Ta książka jest idealnym dowodem na to, że nasze przeznaczenie ukazuje się dużo wcześniej, zanim tak naprawdę zdamy sobie z niego sprawę. Autor bowiem nie spodziewał się, że podejmując pracę jako szabatowy kucharz w żydowskim stowarzyszeniu studenckim w późniejszym czasie otworzy własne restauracje i napisze kilka książek kucharskich. Wciąż podkreśla, że była to ciężka praca, która wymagała od niego wiele wysiłku oraz cierpliwości. Wszystkie przepisy, które znajdziecie w tej książce są koszerne, czyli zawierają dania w których oddzielone zostało mięso od mleka. To całkowita kuchnia żydowska spisana i przygotowana z dodatkiem ilustracji dań zrobionych przez samego autora. Dział pierwszy to kuchnia szabatowa a w niej przepis na chałkę, smalec ze skwarkami, kugel ziemniaczany, rosół z kury z knedlami z macy, gefilte fish, pieczony łosoś, pieczony kurczak i wiele innych w tym ciast, aż do 109 strony. W drugim dziale mamy przepisy na pozostałe dni. Znajdują się w nich francuskie tosty z chałki, naleśniki marokańskie zwane msemen, pancakes z płatków owsianych, barszcz, tosty z czereśniami i pieczonymi pomidorkami koktajlowymi, bajgle, pączki z dżemem i cukrem pudrem zwane sufganijot, placki z cebulą, smażone ozorki i wiele innych smacznych dań. Od strony 208 znajdziecie aneksy, czyli spis treści wypisanych dań. Wszystkich receptur jest tutaj aż sto i co ciekawe, niektóre samemu można bardzo łatwo przyrządzić. Zanim poznamy przepis, przeczytamy kilka słów bądź zdań od samego autora. W zależności od dania, strona jest podzielona na liczbę osób, która posili się tą porcją, spis produktów, wykonanie ciasta, nadzienia oraz pieczenie, a na stronie obok lub pod przepisem, który nieraz jest krótki, znajduje się zdjęcie końcowe danej potrawy, czy ciasta. We wstępnych słowach autora przed każdym przepisem zdradza nam sekretny składnik, bądź ważność wykonania pewnych działań po kolei. To wszystko ma bowiem wpływ na efekt końcowy. Zdjęcia gotowego dania wyglądają tak smakowicie, że niemal czuć jak pięknie pachną. To książka, która zostanie z nami na dłużej, gdyż niektórych potraw aż żal nie wypróbować samemu. Napisana wspaniałym stylem, dodającym nadziei i utwierdzeniu nas, że możemy być sami wspaniałymi szefami we własnej kuchni. Wydana w twardej, nieco większej oprawie. Bardzo ją polecam:-)
Opinia bierze udział w konkursie