SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Stary kuferek

Dwieście wiosen Tom 5

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data wydania 2021
z serii Dwieście wiosen
Oprawa miękka
Liczba stron 400

Opis produktu:

Ostatni tom barwnej, pełnej emocji historii rodu Konarskich i Bogdanowiczów.

Dwieście lat temu dziedzic Andrzej Konarski podarował swej młodszej siostrze Konstancji mały folwark w dolinie rzeki. Wokół gospodarstwa powstała niewielka osada, która w prawie niezmienionym stanie przetrwała okres zaborów, dwie wojny światowe i lata komunizmu. Ludzie żyli tu sobie spokojnie, pomimo wielu dramatycznych wydarzeń i zawirowań losu.
Teraz jednak, za sprawą odgórnych decyzji o powstaniu zbiornika retencyjnego w dolinie, tutejszym mieszkańcom grozi wysiedlenie, a osadzie całkowita zagłada.

Nestorka rodu Konarskich, Adela, samotna i bezradna wobec urzędniczych decyzji, z niepokojem patrzy w przyszłość. Co powinna zrobić, by nie tylko móc zakończyć długie życie w ukochanej dolinie, lecz także ocalić to jedyne miejsce na ziemi dla Matyldy, swej najmłodszej wnuczki, przyszłej właścicielki dawnego folwarku Konstancji? Sprawa wydaje się beznadziejna, zwłaszcza że Matylda Konarska, oskarżona o morderstwo, oczekuje w areszcie na proces.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Dzień Matki - literatura społeczno - obyczajowa
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydawnictwo - adres:
proszynskimedia.pl@proszynskimedia.pl , http://www.proszynski.pl , 02-697 , ul. Rzymowskiego 28 , Warszawa , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 400
ISBN: 9788381693691
Wprowadzono: 13.01.2021

Grażyna Jeromin-Gałuszka - przeczytaj też

Aksamitka Książka 27,12 zł
Dodaj do koszyka
Gdybyś wiedziała Książka 28,49 zł
Dodaj do koszyka
Nie zostawiaj mnie Książka 32,70 zł
Dodaj do koszyka
Niebieska sukienka Tom 2 Książka 26,00 zł
Dodaj do koszyka
Skradzione dni Książka 31,99 zł
Dodaj do koszyka
Złote nietoperze Książka 29,16 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Zliczyć cuda Książka 36,92 zł
Dodaj do koszyka
Wegetarianka (twarda) Książka 39,00 zł
Dodaj do koszyka
Opiekunka marzeń Książka 34,43 zł
Dodaj do koszyka
Duma i gniew Uciekinierzy Książka 29,10 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Stary kuferek, Dwieście wiosen Tom 5 - Grażyna Jeromin-Gałuszka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 3 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Małgorzata Bojarun

ilość recenzji:66

15-03-2021 12:49

Na ?Stary Kuferek? czekałam z niecierpliwością. To ostatni tom serii ?Dwieście wiosen?, a ponieważ wcześniejsze tomy przeczytałam z wielką przyjemnością wiedziałam, że ten również przyniesie mi spora dawkę radości. I tak też się stało, chociaż przyznam, że oprócz radości nie obyło się bez wzruszeń.
Zacznę od ?wady? ? choć przy tak rozbudowanej sadze trudno to nazwać wadą. Otóż od poprzedniego tomu minął już jakiś czas i ? pomimo przepięknego spisu osób występujących w książce ? musiałam sięgnąć do ?Aksamitki? i przypomnieć sobie wydarzenia. Nie sposób, po ponad roku pamiętać, kto, z kim i dlaczego. Na szczęście ?Aksamitka?, jako jedna z ukochanych książek drzemała sobie spokojnie w czytniku i przewertowanie jej zajęło mi dosłownie 20 minut. Po odświeżeniu pamięci czytanie ?Starego Kuferka? było cudowne. Ciepłe, wzruszające i takie jak zawsze u pani Jeromin Gałuszki ? trafiające w sam środek serca.
W ostatnim tomie Sagi poznajemy losy najmłodszych przedstawicieli rodów zamieszkujących w Osadzie. Właściwie to nie tak. Większość z nich rozjechała się po świecie i do Osady wracają tylko na chwilkę. Te chwilki właśnie składają się na powieść, niczym puzzle na obrazek. Na szczęście Adela Konarska ? choć bardzo wiekowa ? nie narzeka na brak sił i pomysłów na życie. Trwa w Osadzie i wspomaga każdego, kto jej pomocy potrzebuje. Najbardziej martwi się o wnuczkę Matyldę, która jakoś tak pogubiła się w życiu. Sama tez potrzebuje pomocy ? choć może tego nie zauważa. W związku z planami budowy zbiornika retencyjnego Osadzie grozi zalanie, a mieszkańcom wysiedlenie z ukochanej doliny. Adela jednak ? z właściwą sobie prostotą ? wierzy, że jakoś to będzie.
Nie będę więcej opisywać fabuły, bo najważniejsze są te słowa powieści, których nie da się opisać. Książka tryska humorem, a czytelnik co i rusz pokłada się ze śmiechu czytając dialogi bliźniaczek albo obserwując realizację różnych ?cudacznych pomysłów? damskiej części rodu. Są też wzruszające chwile. Kiedy młody Bartek postanawia odbudować karczmę i wpada na pomysł ozdobienia ścian starymi zdjęciami? Oglądając je nasze bohaterki wzruszyły się niezmiernie...a ja razem z nimi.
Książka stanowi piękne, ciepłe i wzruszające zakończenie historii. Trwająca dwa stulecia wspólna podróż przez historię rodu Konarskich i Bogdanowiczów w końcu znalazła swój finał. Cała ta powieść już od pierwszych kartek zmierza do finału. Czuć w niej między słowami, że coś się zaraz skończy, że więcej po prostu nie będzie. Trudo się więc nie wzruszać, zwłaszcza, gdy każdy kolejny tom sagi był lepszy od poprzedniego.. każdy ukochany i traktowany jako perełka babskiej części biblioteczki.
Szkoda, że to już koniec. Mam nadzieję, że autorka zaraz popełni kolejną kilkutomową powieść, a wydawnictwo Prószyński wyda ją równie pięknie, jak sagę ?200 wiosen?.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Małgorzata Bojarun

ilość recenzji:66

12-03-2021 13:39

Na ?Stary Kuferek? czekałam z niecierpliwością. To ostatni tom serii ?Dwieście wiosen?, a ponieważ wcześniejsze tomy przeczytałam z wielką przyjemnością wiedziałam, że ten również przyniesie mi spora dawkę radości. I tak też się stało, chociaż przyznam, że oprócz radości nie obyło się bez wzruszeń.
Zacznę od ?wady? ? choć przy tak rozbudowanej sadze trudno to nazwać wadą. Otóż od poprzedniego tomu minął już jakiś czas i ? pomimo przepięknego spisu osób występujących w książce ? musiałam sięgnąć do ?Aksamitki? i przypomnieć sobie wydarzenia. Nie sposób, po ponad roku pamiętać, kto, z kim i dlaczego. Na szczęście ?Aksamitka?, jako jedna z ukochanych książek drzemała sobie spokojnie w czytniku i przewertowanie jej zajęło mi dosłownie 20 minut. Po odświeżeniu pamięci czytanie ?Starego Kuferka? było cudowne. Ciepłe, wzruszające i takie jak zawsze u pani Jeromin Gałuszki ? trafiające w sam środek serca.
W ostatnim tomie Sagi poznajemy losy najmłodszych przedstawicieli rodów zamieszkujących w Osadzie. Właściwie to nie tak. Większość z nich rozjechała się po świecie i do Osady wracają tylko na chwilkę. Te chwilki właśnie składają się na powieść, niczym puzzle na obrazek. Na szczęście Adela Konarska ? choć bardzo wiekowa ? nie narzeka na brak sił i pomysłów na życie. Trwa w Osadzie i wspomaga każdego, kto jej pomocy potrzebuje. Najbardziej martwi się o wnuczkę Matyldę, która jakoś tak pogubiła się w życiu. Sama tez potrzebuje pomocy ? choć może tego nie zauważa. W związku z planami budowy zbiornika retencyjnego Osadzie grozi zalanie, a mieszkańcom wysiedlenie z ukochanej doliny. Adela jednak ? z właściwą sobie prostotą ? wierzy, że jakoś to będzie.
Nie będę więcej opisywać fabuły, bo najważniejsze są te słowa powieści, których nie da się opisać. Książka tryska humorem, a czytelnik co i rusz pokłada się ze śmiechu czytając dialogi bliźniaczek albo obserwując realizację różnych ?cudacznych pomysłów? damskiej części rodu. Są też wzruszające chwile. Kiedy młody Bartek postanawia odbudować karczmę i wpada na pomysł ozdobienia ścian starymi zdjęciami? Oglądając je nasze bohaterki wzruszyły się niezmiernie...a ja razem z nimi.
Książka stanowi piękne, ciepłe i wzruszające zakończenie historii. Trwająca dwa stulecia wspólna podróż przez historię rodu Konarskich i Bogdanowiczów w końcu znalazła swój finał. Cała ta powieść już od pierwszych kartek zmierza do finału. Czuć w niej między słowami, że coś się zaraz skończy, że więcej po prostu nie będzie. Trudo się więc nie wzruszać, zwłaszcza, gdy każdy kolejny tom sagi był lepszy od poprzedniego.. każdy ukochany i traktowany jako perełka babskiej części biblioteczki.
Szkoda, że to już koniec. Mam nadzieję, że autorka zaraz popełni kolejną kilkutomową powieść, a wydawnictwo Prószyński wyda ją równie pięknie jak sagę ?200 wiosen?.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?