SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Spotkajmy się o północy

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Filia
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 384

Opis produktu:

Czy można wpaść z deszczu prosto pod... parasol? W dodatku taki, którego właścicielem jest przystojny blondyn o wielkim sercu?

Gloria wraz z młodszą siostrą wynajmuje mieszkanie w północnej części Wrocławia i od trzech lat pracuje

w ekskluzywnym butiku swojego partnera, który posiada według niej tylko jedną wadę - żonę. Zakochana dziewczyna skrywa przed światem wstydliwy sekret dotyczący ich związku, mogąc jedynie liczyć na wsparcie najlepszej przyjaciółki.

Wszystko zmienia jeden wieczór, a właściwie dwa wyjątkowo mroźne, deszczowe popołudnia, kiedy to do przemoczonej kobiety pomocną dłoń wyciąga atrakcyjny nieznajomy.

Tylko czy aby na pewno nigdy wcześniej się nie spotkali? Po tym, jak Bartosz udowodnił Glorii, że zawsze może na niego liczyć, ich relacja nabiera rumieńców. W ciągu zaledwie kilku tygodni bardzo się do siebie zbliżają,

a dziewczyna ku swojemu zaskoczeniu zaczyna poddawać się tajemniczej sile, która coraz intensywniej popycha ją w jego ramiona.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: okazje do -60%,  Tania Książka
Wydawnictwa: Filia
Kategoria: Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Filia
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 384
ISBN: 9788382801743
Wprowadzono: 25.08.2022

Aleksandra Rochowiak - przeczytaj też

Czereśniowy sad Książka 31,14 zł
Dodaj do koszyka
Do pierwszej randki Książka 19,64 zł
Dodaj do koszyka
Najcenniejszy podarunek Książka 17,06 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Spotkajmy się o północy - Aleksandra Rochowiak

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 6 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

mon*****************

ilość recenzji:373

10-10-2022 08:31

Gloria jest zakochana w swoim szefie, który obiecuje jej wspólną przyszłość, ale na przeszkodzie stoi jego żona. Konrad twierdzi, że jego małżeństwo to tylko fikcja. Od dłuższego czasu mąci Glorii w głowie i twierdzi, że rozwód to tylko kwestia czasu, ale po jakimś czasie zrywa z dziewczyną, twierdząc, że żona spodziewa się jego dziecka. Gloria jest załamana. Parasol sprawi, że pozna Bartosza, który pojawił się w jej życiu w odpowiednim momencie. Czy Glorii uda się zapomnieć o Konradzie? Czy Bartosz sprawi, że znowu zacznie wierzyć w miłość?
Główna bohaterka ma ciągle pod górkę, ale wie, że ma wokół siebie kochające osoby.
Autorka pokazuje jak ważne w życiu jest wsparcie najbliższych. Gloria oprócz kochającej mamy, ma przy sobie siostrę oraz przyjaciółkę, które zrobią dla dziewczyny wszystko.
Książka idealna dla fanów romansów, ale nie tylko. Jest to przede wszystkim historia dziewczyny, która kocha i chce być kochana, która boi się odrzucenia i porażki, która kieruje się w życiu wartościami, ale też potrafi zbłądzić.
Ciepła i bardzo życiowa lektura. Polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Tatiasza i jej książki

ilość recenzji:1

15-09-2022 20:41

?Osiadłam na mieliźnie i poddałam się temu, co było najłatwiejsze.?

Gloria to inteligentna, młoda kobieta, razem z siostrą wynajmuje mieszkanie we Wrocławiu. Od trzech lat pracuje poniżej swoich kompetencji w butiku z ekskluzywnymi męskimi garniturami. Jej szefem jest mężczyzna, z którym Gloria wiąże plany na przyszłość, niestety nie wszystko jest tak, jakby kobieta chciała. Karol ma żonę, twierdzi, że łączy ich tylko wspólny interes i już niebawem wystąpi o rozwód. Jednak zachowanie małżonków zupełnie przeczy słowom Karola. Gloria przed wszystkimi ukrywa swój związek, jedynie przyjaciółka zna prawdę. Pewnego dnia podczas ulewnego deszczu i wyjątkowo zimnego wieczoru, nieznajomy mężczyzna staje obok Glorii i roztacza nad nią parasol. Już niebawem Bartosz kolejny raz ratuje ją z opresji, stopniowo zaczynają zbliżać się do siebie, wspólnie spędzają czas dobrze się przy tym bawiąc. Obydwoje czują, że coś ich do siebie przyciąga.

Czy Gloria da sobie spokój z żonatym mężczyzną, otworzy w końcu oczy na jego kłamstwa i da szansę nieśmiało rodzącemu się uczuciu? Akcja powieści toczy się swoim rytmem i intryguje. Autorka ? jest to debiut ma bardzo przyjemne, barwne, lekkie, z poczuciem humoru pióro. Z łatwością i realizmem oddaje emocje jakich doświadczają nasi bohaterowie. Glorię polubiłam od razu - to z jej perspektywy toczy się narracja - jednak nie do końca potrafiłam zrozumieć. To bystra, zaradna, ciepła, szczera, ufna, chwilami naiwna kobieta, wydaje się, że pogubiła się w swoich uczuciach. Nie dostrzega, czy też nie chce dostrzec, prawdy o swoim kochanku. Jej zachowanie chwilami irytowało. Do Karola od początku czułam tylko niechęć, to egoista, materialista i kłamca. Bartosz nie od razu zyskał moją sympatię, jednak to, jak traktuje swoją chorą ciotkę, jak się do niej odnosi robi bardzo pozytywne wrażenie.

Autorka podejmuje trudne i ważne tematy, robi to z wyczuciem i empatią, bez zbędnego słodzenia czy lukrowania. Związek Glorii i Karola jest skomplikowany, uzależniający, krzywdzący, uczucie jest tylko z jednej strony. W pewnym momencie ? splot wydarzeń powoduje, że Gloria otwiera oczy, zaczyna dostrzegać prawdę o swoim partnerze. Lepiej późno niż wcale - postanawia zostawić wszystko za sobą i rusza do przodu. Przypadek albo przeznaczenie postawiły na jej drodze Bartosza. Za mężczyzną ciągnie się opinia kobieciarza, Gloria jest w stosunku do niego bardzo nieufna. Czy będzie w stanie mu zaufać? Czy ta przyjacielska relacja przerodzi się w coś silniejszego, trwałego? Koniecznie sprawdźcie, warto!

Potrzeba kochania i bycia kochanym, podejmowanie ryzyka, otwarcie na nowe. Trudne decyzje ich konsekwencje. Życie, codzienność, które niezmiennie zaskakuje i niesie niespodzianki. Różne odcienie miłości, bolesna zdrada, wzloty i upadki, piękno siostrzanej miłości i prawdziwej przyjaźni. Niepowtarzalny urok i klimat Wrocławia.

Klimatyczna, przyjemna, ciepła, przepełniona emocjami historia pewnej miłości. Wciąga, przykuwa uwagę, nie daje się odłożyć. Zakończenie bardzo mi się podobało. Czekam na powieści książki Autorki. Serdecznie polecam, Tatiasza i jej książki :)

Czy recenzja była pomocna?

Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:1001

12-09-2022 11:58

Gloria wraz z młodszą siostrą wynajmuje mieszkanie w północnej części Wrocławia i od trzech lat pracuje w ekskluzywnym butiku swojego partnera, który posiada według niej tylko jedną wadę ? żonę. Zakochana dziewczyna skrywa przed światem wstydliwy sekret dotyczący ich związku, mogąc jedynie liczyć na wsparcie najlepszej przyjaciółki. Wszystko zmienia jeden wieczór, a właściwie dwa wyjątkowo mroźne, deszczowe popołudnia, kiedy to do przemoczonej kobiety pomocną dłoń wyciąga atrakcyjny nieznajomy. Tylko czy aby na pewno nigdy wcześniej się nie spotkali? Po tym, jak Bartosz udowodnił Glorii, że zawsze może na niego liczyć, ich relacja nabiera rumieńców. W ciągu zaledwie kilku tygodni bardzo się do siebie zbliżają, a dziewczyna ku swojemu zaskoczeniu zaczyna poddawać się tajemniczej sile, która coraz intensywniej popycha ją w jego ramiona.

"Spotkajmy się o północy" jest debiutancką powieścią Oli. Uwielbiam poznawać nowych autorów, a te wychodzące pod logiem wydawnictwafilia zawsze mnie czymś urzekają i pozytywnie zaskakuje, dlatego nie wahałam się nawet chwili by sięgnąć po tą książkę. Styl autorki zalicza się do tych lekkich i przyjemnych, co sprawiło, że książkę czyta się z zainteresowaniem i naprawdę szybko. Historia ta została przedstawiona z perspektywy Glorii, co pozwoliło mi zdecydowanie lepiej ją poznać, dowiedzieć się co czuje, myśli, z jakimi problemami się mierzy oraz lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję. Przyznaję, że czasami Gloria swoim zachowaniem działała mi na nerwy, irytowała mnie, jednak dzięki temu wydała mi się jeszcze bardziej realna i myślę, że śmiało zarówno Gloria jak i pozostali bohaterowie mogli by znaleźć swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Relacja pomiędzy główną bohaterką, a Karolem i Bartoszem należy do tych skomplikowanych i ciężko było tutaj tak naprawdę przewidzieć jak potoczy się ich historia. Akcja powieści toczy się swoim niespiesznym rytmem, co w tym przypadku bardzo mi odpowiadało, mogłam kartka po kartce delektować się całym wachlarzem emocji, które towarzyszyły bohaterom. Autorka w swojej powieści przemyca również wiele ważnych i ponadczasowych kwestii, które dodatkowo potęgują chęć dalszego czytania. Ja naprawdę miło spędziłam czas z tą książką, myślę, że to udany debiut i czekam na kolejne powieści autorki. Moja ocena 8/10.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

z_ksiazka_w_plecaku

ilość recenzji:959

10-09-2022 21:49

...
Gloria to 25 letnia kobieta, która pracuje w pracowni krawieckiej i sklepie u Rzymowskich. Pewnej jesieni ma wrażenie, że coś w jej życiu się odmieni. I nagle czar prysł, gdy jej ukochany pomimo obiecanego weekendu, oświadcza jej, że musi natychmiast wyjechać.
Karol to 42 letni mężczyzna, który ma żonę ? Alicję. Wspólnie prowadzą swoja pracownie, w której zatrudniona jest Gloria. Obecność szefa zawsze działała na dziewczynę jak otulająca gorąca kąpiel. Swój związek od trzech lat trzymają w tajemnicy. Coś jednak po tych trzech latach zmienia się między nimi. Karol więcej czasu spędza z własną żoną niż z Glorią. Staje się oziębły i coraz bardziej obcy. Co jest przyczyną takiego zachowania? Stojąc w kolejce do kasy w banku zrozumiała, że utknęła w miejscu. I nie chodziło jej o kolejkę, a o jej rozwój. Pracuje w sklepie, w którym nie spełnia się i nie rozwija. Tkwi tam tylko dlatego, że jest w nim Karol od, którego można powiedzieć, że się uzależniła. W końcu przyszedł punkt zwrotny w jej życiu. Trochę brutalny i bolesny dla niej, ale w końcu postanawia ruszyć dalej i zostawić za sobą wszystko.
Gloria miała rację, że coś w jej życiu zmieni się. Pewny ulewny wieczór kobieta wpada z deszczu pod?parasol, którego właścicielem jest przystojny blondyn w okularach. Bartosz, bo o nim jest mowa, początkowo mnie bardzo irytował. Jego poczucie humoru i to, że pojawiał się w miejscach, w których była Gloria. Kobieta chyba również miała podobne odczucia do moich o czym świadczyło jej zachowanie. Bartosz dwukrotnie ratuje Glorię przed zapaleniem płuc i w końcu dziewczyna postanawia dać szansę przystojniakowi.
Jak zakończy się ich znajomość? Czy Gloria wróci do Karola, zostanie ze swoim ratownikiem czy może będzie ktoś trzeci? Przekonacie się sami.
Książka jest z gatunku tych, co czyta się szybko i przyjemnie. Dostarcza wielu emocji. Dużo uśmiechu na twarzy, ale są też momenty irytacji. Autorka powoli odkrywa przed nami prawdziwy charakter Bartosza, a Gloria to po części dziewczyna, która ma tendencje do źle lokowania swoich uczuć. I chociaż ma już 25 lat, to w moich odczuciu jest trochę głupiutka.
Jest to książka o miłości, która rodzi się między bohaterami powoli. Momentami za wolno, ale nie jest to minus tej historii a wręcz przeciwnie. Dzięki temu zabiegowi czytelnik chętnie odwraca kolejne strony i jest ciekawy czy Gloria po burzliwym związku będzie umiała zaufać komuś innemu?
Akcja książki dzieje się we Wrocławiu i po części w Łodzi. Nastrój jaki panuje w niej jest idealny i adekwatny do zbliżającej się jesieni, dlatego książka porywa od pierwszych stron. Autorka ma lekkie pióro, rozdziały są krótkie a cała historia jest mega magiczna i prawdziwa. Wszystko to sprawia, że nie można od książki oderwać się. Bardzo polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ver.reads

ilość recenzji:302

31-08-2022 21:11

Czasami tkwimy w związku, który nie ma szans na przetrwanie. Otumanieni uczuciami brniemy w relację, złudnie wierząc w to, że jednak wszystko jakoś się ułoży. A szczęście czasem skrywa się... tuż pod granatowym parasolem.

Szarzejące niebo i przybierające ciepłą barwę liście zwiastują nadchodzącą jesień. I chociaż na co dzień raczej nie sięgam po powieści obyczajowe, tak w tym okresie coś mnie do nich ciągnie. "Spotkajmy się o północy" zaczyna się właśnie w momencie, gdy lato chyli się ku końcowi, z nieba leje ulewny deszcz, a w życiu głównej bohaterki rozpętuje się emocjonalna burza.

Aleksandrze Rochowiak udało się stworzyć postaci z krwi i kości. Bohaterowie przez nią wykreowani bywali egoistyczni, porywczy, chwilami błądzili, popełniali błędy. I byli najzwyczajniej ludzcy w swoich wadach, a to niezmiennie sobie cenię. Sam wątek romantyczny stanowi raczej tło tej ukazującej skomplikowane międzyludzkie relacje historii, okraszonej odpowiednią dawką humoru (Monika, przyjaciółka głównej bohaterki, bezsprzecznie skradła moje serce - każda kobieta potrzebuje takiego wsparcia u swego boku!).

Nie przepadam za tym określeniem względem książek, ale ta była... niezwykle ciepła. Pokrzepiająca, wypełniona po brzegi nadzieją i wiarą w lepsze jutro. Zaparzcie sobie kubek gorącej herbaty, przykryjcie się grubym kocem i dajcie otulić się tej pełnej uroku historii - gwarantuję, że została wprost stworzona na zbliżające się ponure wieczory!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

boo***********************

ilość recenzji:932

27-08-2022 20:31

Źle ulokowane uczucia mogą kłaść się cieniem na reszcie życia. Choć sercu trudno przemówić do rozumu, a ono skutecznie sprawia, że człowiek nie dostrzega ostrzegawczych sygnałów wysyłanych przez otoczenie. Lecz każde klapki szczelnie przykrywające oczy i zdrowy rozsądek w końcu znikają, pozwalając na trzeźwy osąd sytuacji. Nie tak łatwo jest jednak przemóc się i rozpocząć wszystko od nowa, świadomie wystawiając delikatne uczucia na kolejne zranienie...
Gloria jest zwyczajną dziewczyną, którą może znać każdy z nas, a być może nawet po części z nią się identyfikować. Przyjechała do Wrocławia z niewielkiej wsi, goniąc za marzeniami, których spełnienie może zaoferować jedynie duże miasto. Jej upór i ambicja sprawiły, że skończyła studia i obecnie wynajmuje niewielkie mieszkanie i cieszy się stałą pracą. Choć jej zajęcie nie zwiastuje jej szalonej kariery, bowiem pracuje w butiku z ekskluzywną, męską odzieżą, to ona za nic nie chce go zmieniać. I nie jest tego powodem jej wrodzona nieśmiałość i niechęć do nawiązywania kontaktów z nowo poznanymi osobami. Wszystko przez uroczego szefa, który od trzech lat stanowi ważny element jej życia. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt, że ten mężczyzna ma także żonę i stanowi brudny sekret Glorii. Wie o nim tylko jej najbliższa przyjaciółka, która od dawna próbuje wybić jej ten romans z głowy. Dziewczyna doskonale zdaje sobie sprawę z tego jak mocno by zawiodła mamę i młodszą siostrę, gdyby dowiedziały się o jej związku. Lecz pomimo tego co podpowiada jej rozum oraz wszystkich wątpliwości, które sukcesywnie nią targają, Gloria nie potrafi zrezygnować z tej miłości. Bo to prawdziwa i szczera miłość, która pokona wszelkie trudności, prawda?
"Spotkajmy się o północy" to wciągająca książka, napisana tak lekko i ciekawie, że czyta się ją jednym tchem. Postać Glorii jest dość skomplikowana, a jej niezdecydowanie i niezbyt mądre wybory mogą doprowadzać do niemałej frustracji. Patrząc na nią z boku, oceniając na chłodno jej poczynania, można irytować się jej naiwnością i niedostrzeganiem niuansów, które dają jasny i rzetelny sygnał dla postronnego obserwatora. Lecz należy także pamiętać, że wszystko wygląda lepiej i jest bardziej przejrzyste, gdy nie znajdujemy się w środku wydarzeń. Autorka w świetny sposób przekazuje jej zagubienie, mnogość uczuć, które nią targają, rosnącą niepewność skierowaną wobec niej samej. Jej zaburzone poczucie własnej wartości poprzez uwikłanie się w destrukcyjną relację jest ważnym elementem książki. I choć mogłoby się wydawać, że Gloria jest w tej opowieści tą złą, to nawet przy tak kontrowersyjnym temacie widać jak na dłoni, że życie nie jest czarno-biale, a istniejące w nim odcienie szarości mają w nim duże znaczenie. Oczywiście otrzymamy tu także wątek romantyczny, który zapewni kolejną dawkę emocji. Nie jest to kolejna przesłodzona historia dwojga ludzi, którzy padają sobie w ramiona po kilku wspólnych chwilach. Jest życiowo, a perypetie Glorii przeżywamy niemal jak własne. Postaci są zwyczajnie realistyczne, popełniają błędy, zachowują się nieco irracjonalnie, a to wszystko sprawia, że jeszcze bardziej kibicujemy im, by przestały błądzić w drodze po swoje szczęście. Autorka podnosi tu także temat istoty rodzinnych relacji, pokazuje piękną, siostrzaną miłość ale także tę rodzicielską. Przestrzega nas również przed ocenianiem po pozorach, na podstawie zasłyszanych plotek, bowiem może to okazać się nie tylko krzywdzące ale też zaprzepaścić szansę na nawiązanie naprawdę wartościowych znajomości. Ta historia to także opowieść o strachu przed odrzuceniem i zaangażowaniem, który może wręcz paraliżować i znacząco wpływać na kolejne zachowania i reakcje. Lecz daje także nadzieję, że w każdej chwili można poznać kogoś, kto będzie wart wszystkich wysiłków, poświęceń i cierpliwości, należy jedynie mieć otwarte nie tylko oczy ale i umysł, by nie przegapić sygnałów wszechświata. Jedna mała rzecz może okazać się kluczem do rozpoczęcia lepszego rozdziału w życiu i poznania smaku prawdziwej miłości, w końcu ludzkie losy są nieprzewidywalne. Piękna, ciepła, mądra ale i poruszające ważne tematy książka, idealna na zbliżające się jesienne wieczory.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?