Szczęśliwego nowego Vegas

Wiele osób w Nowy Rok wchodzi z nowymi postanowieniami, które najczęściej rozpływają się wraz z kolejnymi, upływającymi tygodniami. Niezależnie od rodzaju postanowienia i jego wpływu na codzienność niełatwo jest w nich wytrwać, nawet jeśli niektórzy twierdzą, że to najlepszy czas na zmianę kierunku w jakim podążaliśmy. Lecz są takie zmiany, na który przyszła najwyższa pora, które aż się proszą o finalne wdrożenie w życie, bowiem świadomie lub nie przygotowywaliśmy się na nie dostatecznie długo. I czymś takim może być chociażby przyznanie się do własnych uczuć. Lecz nikt nie obiecywał, że ten krok będzie łatwy...
Adam to najstarszy z rodzeństwa Mach i zdecydowanie najbardziej groźny. Często nieobliczalny w swoim zachowaniu, szybko może zostać wyprowadzony z równowagi, co nie kończy się nigdy dobrze dla drugiej strony. Nie stroni od kobiet, lecz jego serce od dawna jest już zajęte, choć sam się do tego nie przyznaje. Jest naprawdę świetnym policjantem, choć jego metody nie zawsze są godne pochwały, lecz wraz ze swoim partnerem idealnie się uzupełniają. Vegas jest krnąbrny, uwielbia stawiać na swoim, nie baczy na innych, nigdy nie przebiera w słowach i jest jedyny w swoim rodzaju. Każdy, kto go poznał, czuje przed nim swego rodzaju respekt. Oprócz jednej, rudowłosej kobiety...
Natalia jest barmanką i od lat należy do paczki przyjaciół, w której znajduje się rodzeństwo Mach. Znają się można by rzec całe życie, a taka sytuacja ma swoje plusy i minusy. Od zawsze czuła swoiste przyciąganie do Adama, jednak z uwagi na ich charaktery wiedziała, że może się to skończyć kompletną katastrofą. Natka jest uparta i nie waha się przed głośnym wyrażeniem swojego zdania, a nawet przed zastosowaniem przemocy, gdy wymaga tego sytuacja. Z boku wydaje się naprawdę silną kobietą z jeszcze mocniejszym charakterem, z którą nie warto zadzierać. Jednak w głębi duszy to nadal skrzywdzona mała dziewczynka, mająca problemy z zaufaniem. I choć nigdy nie wybiła sobie z głowy Adama to jej wewnętrzny głos skutecznie powstrzymuje ją przed poddaniem się tej relacji.
"Szczęśliwego Nowego Vegas" to już drugi tom opowiadający o rodzeństwie Mach. Jednak nawet bez znajomości poprzedniej części można spokojnie sięgnąć po przygody niepokornych i idealnie dopasowanych Adama i Natalii. Cała książka zawiera świetnie dobraną do postaci ścieżkę dźwiękową, która odrobinę starszych czytelników może przenieść w nastoletnie czasy, bowiem to klasyka polskiego hip-hopu. Autorka zwraca szczególną uwagę na kawałek, do którego mam ogromny sentyment z uwagi na miejsce zamieszkania i już za sam ten fakt powieść otrzymuje ode mnie ogromny plus- zajrzyjcie proszę do posłowia, warto! Jednak to nie jedyne atuty książki. Mamy tu do czynienia z genialnie wykreowanymi charakterami, mocnymi, realistycznymi, które mogą przyprawić o czytelniczy ból głowy ale i zapewnić doskonałą rozrywkę. Vegas prowadzi narrację idealnie wpasowującą się w jego styl bycia, co nie mogło być łatwe do napisania, a jednak się udało. Ivy ma dwa oblicza i oba przypadły mi do gustu, zwłaszcza, że w moim mniemaniu wiele na pozór silnych kobiet mogłoby się z tym utożsamiać. Vegas i Ivy to teoretycznie para z piekła rodem, w praktyce jednak uzupełniają się w sposób godzący podziw, a ich wzajemna znajomość siebie, swoich słabości i pragnień, jest naprawdę ujmująca. W książce znajdziemy wszystko, czego można by się spodziewać- dawkę adrenaliny, humoru, erotyki ale i rodzinnych więzi, przyjaźni i ludzkich twarzy postaci. Dodatkowo, między wierszami, Magda porusza ważny i wciąż niestety aktualny temat przemocy domowej, co dodaje powieści wyrazistości i przekazu. Fanom pióra Autorki na pewno przypadnie do gustu!

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, wszystkie poprzednie książki Magdy, które czytałam bardzo mi się podobały, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok kolejnej książki autorki. Powieść "Szczęśliwego Nowego Vegas" jest drugim tomem cyklu rodzieństwomach, tym razem skupiamy się na Adamie. Każda z książek opowiada o innej parze bohaterów i można je czytać osobno, jednak najlepiej zacząć od początku. Styl i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko, ja od pierwszych stron zostałam wciągnięta do świata bohaterów i byłam ogromnie ciekawa jak autorka poprowadzi ich relację. Fabuła książki została w ciekawy sposób nakreślona i równie dobrze poprowadzona, co prawda dało się przewidzieć większość wątków, jednak nie odebrało mi to radości z czytania. Historia ta została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Oboje od początku zaskarbili sobie moją sympatię, a ich relacja została w bardzo interesujący sposób zaprezentowana, potyczki słowne pomiędzy bohaterami wielokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy gościł uśmiech, a ja naprawdę bardzo sobie cenię w książkach odpowiednie poczucie humoru. Od początku czuć było wyraźną chemię i pożądanie między bohaterami, co niezwykle mi się podobało. Magda bardzo ciekawie przedstawiła również pracę policjanta, zabierając nas razem z Adamem na różne interwencje. W tej sposób książce zostały przemycone również poważniejsze i trudne tematy, które wywołują w czytelniku wiele skrajnych emocji. "Szczęśliwego Nowego Vegas" to przyjemna, pełna dobrego humoru książka, z którą miło spędziłam czas, sprawdzi się idealnie na odstresowanie i jeden wieczór. Czekam na kolejne powieści Magdy. Polecam! Moja ocena 8/10.

Kochani macie ochotę na romans z wątkiem hate-love? Poznajcie historię impulsywnego policjanta i zadziornej barmanki. "Szczęśliwego nowego Vegas" to drugi tom serii Rodzeństwo Mach. Tym razem poznajemy policjanta Adama Macha o pseudonimie Vegas. Mężczyzna wygląda jak prawdziwy bad boy. W Sylwestrową noc impulsywny policjant zostaje wezwany na interwencję do baru Browar. Pracuje tam Natalia Korda. Oboje nie przepadają za sobą. Vegas musi przesłuchać pyskatą barmankę, a ona nie zamierza ułatwić mu tego zadania. Wkrótce okaże się, że łącząca ich nienawiść przeradza się w dzikie pożądanie. Wow! Jak ja uwielbiam czytać takie książki. Genialna fabuła i bohaterowie, którzy zapewnili mi przyjemny wieczór. Nie mogłam oderwać się od tej książki. Akcja powieści rozgrywa się w noc sylwestrową. Cięte riposty, znakomite dialogi, które poprawiły mi nastrój i wybuchałam niekontrolowanym wybuchem śmiechu. Jednak spodziewajcie się też emocji takich jak smutek, bo autorka przemyciła trudny temat jakim jest przemoc domowa. Autorka ma świetny styl, a jej lekkie pióro sprawia, że książkę czyta się z przyjemnością oraz ogromnym zainteresowaniem i to w błyskawicznym tempie. Będzie bardzo gorąco, namiętnie i zabawnie. Gwarantuję, że doznacie prawdziwy kalejdoskop emocji, a charakterny policjant będzie Wam śnił się po nocach. Jeśli nie macie planów na Sylwestra to Adam Mach zapewni Wam wystrzałową noc sylwestrową. Uwielbiam tę serię i z niecierpliwością będę czekała na kolejny tom. Rewelacja! Gorąco polecam!

Normalnie cudowna książka. Dawno tyle się nie uśmiałam czytając książkę :)

Już nie mogę się doczekać kolejnej.

Pamiętacie serię "Rodzeństwo Mach"? Każda z części opowiada o mundurowym. W pierwszym tomie mieliśmy strażaka. Tym teraz nadszedł czas na bardzo niegrzecznego policjanta.???? Adasia...????

Adam Mach, nazywany Vegas, otrzymuje wezwanie do bójki w barze Browar. Na miejscu okazuję się, że główny winowajca został obezwładniony kijem bejsbolowym przez Natalię. Vegas i Natalia mają wspólną trudną przeszłość. Złość, która narastała latami, wyzwala między nimi napięcie. Czy Sylwestrowa noc odmieni ich życie? Czy ich historia zakończy się miłością?

Czy ja już wam mówiłam, że Madzia jest w czołówce moich ulubionych polskich autorek? UWIELBIAM jej charakterystyczne pióro. Książki są zadziorne, pikantne i pełne humoru. Taka też okazała się druga część tej serii. Standardowo nie zabrakło soczyście rzuconej ku*wy, ale mnie to absolutnie nie przeszkadza.
Adaś, pomimo swojego "głupkowatego" zachowania, był totalnym słodziakiem. Jego zaciętość, pewność siebie, arogancja i odwaga tylko podsycały moją chęć poznania jego osobowości. Sądzę, że kreacja naszego policjanta udała się w stu procentach. Ten mężczyzna doprowadził mnie do łez... Nie,nie. Nie z bólu, a śmiechu, bo jego zachowanie i testy wielokrotnie doprowadzały mnie do parskania, nagłych wybuchów śmiechu.
Pamiętam, że po przeczytaniu pierwszego tomu, napisałam Madzi, że czekam na ratownika, a policjant średnio przypadł mi do gustu. Magda! Cofam to.???????? Natalka zaś pokazała pazur. Wydawała się taka silna, odważna, ale im głębiej poznawałam jej charakter, mogłam dostrzec, że w środku skrywa się dawana Natalia. Dziewczyna bojąca się wyznań, niepełnych sytuacji. Ivy to dziewczyna z bolesną przeszłością, która odcisnęła piętno na teraźniejszości. Pewne fragmenty sprawiły, że łezka zakręciła mi się oku. Skłoniła do przemyśleń. Lekiem na całe zło był Vegas. Jak między nimi iskrzyło. Ciągle się przekomarzali, dopiekali sobie, ale chemia między nimi była bardzo namacalna. Sceny erotyczne rozbudzały moją wyobraźnię i przyprawiały o szybsze bicie serca. Adaś potrafi doprowadzić do szału, nie tylko Ivy.???? Cieszę się, że ponownie mogłam spotkać się z Dalią i "strażakiem Samem"????. Byłam ciekawa, czy Adaś w końcu przekonał się do ukochanego swojej siostrzyczki, ale pewne policyjne i braterskie przyzwyczajenia nie chcą dać o sobie zapomnieć..???? 
Kochani! Gorąco polecam Wam tę serię. Pikantna, zabawna, z wątkiem hate-love oraz solidnie coraz rzuconą ku*wą. Poza tym znacie książkę w Sylwestrowym klimacie? Pierwszy tom- Boże Narodzenie. Drugi-Sylwester. Ciekawe, jaki klimat zastaniemy w kolejnym? ????
Niecierpliwie wyczekuje trzeciego tomu! 
Znajdziecie ją na Legimi ????

Pamiętacie serię "Rodzeństwo Mach"? Każda z części opowiada o mundurowym. W pierwszym tomie mieliśmy strażaka. Tym teraz nadszedł czas na bardzo niegrzecznego policjanta.???? Adasia...????

Adam Mach, nazywany Vegas, otrzymuje wezwanie do bójki w barze Browar. Na miejscu okazuję się, że główny winowajca został obezwładniony kijem bejsbolowym przez Natalię. Vegas i Natalia mają wspólną trudną przeszłość. Złość, która narastała latami, wyzwala między nimi napięcie. Czy Sylwestrowa noc odmieni ich życie? Czy ich historia zakończy się miłością?

Czy ja już wam mówiłam, że Madzia jest w czołówce moich ulubionych polskich autorek? UWIELBIAM jej charakterystyczne pióro. Książki są zadziorne, pikantne i pełne humoru. Taka też okazała się druga część tej serii. Standardowo nie zabrakło soczyście rzuconej ku*wy, ale mnie to absolutnie nie przeszkadza.
Adaś, pomimo swojego "głupkowatego" zachowania, był totalnym słodziakiem. Jego zaciętość, pewność siebie, arogancja i odwaga tylko podsycały moją chęć poznania jego osobowości. Sądzę, że kreacja naszego policjanta udała się w stu procentach. Ten mężczyzna doprowadził mnie do łez... Nie,nie. Nie z bólu, a śmiechu, bo jego zachowanie i testy wielokrotnie doprowadzały mnie do parskania, nagłych wybuchów śmiechu.
Pamiętam, że po przeczytaniu pierwszego tomu, napisałam Madzi, że czekam na ratownika, a policjant średnio przypadł mi do gustu. Magda! Cofam to.???????? Natalka zaś pokazała pazur. Wydawała się taka silna, odważna, ale im głębiej poznawałam jej charakter, mogłam dostrzec, że w środku skrywa się dawana Natalia. Dziewczyna bojąca się wyznań, niepełnych sytuacji. Ivy to dziewczyna z bolesną przeszłością, która odcisnęła piętno na teraźniejszości. Pewne fragmenty sprawiły, że łezka zakręciła mi się oku. Skłoniła do przemyśleń. Lekiem na całe zło był Vegas. Jak między nimi iskrzyło. Ciągle się przekomarzali, dopiekali sobie, ale chemia między nimi była bardzo namacalna. Sceny erotyczne rozbudzały moją wyobraźnię i przyprawiały o szybsze bicie serca. Adaś potrafi doprowadzić do szału, nie tylko Ivy.???? Cieszę się, że ponownie mogłam spotkać się z Dalią i "strażakiem Samem"????. Byłam ciekawa, czy Adaś w końcu przekonał się do ukochanego swojej siostrzyczki, ale pewne policyjne i braterskie przyzwyczajenia nie chcą dać o sobie zapomnieć..???? 
Kochani! Gorąco polecam Wam tę serię. Pikantna, zabawna, z wątkiem hate-love oraz solidnie coraz rzuconą ku*wą. Poza tym znacie książkę w Sylwestrowym klimacie? Pierwszy tom- Boże Narodzenie. Drugi-Sylwester. Ciekawe, jaki klimat zastaniemy w kolejnym? ????
Niecierpliwie wyczekuje trzeciego tomu! 
Znajdziecie ją na Legimi ????

Drugi tom z serii Rodzeństwo Mach obfituje w szalona jazdę bez trzymanki.Dwa silne charaktery dostarczają czytelnikowi mnóstwa wrażeń i zaskakujacych zwrotów akcji.Adam z ciemną aurą jest mężczyzna który zwraca uwagę ze względu na swoj wygląd.Swoją postawa i ciętym językiem sprawił,że nieraz pojawił się uśmiech na twarzy.Dodanie do fabuły nierozwiązanej przeszłości Natalii czyni historię jeszcze ciekawszą.
Podczas czytania wspaniale się czyta,ponieważ pojawia się Dalia z Mikołajem,a dziewczyna potrafi namieszać.Wiecie o tym po pierwszym tomie serii????

Lekki język autorki i zabawna fabuła z elementami niebezpieczeństwa jest gwarancja świetnej książki.Dlatego gorąco Wam polecam.

A już czekam na kolejnego Macha-Bartka,który pojawił się okazjonalnie w tej części.

"Szczęśliwego nowego Vegas" to książka, która jest niepowtarzalna, a ja po jej przeczytaniu jestem zachłanna, najlepiej na już poproszę resztę tomów!

Wracamy do zwariowanej rodziny Machów, lecz tym razem w roli głównej Adam, przystojny policjant, który jest marzeniem sennym, każdej dziewczyny!

Natalia to kobieta, która umie zadbać o siebie, a władanie kijem bejsbolowym opanowała do perfekcji ????!

Natalia i Adam znają się od lat, lecz tej znajomości nie można porównać do przyjacielskiej, zazwyczaj polega ona na słownych przepychankach. Czy od nienawiści do miłości dzieli ich jeden krok ? Czy Natalia i Adam będą w stanie się porozumieć? Tego Wam nie zdradzę, ale koniecznie przeczytajcie książkę, by znaleźć odpowiedzi na te pytania!

Zachwyt, tak dokładnie opiszę moje pierwsze wrażenie po przeczytaniu książki " Szczęśliwego nowego Vegas"! W książce autorka rozbawiła mnie ciętym językiem zarówno u Natalii, jak i Adama. Główni bohaterowie, to dokładnie takie same żywioły, w ich relacji, nie mowy na spokój. Istotne jest to, że znają się oni od dzieciństwa, więc każde odchylenie od normy, nie jest dla nich zaskoczeniem, a wręcz normą.

Autorka stworzyła niesamowitą komedię romantyczną, lecz możecie być pewni, że znajdziecie tam również, chwilę smutku. Magdalena Szponar mimo zabawnej historii potrafiła przekazać czytelnikowi, że nosimy maski, a jedynie nieliczni są w stanie dostrzec problemy, z którymi się zmagamy!

Książka, która powinna być czytana nie tylko w okresie świątecznym! Rozbawi i zachwyci pod każdy względem, a to za sprawą niesamowitego poczucia humoru, którym autora zaraża czytelnika. Zazwyczaj mam tak, że rzadko wracam do przeczytanych książek, lecz jestem pewna, że w momencie, gdy życie będzie mnie przytłaczać, sięgnę ponownie po tę pozycję książkową!

" Szczęśliwego nowego Vegas" to książka, która sama się czyta! Chociaż trafniejszym określeniem byłoby napisanie, że ją się pochłania! Autorka w taki sposób poprowadziła fabułę, że nie sposób było odłożyć powieści. W momencie, w którym wydawało się, że nic już nas nie zaskoczy, autorka zrzucała kolejną bombę na bohaterów!

Magdalena Szponar! Kobieto, ta seria jest wyjątkowa! Czekam na więcej Machów, lecz wiem, że to i tak będzie za mało, więc proszę o rozszerzenie serii! ???? Polecam 10/10