SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Spooky love

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Kobiece
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 352

Opis produktu:

Spooky love to polski romans idealny na Halloween! Miłosna historia z dreszczykiem czy to nie brzmi ekscytująco? Lidce trudno było uwierzyć, że wspaniały, stary dom przy ulicy Klonowej miał stać się jej miejscem na ziemi. Teraz nigdy już się tak nie stanie. Jej narzeczony kupił go i remontował w tajemnicy przed nią, aby mogli zamieszkać w nim razem po ślubie, jednak nieoczekiwanie zmarł, a jego niedoszła żona dowiedziała się o nieruchomości dopiero podczas odczytywania testamentu. Z jakiegoś powodu mężczyzna przepisał jej tylko połowę domu druga przypadła w udziale jego bratu, Sebastianowi. Problem w tym, że Lidia i Sebastian szczerze się nie znoszą i nie wyobrażają sobie, że mogliby być współwłaścicielami domu, a co dopiero współlokatorami. Aby sprzedać nieruchomość po dobrej cenie niezbędny okazuje się gruntowny remont. Ktoś jednak wyraźnie nie chce, żeby po domu panoszyli się ludzie. Ktoś a może coś? Sąsiedzi szeptem przekazują sobie tajemnicze historie o byłym właścicielu, który popełnił w tym domu samobójstwo. Mówią, że jego duch prześladuje od tamtej pory każdego kolejnego lokatora. To oczywiście tylko niewinne opowieści, ale kiedy w domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy, Lidka nie jest już tego taka pewna. Czy schronienie przed tym, co nieznane, znajdzie w ramionach swojego największego wroga? Jakie tajemnice skrywa stary dom i jego kolejni właściciele? Spooky love to pełna emocji opowieść o uczuciu, które rodzi się w niespodziewanych okolicznościach. Dla tych, którzy lubią zarówno gorące romanse, jak i mroczne historie o duchach. Zapraszamy na wycieczkę po starym domu!

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Książki Young Adult,  Romans hate-love,  Literatura piękna,  Dla kobiet,  Romans,  książki na jesienne wieczory,  książki na lato
Wydawnictwo: Kobiece
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 205x135
Liczba stron: 352
ISBN: 9788367335300
Wprowadzono: 27.09.2022

Anna Langner - przeczytaj też

Dwanaście głębszych oddechów Książka 27,99 zł
Dodaj do koszyka
Piękny i martwy Książka 26,83 zł
Dodaj do koszyka
Skłam ze mną w te święta, kochanie Książka 27,50 zł
Dodaj do koszyka
Strawberry Kiss Książka 27,94 zł
Dodaj do koszyka
W tym roku święta pachną tobą Książka 26,87 zł
Dodaj do koszyka
Zacznijmy od nowa Książka 6,98 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Jad, który w nas płynie Książka 39,05 zł
Dodaj do koszyka
Pogodzona z losem Książka 30,93 zł
Dodaj do koszyka
Idea Bitter Książka 32,99 zł
Dodaj do koszyka
100 dni słońca Książka 25,39 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Spooky love - Anna Langner

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.4/5 ( 7 ocen )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    3
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ksi**********************

ilość recenzji:100

16-01-2023 14:14

?Spooky Love? - lekka i przyjemna lektura z motywem hate-love, dodatkiem odrobiny thrillera oraz komedii. W tej książce znajdziemy naprawdę dużo śmiesznych momentów, a to za sprawą dwójki głównych bohaterów. Jest zagadka, tajemnica z przeszłości i odpowiednia dawka humoru, by umilić Wam długie pochmurne wieczory.
Fabuła została przemyślana i bardzo zwinnie poprowadzona, a autorka ma fajny, lekki i prosty styl pisania co w tak humorystycznej historii jest ogromnym atutem. Dodatkowo tworzy momentami atmosferę tajemnicy, niepewności, a wręcz bym powiedziała, że grozy co dodatkowo pobudza czytelnika do dalszej lektury.
Jeśli chodzi o bohaterów to zostali oni bardzo dobrze wykreowani. Poznajemy ich wady, jak i zalety co sprawia, że można naprawdę się do nich zbliżyć. Sebastian to postać, do której na początku czuła niechęć, by z czasem zyskał w moich oczach. Lidia za to może budzić mieszane odczucia zwłaszcza jej postępowanie i to jak szybko otrząsnęła się po stracie. Ocenę jej zachowania pozostawiam Wam, gdyż każdy inaczej może je postrzegać. Za to bardzo przypadły mi do gustu rozmowy bohaterów a dokładniej ich wzajemne docinki. Może nie są to dialogi najwyższych lotów, a niektóre mogą przypominać przekomarzanie się gimnazjalistów ale i tak dostarczają sporej dawki humoru. Jak by się zastanowić: czy w przypadku takich docinek to czy im prostsze i ?głupsze; to tym śmieszniejsze? Jak to się mówi: ?Kto się lubi ten się czubi? i dokładnie tak jest w przypadku tej dwójki. No może nie od razu, ale samo napięcie oraz wzajemne przyciąganie się czuć już od samego początku.
Jednym z większych atutów historii jest cała tajemnica starego domu oraz otoczka z nim związana. Nie mogłam oderwać się od książki, gdyż po prostu musiałam dowiedzieć się, o co chodzi z tym domem. Jakie tajemnice i sekrety skrywają te mury.
?Spooky love? to lekka, humorystyczna i bardzo wciągająca historia pełna zagadek. Bardzo miło spędziłam czas z tą lekturą dlatego szczerze Wam ją polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

wioletreaderbooks

ilość recenzji:1

13-11-2022 14:56

Lubię styl w jakim tworzy Anna Langner. Zawsze jest w jej książkach doza zaskoczenia, emocje i zawsze wprowadzi jakiś element, który wnosi coś, co jest niespotykane. Tym razem Autorka postawiła na klimat starego domu, gdzie straszy...

Lidka i Sebastian choć się nie lubią jednoczą siły, aby jak najszybciej pozbyć się domu, który odziedziczyli. Jednak to, że nie pałają do siebie sympatią wcale tutaj nie pomaga. Oboje uparci, oboje wykreowali na temat współspadkobiercy własne zdanie, które nie jest najlepsze. Ale czy czas spędzony w domu i jeden wróg ? strach, pozwoli im wyzbyć się wzajemnych uprzedzeń i dadzą sobie szansę na przyjaźń, a może i to jest niemożliwie ?

Książka chyba trochę przereklamowana pod kątem strachu, bo raczej tu nic strasznego nie ma, czego człowiek mógłby się spodziewać.

Trochę rodzinnych tajemnic i tyle. Chyba w tej książce brakuje mi zwrotów, do których przyzwyczaiła mnie Ania, takiego pazura i większego charakteru.

Bohaterowie wykreowani na takie sieroty, a co najważniejsze akcja była niestety nudna. Nie działo się tu dużo, a emocji między bohaterami i przepływu feromonów też tu nie było.

Z braku laku można przeczytać, ale Annę stać na wiele więcej, moim zdaniem zdecydowanie bardziej jej do twarzy w mocniejszych klimatach, aniżeli, ala strachromansidłem.

Czy recenzja była pomocna?

mysilicielka

ilość recenzji:582

6-11-2022 13:13

Na książkę skusiłam się ze względu na fajną okładkę i zabawny tytuł. Po przeczytanych wcześniej kilku recenzjach założyłam, że nie będzie to rozrywka wysokich lotów, tylko coś lekkiego na odprężenie. Gorący romans w paranormalnych klimatach - to brzmi interesująco, prawda?

Niestety zamiast błyskotliwej historii idealnej na samotny wieczór dostałam typowo zły erotyk przebrany w tanie plastikowe halloweenowe wdzianko made in china. Totalnie nie mój gust i nie mój humor. Odbiłam się już na samym początku, kiedy bohaterka próbowała wytłumaczyć sens istnienia feminatywów, a bohater odpowiedział jej na to, że doskonale wie, co lubią kobiety, czyt. MĘSKIE KOŃCÓWKI (if you know what I mean). Mhm, to ja podziękuję za seans i już wychodzę.

Oprócz sztywnego (hehe) humoru, ponarzekać by można jeszcze na postacie, które raz zachowują się, raz siak, dlatego są zupełnie niewiarygodne, ale za to mocno przewidywalne. Co druga scena musi się kończyć przypominaniem czytelnikowi a to, że ona ma jędrny tyłek, a on wypchane, ojej, spodnie, żebyśmy nie zapomnieli, po co tutaj przyszliśmy. Nie czułam nic z opisywanego napięcia, bo w moim odczuciu nie zostało nawet porządnie zbudowane.

Polecam fanom romansów, którym nie przeszkadza, jak główna para najpierw rzuca w siebie mięsem, a na końcu i tak ląduje razem w łóżku. Miałam nadzieję, że jak trochę przymrużę oczy, to i tak będę się dobrze bawić, ale niestety chyba mam nietolerancję.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytanaori

ilość recenzji:1

14-10-2022 14:45

Lidka dostaje w spadku po swoim narzeczonym dom, który ten w tajemnicy przed nią dla nich remontował. Niespodziewanie okazuje się, że z niezrozumiałych dla niej powodów musi dzielić go z jego bratem Sebastianem. Ta dwójka się nie znosi, jak więc odnajdą się w nowej rzeczywistości? Jeszcze nie wiedzą, że w tym domu doszło do samobójstwa poprzedniego lokatora, a duch mężczyzny podobno został w nim uwięziony. To tylko opowieści, jednak w tym domu dzieją się dziwne rzeczy?

Po ostatniej lekturze autorki musiałam sobie trochę odpocząć. Strasznie zawiodło mnie zakończenie, które było dla mnie abstrakcją, zupełnie nielogiczne. Nie powiem, trochę sie zraziłam i chciałam już totalnie zrezygnować ale z racji, że kieruje się zasadą ?never say never? nadeszła chwila, że sięgnęłam po najnowszą książkę. Dlaczego? Zaciekawił mnie tytuł i okładka skradła moje serce.

Bałam się tylko, że powieść będzie cała naznaczona duchami, wampirami czy innymi dziwnymi rzeczami bo w końcu to halloween, ale na szczęście tego nie było! Wszystko było opisane tak, że jako osoba, która nie lubi fantastyki dobrze się przy niej bawiła. Bardzo ciekawy pomysł na fabułę, bohaterowie również fajnie zostali wykreowani. No i plus za to, że historia pisana z dwóch perspektyw. Kolejny plus ląduje z racji tego, że czyta się ją błyskawicznie.

Pojawiają się problemy, pożądanie, złość, niezrozumienie, niedopowiedzenia i tajemnice- które mnie zaskoczyły. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw.

Ogółem polecam. Idealna książka na jesienne wieczory i oczywiście halloween ????

Czy recenzja była pomocna?

Snieznooka

ilość recenzji:1

14-10-2022 08:01

Twórczość Anny Langner jest mi znana, chociaż nie czytałam wszystkich jej powieści, ta zaintrygowała mnie sobą. Jesienny czas, gdzieś zbliżające się Halloween nastraja, aby sięgać po ciepłe historie, ale także takie z dreszczykiem emocji, po których czuje się niepokój, kiedy gaśnie światło. "Spooky love" może się okazać czymś zupełnie innym, mieszanką wybuchowa, od której nie można wprost oderwać rąk. Odziedziczony dom z widmowymi lokatorami zapowiada intrygującą historię. Czułam, że na tej powieści się nie zawiodę, odliczałam dni i wypatrywałam kuriera, który przyniesie mi przesyłkę, a kiedy w końcu "Spooky love" do mnie dotarła, musiałam zacząć czytać.
Główną bohaterką książki autorstwa Anny Langner pod tytułem "Spooky love" jest Lidka, dziewczyna, która dowiaduje się, że zmarły narzeczony przepisał jej połowę domu, który kupił z myślą o ich wspólnej przyszłości. Wszystko byłoby cudownie, gdyby nie fakt, że drugą połowę nieruchomości otrzymał jego brat. Sebastian i Lidia nigdy się jakoś szczególnie nie dogadywali, nie pałali do siebie najmniejszą nicią sympatii, idiotycznym, więc wydaje się nawet pomysł o tym, by wspólnie w nim zamieszkali. Najrozsądniejszym wydaje się pomysł, aby sprzedać dom najkorzystniej, ale do tego jeszcze daleka droga. Wspólnie z Sebastianem ustalają, że dom należy wyremontować, wtedy też można będzie spróbować go sprzedać. Nie wszystko idzie jednak zgodnie z planem, wydaje się, że komuś lub czemuś pomysł z pozbyciem się domu nie odpowiada. Rozmowy z Sebastianem także nie wychodzą najlepiej, przy każdej możliwej okazji sprzeczają się ze sobą, wręcz próbując wydrapać wzajemnie oczy. Czy w tym przypadku może pójść coś gładko? Czy nad bohaterami nie krąży jakieś fatum? Co uda się dowiedzieć od sąsiadów? Kim był były właściciel domu, czy to możliwe, że macza w tym wszystkim "palce"?
"Spooky love? jest świetną pozycją książkową na jesienny czas, ale myślę, że nie tylko, po prostu nastrój sam się udziela i oddziałuje na czytelnika sięgającego po najnowszą powieść Anny Langner. Na samym wstępie powiem Wam, że bardzo podobali mi się główni bohaterowie, ich relacja, słowne utarczki. Wiedziałam, że coś głębszego wisi tutaj w powietrzu, jednak sami zainteresowani zdawali się tego nie dostrzegać i wcale mnie to nie irytowało, ale ciekawiło, jak cała ta sprawa się potoczy. Autorka potrafi zaskoczyć, jej powieść była nieprzewidywalna. Langner odpowiednio dozuje emocje, aby utrzymać w czytelniku uwagę, chęć dobrnięcia do ostatniej kropki. Doskwierał mi fakt, kiedy musiałam odłożyć książkę na bok z przyczyn przyziemnych, obowiązków domowych. Myślami uciekałam do tego domu, w którym działy się tajemnicze wydarzenia, ciekawiła mnie jego historia, dawni właściciele, czułam się jak nowa sąsiadka plotkująca z pozostałymi, aby posklejać wszystko w całość. "Spooky love? to książka, która zaskoczy Was w pozytywny sposób, sprawi, że będziecie się dobrze bawić. Anna Langner ma niezwykle przyjemny styl, dzięki któremu przez powieść się wręcz płynie.

Czy recenzja była pomocna?

Joanna

ilość recenzji:1039

12-10-2022 18:13

Stare domy bezsprzecznie mają duszę. A wszystko przez to, że kryją w sobie przeróżne, często smutne, ludzkie historie. One żyją własnym życiem, skrzypiąc, wywołując przerażenie trzaskające oknami i drzwiami, malując dziwne cienie na ścianach w mroku nocy. Ale czy wszystkie dziwne dźwięki i zdarzenia to wina wieku domostwa i nieuważnosci ludzi? A może to byli mieszkańcy nie potrafią pożegnać się z czterema ścianami, które jak nikt inny znają ich ziemskie losy?
Lidka straciła narzeczonego niespodziewanie i zdecydowanie zbyt młodo. Trudno jej się było uporać z żałobą i przede wszystkim szokiem spowodowanym przedwczesną śmiercią. Może też z tego powodu sprawia wrażenie zimnej i wyniosłej, a przez niedoszłego szwagra nazywana jest modliszką. Gdy dowiaduje się, że Maciej kupił dom, aby wspólnie ułożyli tam sobie życie, smutek wraca do niej jak bumerang. Problem w tym, że jedynie połowa należy teraz do niej, a jej wybuchowy temperament i niechęć jaką żywi do współwłaściciela mają na nią sprowadzić wydarzenia, których nie była w stanie przewidzieć.
Sebastian jest bratem zmarłego Macieja. Choć nigdy nie mieli dobrego kontaktu, to on otrzymał w spadku połowę starego domu. Jego reputacja go wyprzedza i wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że jest lekkoduchem, na którego nie można liczyć. Podobno pracuje dorywczo, by jakoś przetrwać i nie widać na horyzoncie aby mógł odnosić jakiekolwiek sukcesy. Kobiety są mu potrzebne jedynie na chwilę, do zaspokojenia potrzeb, a dzięki swojej aparycji nie ma problemu ze znajdowaniem kolejnych chętnych. Do tego uwielbia rzucać niestosowne wypowiedzi i seksistowskie żarty. Niestety, ta czarna owca rodziny, będzie teraz skutecznie zatruwać życie Lidki. Ale czy na pewno?
"Spooky love" łączy w sobie klimat jesieni, nostalgię związaną z nadchodzącym 1 listopada, atmosferę Halloween oraz pikantny romans. I jeśli już pomyślicie, że to zbyt wiele, to spieszę uprzedzić, że niekoniecznie, gdy tego typu zagadnienia znajdują się w dobrych rękach. A przecież każdy kto zna twórczość Anny Langner wie, że właśnie tak jest i to jedna z tych Autorek, która nie zawodzi. W świetny sposób udało jej się skomponować całość książki, poruszając tam wszystkie istotne dla tego jesiennego okresu zagadnienia, nie pozostawiając w czytelniku uczucia przesytu czy też wrażenia, że cokolwiek tu nie pasuje. Jest idealnie, a sam pomysł na tę lekturę już zasługuje na wyróżnienie, jednak to wykonanie sprawia, że można zauroczyć się całą historią. W tej pozycji znajdziemy nutkę niepewności, nawet lęku, co do istot nawiedzających stare domy, lecz temat osób zmarłych został przedstawiony w dwójnasób, i oprócz teoretycznych nawiedzeń podjęty jest także w wersji zwyczajnej, nie budzącej wątpliwości nawet u niedowiarków- odnośnie ich wpływu na ludzi pozostających przy życiu ale też i wspominania tych, którzy odeszli. Czy nie jest tak, że niektóre retrospekcje nieco fabrykujemy, by wynieść na piedestał tych, którzy już nie żyją? To trudna kwestia, ale szalenie realistyczna, podobnie jak rozwój relacji między głównymi bohaterami. Dosłownie widzimy sypiące się między nimi iskry, wzmagające w nich uczucia oraz to, czemu sami zaprzeczają- ich nieidealne, a jednak w jakiś sposób naprawdę wyjątkowe dopasowanie do siebie. Książka to także odkrywanie historii domu i ten element również jest bardzo ciekawy ale i zaskakujący, gdy przeszłość powoli ujawnia swoje tajemnice. Z całą pewnością całokształt tej historii jest wyróżniający się i myślę, że wielokrotnie wprawia, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, w osłupienie. Ja pozostaję pod dużym wrażeniem całej lektury, a duet Lidki i Sebastiana naprawdę chwycił moje serce, podobnie jak świetne, wręcz idealne, zakończenie. Ze swojej strony polecam- ta pozycja to nie tylko piękna okładka, to także świetne wnętrze!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?