Zacznę od tego, że książkę czyta się niczym opowieść naszej koleżanki. Autorka ma tak lekki styl, jak lekka potrafi być rozmowa z samym sobą. Rozdziały są średniej długości, a dialogów jest bardzo dużo. Wspaniale i szczerze został pokazany świat wiejski i miastowy. Sama pochodzę z miasta, więc wiem jak wygląda tam życie, kiedy trzeba uważać na grupki młodych osób, które mają w głowach naprawdę wszystko, gdzie wydaje im się, że to ich należy słuchać, bo jeśli nie, to zdolni są do najpodlejszych rzeczy. Od dawna również mieszkam na wsi, więc i ten klimat znam. Mamy ukazane dawniejsze myślenie ludzi i przesąd, by kobieta rodziła się po to, by szybko wyjść za mąż, urodzić gromadkę dzieci i siedzieć w domu. Wierzcie lub nie, ale obecnie za wiele się w tej sprawie nie zmieniło. Dlatego każdy, kto czyta tą książkę, naprawdę może się z nią utożsamić. Znajdziemy tutaj wiele różnych postaci, które się polubi i o których czytając napną nam się wszystkie mięśnie. Ludzie i teraz lubią plotkować, ale faktycznie ten wiejski klimat z książki podkreśla to na każdym kierunku. Od razu zaznaczam, że tajemnicza choroba z książki nie ma nic wspólnego z tą, która przeszła przez świat, więc nie szufladkujcie jej do kręgu z tych, których macie dość. Bo czyta się ją w ogromnym przejęciu, bo takiego tematu jeszcze nie znałam. Przesłań z książki jest naprawdę dużo. Po pierwsze by nie gonić za pieniądzem na śmierć i życie, bo zawsze bliżej nam do pierwszej sfery. Po drugie, by nie poprawiać naszej urody na siłę, gdyż nieudanych poprawek jest więcej niż udanych. By zobaczyć, że jeśli coś zajmuje nam myśli każdego dnia przez dwadzieścia cztery godziny na dobę, to nie jest to normalne. By nie ufać na ślepo nowym kosmetykom, które mają cudowne rezultaty, tylko nikt tego jeszcze nie stosował. By nie wierzyć ludziom o idealnej urodzie, którzy rozmową sprawiają, że wierzymy im w każde słowo, gdzie mówią wszystko, co byśmy chcieli usłyszeć. By nie zdradzać wam za dużo, podpowiem tylko, że spotkacie tu idealnego mężczyznę, kosmetyki, które niekoniecznie są takie, jakie być miały i walkę o marzenia, które warto spełniać, ale może nie za taką cenę. Ogromnie ją polecam!
Opinia bierze udział w konkursie