Mimo że święta Bożego Narodzenia to czas miłości i pokoju, który nijak nie kojarzy nam się ze zbrodnią wszelaką, to tak się składa, że ten wyjątkowy, rodzinny czas był i jest chętnie wykorzystywany jako tło właśnie w powieściach czy opowiadaniach kryminalnych przez pisarzy na całym świecie.
Wydawnictwo Zysk i S-ka na te święta, które co prawda już minęły, przygotowało dla nas, czytelników nielada gratkę, a mianowicie zbiór najlepszych opowieści kryminalnych.
W zbiorze tym odnajdziemy dwadzieścia osiem opowiadań, które są tak rozmaite, że każdy z Was znajdzie pośród nich coś dla siebie. Opowiadania te posegregowane są na pięć tematycznych kategorii. I tak znajdziecie tu tradycyjne opowiadania świąteczne, wśród których mi przypadły do serca najbardziej te: "Przygody świątecznego puddingu" czyli niezawodna Agatha Christie i najsłynniejszy detektyw Belg, Herkules Poirot i sprawa pewnego świątecznego puddingu, którą nasz ulubieniec rozwiąże w mgnieniu oka i z pełną klasą, jak na dżentelmena przystało. Pióro pani Christie jest gwarancją dobrej lektury, więc nie zawiedziecie się tym opowiadaniem, charakterystyczny główny bohater, którego zagadki kryminalne nie opuszczają nawet w świąteczny czas, i prawda znana jak świat, że czasem ci którzy są nam bliscy i wydaje się nam, że znamy ich doskonale, okazują się być kimś zupełnie innym, i jak ważne jest w życiu doświadczenie, którego nabieramy przez okres naszego życia.
Dość mroczne opowiadanie Petera Loveseya "Dobry pudding nie jest zły", w którym autor wykorzystując okres świąteczny daje pewnej rodzinie szansę na nowe, spokojne życie, poprzez sprawiedliwość wymierzoną rękoma pewnej starszej pani. "Kot Świętej Trójcy" Ellis Peters, opowiadanie dla wszystkich miłośników kotów i zagadek kryminalnych, bo w nim, właśnie nie kto inny jak kot, gra główne skrzypce, można wręcz powiedzieć, że to on rozwiązuje zagadkę śmierci starszej pani, mało tego doprowadza śledczych do sprawcy!
W tomiku tym odnajdziecie też zabawne opowiadania świąteczne, wśród których warto wspomnieć o następującyh tytułach: "Włamywacz i dziwadło" Donalda E. Westlakea w którym to opowiadaniu poznamy ekscentrycznego wynalazcę i bardzo pechowego włamywacza :D. "Wizyta Świętego Mikołaja" Rona Goularta, w którym przeczytamy o pewnych wartościowych obrazach i niefortunnej próbie ich kradzieży przez Świętego Mikołaja. Dość zabawne opowiadanie o inteligentnej zemście młodzieńca, któremu skradziono konia pod tytułem "Złodzieje, którzy nie mogli przestać kichać". Czy opowieść pod zaskakującym tytułem "Święty Mikołaj na opak" o świątecznych przygodach pewnego nawróconego przestępcy o pseudonimie Skoczek i sporze dwóch starszych panów, który przywoływał mi na myśl ulubionych bohaterów z filmów Chęcińskiego, Pawlaka i Kargula.
Na szczególną uwagę zasługuje kategoria poświęcona świątecznym opowiadaniom o Sherlocku Holmesie. W niej podobały mi się wszystkie opowieści, być może z sentymentu do postaci tego sławnego detektywa. A najbardziej polecam Wam opowiadanie pod tytułem: "Tajemnica puddingowej torby" Petera Todda w którym dostąpicie przyjemności poznania Herlocka Sholmesa i jego wiernego druha Jotsona. :D Na uwagę zasługuje też opowiadanie zapisane w formie scenariusza sztuki teatralnej, a mianowicie "Wigilia Bożego Narodzenia" S.C. Robertsa. A także opowiadanie samego sir Arthura Conan Doylea pod tytułem "Niebieski karbunkuł", gdzie cała sprawa dotyczy pewnej gęsi przeznaczonej na świąteczny stół i pewnego zaginionego cennego kamienia.
W zbiorze tym natraficie także na sensacyjne opowiadania w duchu świąt. Tu do gustu przypadło mi opowiadanie "Kryminalna opowieść wigilijna" Norvella Pagea w którym małżeństwo dozna miłych skutków niespodzianki od losu w ten wyjątkowy czas w roku. A także opowiadanie Josepha Commingsa "Serenada dla zabójcy" przez wzgląd na zagadkę spod znaku "tajemnicy zamkniętego pokoju". Traficie tu na hipnozę, lunatykowanie i schizofrenię.
Zbiór wieńczą niesamowite opowiadania świąteczne, a więc odnajdą się tu najlepiej miłośnicy opowieści o nawiedzonych domostwach, duchach i grozy ! I tu moje serce zdobyły trzy opowiadania, "Pobożny zabójca" Andrew Klavana o egzekutorze, który przeszedł przemianę i nawrócił się dzięki pewnemu widzeniu, a także "Dotyk ducha" Fergusa Humea, o legendzie ducha nawiedzającego Błękitną Komnatę, i wreszcie "Wieniec dla Marleya" Maxa Allana Collinsa opowiadanie stylizowane na "Opowieść wigilijną" Charlesa Dickensa, o prywatnym detektywie, Stoneyu, który dzięki odwiedzinom ducha zmarłego przyjaciela Jakea i trzech innych duchów odmienia swoje postępowanie i wyjaśnia sprawę śmierci swojego przyjaciela i wspólnika Jakea Marleya i dzięki temu ocala go od wiecznego potępienia.
"Świąteczne tajemnice" to wspaniały zbiór opowiadań kryminalnych, których akcja dzieje się w okresie świąt Bożego Narodzenia. Jest tu tak duży wybór, że na pewno każdy czytelnik znajdzie tu opowieść, która podbije jego serce. Jest to także doskonała okazja by poznać twórczość pisarzy i pisarek, o których być może wcześniej nie słyszeliście, tak jak ja i jeśli pióro danego autora Was zaintryguje, sięgnięcie po inne jego dzieła. To naprawdę wspaniała zaleta tego zbioru. Jest to także doskonały prezent dla kochających klasyczne opowieści kryminalne, bez morza krwi i flaków, za to z frapującą zagadką. Na minus jedynie zasługuje korekta książki, nie da się bowiem nie zauważyć literówek czy przekręconych słów, czy nawet braku spójników. Ale to jedyny zarzut z mojej strony. Bowiem wydanie tego zbioru jest prześliczne, twarde, z obwolutą, posiadające okładkę o bardzo ciekawej frakturze, i ładnie wyglądające na półcę, jest trochę nieporęczne w czytaniu, bo to w końcu mała cegiełka, ponad 700 stron lektury, ale jakiej! Doskonałej, więc taki ciężar można dźwigać ;).
Polecam Wam z całego serca ten zbiór opowiadań !
...