"Miała ochotę znów wysunąć głowę z kryjówki i jeszcze popatrzeć, a zarazem bała się, że para ją zauważy. Starała się oddychać jak najciszej, by nie zdradził je nawet najmniejszy szelest."
Jak wielką obsesję można mieć w stosunku do drugiej osoby? Czy można przyrównać ją do zdrowej miłości? Myślę, że nie. Obsesja niszczy człowieka, zarówno tego, do którego jest skierowana, jak i wykazującego zaburzenie.
"Szelest" to thriller kryminalny, który wciąga od pierwszych stron. Śmiało mogę stwierdzić, że kryminał i thriller stanowią tu zgraną parę, choć... Jest jeszcze ktoś trzeci. Erotyzm.
Przeszłość na każdym kroku daje o sobie znać. Jest jak upierdliwa muszka owocówka, która nie chce zniknąć z naszego domu. Przeszłość miesza się z teraźniejszością, dzięki czemu znane są wydarzenia, które doprowadziły do miejsca, w którym znalazła się dziennikarka Alicja Grabska. Aniołkiem nie była i nadal nie jest. Na początku można sądzić, że nie jest niczemu winna, ale im bardziej poznaje się jej historię, tym więcej mieszanych uczuć się rodzi. Ja właśnie mam mieszane uczucia co do bohaterki, ale to dobrze, ponieważ w trakcie lektury, jak i po niej, zastanawiałam się, dlaczego wykazywała takie, a nie inne zachowania.Mężczyźni wpadali w jej pajęczą sieć bez możliwości ucieczki. Czy była tego całkowicie świadoma? Nie jestem pewna.
Drugą intrygującą postacią na pewno jest Oskar Korda i chętnie przeczytałabym kontynuację, by poznać bliżej jego osobę. Dość tajemniczy detektyw z przeszłością skłania ku zadawaniu wielu pytań. Nowa aplikacja mobilna Place to Rest, którą testuje Alicja, doprowadza ją do zagadkowych miejsc. Trafia na zwłoki młodej kobiety. Kolejne tropy zostawione przez mordercę kierują do samej Alicji. Czy naprawdę grozi jej niebezpieczeństwo?
Nie spodziewałam się, że thriller kryminalny będzie dopieszczony erotyzmem. Według mnie autorka sprawiła, że historię Alicji czytało się z jeszcze większym zaciekawieniem, ale z myślą, że ma to swoje drugie dno. Jest to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i uważam je za naprawdę udane. Bez wahania sięgnę po kolejne książki. Ciekawi bohaterowie, którzy są zepsuci od środka i mogliby być naszymi kolegami/koleżankami sprawią, że bardziej można wczuć się w ich sytuację. Choć nie polecam tego robić ????
Prosty, lekki styl sprawnie przeprowadza przez historię dziennikarki. Jest to naprawdę świetna powieść mająca w sobie trochę mroku, tajemniczości, a dopełnia ją niemęczący erotyzm i prawdziwość bohaterów. Zdecydowanie polecam "Szelest" każdemu, kto liczy na wciągającą lekturę.