SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Śnieżna siostra (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Literackie
Data wydania 2022
Oprawa twarda
Liczba stron 192

Opis produktu:

Wigilijna opowieść, która zostanie z wami na długo!

Najwspanialszy dzień w roku - Wigilia! Dom wypełniają zapachy cynamonu i pomarańczy, pierniczków, dymu ze świec i jodłowych gałązek, a pod choinką czekają prezenty.

Dla Juliana to podwójne święto, bo w Wigilię obchodzi także urodziny! Tym razem jednak wszystko jest inne. Pogrążeni w żałobie po stracie najstarszej córki rodzice zdają się nie pamiętać, że Boże Narodzenie już za kilka dni. A Julian martwi się, że tego roku nie będzie ani świąt, ani urodzin. Swoje smutki topi w basenie, gdzie przychodzi niemal codziennie, żeby popływać.

I właśnie tam po raz pierwszy spotyka Hedvig! Ubrana na czerwono od stóp do głów, rudowłosa dziewczynka, z piegami na nosie i perlistym śmiechem jest serdeczna, szczęśliwa i ponad wszystko pragnie, aby Julian został jej przyjacielem. Dzięki niej chłopiec znów czuje magię nadciągających świąt.

Jednak w domu Hedvig jest coś niepokojącego i dziwnego. W pobliżu czai się ponury mężczyzna. Kim jest? Czy Hedvig boi się go? I dlaczego stała się taka tajemnicza? Czy ich przyjaźń przetrwa?

Śnieżna siostra - wspaniale opowiedziana przez Maję Lunde, autorkę światowego bestsellera Historia pszczół i odmalowana przez nagradzaną, cenioną ilustratorkę, Lisę Aisato - to piękna, przepełniona ciepłem opowieść w 24 rozdziałach, po jednym na każdy dzień adwentu. O smutku, współczuciu, stracie, rodzinie, szczęściu, przyjaźni, miłości i o magii Bożego Narodzenia.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książki na prezent 🎁,  Książkowe ferie zimowe,  wysyłka 24h
Wydawnictwa: Literackie
Kategoria: Dla dzieci,  Dla młodzieży,  Książki o miłości,  Książki przygodowe
Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 240x270
Liczba stron: 192
ISBN: 9788308080245
Wprowadzono: 18.11.2022

Maja Lunde, Lisa Aisato - przeczytaj też

Błękit (twarda) Książka 37,94 zł
Dodaj do koszyka
Historia pszczół (twarda) Książka 41,94 zł
Dodaj do koszyka
Historia pszczół (twarda) Książka 37,89 zł
Dodaj do koszyka
Pani Wiatru (twarda) Książka 55,14 zł
Dodaj do koszyka
Sen o drzewie (twarda) Książka 46,08 zł
Dodaj do koszyka
Strażniczka słońca (twarda) Książka 56,73 zł
Dodaj do koszyka
Życie (twarda) Książka 55,14 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Śnieżna siostra - Maja Lunde, Lisa Aisato

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.9/5 ( 10 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

books.and.candles

ilość recenzji:312

16-01-2023 23:19

Kochani! ???? Na wstępie pragnę życzyć Wam zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia! ???? Niech te cudowne chwile, spędzone w gronie najbliższych, będą dla Was wyjątkowe, a Mikołaj niech obdaruje każdego wymarzonymi prezentami! ????????Wesołych Świąt????

W ten najcudowniejszy dzień w roku nie sposób nie zaprezentować najpiękniejszej świątecznej książki. ?? A książką tą jest "Śnieżna siostra" stworzona przez Maję Lunde. To wigilijna opowieść, która porusza serce, ???? wzrusza do głębi ???? i pozostaje w myślach na długi czas.

Julian zawsze kochał Wigilię. ???? To dzień dla niego wyjątkowy, bo wtedy przypadają też jego urodziny. I choć święta tuż tuż, to w tym roku zdają się być bardzo odległe i nierealne. ????Jego rodzice, pogrążeni w żałobie po stracie córki, nie myślą o radowaniu się ani Wigilią, ani urodzinami synka. ???? Chłopiec, aby jakoś radzić sobie z ogarniającym go smutkiem, każdego dnia przychodzi nad basen. Pewnego razu spotyka tam dziewczynkę o imieniu Hedvig. Ta pełna radości i optymizmu istota całkiem odmienia życie Juliana. ????

"Śnieżna siostra" to piękna, ciepła, ale też smutna i wzruszająca opowieść. ?? To historia o tęsknocie, żałobie po odejściu bliskiej osoby, o współczuciu, miłości i przyjaźni. Książka pokazuje również, jak poradzić sobie ze śmiercią kogoś dla nas wyjątkowego i pogodzić się ze stratą. ????

Przepiękne i mądre treści zawarte w tej lekturze opatrzone zostały wyjątkowymi, cudnymi grafikami ilustratorki Lisy Aisato. ???? Połączenie wymienionych wyżej elementów stworzyło prawdziwy wyciskacz łez. ???? Gorąco polecam tę książkę zarówno starszym, jak i młodszym czytelnikom. Szczególnie w ten wyjątkowy, świąteczny czas! ??????????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

MrsBookBook

ilość recenzji:446

13-01-2023 11:56

Raczej każdy z nas ma miłe wspomnienia dotyczące Świąt. Jednym kojarzą się one z rodziną, innym z zapachem choinki, jeszcze innym z pieczeniem ciast.

Julian dziesięcioletni chłopiec kocha Święta Bożego Narodzenia i to podwójnie, bo 24 grudnia obchodzi również urodziny. W tym roku jednak wszystko jest inaczej. Rodzice są pogrążeni w żałobie, bo zmarła starsza siostra głównego bohatera i od tego wszystko się zmieniło, jakby ktoś mu podmienił rodziców.

Julian nie chcąc przebywać w smutnym domu ucieka na basen, tam robi to, co uwielbia, czyli pływa. To właśnie tam pewnego dnia zauważa rudowłosą uśmiechniętą dziewczynkę o imieniu Hedwig. Zostają przyjaciółmi a jej dom skradł serce głównemu bohaterowi, cały był udekorowany w świąteczne ozdoby, czyli coś, czego zabrakło w jego rodzinnym domu.

Jednak chłopiec nigdy nie widział rodziny dziewczynki, a zauważa, że pod jej dom przychodzi pewien starszy pan, który ma klucz do jej drzwi.

Skąd się wzięła Hedwig? Czy uda jej się przywrócić magię Świąt w życiu Juliana? Czy prawdziwa przyjaźń zawsze wszystko zniesie?

Jaka to była przepiękna książka, nie należy jednak ona do lekkich i przyjemnych. Porusza temat starty kogoś bliskiego. Julian jakiś czas temu stracił swoją starszą siostrę, co sprawiło lawinę zmian. Jego rodzice snuli się z kąta w kąt, jakby byli własnymi cieniami, a jego młodsza siostra z energicznej i niecierpliwiej dziewczynki stała się cicha i nieobecna.

Chłopiec chciałby, aby było jak dawniej, by rodzice dekorowali dom, robili kakao, śmiali się i cieszyli. A tak z każdym dniem przestaje wierzyć, że będą jeszcze kiedyś szczęśliwą rodziną.

Całe szczęście na jego drodze pojawia się tajemnicza dziewczynka o imieniu Hedwig. To ona jest taką iskierką nadziei na lepszy dzień. Jednak skrywa jakąś tajemnice, co bardzo irytuje Juliana, bo on jej się zwierzył, a ona mimo to coś przed nim ukrywa.

Ta książka uczy dzieci, a rodzicom przypomina jak ważne jest pielęgnowanie wspomnień. Mimo takiej tragedii jak śmierć dziecka, rodzice muszą się pozbierać i nie zapomnieć o pozostałych dzieciach. Wiem, że łatwo powiedzieć jednak swoim zachowaniem rodzice mogą wyrządzić ogromną krzywdę tym, których kochają. Warto wspominać, (choć to może sprawiać ból) te cudowne momenty, które wywołują uśmiech na twarzy.

Przyznam, że nie spodziewałam się, że ta historia wzbudzi we mnie tak wiele emocji. Były momenty, które sprawiały, że moje serce zalewała fala gorącej radości, a zaraz za chwile rozpadało się na miliard kawałków z rozpaczy. Dawno już nie czytałam tak przepięknej powieści. Niby książka dla dzieci, ale gwarantuję, że i rodzicom przypadnie do gustu. Dodatkowo przepiękne kolorowe ilustracje sprawią jeszcze większą przyjemność podczas czytania.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

motyle_w_glowie

ilość recenzji:523

29-11-2021 09:06

?Śnieżna siostra? Mai Lunde z ilustracjami Lisy Aisato to książka, którą miałam OGROMNĄ PRZYJEMNOŚĆ przeczytać.

Teraz mam zagwozdkę, jak Wam o niej napisać, żeby wszystkich zachęcić do jej przeczytania? Jak przekonać Was do tego, żeby ta książka znalazła miejsce w Waszych serduchach? Jak namówić Was na poznanie przejmującej historii pełnej bólu, ale i nadziei, pełnej szarości, ale i ogromu ciepła i blasku, pełnej śmierci, ale też pełnej życia? Jak skusić Was na wyprawę do świata tak zwykłego i jednocześnie tak magicznego? Jak nakłonić Was do sięgnięcia po książkę, przy której niejednokrotnie się uśmiechniecie, ale i niejednokrotnie będziecie czuli łzy na policzkach? Jak słowami powiedzieć Wam o przepięknych, wymownych i ujmujących ilustracjach, które idealnie oddają treść? Jak wzbudzić Wasze zainteresowanie książką, która z racji podziału na 24 rozdziały idealnie nadaje się na formę kalendarza adwentowego? Jak podsycić Waszą ciekawość książką, która może być pięknym prezentem dla młodszych, dojrzalszych i starszych czytelników? No jak?

Może po prostu napiszę, że ta książka jest niesamowita, czarująca, przepiękna, magiczna, zachwycająca, niezwykła, ujmująca, fascynująca, atrakcyjna, porywająca, olśniewająca, emocjonująca i po cichu będę liczyć, że znajdzie miejsce również w waszych sercach.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Karolina

ilość recenzji:1

28-05-2021 04:30

Opowieść o godzeniu się ze stratą Julian kocha święta Bożego Narodzenia, a szczególnie Wigilię. Bowiem dla niego to podwójne święto, wtedy obchodzi urodziny. Jednak w tym roku w jego domu nie czuć atmosfery świątecznej, nie ma przygotowań do świąt, bożonarodzeniowych ozdób, symboli ani tej wyjątkowej magii. Powodem takiej sytuacji jest smutek i ból panujący w domu po śmierci starszej siostry Juliana, Juni. Chłopiec widzi zmienionych rodziców, przygaszonych, zamkniętych w sobie, przeżywających żałobę samotnie i do wewnątrz. Julian nie potrafi się z tym pogodzić. Chce wspominać siostrę, chce o niej rozmawiać i chce żyć dalej dla niej, by była szczęśliwa tam w niebie widząc szczęście jej bliskich. Julian, jak i jego młodsza siostra, Augusta zostali zupełnie sami ze smutkiem, żalem i uczuciem straty, bowiem rodzice odsunęli się od nich, zamknięci w swoim bólu. Julian pocieszenie znajduje w pływaniu. Codziennie chodzi na basen i tam przepływa wiele basenów by ukoić nerwy i odnaleźć spokój, oderwać się od przytłaczającej rzeczywistości. I to właśnie przez okno basenu po raz pierwszy dostrzega piegowatą, rudowłosą dziewczynkę w czerwonym płaszczyku, która stanie się jego wsparciem i przyjaciółką w te przedświąteczne dni. Hedvig, bo tak ma na imię, mała bohaterka "Śnieżnej siostry" przypomni Julianowi czym są święta Bożego Narodzenia i skąd czerpać radość, dzięki niej uwierzy, że jest w stanie przypomnieć swoim rodzicom o wyjątkowej atmosferze świąt. Hedvig jednak skrywa tajemnicę, która wiele zmieni w życiu Juliana, jak i jego bliskich, a także w życiu pewnego tajemniczego, na pierwszy rzut oka, ponurego starszego mężczyzny. "Śnieżna siostra" to przepiękna opowieść. Poruszająca temat straty i radzenia sobie z żałobą, przypominająca jak ważne jest wsparcie i bliskość rodziny w trudnych chwilach, a także czym tak naprawdę są święta Bożego Narodzenia - czasem spędzonym z bliskimi nam ludźmi. Nie pamiętam kiedy ostatnio jakaś książka mnie wzruszyła tak, że miałam łzy w oczach, a "Śnieżnej sisotrze" to się udało. Poruszająca, wzruszająca, pełna ciepła, miłości i przyjaźni historia o pożegnaniach, godzeniu się ze stratą i życiu dalej z uśmiechem, by ci, którzy odeszli mogli być spokojni o nas, i mogli cieszyć się naszym szczęściem i radością mimo pustki w sercu, którą zostawiło ich odejście. Przepiękna opowieść przepięknie ilustrowana i przepięknie wydana ! Polecam, nie tylko na okres przedświąteczny, ale w każdy czas. Warto do takich historii powracać !

Czy recenzja była pomocna?

Matka.nerd

ilość recenzji:111

26-01-2021 22:38

"Śnieżna siostra" to jedna z tych historii, której każda strona pachnie piernikami, goździkami, miodem i czekoladą. Niesamowicie żałuję, że ta książka nie dotarła do mnie początkiem grudnia, bo choć przesłanie niesie szalenie uniwersalne, to klimat sprawił, że uroniłam łezkę tęsknoty za prawdziwymi białymi świętami.
"Śnieżna siostra" to opowieść o stracie i różnych odcieniach żałoby, ale również o budującej sile prawdziwej przyjaźni. Pełna ciepła płynącego z dobrych i radosnych wspomnień. Pokazuje, że bliscy nigdy nie znikają z naszego życia, nawet po śmierci, są ciągle jego duża częścią.
Historia bardzo wzruszająca i jednocześnie niesamowicie pozytywna.
Podzielona jest na 24 rozdziały, do czytania po jednym przez cały okres adwentu. Jestem jednak pewna, że moja córka zechce poznać cała opowieść "na raz", bo pomimo, że książka adresowana jest do dzieci, nie brakuje w niej nutki tajemnicy i niezwykłej zagadki.
Piękne ilustracje dopełniają całości. Cudo ??
To prawdziwa Norweska opowieść wigilijna!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Blog Kto czyta książki - żyje podwójnie

ilość recenzji:1

15-11-2019 11:11

DZIECIĘCA PRZYJAŹŃ
Bohaterami powieści zostali młodociani, dzieci. Błędem byłaby jednak interpretacja sugerująca, że powieść Mai Lunde kierowana jest wyłącznie dla tych najmniejszych czytelników. To po pierwsze: ponadczasowa historia, po drugie: uniwersalna i po trzecie: nieograniczona kategorią wiekową odbiorców. To tak słowem wstępu, jeśli chodzi o analizę. Reszta, jak możecie się już domyślić, to również będą same superlatywy. Bo już dawno żadna historia nie zrobiła na mnie tak gigantycznego wrażenia. Przejdźmy wreszcie do bohaterów. Czytelnik napotyka więc Juliana, pogrążonego w żałobie chłopca, który coraz bardziej samotny nie znajduje wsparcia pośród bliskich ? tych, którzy najzwyczajniej w świecie, pochłonięci smutkiem zapomnieli o jego istnieniu. O jego potrzebach, bólu i o tym, że przecież on pozostał. A Julian, pomimo tego, że początkowo wydaje się nieufny i zamknięty w sobie, chce tak naprawdę tego, czego pragnie każde dziecko. Szczęścia, ciepła, miłości i poczucia przynależności. Jest także i Hedvig, urocza, gadatliwa istotka, dziewczynka, która nie ustąpi, jeśli tak sobie postanowi i która zdaje się być tym promykiem nadziei, który może w życie Juliana wznieść wielki pożar pozytywnych zmian. Ufff? Ależ wielką tajemnicę uwiła autorka wokół jej postaci. Przecierałam oczy ze zdziwienia, kiedy odkryłam jej sekret.

SMUTEK, ŻAŁOBA I? NADCHODZĄCE ŚWIĘTA
Nazwana skandynawską Opowieścią wigilijną ?Śnieżna siostra? to opowieść ze sporym dodatkiem grudniowego klimatu. Pachnąca choinka, magia prószącego białego puchu, pomieszczenie pełne cudownych, drukowanych świątecznych kartek. Boże Narodzenie pełne autentycznego klimatu, bazującego na życzliwości, spotkaniach i na nadziei, bez zamerykanizowanych błyskotek i blichtru przysłaniającego prawdziwy sens i cel tego czasu, który nie potrzebuje udoskonaleń. Z tą wyjątkową i magiczną aurą zderza się obraz pewnej tragedii. Dramatu, z którym trzeba nauczyć się żyć i z którego można wyciągnąć jakieś wnioski. Bo przecież, jak ktoś ładnie kiedyś powiedział, ludzie nie umierają, póki trwają w pamięci innych. Pogrążona w żałobie rodzina, dziecko, które chciałoby w końcu doczekać się uśmiechu na twarzy bliskich i historia małej dziewczynki, która musiała odejść. Żal rozrywa serce, ale lekcja płynąca z kart tej książki rodzi nadzieję. Dlatego nawet teraz, pisząc te słowa, nie mogę powstrzymać się od łez wzruszenia.

NAJPIĘKNIEJSZE WARTOŚCI I OPRAWA GRAFICZNA
?Śnieżna siostra? to nie tylko opowieść o niesamowitej mocy przyjaźni, która jest głównym motywem fabuły. To także cudowne obrazki wykonane ręką Lisy Aisato. Tajemnicze pomieszczenia, pełne emocji twarze bohaterów, kolorystyka dobrana do nastroju. Oprawa graficzna robi wrażenie niemniej niż treść. Uznam więc, bez krzty przesady, że to jedna z najpiękniejszych książek, jaką miałam okazję trzymać dotąd w dłoni.

Czy recenzja była pomocna?

Michał

ilość recenzji:1989

14-10-2019 06:52

LITERACKI KALENDARZ ADWENTOWY

Co prawda do Świąt Bożego Narodzenia zostały jeszcze ponad dwa miesiące, ale w sklepach już od pewnego czasu znaleźć można świąteczne produkty i gadżety, a wydawcy zaczynają już serwować nam książki poświęcone tej tematyce. Jedną z nich jest ?Śnieżna siostra?, przyjemnie napisana, przepięknie ilustrowana i tak samo wydana książka, która ma szansę stać się najlepszą tego typu pozycją wydaną nie tylko w tym roku, ale w ciągu kilku ostatnich lat. Ma w sobie bowiem taki ładunek uroku i została tak znakomicie wykonana, że potrafi zachwycić równo dzieci, jak i dorosłych i przywrócić im magię Świąt.

Wszystkie dzieci kochają Święta, Julian jednak kocha je podwójnie, bo właśnie wtedy wypadają także jego urodziny. W tym roku jednak świętowanie stoi pod wielkim znakiem zapytania ze względu na śmierć jego siostry. Pogrążona w żałobie rodzina zapomniała co to uśmiech, smutek jest ich codziennością a Julian bez przerwy ucieka przed tym wszystkim na basen. Wszystko zmienia się pewnego dnia, kiedy chłopak poznaje Hedvig ? ubraną na czerwono, sympatyczną dziewczynkę, która chce zostać jego przyjaciółką. To ona przywraca radość i magię Świąt w jego życiu, ale jednocześnie skrywa swoje sekrety. Czy odkrycie co takiego dzieje się w jej domu i kim jest tajemniczy mężczyzna z jej otoczenia zmieni coś w ich relacjach?

Śmiało można powiedzieć, że jestem miłośnikiem Świąt i ich atmosfery. Owszem, był czas, kiedy zmęczony komercjalizacją tego okresu miałem go zwyczajnie dość, ale od lat ? wszystko dzięki mojej lepszej połowie ? znów daję się mu uwieść, co roku włączam ?Kevina samego w domu?, chętnie sięgam po książki i komiksy w bożonarodzeniowym klimacie, a w zeszłym roku porwałem się nawet na to, by od pierwszego do dwudziestego szóstego grudnia codziennie obejrzeć przynajmniej jeden świąteczny film. Nic więc dziwnego, że z taką ochotą rzuciłem się na niniejszą publikację. Tym bardziej, że spodziewałem się naprawdę dobrej lektury: w końcu napisała ją Maja Lunde, autorka świetnych powieści ?Historii pszczół? i ?Błękit?, która swoją twórczością zdołała mnie pozytywnie zaskoczyć. Nie miałem jednak pojęcia, że będzie to aż tak świetna przygoda.

?Śnieżna siostra? to dobrze napisana, ciepła, nastrojowa i wzruszająca opowieść świąteczna ze wszystkim, czego od takich historii się oczekuje. Styl nie jest skomplikowany, ale wyrazisty, bohaterowie sympatyczni i zapadający w pamięć, a klimat urzekający. Całość nie przełamuje co prawda schematów gwiazdkowych historii, ale doskonale się w nie wpasowuje, oferując nam wszystko to, za co je kochamy i na dodatek jak znakomicie zaprezentowane. Nic dziwnego, że ?Śnieżna siostra? tak wciąga, bawi, emocjonuje, poucza i dostarcza przeżyć, które autentycznie na długo zostają z czytelnikami.

Duża w tym zasługa przepięknej szaty graficznej. Barwne, przesycone świątecznym i nie tylko klimatem ilustracje w wykonaniu Lisy Aisato, budują niesamowity nastrój i tak doskonale uzupełniają książkę, że nawet jeszcze podkręcają jej siłę. Ich wykonanie, realizm i urok z miejsca skojarzyły mi się z ilustrowanymi edycjami ?Harry?ego Pottera?. A wszystko to pięknie wydane i przykuwające wzrok. Jeśli więc szukacie jakiejś nowej, świetnej lektury na Święta, ?Śnieżna siostra? to chyba najlepsze, co może się Wam trafić. Tym bardziej, że całość stanowi także swoisty kalendarz adwentowy, który dni do Bożego Narodzenia odlicza rozdziałami.

Czy recenzja była pomocna?

Czytanie naszym życiem

ilość recenzji:1

13-10-2019 11:53

Wiem, wiem... Mamy dopiero październik. Nigdy nie byłam zwolenniczką przeżywania świąt z tak dużym wyprzedzeniem. W końcu przed nami jest jeszcze Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki, które również powinno się przeżywać - w ciszy, spokoju, zadumie... Więc to, delikatnie mówiąc, dziwne, że na rynku wydawniczym już możemy spotkać nowości świąteczne. Ale obok tego tytułu nie mogłam przejść obojętnie, dlatego w tym roku zacznę mówić o świętach już dziś.



Maja Lunde to bardzo znana autorka za sprawą swojej książki pt. Historia pszczół. Nie jestem miłośniczką tej książki, nie bardzo rozumiem jej fenomen, ale dałam autorce drugą szansę, bo chciałam sprawdzić, jak poradzi sobie z literaturą dziecięcą. Śnieżna siostra opowiada o dziesięcioletnim Julianie, który Wigilię przeżywa podwójnie - oprócz oczywistego święta, na ten dzień przypadają również jego urodziny. Jednak atmosfera w domu jest przygnębiająca... Rodzice Juliana po stracie swojej córki nie potrafią cieszyć się nadchodzącymi świętami.



Tymczasem Julian, próbujący zapomnieć o swoich smutkach, poznaje Hedvig - prawdopodobnie najszczęśliwszą dziewczynę na całym świecie! Zaraża Juliana optymizmem stając się tym samym jego przyjaciółką. Jednak w domu Hedvig dzieje się coś niepokojącego...



Książka została podzielona na 24 rozdziały - po jednym na każdy dzień adwentu. Przepiękna, wzruszająca historia, wydobywająca z czytelników wszystkie, nawet te najgłębiej skrywane emocje. Święta to czas nie tylko radości, ale również wzruszeń, wspominania bliskich zmarłych, celebrowania drobnych gestów i ulotnych chwil. Ta książka pozwoli Wam odpowiednio przygotować się do świąt - zarazi Was świąteczną atmosferą, rozbawi, wzruszy i nie pozwoli o sobie zapomnieć.



Nawet jeżeli nie przepadacie za świętami, dajcie szansę tej książce. Oprócz tego, że jest utrzymana w wigilijnym klimacie, mówi przecież o uniwersalnych wartościach, bliskich każdemu człowiekowi. Możecie przeżyć tę historię w duchu świąt, ale równie dobrze możecie wcale o tym nie myśleć! Poznajcie Juliana i Hedvig, przyjrzyjcie się tej relacji i wyciągnijcie z tej lektury niejedną lekcję. Serdecznie polecam!

Czy recenzja była pomocna?