- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.A jednak stoisz tu dzisiaj ze mną, a on nie. Mów, Urielu. Co skradło mu ostatni oddech? - lady Ivagret domagała się odpowiedzi. - Rzeżączka? Kiła? Mina wielkiego edyla wskazywała na, równie wielkie jak jego tytuł, zakłopotanie, na co jego siostra zareagowała lekkim uśmiechem. - Bracie, to ja, Iva. Mnie możesz powiedzieć prawdę. Znałam naszego brata nie gorzej niż ty. Zawsze wiedziałam, że nie zgubią go ani morskie wyprawy, ani wojny. Jego największą słabością było rozmiłowanie w płci pięknej. Nie zmieniło tego ani małżeństwo z Arianą, ani narodziny trojga dzieci, ani nawet sama starość! - Nie da się ukryć - przyznał w końcu ochmistrz wiary. - Gorączka trawiła Velesa przez kilka dni, zanim ostatecznie zgasiła w nim resztkę życia. - Medycy przebadali kochanice z jego haremu? - dopytywała Ivagret. - Żadna z nich nie miała podobnych objawów? - Żadna - stwierdził z pewnością Uriel. - Dopełniliśmy wszystkich niezbędnych czynności. Możesz być tego pewna. Zresztą tak czy inaczej nie moglibyśmy pociągnąć do odpowiedzialności żadnej z kochanek króla. To niewolne kobiety. Spełniały tylko rozkazy swego suwerena. Lady Ivagret ponownie zamilkła, odpływając gdzieś myślami. Uriel widząc to, odwrócił się do stojącego w pewnej odległości służącego i skinął porozumiewawczo głową. Na znak edyla chłopiec przyniósł pospiesznie przygotowany wcześniej wiklinowy koszyk z dnem wyściełanym sianem i kwiatami. Lady Ivagret sięgnęła do zagłębienia w gorsecie pomiędzy dwie, wciąż pełne, piersi i wyciągnęła spomiędzy nich niewielki, okrągły, mieniący się w słońcu przedmiot zawieszony na łańcuszku. - Czy dobrze widzę? - zapytał Uriel. - To ten medalion? - Tak, dokładnie ten - odpowiedziała, podnosząc wieko. - Bursztynowy medalion pamięci. Ten sam, który ofiarował mi Veles kilka dni po ścięciu mojego męża. Widzisz, bracie, w pęcherzyku powietrza wciąż widać jeszcze włosy Narcela. Wielki edyl zmrużył oczy, by dostrzec to, co próbowała pokazać mu siostra. - Veles nie miał wyczucia w doborze podarunków - stwierdził zmieszany. - Ależ wręcz przeciwnie - nie zgodziła się lady Ivagret. - Spoglądałam w ten bursztynowy medalion codziennie. Przez dziewiętnaście lat. Przypominał mi o tym, o czym nigdy nie powinnam zapomnieć. O brzemieniu, które przyszło mi dźwigać na moich słabych, kobiecych barkach. Medalion spełnił swoją rolę, Urielu. Uświadomił mi, że nade mną i moim synem całe życie będzie ciążyć widmo zdrady. Zdrady, której dopuścił się wobec królestwa i nas mój były mąż. Tak wygląda życie Ivagret Verbung. Ivagret Kattering - poprawiła się. - Zaakceptowałam to. Naprawdę. Zresztą każdy z nas dźwiga swoje brzemię, prawda? - zapytała, posyłając wymowne spojrzenie swojemu bratu. Uriel skinął głową i bez słów uciekł wzrokiem w stronę Lazurowej Wody. Wiedział, do czego odniosła się Iva. Jego własna historia nie była wcale spisana lżejszym piórem aniżeli losy jego siostry. Nie chciał jednak teraz o tym mówić. - Jak mniemam, pragniesz zwrócić Velesowi sprezentowany przez niego medalion? - zmienił temat. Tym razem to Iva pozostawiła jego pytanie bez odpowiedzi. Odebrała z rąk stojącego obok służącego wiklinowy koszyk i położyła go przed sobą na piasku. Włożyła do środka bursztynowy medalion z uwięzionymi w żywicy szczątkami straconego męża, po czym poprosiła o pochodnię. Podpaliwszy zawartość koszyka, oddała łuczywo służącemu, który natychmiast się oddalił, i pchnęła miniaturową wiklinową atrapę królewskiego czółna na głębszą wodę. W kierunku miejsca, gdzie na dnie zatoki spoczywały już spalone i nadjedzone przez wodne zwierzęta zwłoki króla Velesa. Uriel zastanawiał się w myślach nad znaczeniem tego symbolicznego pożegnania. Nie wiedział, czy jego siostra rzeczywiście żegna się z ukochanym bratem, czy może raczej z mroczną przeszłością, od której chciała się wreszcie bezpowrotnie odciąć. Nie zadawał jednak więcej pytań. Przez jakiś czas oboje obserwowali trawiony przez ogień wiklinowy koszyk z bursztynowym medalionem, aż wreszcie bezpowrotnie pochłonęła go mroczna toń. Sny lazurowej wody. Tom I Wydanie pierwsze, ISBN: 978-83-8147-943-1 (C) Rafał Milcewicz i Wydawnictwo Novae Res 2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, reprodukcja lub odczyt jakiegokolwiek fragmentu tej książki w środkach masowego przekazu wymaga pisemnej zgody wydawnictwa Novae Res. REDAKCJA: Renata Nolbrzak KOREKTA: Emilia Kapłan OKŁADKA: Grzegorz Araszewski FOTO: Maugli / Zoltan Tasi / KONWERSJA DO EPUB/MOBI: WYDAWNICTWO NOVAE RES ul. Świętojańska 9/4, 81-368 Gdynia tel.: 58 698 21 61, e-mail: Publikacja dostępna jest w księgarni internetowej Wydawnictwo i autor pragną podziękować samorządowi olsztyńskiemu za wsparcie finansowe publikacji.
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Fantastyka, fantasy, książki na jesienne wieczory |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 131x205 |
Liczba stron: | 600 |
ISBN: | 9788381478342 |
Wprowadzono: | 10.06.2020 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.