SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Tam, gdzie słońce złoci liście

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Muza
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 512

Opis produktu:

Udajcie się w niezwykłą podróż w świat wybaczenia i uzdrowienia na stronach The Light through the Leaves, misternej i jedynej w swoim rodzaju powieści o miłości, stracie i odkrywaniu siebie, autorki Tam, gdzie las spotyka się z niebem. Jeden fatalny błąd popełniony na skraju lasu. W chwili zamieszania Ellis Abbey zostawia swoją kilkumiesięczną córeczkę Violę bez opieki - tylko na kilka minut. Wraca po nią, ale Violi już tam nie ma. To punkt zwrotny w rozpadającym się małżeństwie Ellis. Porwanie Violi sprawia, że znika również Ellis - pogrąża się w bólu, poczuciu winy i nałogu. Przekonana, że umie tylko krzywdzić swoją rodzinę, Ellis zostawia męża i kilkuletnich synów i rusza samotnie na górską wędrówkę, z każdym krokiem chowając w sobie coraz głębiej rozpaczliwą tęsknotę za dziećmi. W odległym zakątku stanu Waszyngton mieszka siedmioletnia Raven, która też ma swoje sekrety. Nie wolno jej mówić obcym ludziom o matce, której próśb wysłuchuje ziemia, i o ojcu, którego sekretna obecność czasem budzi w niej lęk. Raven po całych dniach uczy się, jak używać swoich rzadkich darów i - co ważniejsze - jak je ukrywać przed oczyma obcych. Z każdą lekcją przychodzi ostrzeżenie o niebezpieczeństwach kryjących się w świecie poza granicami jej raju. Wbrew przestrogom matki Raven coraz bardziej tęskni za czymś więcej. Kiedy Ellis i Raven konfrontują się ze swoimi tęsknotami, ich drogi zbiegają się nieoczekiwanie pod wpływem sił natury, miłości i rodziny.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Dzień Kobiet 🌷
Kategoria: Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki na lato
Wydawnictwo: Muza
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 130x205
Liczba stron: 512
ISBN: 9788328725744
Wprowadzono: 20.02.2023

Glendy Vanderah - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Tam, gdzie słońce złoci liście - Glendy Vanderah

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.9/5 ( 7 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:1002

7-04-2023 10:07

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, poprzednio czytałam książkę "Tam, gdzie las spotyka się z niebem", która całkowicie skradła moje serce, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok najnowszej powieści pisarki. Muszę od razu wspomnieć o okładce, która niesamowicie mi się podoba i bezapelacyjnie przyciąga wzrok. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny co sprawia, że książkę - a liczy ona około pięciuset stron - czyta się naprawdę ekspresowo i z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem. Ja pochłonęłam ją w jeden wieczór, a tak naprawdę to zarwałam dla niej nawet kawałek nocki, po prostu nie mogłam jej odłożyć póki nie poznałam zakończenia tej historii. Fabuła została w bardzo ciekawy sposób nakreślona, przemyślana i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie naprawdę świetnie wykreowani. Na kartach tej powieści poznajemy jednocześnie historię Ellis i Raven, obie niesamocie przejmujące, poruszające, na swój sposób magiczne, podkreślające siłę natury. W pewnej chwili ścieżki Ellis i Raven się łączą i właśnie wtedy następuje moim zdaniem najbardziej emocjonujący i wciągający moment tej historii. Ja wszystkie wydarzenia mające miejsce w życiu obu bohaterek przeżywałam całą sobą, chłonęłam wszystkie emocje towarzyszące Ellis i Raven i bardzo im kibicowałam, momentami miałam ochotę wejść do tej książki przytulić, wesprzeć obie bohaterki i zapewnić, że wszystko będzie dobrze. "Tam, gdzie słońce złoci liście" to historia poruszająca naprawdę wiele ważnych, życiowych i ponadczasowych tematów, to historia o odnajdywaniu siebie, braku zrozumienia, stracie, rodzinie i relacjach rodzinnych, która z pewnością nie jednego Czytelnika chwyci za serce i skłoni do refleksji. Poraz kolejny świetnie spędziłam czas z powieścią autorki i czekam już na jej kolejne książki! Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ja.************

ilość recenzji:105

14-03-2023 21:23

Kolejna książka, autorki, która zachwyciła mnie swoim pięknem ????

Ale pragnę odrobinę przybliżyć wam fabułę. Zatracając się w tej cudownej historii poznacie Ellis Abbey, która przez zamieszanie zostawia swoją maleńką córkę w lesie. Gdy po nią wraca, okazuje się, że już jej tam nie ma. Małżeństwo Ellis przeżywa kryzys. Kobieta nie radzi sobie ze stratą, popadając w używki. Dochodzi do rozwodu, a zniszczona Ellis postanawia zostawić swoją rodzinę i wyrusza w samotną wędrówkę. Co wydarzy się podczas tej podróży? Czy Ellis kiedykolwiek odzyska rodzinę i zaginioną córkę?

Przysięgam Wam, że skakałam z radości, gdy zobaczyłam zapowiedź kolejnej książki Glendy Vanderah.
Ta autorka, w ubiegłym roku była moim odkryciem. Dzięki niej pokochałam literaturę piękną, a ta miłość trwa do dziś.
Jesteś świeżo po lekturze. Ponad 500 stron, które dosłownie przepłynęły między moimi pracami. Jednym słowem była urzekająca.
Ta powieść była zarazem piękna, bolesna. I jak zwykle magiczna.
W książce jest wiele ukrytych znaczeń, które trzeba sobie je sobie ułożyć, pomyśleć nad nimi. Jedną z najważniejszych to przebaczenie. To naprawdę niezwykłe refleksyjna historia, z oryginalną, niepowtarzalną fabułą i świetnym klimatem. Końcówka książki wprawiła mnie w osłupienie, a emocje sięgały zenitu.
Ja widziałam, że ta książka będzie dobra, ale nie sądziłam, że będzie aż tak dobra. Z pewnością zaliczę ją do tej grupy, gdzie chciałoby się poznać tę historię od nowa.
Jeżeli jeszcze nie znacie książek tej autorki, to nie wahajcie się ani chwili.
Zapewniam, że ta seria trafi do waszego serca.
Gorąco polecam ????
Czekam na więcej ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

motyle_w_glowie

ilość recenzji:511

27-02-2023 11:37

Czy zdarza Wam się płakać czytając książkę? Odpowiedź na to pytanie jest oczywista ???? A czy zdarzyło Wam się ocierać łzy już po 20 stronach powieści? Tak właśnie miałam przy tym tytule.

Poruszająca. Emocjonalna. Nietuzinkowa.

Smutna a jednocześnie pełna nadziei.

Ukazująca burzliwe emocje, a jednocześnie dająca spokój.

Nie było tu ciągle wartkiej akcji, a jednak od książki ciężko mi było się oderwać. Chciałam jak najszybciej poznać kolejne rozdziały, a z drugiej strony delektowałam się chwilami z lekturą. Żadna z postaci, w moim odczuciu nie jest jednoznacznie pozytywna lub negatywna. Podobnie też myślę o całej tej historii. Są w niej dobre chwile dające uśmiech, są też takie, które wywołują łzy i rozgoryczenie. Jest w tej powieści odczuwalny mrok, ale nie brakuje w niej promieni słońca. W trakcie czytania uderzały we mnie bardzo różne emocje.

Jeśli lubicie nieoczywiste książki, które trafiają w najczulsze miejsca, to ta książka powinna trafić w Wasze ręce.

Nie mam w zwyczaju zaznaczania cytatów, ale ten fragment szczególnie mi się spodobał.

?Taka okazja więcej się nie powtórzy. Teraz musiała upodobnić się do gwiazdek na suficie Jackiego, naładować się radością tej chwili, póki trwa. Potem wszystko pogrąży się w ciemności. Prawdopodobnie na zawsze.?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Urszula Zachariasz.

ilość recenzji:244

23-02-2023 16:49

"Tam, gdzie słońce złoci liście" to moje drugie spotkanie z twórczością Glendy Vanderah.
Oba te spotkania mnie oczarowały. Jej książki wyróżniają się na tle innych. Ich przekaz jest niezwykle głęboki, a pióro autorki, mimo poruszanych tematów, jest lekkie i czaruje niezwykłymi opisami.
W swoich książkach Glendy porusza temat natury. Widać, że jest z nią bardzo blisko. Wczuwa się w nią. Zachwyca. Jednocześnie ta natura staje się idealnym tłem jej powieści, dajac im niesamowity wydźwięk.

W "Tam, gdzie słońce złoci liście" poznajemy losy Ellis i Raven. Ich historie wywołują wiele emocji, stając się przy tym jeszcze bardziej realnymi. Te historie dopracowane są w każdym calu.

Ellis jest matką, której dziecko zostało porwane. Za całe wydarzenie, obarcza winą siebie, co tylko pogłębia rodzącą się w niej depresję. Sięga dna, od którego próbuje się odbić. Jest przekonana, że jedyne, co potrafi to krzywdzić swoją rodzinę. Dlatego, aby uchronić przed sobą męża i kilkuletnich synów, samotnie rusza na górską wędrówkę...

Raven jest siedmiolatką, która dorasta w domu, gdzie matka zakazuje jej mówienia prawdy o swoim pochodzeniu. Wpaja jej wyjątkowość. Niepowtarzalność. I wiarę w ducha.

Drogi Ellis i Raven, pod wpływem sił natury, miłości i rodziny, zbiegają się ze sobą.

Jak na siebie zareagują?
Czy odnajdą wspólny język?

Widać, że autorka włożyła wiele serca w swoje kolejne dzieło. W doskonały sposób przelała na papier emocje, które towarzyszą każdej z bohaterek. Zagłębiła się w nich. Zatraciła. W genialny sposób odzwierciedliła to, co dzieje się w psychice zarówno Ellis jak też Raven i w genialny sposób to opisała.

"Tam, gdzie słońce złoci liście" wywołuje gęsią skórkę, ale też sprawia, że w oczach pojawiają się łzy. Autorka udowadnia w niej, że po każdej burzy świeci słońce, niezależnie od tego, ile czasu ta burza trwa.
Tutaj nie ma czasu na nudę. Akcja nie zwalnia ani na chwilę, a poruszane przez Glendy tematy nie raz skłaniają do refleksji.

Uwierzcie, że przy tej książce nie da się przejść obojętnie. Serdecznie ją Wam polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

etiudyliterackie

ilość recenzji:55

23-02-2023 13:28

Czy jesteście osobami, które wierzą w naturę i jej moce? Czy może stać się ona naszym życiowym przewodnikiem, uczyć nas każdego dnia?

Z naturą emocjonalnie i życiowo związane są dwie główne bohaterki książki, która mam wrażenie, że aż szepcze do czytelnika z każdej strony podczas lektury. Tu niemalże czuć powiewy wiatru, szelest liści i śpiew ptaków.

Kompletnie nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po tej historii? zaskoczyła mnie już od pierwszych zdań i to właśnie pierwszy rozdział sprawił, że moje oczy zaszkliły się od łez, a poznanie od czego wszystko się zaczęło sprawiło, ze z drżącą ręką przewracałam kolejne kartki.

Przeplatają się tutaj losy dwóch kobiet, Ellis, która straciła swoją córeczkę. Zostawiła ją w lesie będąc w totalnym rozgardiaszu, a gdy po nią wróciła, dziewczynka zniknęła. Teraz musi nauczyć się żyć w nowej rzeczywistości bez niej, musi nauczyć się żyć sama ze sobą. Czy mimo wielu traum odnajdzie swoją drogę i zazna spokoju? Druga bohaterka to Raven (to imię ma w sobie coś niezwykłego, może właśnie tą kruczą czerń i pewną tajemnicę, którą skrywa ten ptak) mieszkająca gdzieś daleko w stanie Waszyngton. Jej matka próbuje za wszelką cenę odizolować ją od świata zewnętrznego. Wiele jej zabrania, chociażby opowiadania napotkanym ludziom o ojcu, o zwyczajach jej rodziny. Jej najwierniejszymi przyjaciółmi są przyroda, ptaki, drzewa, strumienie?

Po rozdziale, który kompletnie mnie rozbił weszłam do zupełnie innego świata, świata Raven. Podążałam za nią krok w krok ucząc się każdego gestu i szumu rzeki.Początkowo miałam wrażenie, że przeskakuję między dwiema różnymi rzeczywistościami, co było tak pochłaniające, że widząc postawioną kropę po danym fragmencie nie chciałam wchodzić do tego drugiego świata, a potem uchylając drzwi kolejnej części znowu przepadałam. I tak w kółko. Kompletnie nie spodziewałam się, jak autorka połączy losy bohaterek? zrobiła to jednocześnie z impetem, a z drugiej strony subtelnie.

To nie tylko historia o sile natury, ale również o rodzinie, traumach, winie, która tkwi głęboko w sercu i miłości, której czasem trzeba się nauczyć, a czas może zabliźnić pewne rany.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Blondynkowe_ksiazki

ilość recenzji:325

23-02-2023 10:22

Co byście zrobili, gdybyście byli w nieszczęśliwym małżeństwie, przytłoczeni problemami i zrobili coś, co diametralnie zmieniłoby całe Wasze życie? Rozkojarzeni wybrali się na wycieczkę z dziećmi, podczas której zostawili dziecko w foteliku samochodowym w lesie, zapominając włożyć je do auta? Wydaje się nieprawdopodobne, ale jest to bolesna historia Ellis, matki, która musi z tym żyć. Jedna chwila zmieniła nie tylko ją, ale całą jej rodzinę. Ellis opuszcza dotychczasowe życie, by odnaleźć siebie i naprawić swoje grzechy.

Z drugiej strony poznajemy historię Raven. Dziewczyna mieszka z matką wśród przyrody. Bezpieczna, otoczona dobrą opieką, ale odizolowana. Raven to wyjątkowa dziewczynka, która ma szczególną więź z naturą i pod żadnym pozorem nie może zdradzać sekretów swojej rodziny.

?Tam, gdzie słońce złoci liście? to tragiczna, emocjonalna, genialna, z bystrym tempem, rozdzierająca serce i napisana wyjątkowo zręcznym i przemyślanym pismem historia, która łapie za serce. Z łatwością mogłam usłyszeć płynącą wodę w rzece, czy poczuć zapach roślin. Glendy Vanderah przemyca magię w swoich słowach. Jej książki mają w sobie kojące piękno. Jej słowa przesiąknięte są magią oraz czułym szacunkiem dla natury. I zawsze jest miejsce na miłość. Drzewa, rośliny, kwiaty, zwierzęta, ziemia. To wszystko jest jak ukochane postacie drugoplanowe. Autorka napisała wciągającą opowieść o miłości, stracie i przetrwaniu w obliczu tragedii. Pełna niezwykłych momentów, magii i piękna, czarująca opowieść, która jest odą do natury. Wyjątkowa i urzekająca, cudowna pod wieloma względami.

Powiem szczerze, że jeden z głównych elementów tej historii jest bardzo przewidywalny. Wiedziałam, że to nadchodzi, ale nie wpłynęło to w żaden sposób na moje wrażenia z lektury. Styl autorki zachwycił mnie już przy jej pierwszej książce. Pismo jest tu piękne, a żywe opisy sprawiały, że czułam się, jakbym była tam jako cichy obserwator. Glendy wykonała świetną robotę, pokazując złamane serce, poczucie winy, uzależnienie, smutek, przyjaźń, miłość i nadzieję. Podobało mi się, jak na końcu wszystko to się połączyło.


?Tam, gdzie słońce złoci liście? zawiera skomplikowany przepis na uzdrowienie, smutek, poczucie winy, traumę, uzależnienie, rozpacz, miłość, tęsknotę i odkupienie. A wszystko to przekazane w najbardziej zachwycający sposób. Ta książka to skarb. I zachęcam was z całego serca do jej przeczytania.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?