American dream. Ile osób marzy, by dosięgnął właśnie ich? I na tym poniekąd oparta jest ta powieść. Na pojawiającej się znikąd szansie na to, by znaleźć się w równoległym świecie i spełnić marzenie, o którym nawet się nie myślało. A wszystko przez sen, nawiedzający człowieka o potężnych możliwościach. Czy warto wierzyć w wizje pojawiające się w trakcie nocnego odpoczynku, jeśli są tak mocno oddziałujące na człowieka, tak powtarzalne, wydają się być tak bliskie? Czy dziewczyna znikąd ma szansę na karierę? A może to tylko pretekst do zdobycia czegoś więcej, chociażby miłości? Jedno jest pewna, ta podróż do Los Angeles zmieni wszystko.
Alicja boryka się chyba przede wszystkim z samotnością. Jej ostatni chłopak był totalną porażką, a poniekąd przez niego zatraciła dużo więcej niż czas poświęcony na związek. Oddalona od rodziców, brata, w otoczeniu jedynie dalekich znajomych, zdaje sobie sprawę, że coś w jej życiu poszło nie tak. Jedna przypadkowa wizyta w kawiarni, jedna przypadkowa sprzeczka, jedno przypadkowe spotkanie- los lubi takimi przypadkami zmieniać swoje koleje. Ale czy szansa, którą otrzymuje Alicja będzie jej szczęśliwym trafem czy może gwoździem do trumny?
James to mężczyzna tajemniczy, który niechętnie odkrywa jakiekolwiek karty związane ze swoją przeszłością. Oprócz licznych podbojów i fortuny na koncie na próżno szukać o nim informacji. Co jakiś czas przydarzają mu się realistyczne sny, które chce w pewien sposób zekranizować. Alicja jest dla niego ziszczeniem tych wizji na jawie. Poznajemy go jako opiekuńczego, troskliwego mężczyznę, jednak podskórnie czujemy, że pod fasadą kryje się wiele więcej. Ale czy bezpiecznym jest poznawać kolejne warstwy jego osoby i rozbijać mur, który wokół siebie stworzył? Wszak czyjeś serce może się na tym boleśnie pokaleczyć.
Graham Shaw w świetny sposób przedstawia blaski i cienie życia w Los Angeles. Miasto Aniołów czy może jednak Diabłów? Tutaj wszystko jest możliwe.. Tytuł książki nie jest przypadkowy, raczej idealnie oddaje jej istotę. Kreacja bohaterów robi wrażenie, zwłaszcza jeśli chodzi o Jamesa. Jego tajemnice, zarówno te z przeszłości jak i teraźniejszości, napędzają fabułę i wzbudzają ciekawość czytelnika. Warto też wspomnieć o dwóch fantastycznych elementach, które mają miejsce w książce, a z którymi rzadko spotkać się można w literaturze. Po pierwsze postaci nie są idealne, są ludzkie, zarówno jeśli chodzi o ich zachowania jak i chociażby problemy zdrowotne. Nie są cyborgami, są zwyczajnymi ludźmi, których tworzą także niedoskonałe elementy. Po drugie podjęty tu został wątek zwierząt, znęcania się nad nimi, konieczności opieki nad niechcianymi stworzeniami i tym, jak wielu futrzanych podopiecznych potrzebuje pomocnej dłoni. Urozmaiceniem fabuły było wprowadzenie niebezpiecznych wątków, które sprawiły, że życie bohaterów nabrało rumieńców nie tylko w kwestii ich wzajemnego przyciągania. To ciekawa i wielokrotnie zaskakująca propozycja, po którą warto sięgnąć.
Opinia bierze udział w konkursie