SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Stranger Things. Mroczne umysły

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Zanim pojawił się Demogorgon.
Jeszcze nim przybył Łupieżca Umysłów.
Strach miał ludzką twarz.

Tajemnicze laboratorium. Szalony naukowiec. Tajna rządowa operacja.
Jeżeli sądzisz, że wiesz już wszystko o pochodzeniu Jedenastki i jej nadnaturalnych mocy, przygotuj się na niemałe zaskoczenie, bo ta książka wywróci wszystko na Drugą Stronę! Powieściowy prequel serialu opowiada wstrząsającą historię matki Nastki. Książka jest pierwszą powieścią towarzyszącą popularnemu serialowi Netflixa.

Wiosna, 1969 rok. Terry Ives wiedzie spokojne życie w małym miasteczku Hawkins w stanie Indiana, w którym czas zdaje się płynąć wolniej, a wydarzenia związane z wojną w Wietnamie rzucają jedynie słaby cień na codzienność. Kiedy ambitna dziewczyna dowiaduje się o ważnym dla kraju rządowym eksperymencie MKULTRA, prowadzonym w miejscowym laboratorium, nie chce pozostać bierna i decyduje się wziąć w nim udział. Pozornie nieznacząca decyzja zmienia jej życie raz na zawsze.

Nieoznakowane samochody, ukryte w samym środku lasu laboratorium, zimni, milczący lekarze i zmieniające postrzeganie środki psychodeliczne, podawane pacjentom pod okiem tajemniczego doktora Brennera, wzbudzają podejrzliwość Terry. Wraz z trójką innych pacjentów próbuje odkryć, co tak naprawdę kryje się za tajnym rządowym badaniem. Nie zdaje sobie sprawy, jak wielkiej i złowrogiej tajemnicy dotyka oraz jak wysoką cenę przyjdzie jej za to zapłacić.

Czego tak naprawdę chce doktor Brenner? Czemu ma służyć silniejsze niż narkotyczne odurzanie pacjentów i wprowadzanie ich w otępienie? I najważniejsze - co w laboratorium robi bezimienna dziewczynka o nadnaturalnych mocach?

Terry rozpoczyna walkę - walkę, w której polem bitwy jest jej własny umysł.

oddychaj
słonecznik
tęcza
trzy w prawo
cztery w lewo
czterysta pięćdziesiąt
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: książki na ekranie
Kategoria: Dla dzieci,  Dla młodzieży,  książki na podstawie filmów
Wydawnictwo: Poradnia K
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Liczba stron: 350
ISBN: 978-83-6600-541-9
Wprowadzono: 18.04.2019

RECENZJE - książki - Stranger Things. Mroczne umysły - Gwenda Bond

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 13 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Snieznooka

ilość recenzji:1

28-11-2021 09:46

Któż z Was nie zna serialu Netflix Strangers Things? Obecnie tkwimy w stanie zawieszenia wyczekując kolejnego sezonu, który ma się pojawić w 2022 roku. Nie miałam okazji wcześniej czytać jakiejkolwiek książki osadzonej w tym świecie, dlatego postanowiłam to zmienić, kiedy tylko nadarzy się okazja. Dzięki współpracy z wydawnictwem książka dotarła do mnie szybko, a ja mogłam się oddać przyjemności z lektury. Zacie serial Stranger Things? Co myślicie o tym, że powstają książki nawiązujące do serialu? Lubicie takie historie czytać, czy koncentrujecie się jedynie na filmie?
Główną bohaterką książki jest Terry Ives, młoda dziewczyna, która jest bardzo ambitna. Nie tylko studiuje, ale także pracuje, chce udowodnić siostrze, że jest wiele warta i kiedyś udowodni to wszystkim niedowiarkom. W ten właśnie sposób postanawia wziąć udział w rządkowym eksperymencie podświadomie czując, że to może być właśnie droga do sukcesu i czegoś wielkiego. Sęk w tym, że żadne konkretne informacje nie są przedstawiane jego uczestnikom, wszystko jest ściśle tajne, a wizja zarobienia pieniędzy kusi. Rozpoczyna się eksperyment, bohaterka zawiera nowe znajomości wśród uczestników, którym zostają podawane różne środki otępiające. Co tak naprawdę dzieje się w laboratorium? Czy po tych specyfikach będą w stanie normalnie funkcjonować? Kobieta nabiera podejrzeń, kiedy w ośrodku spotyka małą dziewczynkę to odkrycie sprawia, że zaczyna być coraz bardziej nieufna. Podświadomie czuje, że wpakowali się w coś okropnego. Czego dotyczy eksperyment? Czy uda im się wyjść z tego cało?
?Stranger Things. Mroczne umysły? to prequel serialu, nie macie pojęcia, jak bardzo się cieszę, że po niego sięgnęłam. Można w powieści wyczuć klimat, którym emanuje serial i uzupełnić wiedzę na temat bohaterów. Dzięki Gwendzie Bond mogłam ponownie zanurzyć się w świat, który mi się podobał i zrozumieć genezę. W powieści została przedstawiona historia Nastki, jej matki oraz ojca. Myślę, że ?Mroczne umysły? są obowiązkową lekturą dla tych, którzy naprawdę uwielbiają serial. Doktor Brenner był człowiekiem, z którym z pewnością nie chciałabym mieć nic wspólnego. Jest zawzięty, brak mu skrupułów, ludzkich, człowieczych odruchów i współczucia. Dla niego liczyła się władza i to, aby zrealizować swoje cele nie patrząc na koszta, jakie trzeba będzie ponieść. Myślę, że postacie zostały tutaj dobrze przedstawione i ich problemy, zacięcie, walka i rozwój. Polecam gorąco.

Czy recenzja była pomocna?

Magda Z.

ilość recenzji:2

18-10-2019 18:10



O czym opowiada? Zgodnie z opisem z okładki, poznajemy historię będącą swoistym prequelem serialu. Co się działo w Laboratorium Hawkins, zanim pojawiła się Jedenastka? Jak właściwie trafiła tam Ósemka?

Jakie były losy Terry i co doprowadziło ją do decyzji o udziale w eksperymencie?

Na te i wiele innych pytań odpowiada książka Gwendy Bond. Dobra, przyjemna lektura, równie wciągająca jak serial. Zdecydowanie polecam :)

Czy recenzja była pomocna?

zaczytanalala

ilość recenzji:165

25-09-2019 16:21

Tajemnicze laboratorium.
Niezwykłe tajne eksperymenty.
Mroczny lekarz.
To wszystko będzie miało ogromny wpływ na życie Terry Ives.
Dziewczyna postanawia wziąć w tajnym rządowym programie w zamian za swoją przyjaciółkę, którą eksperyment już pierwszego dnia przeraził zbyt mocno, aby chciała dalej brać w nim udział. Jednak Terry potrzebuje pieniędzy, a te oferowane przez laboratorium wydają się wystarczającą zachętą aby zaryzykować. Poza tym dziewczyna czuje, że powinna się tam znaleźć. Od tej chwili jej życie stanowczo się zmieni. Przez udział w eksperymentach zamieszka w niej mrok. Czy poradzi sobie z tą sytuacją?

***

" - Czuję się... - zawahała się chwilę. - Jakby lżejsza. Czy to ma sens?
Brenner pokiwał głową. Uwolnił ją od wielkiego bólu, zamknął go. Powinna czuć się znacznie lżej. Oto pierwszy etap tworzenia umysłu podatnego na większe manipulacje - a w razie potrzeby będzie miał też narzędzie do wykorzystania w przyszłości. Kluczową sprawą pozostało upewnić się, by do tego czasu nie wiedział o zmianach, jakie zaszły."

***

Pomysł na książkę bardzo interesujący. Tajne laboratoria, programy rządowe i eksperymenty zawsze będą ciekawić, ponieważ obnażają najgłębiej skrywane lęki. Jednak chyba spodziewałam się czegoś więcej po tej książce. Owszem tematyka intrygująca i początek zapowiadał się bardzo ciekawie, ale brakowało jakiegoś napięcia. Czytałam z ciekawością, jednak bez odczuwania głębokiego niepokoju i nuty niecierpliwości, jakich zazwyczaj oczekuje się w trakcie lektury tego gatunku literackiego.
Główna bohaterka jest niezbyt ciekawa i ekspresyjna, momentami wydaje się być wręcz wyjątkowo naiwna. Momentami nie do końca rozumiałam o co chodziło autorce. Zdarzało mi się nudzić przy niektórych wątkach.
Plus za pomysł na temat przewodni i opisane eksperymenty, które jednak z czasem stają się odrobinę monotonne.
Minus za brak szczególnego rozwoju akcji i stopniowania napięcia.
Nie jest to zła książka, ale spodziewałam się czegoś lepszego.

Czy recenzja była pomocna?

Inthefuturelondon

ilość recenzji:1

25-09-2019 15:06

Jest wiosna 1969 roku. Terry wiedzie sobie spokojne życie w małym miasteczku Hawkins, w którym czas płynie wolniej. Słaby cień na codzienność rzucają wydarzenia związane z wojną w Wietnamie. Kiedy Terry dowiaduje się, że biorąc udział w pewnym rządowym eksperymencie, może dorobić, nie waha się długo. Z pozoru prosta decyzja zmienia jej życie o 180 stopni. Zimni i milczący lekarze, tajemnicy doktor Brenner oraz nieoznakowane samochody wzbudzają niepokój w dziewczynie. Razem z trójką innych śmiałków postanawia dowiedzieć się więcej o eksperymencie MKULTRA. Nie spodziewa się, jak wielką cenę będzie musiała zapłacić za chęć odkrycia prawdy.

Główną bohaterką jest Terry Ives, młoda studentka pracująca w barze. Ma kochającego chłopaka, Andrew, a także nadopiekuńczą siostrę Becky. Na początku nie przywiązywałam do jej obecności żadnej wagi. Była mi obojętna. Jednak w pewnym momencie zauważyłam, jak odważna i silna jest to dziewczyna. Jej nie obchodziło, że będzie musiała ponieść nieprzyjemne konsekwencje. Liczyło się dla niej tylko odkrycie tajemnicy doktora Brennera. Dzięki temu Terry zdecydowanie zyskała w moich oczach.

Doktor Brenner to chyba najgorszy bohater tej książki. Jego charakter, sposób bycia i myślenia oraz kretyńskie pomysły przyprawiały mnie o ból głowy i ogromną złość. Doceniam jednak kreację tego bohatera, ponieważ stworzyć tak złą postać też trzeba umieć. Ukłony w stronę autorki, której się to udało. Doktorek sprawiał również, że czułam się nieswojo, kiedy tylko pojawiał się w danej scenie. W wersji serialowej również tak na mnie działa, więc jest u mnie totalnie skreślony.

Przyznam, że trochę obawiałam się tej lektury. Zastanawiałam się, że co jeśli sobie coś zaspoileruję i późniejsze oglądanie nie będzie już tak fajne? Spieszę jednak z zapewnieniem, że nie ma tu żadnego spoilera. Możecie spokojnie czytać tę powieść przed oglądaniem serialu. Ten fakt sprawił, że moja ocena tej książki bardzo się podniosła.

No ale wiadomo, że nie tylko to sprawiło, że mam ochotę ocenić tę powieść wysoko. Przede wszystkim, podczas czytania czuć niepewność, ciekawość tego, co może się za chwilę stać, fascynację, a także zwyczajny strach. Autorka tak poprowadziła akcję, że nie sposób się domyślić, co będzie następnie.

Ponadto czuć tu niepowtarzalny klimat, którego nie da się niczym podrobić. Choć książki, w których akcja dzieje się w latach siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych jest już dość znany, to jednak ta bardzo przypadła mi do gustu. Myślę też, że idealnie ona funkcjonuje jako niejakie dopełnienie serialu, ponieważ poznajemy tutaj całą historię matki Nastki.

Jeżeli tak jak ja polubiliście serial Stranger Things i jesteście ciekawi, co przydarzyło się kobiecie, która urodziła Jedenastkę, to jak najbardziej polecam Wam tę pozycję. Obiecuję Wam, że się nie zawiedziecie i dowiecie tego, co tak bardzo Was nurtuje. Odpowiadając też na pytanie wcześniejsze: tak, opłaca się wydawać tego typu książki. Głównie ze względu na to, że stanowią one łakomy kąsek dla wielbicieli serialu.

Czy recenzja była pomocna?

ksiazkowa.gladys

ilość recenzji:1

24-09-2019 16:58

Serialu nie oglądałam, postanowiłam zacząć swoją przygodę ze "Stranger Things" od książki i nie żałuję! Książka to istne mistrzostwo! Historia ta tak mnie wciągnęła, że trudno było mi się od niej oderwać. Jestem pewna, że wkrótce wezmę się za oglądanie serialu.

"Kluczem do osiągnięcia czegoś wielkiego jest robić swoje."

Stranger things. Mroczne umysły? to prequel serialu. Terry Ives zgłasza się jako ochotniczka do rządowego eksperymentu, które odbywa się w laboratorium w Hawkins, na którego czele stoi doktor Brenner. Poznaje tam trójkę ludzi, którzy również zdecydowali się na owy eksperyment - Alice, Gloria i Ken. Raz w tygodniu jeżdżą do laboratorium, gdzie poddawani są różnym ekstremalnym eksperymentom. Podawane są im narkotyki, elektrowstrząsy czy wchodzą do tuby z wodą. Jednak Terry nie może po prostu zrezygnować z tego badania. Wkrótce odkrywa, że w laboratorium znajdują się również dzieci, a jednego z nich poznaje. Jest to pięcioletnia Kali. Od teraz czwórka przyjaciół zrobi wszystko aby zrujnować plan doktora. Czy im się uda? Jak będą musieli zapłacić cenę za swoje czyny?

Początkowo bałam się sięgnąć po tę książkę, bo to zdecydowanie nie jest mój gatunek, ale o dziwo bardzo mi się spodobało.

Czy recenzja była pomocna?

Iwona Nocoń

ilość recenzji:1

9-09-2019 10:54

Świat Stranger Things jest mi obcy. Oczywiście serial kojarzę, ale nie miałam jeszcze okazji go zobaczyć. Stąd właśnie na tapecie książka związana z tą produkcją. Praktycznie wszyscy namawiali mnie, bym najpierw zobaczyła serial, a później przeczytała książkę, bo nie będę potrafiła wczuć się w klimat. Jak widać zrobiłam po swojemu. Co z tego wyszło?

Akcja powieści toczy się na przełomie lat 60 i 70, co oznacza, że historia jest perquelem serialu (zrobiłam małe rozeznanie). Dzięki narracji jaka została wprowadzona praktycznie przez cały czas towarzyszymy głównej bohaterce Terry Ives, która znajduje się w centrum wydarzeń. Nastolatka decyduje się na dołączenie do eksperymentu zwanego Mkultra, nad którym nadzór sprawuje doktor Brenner. Początkowo dziewczynie towarzyszy poczucie dobrze spełnionego obowiązku, ponieważ jest przekonana, że robi coś dla dobra ogółu. Po czasie jednak odkrywa, że nie wszystko jest takim jakim się wydaje. Laboratorium ukryte w środku lasu nie jest już przytulnym zakątkiem, uprzejmość personelu nie oznacza dobrych intencji, a zachowanie doktora Martina niekoniecznie świadczy o jego dobrym sercu. Czy dobrowolne zgłoszenie się na badania było dobrym posunięciem? Jak to się wszystko zakończy?

,,Kluczem do osiągnięcia czegoś wielkiego jest robić swoje"
,,,Nikt nie powinien czuć się winny dlatego, że żyje. Że jest szczęśliwy. Że ma chwile, gdy może udawać, iż wszystko, co wredne na tym świecie nie spotyka akurat jego".

Egzemplarz

Od początku wiedziałam, że pakuję się w gatunek w którym nie do końca czuje się dobrze czyli fantastyka połączona z science fiction. Bałam się, że moje uprzedzenia wpłyną na historię zawartą w środku. Niepotrzebnie. Nie wiem czy to zasługa dobrego tłumaczenia, sposobu prowadzenia narracji, ale praktycznie od pierwszej strony dałam się ponieść historii znajdującej się w środku.

Naprawdę trudno było się od niej oderwać. Sama jestem zaskoczona swoją postawą, bo świat w który weszłam, na co dzień jest mi obcy. Jak widać dzięki dobrze rozpisane historii można zmienić nastawienie i przekonanie nawet najtwardszego czytelnika. Po przeczytaniu tej pozycji nadal uważam, że dobrze zrobiłam nie oglądając serialu. Mam poczucie, że odbiór książki nie byłby taki sam. A tak przynajmniej zdecydowałam się na szybsze podejście do serialu. Podsumowując - domyślam się, że namawianie kogokolwiek do sięgnięcia po tę pozycję mija się z celem, bo wszyscy ci, którzy powinni ją przeczytać już to zrobili, a reszta musi sama się przekonać czy to klimat, który im przypasuje. Sami się przekonaliście, że ja mimo początkowej nieufności bawiłam się wspaniale. Ode mnie 8/10.

Czy recenzja była pomocna?

ksiazkowa.gladys

ilość recenzji:1

6-09-2019 12:47

Serialu nie oglądałam, postanowiłam zacząć swoją przygodę ze "Stranger Things" od książki i nie żałuję! Książka to istne mistrzostwo! Historia ta tak mnie wciągnęła, że trudno było mi się od niej oderwać. Jestem pewna, że wkrótce wezmę się za oglądanie serialu.

"Kluczem do osiągnięcia czegoś wielkiego jest robić swoje."

Stranger things. Mroczne umysły? to prequel serialu. Terry Ives zgłasza się jako ochotniczka do rządowego eksperymentu, które odbywa się w laboratorium w Hawkins, na którego czele stoi doktor Brenner. Poznaje tam trójkę ludzi, którzy również zdecydowali się na owy eksperyment - Alice, Gloria i Ken. Raz w tygodniu jeżdżą do laboratorium, gdzie poddawani są różnym ekstremalnym eksperymentom. Podawane są im narkotyki, elektrowstrząsy czy wchodzą do tuby z wodą. Jednak Terry nie może po prostu zrezygnować z tego badania. Wkrótce odkrywa, że w laboratorium znajdują się również dzieci, a jednego z nich poznaje. Jest to pięcioletnia Kali. Od teraz czwórka przyjaciół zrobi wszystko aby zrujnować plan doktora. Czy im się uda? Jak będą musieli zapłacić cenę za swoje czyny?

Początkowo bałam się sięgnąć po tę książkę, bo to zdecydowanie nie jest mój gatunek, ale o dziwo bardzo mi się spodobało.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Paulina Wu

ilość recenzji:39

27-08-2019 16:22

Pierwsze wrażenia związane z książką były takie - z jednej strony chcę czytać, aby dowiedzieć się co dalej, a z drugiej boję się tego, co się wydarzy. Według mnie jeśli książka wywołuje takie emocje i zostaje w głowie na dłużej, znaczy, że jest dobra. Z początku może trochę mnie nudziła, a sama Terry odrobinę irytowała, ale później, im bardziej wgłębiałam się historię, tym trudniej było się oderwać.

Bardzo ciekawe postaci, a mianowicie przyjaciele panny Ives z labratorium oraz jej chłopak Andrew. Barwne, pełne pasji, a do tego po prostu dobrzy ludzie. Mimo swojego wieku zaangażowani, mają poukładane w głowach, cenią dobro w innych. Oby więcej takich bohaterów w książkach. Natomiast dr Brenner - oj, ten typ nie podobał mi się od samego początku - wcielenie zła, pod przykrywką dżentelmena, realizujący swoje naukowe plany mimo wszystko.

Akcja książki rozgrywa się głównie w owianym tajemnicą państwową, otoczonym lasami laboratorium Hawkins, gdzie wspomniany Martin Brenner dowodzi sponsorowanym przez rząd projektowi MKUltra. Nasi bohaterowie zgłaszają się tam sami w dobrej wierze, myśląc, że przyczynią się nauce i narodowi. Jednak z czasem wszystko okazuje się inne, niżby tego chcieli. Czarę goryczy przelewa pewnie zdarzenie - odkrywają w laboratorium Ósemkę, pięcioletnią dziewczynkę o niezwykłych zdolnościach. Na własną rekę postanawiają walczyć z okrutnymi metodami doktora.

W tle tych koszmarnych wydarzeń mamy typowe w latach 70. życie akademickie młodych mieszkańców USA oraz realia wojny w Wietnamie, sprzeciwów ludności. Zachwyty nad Władcą Pierścieni, pierwsze spotkania z LSD, wyjazdy na Woodstock czy zwyczajną pracę w kawiarni. Spotkałam się z opiniami, że powieść ta jest mniej mroczna niż sam serial, niestety nie mam porównania. Myślę, że tym, którzy jeszcze serii nie znają książka przypadnie do gustu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytany Krzysiu i Małgosia

ilość recenzji:1

21-08-2019 12:50

????MROCZNE UMYSŁY
oddychaj
słonecznik
tęcza
trzy w prawo
cztery w lewo
czterysta pięćdziesiąt "Stranger things. Mroczne umysły" to wyjątkowa okazja dla fanów serialu aby odkryć tajemnice kryjące się w przeszłości uwielbianych przez nich bohaterów. Możemy poznać początki laboratorium i badań a także uzyskać odpowiedzi na wiele nurtujących nas pytań na temat Jedenastki i jej historii. Do pewnego ośrodka przyjeżdża doktor Martin Brenner -jest to tajemniczy ,dziwny naukowiec ,który przyjeżdża tam aby zrobić dziwne badania na dzieciach. Wraz z nim przyjeżdża też dziewczynka która nazywa się Kali ale doktor nazywa ją obiektem Osiem. Podobno posiada jakieś moce?!
Wiosna, 1969 rok. Terry Ives wiedzie spokojne życie w małym miasteczku Hawkins w stanie Indiana . Jest to mądra dziewczynka ,którą gdy dowiaduje się o eksperymencie MKULTRA z pobliskiego laboratorium postanawia wziąć w nim udział i dowiedzieć się po co robią te badania. Ta książka to powieściowy prequel serialu ?Stranger Things?, który musiałem przeczytać. Jako fan serialu chciałem poznać odpowiedzi na pytania, które kotłowały się w mojej głowie, kiedy oglądałem serial. Przede wszystkim chodziło o historię matki Nastki i o jej prawdziwego ojca. I czuję się usatysfakcjonowany, bo dowiedziałem się jak to się stało, że mama dziewczynki trafiła do laboratorium i dlaczego oszalała, wiem też co stało się z ojcem Eleven, no i przede wszystkim kto nim jest. Poznałem również odpowiedzi na pytania, których nie zadawałem, więc to dodatkowy plus. Prequel serialu rozwijający wątek skąd się wzięła "nastka", potwory, dr Martin Brenner i całe badania. Fabuła książki spójna z fabułą serialu, dosyć ciekawie napisana. Zwykle najpierw wolę przeczytać książkę, a później oglądnąć film/serial, ale tutaj tej kolejności nie polecam. Książka w powiązaniu z serialem jest bardzo dobra, ale czytana bez wcześniejszej znajomości serialu może okazać się przeciętna i nudna.

Czy recenzja była pomocna?

Do.bookowej.deski

ilość recenzji:1

brak oceny 1-07-2019 11:20

Terry, Alice, Gloria i Ken ? czwórka pozornie zupełnie przypadkowych ludzi trafia na badania do eksperymentu. Każdy z nich ma inny powód, dla każdego jest zupełnie niespodziewane wywrócenie życia do góry nogami. Raz w tygodniu jeżdżą do laboratorium w Hawkins, gdzie poddawani są różnym okropnym eksperymentom, podawane są im narkotyki, poddaje się ich elektrowstrząsom, wchodzą do głębokiej tuby z wodą? Wszystko nabiera jeszcze większej wagi, gdy Terry przez przypadek odkrywa, że w laboratorium mieszkają również dzieci, które, podobnie jak oni są poddawane różnym testom i eksperymentom. Od tej chwili cała czwórka próbuje odkryć, co tak naprawdę dzieje się w laboratorium, kim jest doktor Brenner oraz jak się z tego wszystkiego wyplątać i pomóc uwięzionym dzieciom.
Książkę czytałam tak, jak oglądałam film ? nie mogłam się oderwać. Z ogromną ciekawością śledziłam losy czwórki nieznajomych, którzy, z różnych powodów, trafili do laboratorium w Hawkins w ręce doktora Brennera. Przeżywałam z nimi wszystkie straszne odkrycia, cieszyłam się, że się zaprzyjaźnili. Przeżywałam ból, jaki czuli podczas eksperymentów, płakałam z nimi w ciężkich życiowych momentach. Bohaterowie nie są w ogóle powiązani z serią Netflixa, są świetnie wykreowani, każdy z nich ma swój charakter, zainteresowania, zdolności, które są dla nich unikalne. Pomimo tego, że diametralnie się różnią zaprzyjaźniają się.
Klimat stworzony w książce nie jest aż tak przerażający jak w serialu, ale cały świat otacza aura tajemniczości, poznajemy kulisy tego, co dzieje się potem w serialu ? eksperymenty rządowe w laboratorium, dowiadujemy się również, kim jest Jedenastka, która jest główną postacią serialu Netflixa.
Styl pisania autorki przypadł mi do gustu. Akcja nie dzieje się co prawda w tempie błyskawicznym, ale dzięki temu siedziałam jak na szpilkach, aby dowiedzieć się co się stanie, spowolnienie akcji sprawiało, że książka była tak ogromnie przepełniona tajemniczością, wyczekiwaniem i nie dało się przestać jej czytać.

Czy recenzja była pomocna?

All my tiny world

ilość recenzji:1

brak oceny 27-06-2019 12:39

Prequel serialu Stranger Things ?Mroczne umysły? to prequel do serialu ?Stranger Things? platformy Netflix, opowiadający o wydarzeniach sprzed kilkudziesięciu lat od historii dziejącej się w serialu. Takie lekkie wprowadzenie do serialowego uniwersum, ale jeszcze bez sci-fi. Ja przyznam szczerze, że serialu nie oglądałam ? chociaż od dawna mam go w planach ? ale widziałam zapowiedzi i tam klimat jest zdecydowanie bardziej nadprzyrodzony. Z tego też powodu nie wypowiem się o łączeniu się wątków, ale podobno kilka kwestii pominiętych w serialu zostaje tu wyjaśnionych. Książka utrzymana jest w stylistyce młodzieżowej, co sprawia to że czyta się ją lekko i szybko, ale czyni też dość przeciętną jeśli rozpatrywać ją w kontekście lektury dla dorosłego czytelnika. Całość jest raczej dość monotonna i powolna. Bardzo często jesteśmy w stanie przewidzieć, co będzie dalej i to bez znajomości serialu. Brakło mi tu dynamizmu, dreszczyku i niepewności. Znajdziemy tu za to dużo odniesień do popkultury przełomu lat 60-tych i 70-tych XX wieku, co było interesujące. Podsumowując "Mroczne umysły" to ciekawa lektura dla fanów serialu. Jednak bez niego nie wyróżnia się niczym szczególnym. Mi osobiście czytało się dobrze, ale bez szału. Miejmy nadzieję, że kolejne części będą lepsze. Swoją drogą ciekawe czy dalej będą bazować tylko na niedopowiedzianych w serialu kwestiach.

Czy recenzja była pomocna?

jerminia

ilość recenzji:6

brak oceny 10-05-2019 13:30

Napisanie książki o uniwersum netfliksowego serialu to był strzał w dziesiątkę. Ta historia to prequel - dzieje się przed wydarzeniami w serialu i taka formuła mi się podoba. Postaci z serialu pojawiają się w książce, a ich historie są opowiedziane w sposób, który uzupełnia wiedzę o nich.
Historia wciąga - niby wiemy, jak się skończy, ale cały czas ścigamy odpowiedź JAK DO TEGO DOSZŁO?
Dużo nawiązań do lat 60 dodaje naturalności wydarzeniom. Gwenda Bond świetnie się spisała.
Polecam szczególnie fanom, ale także tym, którzy chcieliby dopiero zacząć przygodę z ST!

Czy recenzja była pomocna?

marcinkowskapatrycja

ilość recenzji:1

brak oceny 4-05-2019 13:59

?Stranger things. Mroczne umysły? to prequel serialu, który opowiada o mrocznych zjawiskach, które dzieją się w cichym i małym miasteczku.
Historia opowiada o Terry Ives i jej chłopaku. Dziewczyna w zamian za duże pieniądze i doświadczenie zgadza się na udział w eksperymencie. Decyzja ta znacznie zmienia życie Terry. Dziewczyna chce wraz z innymi pacjentami chce odnaleźć prawdę na temat laboratorium i eksperymentach jakie są tam przeprowadzane? Czy to aby na pewno dobry pomysł?

Ciekawa i szybka akcja sprawia, że książkę czyta się bardzo przyjemnie

Czy recenzja była pomocna?

WolneLitery

ilość recenzji:94

brak oceny 4-05-2019 12:19

Jeśli macie serial za sobą i jesteście jego fanami, to zdecydowanie obowiązkowo musicie sięgnąć po tę książkę! Wydarzenia opisane w niej dzieją się w roku 1969-1970 i pokazują nam historie matki Jedenastki! Widzimy jak to wszystko się zaczęło i kto dokładnie stał na całym eksperymentem.
Historia Terry zdecydowanie jest przerażająca i szokująca, ja przez całą książkę przeczuwałam jak skończy się ta historia i cały czas wierzyłam, że jednak wszystko potoczy się inaczej. Już na pierwszych stronach poznajemy matkę Natki, która bierze udział w tajnym, rządowym eksperymencie i jest poddawana różnym przerażającym próbom. Wraz z innymi osobami, które również w nim uczestniczą próbuje dowiedzieć się, jaki jest prawdziwy cel tych badań i rozwikłać całą tajemnicę. Czy uda jej się to?
Akcja szybko się dzieje! Podczas czytania tej książki na pewno nie będziecie się nudzili i mogę być pewna, że fanom serialu bardzo się ona spodoba. Wszystko będzie się głównie kręciło wokół uczestników badania oraz doktora Brennera, który za wszystkim stoi. Spotkamy tutaj również tajemniczą Ósemkę!
Książka pozwoliła mi odrobinę lepiej zrozumieć serial i już wyczekuje na jego kontynuację i na 3 sezon, który będzie miał swoją premierę 4 lipca!

Czy recenzja była pomocna?

bookoholik27

ilość recenzji:43

brak oceny 2-05-2019 10:23

Budzę się i zaczynam zastanawiać się nad wydarzeniami z poprzednich dni. Zapisując się do tajnego eksperymentu w laboratorium w Hawkins spodziewałam się tylko zastrzyku gotówki. Teraz wszystko zmieniło się o 180 stopni. To co tam się dzieje musi ujrzeć światło dzienne. Na mnie oraz na trójce innych pacjentów są wykonywane przeróżne eksperymenty począwszy na elektrowstrząsach, a skończywszy na środkach psychodelicznych. To jeszcze nie koniec! Wiem, że nie jesteśmy jedyni. Kilka dni temu zabłądziłam i przez przypadek natrafiłam na sale, w której była mała dziewczynka. Oznajmiła mi, że również należy do projektu, a doktora Brennera nazwała tatusiem. Dla nas doktor Brenner jest głównym dowodzącym tego projektu, a kim tak naprawdę jest dla małej dziewczynki imieniem Kali ? Czasami myślę sobie, że może lepiej byłoby prowadzić normalne, studenckie życie u boku mojego chłopaka. Jest jednak za późno, nie pozwolą nam odejść. Zaczęły ujawniać się nasze nadnaturalne moce. Postępy najszybciej robi Alice, chociaż nasza reszta również jest obdarzona niezwykłymi umiejętnościami. Jak daleko sięga nasz mózg? Czy kiedykolwiek uda nam się wyplątać z udziału w eksperymentach? Jeszcze nie wiem, ale muszę się dowiedzieć. Jest to moje pierwsze spotkanie ze "Stranger Things". Przyznam szczerze, że Gwenda Bond bardzo dobrze poprowadziła fabułę. Zaczynając byłem dość sceptycznie nastawiony. Jednakże fabuła i styl pisania autorki strawiły, że bardzo polubiłem ten świat. Nie potrzebna była mi znajomość bohaterów i historii z serialu Netflixa, ponieważ jest to prequel, w którym poznajemy przygody matki jedenaski. Lubię bohaterów, którzy nie są idealni. Główna postać, Terry Ives popełnia błędy, ale nigdy się nie poddaje. Jest odważna, inteligentna i mądra. Nie mogłem przestać jej czytać. Z każdą stroną dzieje się coraz więcej. Poznajemy więcej szczegółów. Akcja cały czas płynie do przodu. Na końcu książki emocje sięgają zenitu i trzymają w napięciu. Gwenda Bond bardzo dobrze wykreowała bohaterów, zarówno tych dobrych jak i złych. Niektórych będziemy nienawidzić z całego serca, co moim zdaniem świadczy o umiejętnym tworzeniu fabuły. Moje ulubione cytaty: "Dlaczego?- to pytanie które zawsze popycha naukę naprzód" "Kluczem do osiągnięcia czegoś wielkiego jest robić swoje" Za intrygującą fabułę, bardzo dobrze wykreowanych bohaterów oraz umiejętne wprowadzenie mnie do świata "Sranger Things": 10/10

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zarwananoc

ilość recenzji:54

brak oceny 1-05-2019 16:49

"-Ale nie zawsze dostajemy to, czego chcemy. (...)
-Czasami nie dostajemy nawet tego, czego pragniemy."

Pierwsze co muszę powiedzieć, to fakt, że nigdy nie miałam do czynienia z serialem, więc moja opinia będzie stu procentowo oparta na książce. Z początku moje nastawienie do książki było specyficzne, byłam przekonana, że ta pozycja nie jest dla mnie i mój gust nie znajdzie tam miejsca, choć patrząc po czasie, moje przemyślenia w jakimś stopniu były prawidłowe. Znalazłam kilka wad, na które nie mogłam przymknąć oka i bardzo mnie irytowały. Z drugiej strony nie mogę powiedzieć, że książkę zaliczam do tych najgorszych, bo były także momenty, w których nie mogłam odejść od lektury.
Z tego co wiem książka jest prequelem serialu, więc tym bardziej wydaje mi się wartościowa. Jeśli chodzi o opinię człowieka, który nie interesował się serialem, książkę nie zaliczam ani do tych najgorszych, ani do tych najlepszych. Z początku dobrze mi się ją czytało, akcja szybko szła do przodu, przez co nie mogłam odejść od lektury. Później wszystko zwolniło, oczekiwania na kolejne wizyty w laboratorium były przeciągane przez życie osobiste głównej bohaterki i tworzenie intryg. Niby wydaje się to istotne, lecz w pewnym momencie byłam tym znudzona. Mówiąc o stylu autorki, tutaj był mały problem. Przede wszystkim spotykamy bardzo mało dialogów, a dużo opisów. Osobiście po czasie byłam nimi znudzona, więc miałam małe zastoje. Jako plus na pewno zaliczam zwrócenie uwagi na każdego bohatera i przeskakiwanie perspektyw.
Po kilku dniach od przeczytania, mam wiele myśli odnośnie "Stranger Things". Myśląc o bohaterach, mogę śmiało stwierdzić, że mam zastrzeżenia do doktora Brennera. Został wykreowany jako przewidujący człowiek i typowy szalony naukowiec. Szczerze mówiąc, czytelnik jak najbardziej mógł przewidzieć każdy jego ruch, zwłaszcza, że wiedzieliśmy jaki ma cel. Mówiąc o reszcie bohaterów, nie mam większych zastrzeżeń. Każdy miał swój charakter i cel. Jedyne co mnie boli, to tak mało Kena. Wydawał mi się bardzo interesującą postacią, patrząc na dar, lecz niestety za dużo się o nim nie dowiadujemy.
Reasumując, książkę fajnie się czytało, lecz nie należy się nastawiać na lekturę roku.

"Kluczem do osiągnięcia czegoś wielkiego jest robić swoje"

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

alexx

ilość recenzji:230

brak oceny 29-04-2019 13:22

?Przykro mi, doktorku, żale są dla ludzi, którzy mają dusze. Nie dla Ciebie.?, czyli prequel serialu Stranger Things.

Stranger Things. Mroczne umysły to pozycja obowiązkowa dla fanów serialu. Serial uwielbiam i już nie mogę się doczekać 3. sezonu, który już latem na Netfixie. Książka przenosi nas kilka lat wcześniej niż wydarzenia przedstawione w serialu. Poznajmy historię matki Jedenastki.

1969 rok. Terry Ives wiedzie spokojne życie w collegeu w stanie Indiana. Kiedy dowiaduje się w organizowanym eksperymencie MKULTRA, który staje się bardzo ważny dla kraju, postanawia wziąć w nim udział. Ta decyzja zmienia jej życie na zawsze. Laboratorium ukryte w samym środku lasu, milczący lekarze i tajemniczy doktor Brenner, który podoje pacjentom środki psychodeliczne ? to wszystko sprawia, że Terry za wszelką cenę chce się dowiedzieć, co tak naprawdę kryje się za tajnym rządowym projekcie. Jednak prawda ma wysoką cenę, a Terry wkrótce ją zapłaci.

Mroczne umysły wyjaśniają kilka kwestii, które nie zostały poruszone w serialu. Kim byli rodzice Jedenastki, co się stało z jej ojcem, dlaczego Terry brała udział w eksperymentalnym projekcie z LSD. Dowiemy się, dlaczego powtarza sekwencję słów: oddychaj, słonecznik, tęcza (którą znamy z serialu).

Mroczne umysły to wielka frajda dla miłośników serialu. Z każdą stroną wciągałam się jeszcze bardziej. Nie mogłam odłożyć jej, zanim nie skończyłam. Ciekawie wykreowani bohaterowie, dużo tajemnic i lekki język. Czego chcieć więcej?

Prequel jest zwartą historią, która zaciekawi nawet tych, którzy nie oglądali serialu. Dobrze się bawiłam z tą książką i liczę, że zostaną wydane kolejne z uniwersum Stranger Things. Jeśli jeszcze nie oglądałeś/łaś serialu to jak najszybciej nadrób. Warto! Jeśli oglądałeś/łaś to musisz zapoznać się z opowieścią Gwendy Bond. Daj się porwać niesamowitej historii. Zanim pojawił się Demogorgon. Jeszcze nim przybył Łupieżca Umysłów. Strach miał ludzką twarz.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zarwananoc

ilość recenzji:54

brak oceny 28-04-2019 20:51

"-Ale nie zawsze dostajemy to, czego chcemy. (...)
-Czasami nie dostajemy nawet tego, czego pragniemy."

Pierwsze co muszę powiedzieć, to fakt, że nigdy nie miałam do czynienia z serialem, więc moja opinia będzie stu procentowo oparta na książce. Z początku moje nastawienie do książki było specyficzne, byłam przekonana, że ta pozycja nie jest dla mnie i mój gust nie znajdzie tam miejsca, choć patrząc po czasie, moje przemyślenia w jakimś stopniu były prawidłowe. Znalazłam kilka wad, na które nie mogłam przymknąć oka i bardzo mnie irytowały. Z drugiej strony nie mogę powiedzieć, że książkę zaliczam do tych najgorszych, bo były także momenty, w których nie mogłam odejść od lektury.
Z tego co wiem książka jest prequelem serialu, więc tym bardziej wydaje mi się wartościowa. Jeśli chodzi o opinię człowieka, który nie interesował się serialem, książkę nie zaliczam ani do tych najgorszych, ani do tych najlepszych. Z początku dobrze mi się ją czytało, akcja szybko szła do przodu, przez co nie mogłam odejść od lektury. Później wszystko zwolniło, oczekiwania na kolejne wizyty w laboratorium były przeciągane przez życie osobiste głównej bohaterki i tworzenie intryg. Niby wydaje się to istotne, lecz w pewnym momencie byłam tym znudzona. Mówiąc o stylu autorki, tutaj był mały problem. Przede wszystkim spotykamy bardzo mało dialogów, a dużo opisów. Osobiście po czasie byłam nimi znudzona, więc miałam małe zastoje. Jako plus na pewno zaliczam zwrócenie uwagi na każdego bohatera i przeskakiwanie perspektyw.
Po kilku dniach od przeczytania, mam wiele myśli odnośnie "Stranger Things". Myśląc o bohaterach, mogę śmiało stwierdzić, że mam zastrzeżenia do doktora Brennera. Został wykreowany jako przewidujący człowiek i typowy szalony naukowiec. Szczerze mówiąc, czytelnik jak najbardziej mógł przewidzieć każdy jego ruch, zwłaszcza, że wiedzieliśmy jaki ma cel. Mówiąc o reszcie bohaterów, nie mam większych zastrzeżeń. Każdy miał swój charakter i cel. Jedyne co mnie boli, to tak mało Kena. Wydawał mi się bardzo interesującą postacią, patrząc na dar, lecz niestety za dużo się o nim nie dowiadujemy.
Reasumując, książkę fajnie się czytało, lecz nie należy się nastawiać na lekturę roku.

"Kluczem do osiągnięcia czegoś wielkiego jest robić swoje"

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

patriseria.blogspot.pl

ilość recenzji:51

brak oceny 28-04-2019 16:59

Jest rok 1969, USA jest w stanie wojny z Wietnamem, a przez kraj przelewają się manifestacje antyrządowe. Nie przeszkadza to jednak rozwojowi nauki. Terry Ives skuszona wizją pieniędzy, podszywa się za współlokatorkę i zgłasza się za eksperymentu, o którym wie praktycznie nic.
Na miejscu poznaje jeszcze trzy inne osoby, które kierują się podobnymi pobudkami. Z każdym eksperymentem dziewczyna zauważa, że to co wydawało jej się niewinnymi badaniami przyjmuje niebezpieczny obrót. Wszystkich obowiązuje zasada poufności, a macki instytutu zaczynają się zacieśniać? podsłuchy i zwolnienia z uczelni. Terry odkrywa, że w laboratorium przetrzymywane są dzieci, które zamiast imion mają nadane numery, wtedy jej chłopak, jako jedyny, zostaje wyrzucony z uczelni za udział w manifestacji, a w końcu trafia do Wietnamu. Rozpoczyna się nierówna walka o normalne życie bez wizyt w laboratorium.

?Doktor Martin Brenner bardzo chciał móc zajrzeć wewnątrz umysłów obiektów badań: nie potrzebowałby wówczas mętnych rozmów, by dowiedzieć się co widzieli bądź też czego nie widzieli i jak skuteczne okazały się techniki hipnozy. Mógłby wyeliminować niegodnych zaufania świadków własnych przeżyć.?

Książka jest wstępem do serialu, który szybko stał się hitem. Czyta się to całkiem przyjemnie. Jak dla mnie fabuła i klimat nie odbiegają serialowemu. Akcji jest mniej, ale wydaje mi się to normalne, zwłaszcza, że to jak już wspominałam wstęp do całej historii.
Bohaterzy są dobrze zbudowani, dialogi nie zanudzają. Pisząc książkę autorka zrobiła niezły research i oparła wątki na przemianach kulturowych (zaprzestaniu segregacji rasowej) i nastrojach politycznych (wojna w Wietnamie, strajki społeczeństwa wbrew polityce Nixona), które miały miejsce w latach obsadzenia akcji.
Utwór wyjaśnia wiele wątków już istniejących i dodaje kilka pobocznych. Jednak dla prawdziwych fanów serialu może brakować całej otoczki. W jaki sposób powstał projekt Indygo i gdzie są pozostałe dzieci?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

arcytwory

ilość recenzji:81

brak oceny 27-04-2019 11:42

Znacie serial ?Stranger Things?? Idę o zakład, że każdy chociażby o nim słyszał, a spora część osób niecierpliwie oczekuje kolejnego sezonu. A jeszcze inna część grupy może poczuć zdziwienie, że na podstawie serialowego uniwersum powstała... książka.
Kiedy zobaczyłam ?Stranger Things. Mroczne umysły? to od razu wiedziałam, że muszę to przeczytać. W końcu książka stara się odpowiedzieć na nasuwające się pytania na temat Jedenastki. Kim była jej matka? Jak dostała się do programu? Kto jest prawdziwym ojcem Jedenastki? Wygląda jak must have każdego fana ST, co nie? Właśnie, wygląda, bo tak do końca nim nie jest.
Głównym minusem powieści jest akcja, a dokładniej jej tempo. Nie osiąga takiej prędkości, na jaką liczyłam. Ba, czasem nawet niemiłosiernie się wlecze. Brakuje książce dynamizmu, za to można liczyć na duża ilość opisów, których fanką nie jestem. Sytuacje ratują zwroty akcji, ale tylko w małym stopniu. Są one łatwe do przewidzenia nawet dla osób, które nie obejrzały ani jednego odcinka. Naprawdę były one banalne i łatwe do rozgryzienia nawet na kilkadziesiąt stron przed ich pojawieniem. Jedno z największych zaskoczeń czekało mnie na samym końcu powieści, bo znając serial wiedziałam, jakie ono będzie. Ale zaraz, jakie zaskoczenie, skoro je znałam? Otóż było inne, zapraszające do kupienia kolejnej (jeszcze nie wydanej) części. Trochę mnie to zawiodło.
Nie przypadł mi też do gustu styl pisania autorki. Coś mi ciągle w nim nie pasowało. Momentami wydawał się przyciężki. Jak już wspomniałam wcześniej, w książce można trafić na dość dużo opisów. Na usunięciu kilku z nich ?Mroczne umysły? nic by nie straciły, a nawet by zyskały. Nie ukrywam, kilka z nich ominęłam, bo jedyne, co wnosiły do fabuły, to znużenie czytelnika.
Co do bohaterów to byli w większości dobrze i ciekawie skonstruowani. Zastrzeżenia mam jedynie do postaci Alice i Brennera, który wydawali się wykreowani dość stereotypowo. Alice, dziewczyna ze wsi, chodzi w brudnych, pobrudzonych smarem ubraniach, a porządnie myje się raz na tydzień. A Brenner jako zły naukowiec posunie się do wszystkiego i nie ma żadnych skrupułów. No błagam!
Na taki stuprocentowy plus powieści można uznać wykreowany w niej świat. Wiernie oddaje klimat lat 60-tych. Autorka ukazuje najważniejsze wydarzenia oraz styl życia z tamtych lat, więc była to dla mnie szansa poznanie tamtego okresu. Osobny plusik należy się za wspomnienie o komiksach Marvela!
Książka ?Stranger Things. Mroczne umysły? spełnia swój główny cel, czyli dopowiada to, czego nie znajdziemy w serialu. Pozostaje jednak pytanie, czy było to konieczne. Czy nie lepiej, by pewne rzeczy pozostały owiane aurą tajemniczości, by nie ujrzały światła dziennego? Książkę mogę polecić ewentualnie osobom, które naprawdę chcą poznać odpowiedzi na nurtujące je pytania związane z paranormalnymi zjawiskami z Hawkins...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Wiiki_books

ilość recenzji:1

brak oceny 24-04-2019 22:09

"Stranger things. Mroczne umysły" to gratka dla fanów serialu, takich jak ja.
Książka opowiada o wydarzeniach sprzed kilkudziesięciu lat od historii dziejącej się w serialu.

Powieść opowiada o Terry Ives oraz o jej chłopaku. Wizja pieniędzy oraz nieznanego dotąd doświadczenia, zachęca dziewczynę do wzięcia udziału w eksperymencie. Na pozór nic nieznacząca decyzja zmienia życie Terry o sto osiemdziesiąt stopni.
Wraz z innymi pacjentami dziewczyna stara się odkryć prawdę o eksperymentach i laboratorium, lecz za prawdą skrywa się mrok.

Książka jest prequelem znanego i lubianego przeze mnie serialu, opowiadającym o mrocznych zjawiskach dziejących się w na pozór normalnym miasteczku.
Z tego powodu ucieszyłam się, kiedy dowiedziałam się, że powstanie takowa książka. Niestety bałam się, że jakość powieści nie będzie wysokich lotów, a głównie będzie się skupiać wokół otoczki serialu. Na szczęście moje obawy zostały rozwiane. Fabuła w książce jest ciekawa, a akcja szybka i kulminacyjna. Styl pisma autorki jest spójny, a opisy wciągające.
Postacie są prawidłowo sportretowane, a z główną bohaterką zdarzało mi się momentami porównywać.

"Mroczne umysły" to ciekawa lektura dla fanów serialu, lecz bez niego książka nie wyróżnia się zbytnio od innych pozycji. Z tego powodu jeśli go jeszcze nie oglądałeś, to bardzo gorąco do niego zachęcam!

Czy recenzja była pomocna?