Bardzo podoba mi się kierunek, jaki obrała dziecięca literatura faktu. Jest atrakcyjna i z szerokim zakresem tematycznym. Półki księgarni wypełniają się książkami, dzięki którym proces uczenia się staje się radosny, naturalny i pełen zachwytu nad światem. Ta książka to pozycja z kategorii non-fiction, która zdecydowanie warta jest Waszej uwagi. Tytuł o rozmnażaniu ssaków, ale nie w ujęciu edukacji seksualnej, tylko wypełnionej ciekawostkami pozycji o zwyczajach godowych, zapłodnieniu, ciąży, narodzinach i karmieniu piersią.
Wiedzieliście, że dzieci wielorybów i delfinów rodzą się ogonem do przodu? To dlatego, że gdy głowa maluszka znajdzie się poza ciałem matki, musi on od razu zaczerpnąć powietrza, a nie może tego zrobić pod wodą. Kiedy tylko młode się urodzi, matka popycha je w stronę powierzchni, aby mogło wziąć pierwszy oddech.
To tylko jedna, z dziesiątek informacji, jakie tu znajdziecie. Wszystkie są rzeczowe, przystępne i bardzo interesujące. Wśród nich jest wiele uroczych, a nawet humorystycznych, jak chociażby ta, że samiec hipopotama, żeby zwrócić uwagę samicy, puszcza głośno bąki i rozrzuca ogonem wokół niej swoje odchody.
Całość ma uporządkowany charakter. Rozpoczyna się od ogólnej charakterystyki ssaków, by następnie opowiedzieć dzieciom pokrótce, czym są gody, jak dochodzi do zapłodnienia i jak wygląda ciąża. Później przechodzimy do narodzin, sposobów opieki nad noworodkami i karmienia piersią. Pięknym fragmentem jest też rozdział, kończący książkę, który dotyczy ludzkich rodzin. Jest włączający i pełen szacunku.
Oprócz ciekawostek, znajdziecie tu też fajny quiz o nazwach młodych ssaków różnych gatunków, a także słowniczek z trudniejszymi wyrazami, który porządkuje wiedzę z kart książki.
Na szczególną uwagę zasługują też ilustracje, kojarzące się trochę z dziecięcymi rysunkami kredkami. Mnie oczarowały. Mają w sobie dużo ciepła.
Polecam!
Opinia bierze udział w konkursie