Szczęście

?,,Czegokolwiek byś nie potrzebowała, aby stać się szczęśliwą, szukaj tego i za tym podążaj. Żyj chwilą obecną, opieraj się na wspomnieniach dobrych momentów i patrz w gwiazdy."?

Czym tak naprawdę jest szczęście? Ulotną chwilą, która szybko mija, a może chwilą, która czasem trwa dłużej po to, by zniknąć, aby następnie powrócić?, abyśmy potrafili docenić jego obecność i piękno, jakie w sobie nosi.

Od zawsze poszukujemy szczęścia, zadajemy pytania i próbujemy odnaleźć odpowiedź jak je osiągnąć i czym ono naprawdę jest. Powstał nawet epikureizm, jaki definuje szczęście jako stan, w którym nie odczuwamy bólu ani udręk.

W swoim najnowszym (w Polsce) poradniku Fearne Cotton postanowiła podzielić się na podstawie własnych życiowych doświadczeń, jak udaje jej się je osiągnąć? Czym ono jest? Jak do niego dążyć? Autorka książki o tytule ,,Szczęście" wprost dzieli się swoimi doświadczenia, a także metodami dotyczącymi tematu szczęścia.

Bardzo rzadko czytam poradniki, gdyż zazwyczaj mnie nie interesują. Na tę książkę jednakże się skusiłam, gdyż przyciągnęła mnie do niej piękna, kolorowa i pozytywna okładka w moich ulubionych barwach oraz opis, który kusił ciekawą lekturą, jaka być może da mi do myślenia i odkryje przede mną sekret szczęścia. Czy tak się stało?

,,Szczęście" autorstwa Fearne Cotton to naprawdę interesujący poradnik dotyczący kwestii szczęścia i nie tylko. Znajdziecie w nim również aspekty mówiące o miłości, przyjaźni, jodze, spokoju, relaksu, macierzyństwie, smutnych momentach, równowadze, miłości do samego siebie i ich wpływu na szczęście, bo nasza radość zależy od wielu czynników, ale przede wszystkim od nas samych.

Książka pokazuje wiele różnych stron szczęścia, ale też i nieszczęścia, bo złe chwile kiedyś przeminą, a dzięki nim możemy naprawdę wiele się nauczyć i docenić te radosne. Zawiera do tego przydatne, praktyczne zadania, piękne rysunki, inspirujące wywiady z ważnymi dla Fearne ludźmi oraz kilka innych ciekawych dodatków, które odkryjecie zanurzając się w tę opowieść, która ma wiele do przekazania. Jako że to powieść psychologiczna to wiadomo, iż zawiera opinię autorki, lecz za to jaką wartościową i pozytywną!

Fearne Cotton pisze w ciekawy, lekki sposób, rozdziały są krókie, przez co książkę szybko się czyta, gdyż ciągle chce się więcej wiedzieć. Droga do szczęścia jest drogą wyboistą, pełną wielu wyborów, a przede wszystkim zrozumienia. Tak, zrozumienia, że nawet chwile krótkie, jakie mogą wydawać się błahostką sprawiają nam radość jak na przykład śpiew ptaków czy świeże powietrze albo picie herbaty. Momenty/przeżycia tak proste, iż mogłoby się zdawać, że bez większej wartości, a jednak mogą dla nas znaczyć naprawdę wiele i ucieszyć nas.

Reasumując ,,Szczęście" Fearne Cotton to intrygujący poradnik mówiący o szczęściu i o tym jak można po nie sięgnąć. Autorka ponadto pisze o depresji, lękach, przeszłości, która nie zawsze jest dla nas lekka i o tym, iż najlepiej żyć teraźniejszością. Tym co jest tu i teraz, a nie przyszłością i przeszłością, gdyż najczęściej zamiast cieszyć się daną chwilą w myślach jesteśmy gdzieś daleko. Pozycja ta dała mi dużo do myślenia, więcej niż mogłabym oczekiwać czy przypuszczać. Ogromnie cieszę się, iż zdecydowałam się dać jej szansę, bo było naprawdę warto. Zdecydowanie polecam i zachęcam do sięgania po ,,Szczęście" nie tylko czytając tę lekturę, lecz też w życiu. Sięgajmy po szczęście!

,,Ta książka pokaże ci, jak uwolnić się od tego, co tkwi w twojej głowie i pomoże ci skierować się ku dobrym rzeczom".

Autorka zwraca uwagę, że by móc doświadczyć szczęścia, trzeba wpierw zaakceptować te wszystkie rzeczy złe, które się wydarzyły. Nie da się cofnąć czasu, lecz przyjęcie tego ciężaru na własne ciało sprawia, że stajemy się otwarci na odczuwanie radości. Wiele osób na świecie doświadcza depresji. Przeszła ją autorka i mnie też odwiedziła. Niezbyt dobra z niej przyjaciółka, ale trudno jest ją odtrącić, gdyż wszędzie na za nami chodzi. Trzeba zrozumieć, że depresja bierze się ze wspominania przeszłości. Ciężko się z nią pogodzić, to dlatego. Dopiero akceptacja przeszłości pomaga otworzyć się na przyszłość. Autorka opisała wam jak się z nią zmagała. Zadaje nam pytanie, jak się czujemy, kiedy jest nam źle? Przeczytamy o organizacji Mind, która porusza tematy naszego zdrowia psychicznego. Będą zadawane pytania i odpowiedzi. Autorka opisuje, że w pierwszej walce wspierał jej lekarz. Kiedy to nie pomogło, uciekała się do innych środków. Koniecznie chciała wyjść z tego dołka i robiła co mogła z pomocą innych, by jej to przeszło. Walczyła, poznacie jej każdy krok w przód. Opisuje, że każdy z nas musi znaleźć swoje narzędzie, które mu pomoże w walce z depresją. Na stronie 30 będzie jej podsumowanie, a na kolejnej sami możemy zaznaczyć odpowiedzi na zadane nam pytania. Powie nam czym jest równowaga i jej brak. Dlaczego należy słuchać swojej intuicji, a także przeczytamy pięć kroków, by móc się zatrzymać. Co jakiś czas przeczytamy wymianę zdań osób, które pragnęły osiągnąć szczęście. To nie tyle podręcznik, ile ćwiczenie, gdyż znajdziemy tu całe ogrom zadań, których celem jest jakby przeprowadzenie na nas terapii, byśmy i my mogli odnaleźć to szczęście. Wszystko jest bardzo prosto opisane. By autorka nie musiała nas ciągnąć za język, wpierw opowiada swoją historię i jeśli u was wyglądało to podobnie, to od razu poprzez zadania chce nam pomóc wyjść z tego dołka. Tytułem jest szczęście, jednak ja nazwałabym ją ,,Wyjdź z dołka i odżyj". Warta polecenia:-)