą na szali swoją reputację, aby walczyć skutecznie z jątrzącym się złem. Takim przykładem jest Igor, który nie ma żadnych oporów, aby walczyć z całym systemem władzy, policją i prokuraturą. Gdyby takich przykładów w realu było więcej, pewnie świat nie byłby tak podzielony, na tych, którzy mają władzę i pozostałych.
Przemysław Piotrowski ma w sobie dar, który sprawia, że od jego lektury nie można się oswobodzić. Wciąga od pierwszej strony, stopniując napięcie, sukcesywnie je budując i podsycając emocje. Z każdą stroną fabuła staje się ciekawsza, bardziej intrygująca i pełna niedopowiedzeń. Ciekawy, górski i surowy klimat, współgrający w treścią przekazu. Całość idealnie dopasowana, dopracowana w każdym szczególe, zachowane odpowiednie proporcje wątków. Mamy nie tylko thriller psychologiczny, ale ciekawie przedstawiony wątek obyczajowy. Dzięki temu możemy lepiej poznać bohaterów i zrozumieć ich postępowanie. Mamy świadomość, z jakimi rozterkami się zmagają i na co mogą sobie pozwolić.
Mistrzowska! Klimatyczna i odważna, chwilami dosadna i brutalna. Dla czytelnika o mocnych nerwach, który nie boi się dotykać zła.
Smolarz to powieść, której nie przeczytać to grzech!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ksiazkolandia

ilość recenzji:176

16-04-2024 14:16

Jak zwykle opłacało się czekać na Igora Brudnego. Autor konsekwentnie pozwala nam nieco odpocząć od bohatera, by potem walnąć jak obuchem.

Igor po tym jak rozwalił od środka system władz Państwa i stał się postacią medialną, ucieka w Bieszczady, by tam, nierozpoznawalny odpocząć od ludzi i pozwolić nieco o sobie zapomnieć. Niestety, ponownie jak magnes przyciąga kłopoty. Dwie turystki, które przed wyprawą w góry potrzebowały naładować telefony i w tym celu zawitały do chaty Igora znikają, a po niedługim czasie znalezione zostają ich zmasakrowane ciała. Igor, który widział je jako ostatni zostaje przesłuchany przez policję i ponieważ czuje się odpowiedzialny za ich los, zaczyna własne śledztwo. Okazuje się, że w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, na tych terenach zaginęło wiele osób, których ciał nigdy nie odnaleziono. W Bieszczadach krąży legenda o okrutnym Smolarzu, który zabija zbłąkanych turystów. Ale czy to jedynie legenda? Może ? jak w każdej przypowieści, także tu tkwi ziarno prawdy? Miejscowa policja i prokuratura, naciskana przez lokalnego kacyka stara się nie dopuścić Igora do śledztwa, starając się ukryć tajemnice z przeszłości.

Mimo odesłania Igora na pustkowie, autor nie omieszkał dołączyć do śledztwa Julki i Romualda Czarneckiego, więc mamy w książce komplet ulubionych bohaterów.

Jak zwykle doskonała, dynamiczna akcja, zawiła zagadka mająca swoje korzenie w przeszłości i Igor na dokładkę ????. Mnie tam więcej do szczęścia nie trzeba

A Panu, Panie Autorze, nie daruję żartu z Prima Aprilis! I myślę że nie tylko ja.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Hana

ilość recenzji:35

27-03-2024 18:32

Zaangażowany politycznie tom piąty cyklu opowieści o policjancie Igorze Brudnym podobał mi się bardzo. Tom szósty już taki porywający nie jest ,może dlatego, że szarady polityczne autor zastąpił opisami scen seksu. Pozostaje on, ten szósty tom, dobrą lekturą na wieczorny czas. Igor potrzebuje resetu po ostatniej akcji w Zielonej Górze. Męczy go rozpoznawalność i musi odpocząć. Tylko rozłąka z Julką boli. Igor jedzie w Bieszczady a zło tego świata za nim?. Bieszczady to jednak Bieszczady są. Tu wciąż folklor miesza się z legendami, a religia katolicka z wierzeniami przodków. Smolarze, szeptuchy, dzika natura, przesądy ? na tych terenach ludzie wciąż wierzą w zabobony. Igor powoli odzyskuje spokój, gdy dochodzi do zaginięcia dwóch turystek. Brudny poznał je, bo ładowały u niego telefony. Dusza psa pcha go do działania. Co się stało z dziewczynami? Zaczyna węszyć, szukać wnikać. Jego zachowanie zostaje zauważone i patrzy się na nie niechętnym okiem. Obcy pacha nos gdzie nie powinien. Miejscowy układ sił uruchamia się przeciw niemu a legendy o okrutnym smolarzu ożywają. Powieść jest ciekawa, Jest w niej napięcie, sporo bolesnej historii tych ziem oraz opis wymierającego zawodu smolarza, wypalacza węgla drzewnego. Portrety bohaterów wiarygodne, intryga ciekawa i sięgająca daleko w przeszłość, akcja szybka, przyroda otula i relaksuje. Zakończenie z pompą według zasad Igora Brudnego, bo po co są procedury. Otóż procedury są dla mięczaków!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

kas*************

ilość recenzji:209

26-03-2024 09:06

Nie wiem, jak Wy, ale ja jaram się powrotem Igora Brudnego. Gdy pada w moją stronę pytanie, czy, polecam cykl odpowiadam kocham Igora. smolarz to majstersztyk literacki, moc myśli przewodniej i pomysłowości. przemysław piotrowski zaciągnął mnie na wyżyny niedowierzania, odnośnie do ludzkiej podłości i wyrachowania. Przyznaję, trudno mi opisać wrażenia po przeczytaniu kolejnego tomu, ponieważ jestem oddaną fanką i moje wrażenia, odczucia i myśli pewnie nie są do końca obiektywne, ale ponieważ to mój kawałek podłogi, będę sobie folgować w pochwałach, ile fabryka dała?.
Pierwsze co zawsze mnie czaruje w książkach Autora to płynność językowa, która pomimo trudnej treści wlewa się w czytelnika jak najlepszy napój.
?? pierwsze co pamiętam ja, to smak ludzkiego mięsa. Dobre jest, smaczne i brzuchy dobrze napełnia?.
I jak tu nie kochać, gdy takie smaczki, włos na ciele się jeży, nawet w miejscach, na których nie rośnie.
Trudno uwierzyć, że takie miejsca i ludzie istnieją nadal w XXI wieku, blisko nas, mijamy je, czasem dotykają naszej przestrzeni? wróć, bo nie pójdę do pracy, tylko zaszyję się ze strachu pod kołdrą i będę udawać, że mnie nie ma.
Powieść kryminalna, osadzona na obszarach koszmarów. Perfekcyjnie zarysowane portrety psychologiczne bohaterów, analiza społeczeństwa z małej miejscowości, na tle kryminalnej zagadki zaskakujące zwroty akcji i ciekawa narracja. Mroczny świat tajemnic, przestępstw i nadużyć. Rewelacyjnie oddaje obraz napięcia i tajemnicy, labirynt prowadzonego śledztwa, trzyma w napięciu do ostatniej strony.
Jest i Julka, zatem na romantyczność w wydaniu Brudnego, również mamy spojrzenie.
Zachęcam, namawiam, polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?