- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
z nie wyjaśnia w pełni tych danych. Brak jasnej odpowiedzi w lepszej niż zwykle sytuacji podkreśla trudności związane z dopasowywaniem populacji identyfikowanych na podstawie szkieletów z grupami kulturowymi, które tworzymy na podstawie danych innego rodzaju. 6. W bazie danych parametrów ludzkich czaszek na świecie (CRANID), opracowanej na podstawie standardowych pomiarów, populacja charakteryzująca starożytny Egipt mieści się zdecydowanie w obrębie Europy i regionu śródziemnomorskiego (il. 16a).78 Źródłem danych jest największa grupa czaszek znana z Egiptu (ok. 1500), zebrana przez Petriego w 1907 roku na cmentarzysku położonym na krawędzi pustyni na południe od Gizy, datowanym na czasy od XXVI do XXX dynastii. Niektóre z nich noszą ślady użycia broni. Materiał archeologiczny znaleziony wraz z nimi jest całkowicie egipski, chociaż jego ilość jest niewielka. Niewykluczone, że mamy do czynienia ze społecznością napływową, być może najemnikami i ich rodzinami. A może w tym czasie mieszkańcy Dolnego Egiptu, w którym ludność od dawna się mieszała, zaczynali już bardziej niż przedtem przypominać populacje europejskie? Gdyby CRANID wykorzystał jedną z grup zamieszkujących w tym samym czasie Elefantynę, okazałoby się, że ma ona ściślejszy związek geograficzny z grupami afrykańskimi z południa. Niebezpieczeństwo tkwi w uznaniu jednej grupy szkieletów za reprezentatywną dla populacji całego Egiptu. JAK WYGLĄDALI EGIPCJANIE? Jak wyglądali ludzie w przeszłości? Telewizja spopularyzowała jedną z metod częściowej odpowiedzi na to pytanie, demonstrując technikę rekonstrukcji twarzy. Wyszkoleni specjaliści odtwarzają w modelinie, lub niekiedy na ekranie komputerowym, rysy twarzy kształtujące się pierwotnie w tkance otaczającej czaszkę. Metoda ta, wynaleziona na potrzeby kryminalistyki, została ,,pomyślnie" zastosowana w badaniach starożytnych czaszek, w tym kilku z terenu Egiptu. Dzięki wyjątkowo bogatemu zestawowi źródeł z Okresu Rzymskiego (połowa I wieku do połowy III wieku ) dysponujemy licznymi, zaskakująco realistycznymi portretami zmarłych, które złożono wraz z ich zmumifikowanymi szczą Znaczna część tych ludzi mieszkała w Fajum, żyznym rejonie na zachód od Doliny Nilu, zasiedlonym w tych czasach przez greckich imigrantów. Chociaż długo zachowali oni wiele ze swej greckiej kultury, znajdowali się w sytuacji innych przybyszów osiadłych w Egipcie w ciągu stuleci, nie można więc powiedzieć, że nie byli prawdziwymi Egipcjanami. Namalowane wizerunki wydają się portretami, ponieważ krewni mają podobne cechy twarzy, na przykład dołki w policzkach, a tam gdzie zachowała się również mumia, można stwierdzić, że zgadza się płeć i wiek zmarłego. Wykonano rekonstrukcje twarzy czterech osób wyobrażonych na portretach. Dwie z nich ściśle przypominają wizerunki, drugie dwie są nieco inne, może raczej ,,afrykańskie". Trudno cokolwiek przesądzać przy tak małej próbie, lecz fakt ten ilustruje generalne ograniczenia przyjętej metody. Rekonstrukcja twarzy wymaga nie tylko dysponowania czaszką, lecz także znacznego nakładu pracy specjalisty. Niemożliwe jest poświęcanie tego czasu kilkuset czaszkom odkopanym na cmentarzysku, a pomiary, które obecnie rutynowo zdejmuje się w warunkach polowych, nie zastąpią samej czaszki lub jej dokładnego odlewu. Tak więc, poza nielicznymi i w zasadzie przypadkowymi przykładami, metoda ta nie odgrywa żadnej roli w ocenie zewnętrznych podobieństw i różnic między dawnymi ludami. Ponadto nie jest możliwe określenie pierwotnego koloru skóry, nawet jeżeli zachowała się oryginalna tkanka. Jednak najważniejszym czynnikiem w debacie o przynależności etnicznej starożytnych Egipcjan jest wiedza. Odtworzenie twarzy wymaga uprzedniej decyzji o najszerzej pojętej etniczności, ponieważ tkanki, na przykład układ warg, w różnych częściach świata nie pokrywają czaszki w ten sam sposób. Technika ta nie jest też więc w pełni obiektywna. Czy badania DNA mogą okazać się przydatne? Z pewnością powinny, biorąc pod uwagę ich zaskakujące możliwości określenia cech genetycznych osób żyjących. Stwarzają też perspektywy ustalenia kolejnych obszarów, skąd napływali imigranci, w sposób niezależny od innych świadectw. Okazało się już możliwe wydzielenie małych fragmentów DNA z tkanek miękkich i kości starożytnych Egipcjan i rozwinięcie ich w sekwencje dostatecznie duże, aby przedsięwziąć poważne Jednak stosowane procedury, które wymagają starannego sprawdzania, czy w próbkach nie ma współczesnych zanieczyszczeń, łatwo powstających przy ich przekładaniu, są czasochłonne, a więc kosztowne. Tak jak w wypadku wszystkich tego rodzaju badań, wiarygodne wnioski wyciąga się na podstawie wyników uzyskanych ze znacznej ilości próbek, reprezentujących duży rozrzut geograficzny i chronologiczny. W
książka
Wydawnictwo Państwowy Instytut Wydawniczy |
Oprawa twarda |
Liczba stron 496 |
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Historia, starożytność |
Wydawnictwo: | Państwowy Instytut Wydawniczy |
Oprawa: | twarda |
Okładka: | twarda |
Wymiary: | 175x245 |
Liczba stron: | 496 |
ISBN: | 978-83-06-03158-4 |
Wprowadzono: | 13.02.2009 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.