- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.nasze latarki czołowe są włączone i skierowane na ziemię bezpośrednio pod nami. Słyszę, jak subtelny wewnętrzny głos zaczyna złorzeczyć. W co ty się, do diabła, wpakowałeś? Tym razem posunąłeś się za daleko. W reakcji na głos natychmiast się spinam, zerkam za występ skalny, głęboko w jar i potykam się o kamień pod stopą. Chwiejąc się łapię za mały krzak, by utrzymać równowagę i pozostać się na ścieżce. Było blisko. Odruchowo zaczynam powtarzać mantrę: Po jednym kroku na raz. Patrz na drogę, nie na krawędź. Mój oddech jest moim przyjacielem. Zaufaj naturze. Powtarzam te słowa cały czas, by trzymać inne myśli i strach z dala. Gdy teren staje się bardziej zdradliwy, kłus zmienia się bardziej w taniec, każdy krok dopasowuje się do rytmu mantry i kształtu każdego kamienia oraz zakrętu. Żadnego myślenia, tylko działanie, reagowanie, przetrwanie. Duch doliny przepływa przez moje ciało, gdy strach ustępuje radości. Duch szybujący przez noc zaczyna zadawać raczej niewinne pytania ciału, które zamieszkuje. Czyj nos czuje ciepłą bryzę dżungli? Po czyjej brwi ścieka słony pot? Utraciłem zrozumienie, kim jest Nick Polizzi i zyskałem zrozumienie, kim jestem ja. Nie ma już ego. Stałem się otaczającą mnie doliną. Może to zabrzmi sprzecznie z intuicją, ale moje wbudowane instynkty przetrwania nie są konieczne, by przeżyć w górach. Przed sobą widzę, że latarka Romana nagle przestaje przesuwać się do przodu i odwraca się do mnie. Zbliżam się do jasnego snopa światła w ciemności. ,,Dobra" - mówi pozbawionym tchu głosem. ,,Najgorsze za nami. Jesteśmy prawie na miejscu". Dwadzieścia pięć minut później przechodzimy przez stary most linowy, który skrzypi, gdy stąpamy nad mętnymi wodami rzeki Mapacho. Pozostałe 400 metrów marszu w połowie drugiej strony jaru zdaje się łatwe w porównaniu z zejściem. Nim się zorientowaliśmy, dotarliśmy do obozu Paititi i witamy się z personelem i studentami, którzy na nas czekają. Tej nocy, gdy jemy kolację z Romanem i jego trzema uczniami, dzielę się doświadczeniem stania się ,,nikim" na szczycie góry. Roman szczerzy zęby w uśmiechu: ,,To niesamowite, jak szybko nasze iluzje opadają, gdy nasze życie jest zagrożone, prawda?". Siedzimy po turecku na grubych kocach z wełny alpak w strukturze z suszonych na słońcu cegieł, zwanej ,,świątynią". To największy budynek na tej 2500-akrowej działce, jest miejscem spotkań i jadalnią dla wszystkich pacjentów, uczniów, permakulturzystów i uzdrowicieli, którzy tu pracują. Gdy szaman przemawia, zauważam, że dwóch jego uczniów różnie reaguje na moją historię. Elton, były kucharz z gwiazdką Michalina z małej wyspy Malty, zaczyna mówić pierwszy, z melodyjnym akcentem. ,,Nick, to piękny przypadek, że straciłeś poczucie tego, kim jesteś w drodze do doliny. Każdego wieczoru wybieramy jedno pytanie, nad którym medytujemy. Nim przybyliście, razem z Anthonym i Stellą wybraliśmy pytanie na dziś. Zgadnij, jakie to pytanie?" Wszyscy patrzyli na mnie czekając, czy zgadnę, aż w końcu Anthony przerwał ciszę i odpowiedział za mnie. ,,To: >>Kim jestem?<<". W innym życiu prawdopodobnie popatrzyłbym sceptycznie na tego rodzaju przypadek, ale ostatnie pięć lat było serią idealnie rozmieszczonych epizodów synchroniczności. The Sacred Science, mój film dokumentalny o szamanizmie z Amazonii, dzięki któremu przecięły się drogi moja i Romana, był pajęczyną niezaprzeczalnych przypadków, które początkowo wydawały się niemożliwe, ale później stały się tak normalne, jak gwiazdy nocą. Nie mówię, że uważam synchroniczność za rzecz oczywistą. Stała się ona nieodzownym narzędziem nawigacji na tej starożytnej drodze do nieznanego, jasną pochodnią w ciemności, zawsze pojawiającą się wtedy, gdy jestem dokładnie tam, gdzie powinienem być. Jak kopce na górskim szlaku, to niespodziewane wsparcie okoliczności potwierdza, że twój kompas i mapa wskazują ci dobry kierunek. Uśmiecham się i kłaniam trzem uczniom, a następnie zwracam się do Mileena. ,,Wygląda na to, że dotarliśmy do właściwego miejsca". ,,Czy to nie piękne, że jeszcze nie usiedliśmy do ceremonii ayahuaski, a już dostrzegacie u siebie ogromne zmiany?" - pyta Roman. ,,Cóż za dar!" Jego oczy wyrażają mieszankę współczucia i rozbawienia - jakby obserwował młodszego brata próbującego bezpiecznie ominąć petardy. Roman i ja znamy się od 10 lat, w tym czasie stał się on jednym z moich najdroższych przyjaciół, ale takie chwile pokornie przypominają mi, że nasz związek to również związek pomiędzy szamanem a uczniem. Gdy czujemy się komfortowo, nie rozwijamy się" - mówi Roman. ,,Gdy docieramy do naszej granicy, czy to podczas ceremonii, czy w ciemności na szlaku Inków, dowiadujemy się, kto naprawdę siedzi za sterami". Ale kto tak naprawdę jest za sterami?
książka
Wydawnictwo Studio Astropsychologii |
Oprawa miękka |
Liczba stron 296 |
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Promocje: | wysyłka 24h |
Kategoria: | Ezoteryka i parapsychologia, Uzdrawianie niekonwencjonalne, Poradniki, Zdrowie |
Wydawnictwo: | Studio Astropsychologii |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 0x0 |
Liczba stron: | 296 |
ISBN: | 9788381710947 |
Wprowadzono: | 24.05.2019 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.