SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Soften me again

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Imagine Books
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 354
  • Wysyłamy w 24h - 48h

Opis produktu:

Po kilkunastu długich miesiącach Willow wraca do Londynu.
Otwiera swoje pierwsze studio tańca i spełnia marzenia, które nareszcie stały się rzeczywistością.
Pragnie też jeszcze jednego: chce żyć tak, jakby to, co wydarzyło się pomiędzy nią a Victorem Daftem, nigdy nie miało miejsca.
Przez cały ten czas próbowała o nim zapomnieć.
On także próbował zapomnieć o niej. Kiedyś była gotowa poświęcić dla Victora wszystko, ale czy chłopak dostał wystarczającą lekcję pokory?
Czy był dla Willow właściwą osobą w niewłaściwym czasie?
I najważniejsze pytanie czy wciąż nią jest.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książkowe ferie zimowe
Kategoria: Dla dzieci,  Dla młodzieży
Wydawnictwo: Imagine Books
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Liczba stron: 354
ISBN: 9788367558181
Wprowadzono: 04.01.2024

Weronika Schmidt - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Soften me again - Weronika Schmidt

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.9/5 ( 7 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

P Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:1043

27-02-2024 14:53

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Książka "Soften me again" jest drugim tomem dylogii soften i zarazem kontynuacją powieści "You soften me", należy je czytać w odpowiedniej kolejności żeby zrozumieć wszelkie zależności oraz ciąg przyczynowo - skutkowy wszystkich wydarzeń. Weronika pierwszy tom zakończyła w taki sposób, że moje serce dosłownie na chwilę stanęło i jak na szpilkach wyczekiwałam dalszych losów bohaterów. W książce znajdziemy motyw spotkania po latach oraz drugiej szansy. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się w zawrotnym tempie. Mi zapoznanie się z losami Willow i Victora zajęło jedno popołudnie, od pierwszych chwil ponownie zostałam wciągnięta do ich świata i nie było mowy o odłożeniu książki chociażby na moment. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i dobrze poprowadzona. Dalej podtrzymuję , że bohaterowie zostali w świetny sposób wykreowani, to postaci bardzo autentyczne. Takie, które tak jak my popełniają błędy oraz postępują pod wpływem emocji, dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu przypadkach, podzielając podobne bolączki i dylematy moralne. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Oboje zaskarbili sobie moją sympatię już w pierwszym tomie i tutaj tylko utwierdziłam się w tym przekonaniu. Jestem pod ogromnym wrażeniem postawy Victora, to cudowne co zrobił dla swojej siostrzenicy, rozczulały mnie, ale także wywoływały uśmiech na mojej twarzy jego przekomarzanki z dziewczynką. Mam wrażenie, że oboje zdecydowanie dojrzali, zaczęli kierować się w życiu zupełnie innymi priorytetami niż wcześniej, a ich relacja weszła na zupełnie inny poziom i została w naprawdę rewelacyjne sposób zaprezentowana. Wszystko w tej kwestii toczyło się swoim niespiesznym rytmem, pozwalając Czytelnikowi skupić się na gestach, słowach i odczuciach towarzyszących głównym postaciom. Poraz kolejny najpiękniejszymi momentami były te, kiedy bohaterowie obnażali przed sobą dusze, dzielili się swoimi pragnieniami i troskami. Coś pięknego! Autorka w swojej powieści porusza wiele istotnych, bardzo życiowych oraz ponadczasowych tematów, które tak naprawdę mogą spotkać każdego z nas albo naszych bliskich. Niektóre wątki naprawdę mocno mnie poruszyły, zmusiły do refleksji i zupełnie innego spojrzenia na niektóre kwestie. Cudownie, że autorka ponownie wplotła do fabuły wątek tańca, a co za tym idzie pasji, zaangażowania oraz podążania za marzeniami. "Soften me again" to emocjonująca, miejscami wzruszająca i wartościowa opowieść o dwójce ludzi, którzy musieli przejść naprawdę wiele żeby znaleźć się w tym miejscu, w którym są obecnie. O dwójce ludzi, którzy swoim oddaniem, troską, wsparciem i czynami pokazują jak wygląda prawdziwy związek, prawdziwa miłość, którą należy pielęgnować każdego dnia. Cudownie spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne powieści spod pióra autorki! Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Anitka170

ilość recenzji:298

1-02-2024 11:47

Po niespodziewanym zakończeniu pierwszego tomu nie mogłam się doczekać dalszych losów bohaterów. Ciekawiło mnie co się u nich działo i jak potoczy się dalej ich historia. Otrzymałam wiele sytuacji pełnych emocji, które do tej pory we mnie siedzą.

Willow wróciła silniejsza i pewniejsza siebie, ale czy na pewno? Skrywa się za maską obojętności, a tak naprawdę czuje się zagubiona i samotna. Interesowała mnie jej nowa strona i kibicowałam jej, gdyż bardzo ją polubiłam.

?To zawsze wywoływało u dziewczyny dziwną iskierkę w oczach, tym razem jednak jej nie zauważyłem. Boleśnie mi to uświadomiło, że nie byliśmy już tymi samymi osobami, co wcześniej?.

Victor w tej części skupiał na sobie wiele mojej uwagi. Nadal jest fascynującą i tajemniczą postacią. Z wielką ochotą poznawałam wszelkie jego myśli i uczucia.

Początkowa relacja bohaterów mnie troszkę irytowała, udawali, że nic się nie stało, a tak naprawdę siedziało to wszystko głęboko w nich. Oboje mieli trudności w wyrażaniu swoich emocji i po części ich rozumiem, bo sama mam z tym kłopot. Całe szczęście później było już coraz lepiej.

Autorka utrzymała moje zainteresowanie w całości, przeczytałam książkę na raz. Pochłonęła mnie bez reszty. Nie byłam w stanie, choć na chwilę się od niej oderwać. Pragnęłam jak najszybciej poznać finał tej historii. Choć na końcu poczułam lekki żal, że to już koniec.

Styl autorki przypadł mi do gustu. Z przyjemnością przeczytam coś jeszcze spod jej pióra.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

sza_teraz_czytam

ilość recenzji:1114

14-01-2024 21:24

"Soften me again" jest drugim tomem dylogii Soften. Motywem przewodnim książki jest taniec co bez wątpienia sprawiło, że zatraciłam się w tej historii. Już podczas przygody z pierwszą częścią zwróciłam uwagę na ten motyw, który Weronika Schmidt oddała w sposób doskonały. 

Taniec tańcem, ale tym razem to relacja między bohaterami wydaje się być najważniejsza. Chyba każdy wie, jak trudno ponownie zaufać komuś, kto nas zawiódł. Stracić zaufanie jest łatwo, ale czasem trzeba nie lada wysiłku, aby je odzyskać. Szczerość i rozmowa o tym co czujemy i czego pragniemy to podstawa, by zbudować zdrowy, trwały związek. 

Duże wrażenie zrobiła na mnie metamorfoza Victora. Pewność siebie, upór w dążeniu do celu i to coś, co każda dziewczyna i kobieta szuka w mężczyznach. To jak przedkładał dobro swoje nad innych... świetnie ukazane. Mnie po prostu serce rosło. Willow również się zmieniła. Stała się silniejsza, spełniła swoje marzenia, a jej skomplikowana relacja z ojcem w końcu nabrała innego wymiaru. Jestem też oczarowana relacją między małą Grace a Willow. Coś pięknego... 

Ta historia pokazuje, że marzenia to coś, o co zawsze warto walczyć, nawet mimo porażek, które przecież mogą być dla nas bezcenną lekcją na przyszłość. Bez nich nasze życie jest jakby niepełne, czujemy, że czegoś bam brakuje. Dlatego czasem trzeba zaryzykować, zawalczyć, bo nie zawsze możemy dostać drugą szansę, by spełnić swoje marzenia. 

To powieść o spełnianiu marzeń, poświęceniu, drugiej szansie i mocy słów. To książka, która przypomina, jak ważna jest rozmowa, szczerość i zaufanie. Chcecie doświadczyć chwil wzruszenia, radości i całej palety emocji? Sięgnijcie po "Soften me again". Nie pożałujecie!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

todomkimiejsce

ilość recenzji:260

8-01-2024 08:46

Drugi tom z serii Soften od Weroniki Schmidt nie porwał mnie tak bardzo, jak ?You soften me?. Muszę jednak przyznać, że do dobrze napisana kontynuacja.

Pierwsza cześć przyzwyczaiła nas do gburowatego Victora, a przy lekturze drugiej miałam wrażenie, ze ktoś podmienił bohaterów. Poniekąd to logiczne, że okazali się być inni, w końcu akcja ?Soften me again? dzieje się dwa lata po zakończeniach pierwszej części. Wierzcie mi, wydarzyło się przez ten czas wiele, nie zdradzę wam co, by nie odbierać przyjemności z czytania. Willow i Victor dojrzeli, spełniali marzenia, konfrontowali się z przeloscia, lub po prostu adaptowali się do nowej, nierzadko naznaczonej bólem teraźniejszości.

Czytając najnowszy tom znajdziecie odpowiedzi na każde pytanie pozostawione samo sobie. Autorka mistrzowsko podomykała rozpoczęte wątki. Po zakończonej lekturze miałam odczycie spokoju. Może się wam to wydawać dziwne, ale naprawdę nienawidzę porozpoczynanych i nieskończonych wątków, a tutaj Weronika zadbała o mój komfort psychiczny.

Przy tych wszystkich kłodach, które rzuca bohaterom los, Willow i Victor nie zapomnieli o ich wspólnej miłości: tańcu. I to właśnie ta czynność, ich wspólny talent pozwalał na ponowne poznawanie się, odkrywanie na nowo. Może właśnie dzięki treningom we dwoje ponownie sobie zaufali, postanowili zaryzykować, postawić na jedną kartę.

?Soften me again? było bardziej nostalgicznie, życiowe, a na myśl przychodzi mi pytanie, czy w rzeczywistym świecie, tej prawdziwej miłości dane jest istnieć, pokonać każdą przeciwność? Czy może los nie jest łaskawy i bardziej wzoruje się na tragicznej historii Romea i Julii?

Jeśli lubicie motyw drugiej szansy, taniec, masę emocji, trudną przeszłość- czytajcie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przyrodaz

ilość recenzji:880

1-01-2024 13:08

Chciałam w ten nowy rok wejść z wielkim książkowym przytupem, który podniesie mnie na duchu i sprawi, że zechce mi się chcieć. Powiedzmy, że owa pozycja dodała mi różnych emocji. Wpierw na pewno smutek. Żeby było jasne, sama książka jest pięknie napisana, styl bardzo ozdobny i pokazowy, autorka stosuje tu dużo porównań, idealnie oddających klimat każdej sytuacji. Kiedy ukazuje radość, to jest to ogromna euforia przy której chce się skakać i tańczyć. Jednak, jeśli opisuje smutek, to chcemy płakać, rozpaczać i każda negatywna emocja wchodzi na nasze barki. I właśnie taki jest początek tej pięknej historii. Bardzo smutny i przygnębiający. Jest dużo podkreśleń jak postacie cierpią i jak sześcioletnia dziewczynka nie rozumie, dlaczego jej mamusi nie ma. Niestety to przygnębienie trochę trwa, więc jeśli przed początkiem lektury byliście radośni, to do pewnego momentu cały czar pryśnie i będzie po prostu przykro.

,, Nie mogłem po prostu być tak samolubny, żeby pozwolić ci zmarnować swój potencjał i kawał ciężkiej pracy. Musiałem wybrać i albo dać ci odejść, albo pozwolić zostać, a tym samym stanąć w miejscu".

Pozwólcie, że opiszę wam książkę jak najogólniej, bo tak naprawdę tą część można podzielić na wspomnienia tego co było, spełnienie marzeń odnośnie pracy i powrotu do przeszłości poprzez przyszłość i dokładanie do ognia kolejnych uczuć, które sprawiają, że płonie jaśniej. A nawet jeśli są dobre momenty, to obecnością są łzy wzruszenia, cieszenia się z wytrwałości i dojścia do upragnionego celu. Jednak po drodze jest wiele cierni na które nadeptuje chyba każda z postaci. Z tą opowieścią kojarzy mi się tylko nostalgia. Jest piękna, ale to co dobre ukazane jest przez łzy. Niby są cudowne przekazy walki o to co nasze, co utracone, co niby przepadło, ale starają się to podnieść, bo zawsze warto walczyć. Jednak wydaje mi się, że czystej radości z pozytywną radością, ze wszystkim co szczęśliwe w kolorowych barwach, niestety nie było tu obecne. Jeśli jednak ktoś potrzebuje czytać książki wzruszające, to polecam zacząć od pierwszego tomu. Ten wybór będzie dla was idealny.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@fascynacja.ksiazkami

ilość recenzji:1074

26-12-2023 17:12

Drugi tom dylogi ?Soften me again? spowodował łzy w moich oczach oraz udowodnił,że na wyjątkowe rzeczy warto czekać.

?Życie ma wobec nas różne plany i w rożny sposób próbuje dać nam lekcję(?)Na wszystko przecież przychodzi czas?

Czy można zakochać się w bohaterach bardziej niż w I tomie?Otóż można!A to za sprawa dwójki niesamowitych osób-Willow i Viktora do których powracamy w II tomie po wielu miesiącach od ich rozstania.Obecnie są starsi,dojrzalsi i bardziej otwarci na życie.Los dostarczył im wiele chwil cierpienia oraz momentów w których spełniali swoje marzenia.Osiągnęli to,o czym marzyli z dala od siebie.Czy poświęcenie Victora było tego warte?W tej właśnie książce możemy poznać wszystkie odpowiedzi na te pytania. Najbardziej podobało mi się szczerość bohaterów.Wreszcie potrafili rozmawiać o tym co czuli i czego pragną.Rozmowa i szczerość jest podstawa zdrowej relacji,która przetrwa każda słabość i strach o jutro.

Victor i jego zmiana jest ogromnym zaskoczeniem.Dobro najbliższych było dla niego najważniejsze niż swoje.Jego determinacja oraz walka o ukochana ujęła moje serce.Natomiast Willow wreszcie pokazała swoją siłę w skomplikowanej relacji z ojcem jak i osiągnięciu swoich marzeń.

Autorka nie zapomniała o motywie przewodnim w histori jakim jest taniec i miłość do niego.Pokazuje,że nawet w kryzysowych chwilach życia taniec zawsze jest w sercu.Odpowiednia osoba sprawi,ze powróci On do życia i stanie się częścią świata.
Wraz z rozwojem wydarzeń kochałam bardziej postacie.Za walkę o przyszlość oraz sile w chwilach przegranych.

?Softem me again? to historia przepełniona emocjami w której bohaterowie potrafią szczerze rozmawiać i wreszcie pozwalaja sobie na szczęście,które stracili sprzed lat.
Czy Victor i Willow odnajdą wspólna drogę?Koniecznie to sprawdźcie!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?