Co byście zrobili, gdybyście byli w nieszczęśliwym małżeństwie, przytłoczeni problemami i zrobili coś, co diametralnie zmieniłoby całe Wasze życie? Rozkojarzeni wybrali się na wycieczkę z dziećmi, podczas której zostawili dziecko w foteliku samochodowym w lesie, zapominając włożyć je do auta? Wydaje się nieprawdopodobne, ale jest to bolesna historia Ellis, matki, która musi z tym żyć. Jedna chwila zmieniła nie tylko ją, ale całą jej rodzinę. Ellis opuszcza dotychczasowe życie, by odnaleźć siebie i naprawić swoje grzechy.
Z drugiej strony poznajemy historię Raven. Dziewczyna mieszka z matką wśród przyrody. Bezpieczna, otoczona dobrą opieką, ale odizolowana. Raven to wyjątkowa dziewczynka, która ma szczególną więź z naturą i pod żadnym pozorem nie może zdradzać sekretów swojej rodziny.
?Tam, gdzie słońce złoci liście? to tragiczna, emocjonalna, genialna, z bystrym tempem, rozdzierająca serce i napisana wyjątkowo zręcznym i przemyślanym pismem historia, która łapie za serce. Z łatwością mogłam usłyszeć płynącą wodę w rzece, czy poczuć zapach roślin. Glendy Vanderah przemyca magię w swoich słowach. Jej książki mają w sobie kojące piękno. Jej słowa przesiąknięte są magią oraz czułym szacunkiem dla natury. I zawsze jest miejsce na miłość. Drzewa, rośliny, kwiaty, zwierzęta, ziemia. To wszystko jest jak ukochane postacie drugoplanowe. Autorka napisała wciągającą opowieść o miłości, stracie i przetrwaniu w obliczu tragedii. Pełna niezwykłych momentów, magii i piękna, czarująca opowieść, która jest odą do natury. Wyjątkowa i urzekająca, cudowna pod wieloma względami.
Powiem szczerze, że jeden z głównych elementów tej historii jest bardzo przewidywalny. Wiedziałam, że to nadchodzi, ale nie wpłynęło to w żaden sposób na moje wrażenia z lektury. Styl autorki zachwycił mnie już przy jej pierwszej książce. Pismo jest tu piękne, a żywe opisy sprawiały, że czułam się, jakbym była tam jako cichy obserwator. Glendy wykonała świetną robotę, pokazując złamane serce, poczucie winy, uzależnienie, smutek, przyjaźń, miłość i nadzieję. Podobało mi się, jak na końcu wszystko to się połączyło.
?Tam, gdzie słońce złoci liście? zawiera skomplikowany przepis na uzdrowienie, smutek, poczucie winy, traumę, uzależnienie, rozpacz, miłość, tęsknotę i odkupienie. A wszystko to przekazane w najbardziej zachwycający sposób. Ta książka to skarb. I zachęcam was z całego serca do jej przeczytania.
Opinia bierze udział w konkursie