Wspominałam już niejednokrotnie, że bardzo chętnie poświęcam czas i czytam książki autorów, którzy dopiero debiutują, albo tym, którzy są już znani, ale swoją karierę pisarską rozpoczęli z tylko sobie znanych powodów w późniejszym okresie. Bardzo mi imponuje taka postawa, bo nigdy nie jest za późno by pójść za głosem serca i spełniać swoje marzenia.
Mariusz Kanios zasłynął na rynku wydawniczym cyklem ?Komisarz Zuzanna Nowacka?. Pierwsza część ?Uczynkiem i zaniedbaniem? była literackim debiutem autora, bardzo dobrze przyjętym przez pierwszych czytelników i zebrał wiele pozytywnych recenzji, co zmotywowało autora do dalszego pisania. Po sukcesie tamtej serii nadszedł czas na nowy cykl ?Seria z Alicją?. Podziwiam Mariusza Kaniosa, że potrafił się przebranżowić i podążyć za swoimi marzeniami. Dziś pisanie sprawia mu dużo radości i jest twórczym urozmaiceniem jego codzienności. Autor wciąż goni za marzeniami i wcale nie chodzi mu o dobra materialne, ale o rzeczy naprawdę ważne. Jest na takim etapie życia, gdy już nikomu nic nie musi udowadniać, zwolnił i poświęca więcej czasu swoim pasjom. Chyba właśnie to podejście autora do życia, zwróciło moją uwagę. Też w jakimś momencie nastąpił kres moich możliwości. Musiałam poszukać wyjścia z tej sytuacji, dokonać w moim życiu zmian, pozostawić, co mnie ograniczało i ruszyć do przodu, by realizować swoje marzenia. Zgadzam się z autorem, że tylko człowiek szczęśliwy jest w stanie przekazać dobrą energię rodzinie, przyjaciołom i innym ludziom, których spotyka na swojej drodze.
?Szepty moich lęków? to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mariusza Kaniosa, ale na pewno nie ostatnie.
Kanios doskonale oddaje głębię zakamarków ludzkiej duszy, zręcznie wodzi czytelnika po zakamarkach ciemnych umysłów. Dużo w tej sprawie niewiadomych i pytań. Kto, kiedy i dlaczego? Policja gubi się w domysłach, a czytelnik już wie, albo mu się tylko tak wydaje. Postępowanie mordercy nie do końca jest jasne. Autor porusza problem rozdwojenia jaźni, który jest bardzo ciekawy z punktu widzenia nauki.
Zaburzenie najczęściej bywa konsekwencją silnych traumatycznych wydarzeń, występuje z depresją, uzależnieniami od substancji psychoaktywnych. Pokazuje, do czego może doprowadzić wychowanie w rodzinie pełnej przemocy. Rodzinie, w której ojciec, zamiast chronić i dbać o swoich bliskich, staje się dla nich katem. Stają się dla niego workiem treningowym, na którym wyładowuje swoją agresję. Niestety przemoc rodzi przemoc i taki wzorzec patologicznych zachowań, maltretowane dzieci przenoszą najczęściej do swojego dorosłego życia, bo nie potrafią zachowywać się inaczej nikt bowiem, nie nauczył ich miłości. Mnogość problemów i przemoc i bezradność wobec kata odciska trwałe piętno na ciałach i umysłach ofiar. Najgorsze w tym wszystkim jest fakt, że te biedne i maltretowane dzieci nadal kochają swoich rodziców, chociaż ci zniszczyli im życie na zawsze.
Fabułę ?Szeptów moich lęków? trzeba śledzić dość uważnie, bo ta historia jest wielotorowa i moim zdaniem to nie tytułowa Alicja jest tu najważniejsza. Głównym bohaterem tej powieści jest ktoś, kto nie jest widoczny na pierwszy rzut oka. Postać człowieka, który wymyka się wszelkim schematom i pojawia w cieniu innych, ale to on tu gra pierwsze skrzypce, zwłaszcza wtedy, gdy słabszym dzieje się krzywda. Wtedy jego lęki i traumy biorą nad nim górę, a do głosu dochodzi druga osobowość. Autor świetnie nakreślił portret człowieka nie do końca złego, cierpiącego na zaburzenie dysocjacyjne i zarazem pokazał, jakie traumatyczne przeżycia były tego przyczyną.
I jeszcze jeden szczegół w powieści przykuł moją uwagę, to przedstawienie przez autora przejmującego portretu polskiej odsiadki. To nie tylko występujące poczucie osamotnienia lub izolacji, ale także układy i hierarchie panujące wśród więźniów. Poniżanie, dręczenie i rozboje na kolegach spod celi za milczącą zgodą strażników więziennych.
?Szepty moich lęków? to znakomity kryminał, którego niewątpliwymi atutami są ciekawy pomysł na fabułę, wartka trzymająca w napięciu akcja i zaskakujący finał. No i ta hipnotyzująca okładka, która doskonale oddaje klimat książki i nawiązuje do jej treści.
Opinia bierze udział w konkursie