Próbowaliście kiedyś pisać dziennik, pamiętnik? Przelewać swoje myśli i uczucia na papier? Dokumentować swoje życie? Jak byłam nastolatką, dostałam od mojej chrzestnej piękny, zakluczany pamiętnik z pachnącymi kartkami. W latach 90-tych to był hit. Zaczęłam pisać pamiętnik, ale bardzo szybko mi się to znudziło. Ostatecznie koleżanki robiły mi w nim wpisy. Jedno jest pewne, jeżeli taki pamiętnik dostanie się w niepowołane ręce, to może narobić niezłego zamieszania zarówno w życiu osoby, która go pisała, jak i osoby, która go czyta.
Lena otrzymuje w spadku dom po ciotce, której niedane było jej poznać. Jej rodzice bardzo sceptycznie podchodzą do tej wiadomości, za wszelką cenę próbują dziewczynę odwieźć od tego, żeby przyjęła spadek po "ciotce wariatce". Lena na przekór rodzicom wyjeżdża do Tyńca, zamieszkuje w odziedziczonym domu. Szybko znajduję pracę i rozpoczyna remont domu. Na strychu odnajduje pamiętnik cioci Maryli. Czytając, odkrywa karty przeszłości dotyczące jej najbliższych i dowiaduje się, że wszystko w co do tej pory wierzyła to kłamstwo. Została oszukana.
"Portrety ludzi, którym zawsze ufałam, nagle stają pod znakiem zapytania".
Ponadto w jej życiu pojawia się pewien nieprzyjemny typ, który już od pierwszego spotkania nie zrobił na Lenie dobrego wrażenia, a im częściej na siebie wpadają, tym gorzej jest. Zdarzenia z jego przeszłości kładą się cieniem na jego przyszłość. Lena samotna w obcym mieście, odrzucona przez rodziców nie umie sobie znaleźć miejsca. Odkąd poznała rodzinny sekret, zupełnie inaczej postrzega swoich rodziców.
"Nie da się kogoś kochać z przymusu, nawet jeśli kiedyś się kochało. Uczucia potrafią zniknąć".
Pani Weronika Tomala stworzyła historię nietuzinkową. Ja już po pierwszych przeczytanych stronach przepadłam. Nie miałam żadnych wątpliwości, że po mocnym wstępie, dalej będzie jeszcze lepiej. Narracja poprowadzona z perspektywy 2 osób to bardzo dobry pomysł. Każdy z tych bohaterów pokazuje swój punkt widzenia i czytelnik ma lepszy pogląd na całą sytuację. Autorka pokazuje, jak rodzinne tajemnice wpływają na ludzi. Czasami nie wiadomo co jest lepsze życie w nieświadomości czy gorzka prawda. Dom jedno słowo, a jak wiele znaczy. To nie tylko mury, ale przede wszystkim osoby, które go tworzą i w nim wspólnie mieszkają. W każdej rodzinie zdarzają się kłótnie i rozczarowania. Zawsze warto dążyć do pojednania, zapomnieć co złe i spojrzeć w przyszłość z nadzieją. Rodzina, miłość i życiowy cel to najważniejsze prezenty, jakie można otrzymać
"Rodzinny dom dziś widzę tylko w snach,
Dzikiego wina liść aż po sam dach
Mój stary dom po nocach mi się śni
Nie wrócą nigdy już beztroskie dni..." - Janusz Laskowski "Rodzinny dom"
Opinia bierze udział w konkursie