SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Strażniczka wspomnień

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Muza
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 448

Opis produktu:

Wiesz, że przeszłości nie ma i czas patrzeć przed siebie - zwykła mawiać Katia do swojej wnuczki Cassie.

Poruszająca historia o odwadze, człowieczeństwie i miłości, która trwa nawet w najmroczniejszych czasach

W 1929 roku Katia ma 16 lat, jest otoczona rodziną i zakochana w chłopcu z sąsiedztwa. Sielankę przerywają uzbrojeni funkcjonariusze stalinowskiej tajnej policji, którzy wkraczają do wioski, siejąc strach i spustoszenie. Wkrótce po tym w tajemniczych okolicznościach znikają sąsiedzi. Właśnie rozpoczyna się jeden z najtragiczniejszych okresów w historii ludzkości - Wielki Głód.

W 2004 roku w amerykańskim Illinois trzydziestokilkuletnia Cassie wychowuje córkę i próbuje poradzić sobie z żałobą po stracie ukochanego męża. Gdy jej babcia Katia podupada na zdrowiu, młoda wdowa postanawia z nią zamieszkać. Nikt w rodzinie nie zna skrupulatnie ukrywanej przeszłości dziewięćdziesięciodwulatki. Aż do dnia, gdy Cassie odkrywa jej pamiętnik i zaczyna poznawać krok po kroku bolesne losy swoich przodków.

Jak historia babci pomoże wnuczce spojrzeć przed siebie i ponownie uwierzyć w miłość? Czy Katia odnajdzie spokój i zdąży uporać się z poczuciem winy prześladującym ją całe życie?

Oparta na prawdziwych wydarzeniach i rodzinnej historii opowieść, która niesie nadzieję, że jutro będzie lepszy dzień.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki dla babci
Wydawnictwo: Muza
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 130x205
Liczba stron: 448
ISBN: 9788328724426
Wprowadzono: 17.11.2022

RECENZJE - książki - Strażniczka wspomnień - Erin Litteken

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 6 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

mommy_and_books

ilość recenzji:716

30-12-2022 17:02

Bardzo poruszająca historia, która wyciska łzy i łamie serca. Czytając "Strażniczkę wspomnień" byłam pod ogromnym wrażeniem i przerażeniem. Nie mogłam uwierzyć w to, do jakich czynów jest zdolny człowiek w ekstremalnych warunkach. Mamy tutaj obraz pogromu Ukrainy przez Stalina oraz Wielki Głód ? jeden z najtragiczniejszych okresów w historii. Możecie być świadkami tego tragicznego czasu. Nigdy nie powinno do tego dojść. Dlaczego niewinna ludność musiała tak cierpieć? Wydaje mi się, że w aktualnym świecie ta historia się powtarza. Wtedy był Stalin, teraz jest Putin. Żołnierze Stalina i inni jego zwolennicy robili dokładnie, to samo co aktualnie robią miłośnicy Putina. Poczytajcie, jak to wtedy wyglądało. Autorka Erin Litteken w idealny sposób to przedstawiła. Zachęcam was do poznania jej bohaterek. Pierwszą z nich jest dziewięćdziesięcioletnia matka, babcia i prababcia Katia. Obecnie mieszka Illinois. Podupada na zdrowiu. Nigdy nie mówiła o swojej przeszłości. Nie chciała wspominać tego, co ją spotkało, a szkoda. Jej córka ani wnuczka nic o niej nie wiedziały. Swoje wspomnienia zapisywała w zeszycie, który dostała od swojego ukochanego męża. Oczywiście nikt o nim nie wiedział. Dlaczego prababcia w nocy wychodzi do ogródka i zakopuje tam jedzenie? Tego dowiecie się za sprawą drugiej bohaterki. Jest nią młoda wdowa Cassie. Dziewczyna w tragicznym wypadku straciła męża. Nie może się z tym pogodzić. Jej mała córeczka przeżyła ten wypadek, ale przestała mówić. Czy jeszcze kiedyś przemówi? W pogodzeniu się ze swoim losem ma jej pomóc babcia. Czy nasza bohaterka odzyska chęci do życia? Czy wspólne mieszkanie z babcią pomoże obu kobietom? Czy Cassie pozna prawdę o wczesnym życiu swojej babci?
Nie mogłam patrzeć na umierających z głodu ludzi. Jak mogło do tego dojść? Cała historia, którą możecie przeczytać w książce "Strażniczka wspomnień" oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. Po przeczytaniu tej powieści nasuwają się pytania: Co tak naprawdę wiemy o życiu swoich dziadków? Czy znamy ich całą przeszłość? Czy coś przed nami ukrywają jak jedna z głównych bohaterek tej książki?
Erin Litteken stworzyła genialne dzieło, pokazujące jak ważna jest miłość, odwaga oraz jak cenne jest życie. Czy pieniądze i wielkie majątki miały znaczenie w czasie Wielkiego Głodu? Czy wtedy życie było cenniejsze od garści zboża? Niestety w tamtych czasach bardziej liczyło się marne zboże niż ludzkie życie.
Książkę "Strażniczka wspomnień" przeczytałam w ciągu jednego dnia. Nie mogłam oderwać się od czytania. Czytałam ją z zapartym tchem. Byłam bardzo ciekawa poznania całej bolesnej historii głównej bohaterki. Bardzo dobra fabuła. Całkiem dobra akcja. Cudowne bohaterki. To wszystko sprawia, że tę powieść trzeba przeczytać.
Powieść "Strażniczka wspomnień" będzie idealna dla wszystkich miłośników książek historycznych i obyczajowych. Nie zawiedziecie się, czytając tę książkę.
Z całego serca polecam, mommy_and_books.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

kas*************

ilość recenzji:201

20-12-2022 07:25

Coraz więcej pojawia się wspomnień, historii z naszej wschodniej strony. Przez lata ukrywane przez ?dobrych wujków z wielkiego kraju?.
Wielki Głód ? HOŁODOMOR
?Wystarczy, że przebrniesz przez dzisiaj. Jutro będzie lepiej?.
Tragedia i okrucieństwo. Pozornie wolni, zniewoleni wizją chorego sadystycznego tyrana - ojca narodu, kłamcy, manipulatora i mordercy.
Fabuła poprowadzona jest w dwóch ścieżkach czasu, współcześnie i na początku XX wieku. Wspomnienia z pamiętnika Bobby, przygwoździły mnie, poraniły i okutały bólem. Przeżycia jej wnuczki także do przyjemnych nie należały, jednak bardziej wciągnęła mnie historia Katii i jej rodziny w dalekiej Ukrainie, niż Cassie w spokojnym amerykańskim stanie.
Trudno mi zebrać właściwe słowa, wszystkie wydają się mało ważne, umniejszające tamten okrutny czas. Łzy popłynęły mi z oczu. Trudna tematycznie książka, wymagająca. Narusza mocno naszą wrażliwość i poszanowanie drugiego człowieka. Książka niesie ze sobą przesłanie, wiarę w lepsze jutro, w marzenia, w miłość. Pozwala uwierzyć, że człowieczeństwo ma sens, a przetrwanie nie musi być wynikiem krzywdzenia innych.
Ważny jest każdy szczegół, każda myśl czy wydarzenie, o którym pisze Autorka.
Książkę polecam, wręcz uważam, że należy przeczytać, by wiedzieć, ale proszę pamiętać to bolesna proza.

empokgo ebook

Czy recenzja była pomocna?

BRUNETTE BOOKS

ilość recenzji:1

19-12-2022 23:12

Świat Cassie załamuje się po tragicznej śmierci jej ukochanego męża. Wychowuje córkę i stara się być dla niej silna. Niespodziewanie babcia Cassie podupada na zdrowiu. Młoda wdowa postanawia z nią zamieszkać. Pewnego dnia Cassie znajduje pamiętnik babci Katii i poznaje bolesne losy swoich przodków.
Czy Cassie ponownie uwierzy w miłość?
Czy Katia odnajdzie spokój i zdąży uporać się z demonami przeszłości?

"Strażniczka wspomnień" to historia, która jest oparta na prawdziwych wydarzeniach i rodzinnej historii. Wzruszająca opowieść o odwadze i miłości w czasach wojennych. Teraźniejszość przeplata się z przeszłością. Katia w 1929 roku miała 16 lat i wtedy stalinowska tajna policja wkroczyła do wioski siejąc strach i spustoszenie.
To książka, która jest przerażająca i wstrząsająca, ale też dającą nadzieję na lepsze jutro.
To nie jest lekka lektura. Przyszykujcie się na emocje, cierpienie, bestialstwo, okrucieństwo i bezsilność. Gwarantowane łzy podczas czytania.
Długo nie zapomnę o tej książce.
Warto przeczytać!

Polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Natalia Waleczek.

ilość recenzji:256

30-11-2022 23:45

Łatwo Was wzruszyć podczas lektury?

Cały świat Cassie legł w gruzach po tragicznej śmierci ukochanego męża. Stara się być silna dla córeczki, jednak nie potrafi uporać się z odczuwanym bólem. Każdy dzień przypomina jej o stracie i pogrąża w rozpaczy. Niespodziewana prośba matki o opiekę nad schorowaną babcią przerywa monotonię ostatnich miesięcy. Ciepło rodzinnego domu ogrzewa zranione serce, a rozmowy ze staruszką koją szarpane nerwy. Przypadkowo odkryty pamiętnik, przenosi nas na Ukrainę w przerażające czasy Wielkiego Głodu.

Rok 1929 szesnastoletnia Katia przeżywa właśnie pierwsza miłość. Otoczona miłością rodziny, beztrosko spędza czas pomagając w rodzinnym gospodarstwie. Szczęśliwe chwile zostają brutalnie przerwane przez przybycie uzbrojonych funkcjonariuszy stalinowskiej policji. W jednej chwili życie mieszkańców zmienia się koszmar. Nieustanny strach, głód, lęk o najbliższych, tęsknota. Stopniowe obdzieranie z człowieczeństwa, godności, poczucia bezpieczeństwa, gdzie każda forma buntu tłamszona jest w zarodku. Jednym słowem Hołodomor.

W trakcie lektury trudno było mi powstrzymać łzy. Płakałam, współczułam i wściekam się. Jak wiele cierpienia może znieść jeden człowiek? To powrót do dni, które w obecnych czasach wydają się nie do pomyślenia. Dramat jest doskonale przedstawiony dzięki dwóm płaszczyźnie czasowym, dzięki czemu mamy okazję trochę odetchnąć od okrucieństwa i bestialstwa. Książka niezwykle porusza i wywołuje wiele emocji. Autorka opiera swoją powieść o prawdziwe wydarzenia i wspomnienia swojej babci, które ją zainspirowały.
"Nikt z nas co prawda nie jest w stanie zmienić historii, ale możemy się z niej uczyć i zrobić coś, by pomóc Ukraińcom."

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

z_ksiazka_w_plecaku

ilość recenzji:959

24-11-2022 21:01

[współpraca reklamowa] Wydawnictwo Muza
?Przebrnij przez dzisiaj i miej w sercu nadzieję, że jutro będzie lepiej?.
?Strażniczka wspomnień? to poruszająca i po części sentymentalna podróż do przeszłości. Jest to powieść o człowieczeństwie, odwadze i miłości, która pomimo, że zrodziła w ciężkich czasach, była możliwa.
Akcja książki dzieje się dwutorowo. Jedna część to czasy współczesne a druga do lata 30 ubiegłego wieku.
Poznajemy Cassie, samotną matkę. Jej mąż niedawno zginął w wypadku samochodowym. Kobieta załamała się po śmierci ukochanego. Nie miała sił nawet zajmować się Birdie. Anna to matka Cassie, która chce by jej córka i wnuczka zamieszkały u Bobby- babci, która ma już 92 lata. Starsza kobieta potrzebuje pomocy i opieki. Anna pomyślała, że zarówno jej matce jak i córce wspólne przebywanie wyjdzie na dobre.
Bobby a właściwie Katie, pochodziła z Ukrainy i nigdy nie chciała rozmawiać o swojej przeszłości. Mawiała, że przeszłości już nie ma i należy patrzeć przed siebie. Pewnego dnia Cassy odkrywa pamiętnik pisany przez jej babcie. Pierwsze wpisy pochodzą z czasów, gdy Bobby była jeszcze młodą dziewczyną. Kobieta krok po kroku poznaje bolesne losy swojej rodziny. Dowiaduje się o pierwszej miłości babci, o przerwanej sielance przez wkroczenie Sowietów, o zniknięciu w tajemniczych okolicznościach sąsiadów.
Czy Cassie pogodzi się ze śmiercią męża i będzie umiała znowu pokochać? Czy Katie przed śmiercią zdąży jeszcze uporać się z poczuciem winy prześladującym ją przez całe życie? Czy odnajdą się inne osoby z rodziny babci? Przekonajcie się sami.
Książka oparta jest na prawdziwych wydarzeniach i rodzinnej historii co sprawia, że czyta się nie tylko szybko, ale z dużym zainteresowaniem. Świadomość tego, że opisane zdarzenia i postacie kiedyś żyły sprawia, że jestem bardziej niż zwykle ciekawa zakończenia. Powieść jest sentymentalną, ale bolesną podróżą do lat młodości Bobby. Poznajemy zupełni inny świat jaki mamy dzisiaj i pierwszą miłość Katie. Historia ta dostarcza wielu emocji. Pojawia się wzruszenie, czasami uśmiech na twarzy, ale przede wszystkim smutek, że po raz kolejny wojna odebrała ludziom ich własny świat. Można powiedzieć, że z dnia na dzień zostali z niego wyrwani i musieli dostosować się do nowych warunków pełnych strachu. Książka niesie jednak też nadzieję na to, że jutro będzie lepszy dzień. Książka nie tylko wywołuje wiele emocji, ale również skłania do refleksji, a historia w niej opisana zostaje w głowie na dłużej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1036

24-11-2022 11:54

"Trzeba mieć przyszłość na uwadze".

Są książki, które na pewnym etapie naszego życia, czy przez wzgląd na aktualne okoliczności przemawiają do nas silniej, poruszają głębiej.

Tak jest z debiutancką powieścią Erin Litteken ?Strażniczka wspomnień? opierającej się na prawdziwych wydarzeniach i rodzinnej historii autorki. Jej akcja rozgrywa się w okrutnych czasach Wielkiego Głodu, który Ukraińcom z premedytacją zgotował Stalin, likwidując tym barbarzyńskim sposobem kilka milionów niewinnych istnień.

Są tematy, tak bolesne, że ci, którzy przetrwali nie chcą do nich wracać przez całe swoje życie. Mimo że mieszkająca w Illinois dziewięćdziesięciodwuletnia Bobby skrywa przed rodziną swą traumatyczną przeszłość, to duchy tragicznych czasów wypełnionych śmiercią, bólem i brakiem nadziei zaczynają do niej powracać. Z początkami choroby Alzheimera wraca do niej tamten strach, wyrzuty sumienia i głód nakazujący jej ukrywać jedzenie w przeróżnych skrytkach. W opiekującej się nią wnuczce Cassie działania babci budzą niepokój i niezrozumienie i dopiero jej pamiętnik ujawnia ogrom zła, bestialstwa, ale i siłę kobiety, która przetrwała.

Stopniowo odkrywa historię młodej, zakochanej dziewczyny, której życie zostało przekreślone, która przetrwała potworności nie do opisania, która doświadczyła zbyt wiele, by się podnieść. A jednak przetrwała i odnalazła szczęście.

Czy niedawno owdowiała Cassie odnajdzie w historii swojej babki drogowskaz również dla siebie? Czy podobnie jak Bobby będzie umiała zostawić przeszłość za sobą i ponownie z nadzieją spojrzeć w przyszłość?

Historia lat trzydziestych ubiegłego wieku przeplata się z aktualnym życiem bohaterki i jej rodziny. I choć oczywiście ta pierwsza jest zdecydowanie bardziej poruszająca, to ta druga jest dowodem na ogrom kobiecej siły oraz sprawczą i wręcz nie do przecenienia moc miłości.
Kończąc dodam tylko, że doceniam, że Wydawnictwo Muza nie przetłumaczyło wprost tytułu oryginału, który brzmi ?The Memory Keeper of Kyiv? i nie zagrało kartą aktualnej trudnej sytuacji Ukrainy przy promocji książki. Bo też absolutnie nie musiało tego robić, tak poruszająca historia z pewnością sama znajdzie drogę do wielu serc.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?