Stworzenia do policzenia (twarda)

Książki od wydawnictwa wydawnictwotatarak często mnie zaskakują. ???? Tak też było tym razem. Wcale nie chodzi tu o stworzenia, czy jakby ktoś inny powiedział - zwierzęta. ???? One są. Jak się zresztą możemy domyślić po tytule "Stworzenia do policzenia". Otóż one są kolorowe, rysunkowe i... nietypowe. ???? Ale zostawmy je na chwilę. To, co w tej książce zaskakuje to rytm i... fenomenalna zabawa. ???? Nie tylko moja i dziecka podczas lektury, ale i autorki tej pozycji. ???? Poczucie humoru i zdrowy dystans "wylewają się" z tej małej książeczki i zarażają uśmiechem podczas chwil spędzonych nad kolejnymi stronami. ????

Wróćmy do zwierząt. Jest pies. Jakby mogło go nie być. Słoń, kaczki i krowy - też całkiem popularne w książkach dla dzieci. ???? Są też aligatory, karaluchy i nietoperze, których przyznajcie to sami - w książkach dla dzieci za często nie spotykamy. ???? Na każdej stronie mamy określoną liczbę zwierząt i czynność, którą one wykonują. Bo kto powiedział, że aligator nie może być chory, kaczka nie może płakać, a nietoperz nie może leżeć na plaży? ???? W tej książce wszystko jest możliwe, dlatego tam bardzo uwielbiają ją najmłodsi. W końcu w ich świecie też można wszystko. Od tego jest fantazja! ????

"Stworzenia do policzenia" Moniki Wróbel-Lutz to mała i poręczna kartonówka z doskonale dopasowanymi do treści - ilustracjami Kasi Fryzy. ???? Rozśmiesza młodszych i starszych, pomaga w nauce liczenia i zapewnia wspaniałą zabawę. Gorąco polecam. ????