Dorosłym wydaje się, że młodość jest takim wspaniałym okresem życia, pełnym wielu emocji: pierwsza miłość, energia którą posiadamy, chęć do działania, zmieniania świata na lepsze, pomagania, patrzenia przez różowe okulary, ta beztroskość. To przecież takie złudne. Nieprawdziwe i marne uczucie dla większości nastolatków. Ponieważ bagatelizujemy ich problemy, powtarzając " to nic takiego", "dasz rade", "będzie następny/następna". To okres wielkich oczekiwań wobec nich. To czas wielkiej niewiadomej w życiu, wybuchów emocji które nie rozumiemy. To bardzo poważne problemy, uczucie osamotnienia, faworyzacji, pragnień nieosiągalnych dla tego młodego człowieka, od którego wymaga się naraz bycia "dorosłym" -chociażby w podejmowaniu decyzji oraz ponoszenia konsekwencji i bycia jeszcze dzieckiem.
Linn Skaber miała tą przyjemność uczestniczenia w życiu nastolatków, szczerych rozmów, wyznań, poglądów. Spędzała z nimi czas w ich ulubionych miejscach, bawiła się z nimi, a przede wszystkim słuchała bez oceniania, krytykowania, komentowania. To dzięki takiemu podejściu autorki powstała bardzo kolorowa, burzliwa, wyciskająca łzy i wspomnienia książka " Młodość" przystrojona bardzo ekspresyjnymi rysunkami. Książka otrzymała nagrodę The Riksmaal Society Children and YA Prize 2018, nominacje do norweskiej Młodzieżowej Nagrody Uprisen 2019 oraz nagrody Norwegia Writers for Children First Book Prize 2018!
"Młodość" nie jest książką dla wczesnych nastolatków, zdecydowanie jest to literatura 15+ oraz wręcz obowiązkowy podręcznik dla każdego rodzica. To dzięki niej zaczęłam patrzeć inaczej na zachowania nastolatków. Bo przecież mogą być naraz głupie i bardzo odpowiedzialne, bo powinni cieszyć się swoją wolnością i nie bać się wiecznego oceniania, krytyki, tego wielkiego rodzicielskiego palucha , który wisi nad ich głowami i wiecznie przyciska do ściany, poprawia bluzę czy wypomina : " ja w twoim wieku...". Przede wszystkim nie powinniśmy my jako odpowiedzialni dorośli zapominać, że pod tymi wielokolorowymi piórami, kryje się nasze małe dziecko, które płakało gdy rozbiło kolano, czy gdy nie zajęło wymarzonego pierwszego miejsca w konkursie malarskim, które tak bardzo bezgłośnie krzyczy- przytul mnie i nic nie mów, po prostu bądź. Nie zapominajmy że widzą, słyszą i rozumieją więcej niż nam się wydaje; że muszą borykać się z wszelkiego rodzaju traumami i zakładają maski aby być silni dla nas. Ta książka to poradnik dla każdego młodego człowieka, który daje możliwość bycia sobą, dążenia do realizacji marzeń, pomaga zrozumieć to zwariowane miasteczko w jego głowie.
Wydawnictwo Literackie przepięknie wydało te wyznania nastolatków, oprawa graficzna bardzo przyciąga uwagę, wręcz woła nas z półki księgarni- przytul mnie, zagłęb się w moją treść. ...
Opinia bierze udział w konkursie